To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Mechanika - Sposób na wgniecenia... wiarygodne ??

PoLi1990 - 2008-12-17, 18:58
Temat postu: Sposób na wgniecenia... wiarygodne ??
Znalazłem taki filmik na spryciarzach.... jak myślicie czy jest to wiarygodne... mi sie wydaje ze tak bo widziałem w telewizji jak odnawiali jakis tam samochód to tez rozgrzewali blache i później schładzali.... mozna by to wykorzystać przy wgnieconym baku czy cos takiego :P
co wy na to ? ;p
http://spryciarze.pl/zoba...-karoserii-auta

Allu - 2008-12-17, 19:10

Wgniecony zbiornik można wyprostować sprężonym powietrzem, jednak trzeba mieć trochę doświadczenia bo łatwo można przedobrzyć :lol: :lol:
wadmed - 2008-12-17, 19:59

Zgadza się tylko to musi być gładkie wgniecenie to jest nic innego jak delikatne hartowanie, wydaje mi się, że to jest tylko na dość cienkie blachy.
PoLi1990 - 2008-12-17, 21:19

to jakie macie sposoby na wgniecony zbiornik ?
Allu - 2008-12-17, 21:51

Ty kur.. ślepy jesteś czy udajesz??
Cytat:
Wgniecony zbiornik można wyprostować sprężonym powietrzem, jednak trzeba mieć trochę doświadczenia bo łatwo można przedobrzyć :lol: :lol:


Specjalnie dla ciebie grubym drukiem.

Lorenz - 2008-12-17, 22:52

To tak jak już wcześniej było wspomnaine - ten sposób i te inne kicze ( sprzedawane na allegro) działają na gładkie wgniecenia >> głównie na miękką blachę ( w renówce lagunie wystarczy gumowy młotek i troche pary w łapie :razz: ) ale przy twardej też jest do osiągnięcia :smile:
Wgnięciony bak w zależności od stopnia wgniecenia to raczej sprężonym powietrzem albo szpachla, szpachla, szpachla :twisted: :lol:
No chyba żeby zrobić wgniotkę z drugiej strony że niby to tak miało być i gitara :cool:

Leyek - 2008-12-19, 13:43

ja mialem wgniecony bak na gorze, miedzy siedzeniem a korkiem baku, wsadzilem drut 8mm i puknalem do gory baczek jest elegancki:) pozniej troszeczke szpachli i gitara:)
Gieniu - 2008-12-20, 11:27

gdzie można dostać takie sprężone powietrze???
Paweł150 - 2008-12-20, 11:39

Gieniu napisał/a:
gdzie można dostać takie sprężone powietrze???

kolego nawet nie zartuj a wiesz o czyms takim czymś jak kompresor :)

A ja sposób na wyciaganie baku mam taki ze mam kumpla co ma warsztat i ma młotek bezwładnościowy i efekt jest po porstu boski

Gieniu - 2008-12-20, 13:14

Paweł150, właśnie nie wierze że to działa i chce sprawdzić co i jak :wink:
Paweł150 - 2008-12-20, 14:47

ja osobiscie nie poperam grzania balach
wadmed napisał/a:
to jest nic innego jak delikatne hartowanie
a to napewno nie jest hartowanie tylko rozhartowywanie,. Jak grzejemy blache mocno to wypalamy wegiel jedynie zeby nagrzac i odrazu momentalnie schlodzic w oleju to tak
A podam przykład kolega robil poldka i grzal balchy palnikiem znaczy spawał palnikiem i co kupa zostało z poldka po roku bo odrazu za to sie wzieła ruda
naprawde prostowanie baku przez młot bezwładnosciowy

saska251 - 2008-12-20, 19:54

pawełek, nie gadaj głupot jak się mało znasz :) ten twój kolega co spawał poldka, to wogóle potem to jakoś zabezpieczył przed korozją? Pewnie nie.

A to co na filmiku widać, to nic innego, jak zajwisko zwane rozszerzalnością cieplną metali. Na pewno pamiętacie, jak pani w szkole tłumaczyła :D

Rozgrzany metal się rozszerza - studzony się kurczy. Jeśli mocno rozgrzany metal nagle ostudzisz z jednej strony - powstaną naprężenia "wyciągające" blachę na zewzątzr.

