Nadwozie/podwozie - Tarcza hamulca ociera o okładzine w zacisku - etz 250
Promo1988 - 2008-09-08, 13:51 Temat postu: Tarcza hamulca ociera o okładzine w zacisku - etz 250 Witam. Wymianiałem olej w w lagach, gdy jużwszystko poskładałem do kupy(lagi) zamontowałem przednie koło i zacisk na tarcze, klocki weszły bez problemu na tarcze. Koło kręciło sie jeszcze swobodnie ponieważ nie dokręciłem jeszcze koło. Po mocnym dokręceniu tarcza strasznie ociera o jedną okładzine Rozbierałem to pare razy i przekładałem podkładke raz z jednej raz z drugiej strony koła i cały czas to samo... Przed demontażem koła nic takiego nie miało miejsca, koło było skręcone mocno i nic nie ocierało. Może źle coś poskładałem? Ma być jedna podkładka pomiędzy kołem a lagą czy 2 z obu stron? Dodam iż tarcza ociera(patrząc z przodu) o prawy klocek, drugi ma troche luzu. Pomocy
Adam Cygan - 2008-09-08, 14:35
Ten schemat ci napewno pomoże i wyjaśni sprawe z podkładkami
[ Dodano: 2008-09-08, 14:39 ]
Bo szczeze muwiąc niewiem jaka podkładle si chodzi jeśli ci codzi o podkładke 12 to ona przychodzi pod nakrentke13 a nie pomiędzy koło a lage.
Promo1988 - 2008-09-08, 15:03
Wywaliłem tą dodatkową podkładke, teraz jest tylko ta co przychodzi pod nakrętke. Niestety opór dalej występuje Kołem da sie przekręcić ręką ale o swobodnym kręceniu sie koła nie ma mowy.. Jak lekko skręce koło tą nakrętką 13 to jako tako luźno koło chodzi a jak mocno to tak jak pisze.. Wcześniej chodziło bardzo dobrze wieć tłoczki nie sa zasyfiałe ani nic z tych rzeczy. Co moze być jeszcze przyczyną? Przed demontażem miałem założeone 2 tarcze wiec drugą zbędną postanowiłem odkręcić. Może za lekko dokręciłem tarczę która pozostała?
Magic - 2008-09-08, 15:26
raczej nie da się za lekko dokręcić tarczy, bo ona wskakuje na swoje miejsce i tak zostaje już. Jeśli masz te dwie podkładki dystansowe (9 i 11 na foto) dobrze założone to problemu szukał bym raczej w niewracającym tak jak trzeba tloczku zacisku
Gustlik - 2008-09-08, 16:03
Ja tez Jak robiłem remont Rometa przed chodził elegancko a po juz go muliło a czesci lezały nie ruszane przeczysciłem gaźnik i chodzi Przeczysc ten tłoczek i musi byc dobrze
BeerfaN - 2008-09-08, 16:53
Prawy tłoczek się zastał. Wciśnij drania do oporu i musi puścić.
gajos120 - 2008-09-08, 18:39
a spróbuj kolego zamienic te czesci nr 11 i chyba 9 na tym rysunku, to jest niby to samo ale nie sa symetryczne
Adam Cygan - 2008-09-08, 18:45
A prubowałaś kilka razy zachamować zeby sie wysrotkowały tloczki
Promo1988 - 2008-09-08, 20:50
Przejechałem się dziś na tym hamującym kole... Opory sa straszne jak sie wrzuci luz a jak sie dotknie tarczy po czasie to ręka oparzona... No więc rozebrałem zacisk i co sie okazało? Zapieczony prawy tłoczek (patrząc od przodu). Lewego próbwałem wypchać spręzonym powietrzem przytykająć wąż to odpowietrzenia i jednocześnie zatykająć ten mały otwór. Efekt był taki że w wężu jebło i w węzu zrobiła sie dziura A tłoczek ani drgnoł... Czym mógłbym go wydostać z tego zacisku?
Magic - 2008-09-08, 20:57
jak jest zapieczony w najgłębszym położeniu to masz spory problem... :/ a jak chociaż troszkę wysunięty ta zawsze możesz spróbować przyp.. przywalić w niego, moze wskoczy trochę i sie odblokuje?
przemekpiotr - 2008-09-08, 23:03
tłoczek ma taki rowek na obwodzie po zewnetrznej stronie - spróbuj za to podwadzić jakimś śrubokrętem raz z jednej raz z drugiej strony
Giemza - 2008-09-09, 08:24
przemekpiotr, nie śrubokrętem tłoczek się porysuje i będzie musiał kupować drugi bo będzie podrapany i mu będzuie płynem ciekło.
kolego Promo1988, zrób tak: weź całą połówke tego zacisku z tym tłoczkiem i w imadło tylko między jedną a drugą stroną musi byś drewno oczywiści i skręcaj imadło tłoczek powinien wejść i się ruszy i jak co to zdejmij tą gumke z niego ;p
pzdr
BeerfaN - 2008-09-10, 17:21
Ja założyłem na tłoczek duuuuzą żabkę i delikatnie obróciłem go w zacisku. Jak się ruszył, sprężone powietrze dało radę.
Jak tłoczek nie wychodzi pod ciśnieniem z pompki hamulcowej, to nieźle się zastał.
|
|
|