Kurde, swoją drogą to jest wręcz genialne w swej prostocie, będę musiał wypróbować na swoim kawasie.

ps. chlopaki, co to za patent z tym sprężonym powietrzem?

Krycha - 2008-12-20, 20:27

Proste jak sznurek w kieszeni:D
Ze spręzonym powietrzem to jest tak że zatykamy szczelnie wlew paliwa, w dziurkę od kranika wkładamy wąż z powietrzem i tez uszczelniamy. Dmuchamy dopóki powietrze nie wypchnie blachy...Dobrze dumam? :lol:

apln - 2008-12-20, 21:34

Tak Krystian dobrze. Są jeszcze inne techniki. [bak należy dokładnie wysuszyć, wymyć, żeby nie było oparów benzyny]
1. Można podgrzać palnikiem wgniecenie i włożyć cos w stylu pręta (dłuższy śrubokręt breszkę, w zależności od potrzeb) i wypychać miejsce wgniotu. Jest dużo łatwiej niż na zimno, ale trzeba uważać na opary benzyny.
2. Dospawać np. migomatem pręt do miejsca wgniecenia i pociągnąć.

:piwo:

saska251 - 2008-12-20, 22:10

apln, ale sposoby z podgrzewaniem suszarką, oraz ten ze sprężonym powietrzem pozwalają na naprawę wgniecenia bez niszczenia lakieru, co akurat w przypadku mojego kawasa ma kluczowe znaczenie :lol:

na dniach obadam technikę i powiem co i jak.

ps. a słyszeliście o metodzie na zapałkę? W zbiorniku zostawiamy odrobine paliwa, i wrzucamy do srodka zapałke. Wybuch podobno jest wystarczająco silny zeby wyprostowac wgniecenie.

Krycha - 2008-12-20, 22:19

O człowieku tym sposobem to nawet jeśłi bys miał wgniot od korka po kranik to na pewno wyprostuje:D :mrgreen: Wiecie zależy od wgniecenia jeśli delikatne jak psie jajca to można z powietrzem walczyc a jak naprawdę niezła hałda to na drot i ciągnąć lakier się dorobi :D
Paweł150 - 2008-12-21, 00:43

Cytat:
Proste jak sznurek w kieszeni:D
Ze spręzonym powietrzem to jest tak że zatykamy szczelnie wlew paliwa, w dziurkę od kranika wkładamy wąż z powietrzem i tez uszczelniamy. Dmuchamy dopóki powietrze nie wypchnie blachy.
to jest dobre stoswałem i skutkuje tylko ja miałem jeden minu tej zabawy nie wiedziałem ze bak jest wgnieciony z dwóch stron bo była spachal i jak ta szpachla 3 cm i jak dostałem w nogi takim kawałem to blizna do dziś dnia


A i jeszcze iedno nie powie mi ktos ze jak sie nagrzewa balche to ona nie traci swoich własicwosci i odpornosci na rdze

MZ Maxi Perwers - 2008-12-21, 14:12

saska251 napisał/a:
ps. a słyszeliście o metodzie na zapałkę? W zbiorniku zostawiamy odrobine paliwa, i wrzucamy do srodka zapałke. Wybuch podobno jest wystarczająco silny zeby wyprostowac wgniecenie.

saska251, Nie! No ja Ciebie chyba zabiję! Kuźwa dzieciaki zaczną próbować! To jest forum dla motocyklistów, a nie samobójców! :mrgreen:

bugietz251 - 2008-12-22, 14:23

a nie słyszeliscie o Coli i dropsach? :mrgreen:

Wlewamy do baku Colę tak mniej wiecej do połowy , zalezy od wgniecenia :razz: wrzucamy kilka dropsów zakrecamy bak i trzesiemy :D nie ma siły zeby nie poszło:P tylko trza mocno korek trzymac :lol: :piwo:

wojciech944 - 2008-12-22, 15:30

taa i jak korek wystrzeli to zabierze rączkę ze sobą hen hen dalekoooo.....


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group