To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Motocykle inne - Romet RM 125. Czy warto kupić. Opinie.

Stolarz - 2009-02-28, 21:36
Temat postu: Romet RM 125. Czy warto kupić. Opinie.
Mam Jaskółkę i SHL. Lubię nimi pomykać. Ale potrzebne coś małego lekkiego do codziennej jazdy.
Myślę o Romecie RM 125 lub K 125. RM ma bardziej klasyczny wygląd co wolę ale ma chyba coś porypane ze zmianą biegów. Teraz jest tani i mało pali. A to kusi.
Coś wiadomo o tym chińczyku?

saska251 - 2009-03-01, 02:09

generalnie co chińskie to gówniane, przeznaczając podobną kwotę 100 razy wolałbym kupić COKOLWIEK jakiejś uznanej marki.
Chociaż, z drugiej strony - nasz klubowy kolega Wiliam jeździ k-125 i nie narzeka...

tomek8484 - 2009-03-01, 09:28

moge opisać doświadczenia dotyczące Rometa Z 125
jak za tą kase nie ma co oczekiwać cudów, markowy konkurent nowy kosztuje 2 razy tyle
do codziennej spokojnej jazdy napewno jest wystarczający, ale należy polubić jego pewne niedoskonałość (przynajmniej w tym modelu z którym miałem doczynienia): jakość wykonania średnia- po zapupie należy sprawdzić i dokręcić wszelkie śruby,
jakość materiałów też nie najwyższa- dość szybko rdzewieją śruby z amortyzatorów tylnich schodzi farba
standardowe opony jak dla mnie porażka, strasznie śliskie
i jeden z najwiekszych problemów to serwis Rometa- w większości przypadków pracują tam ludzie z przypadku, którzy się nie znają

co do zalet Rometa, ten jest urzytkowany przez mojego dziadka (jezdzi spokojnie):
-spalanie ponizej 3 litrów
- jakoś to jeździ nie jest strasznym zawalidroga, we dwie osoby można utrzymać przelotowa na poziomie 70-80 km/h
-jak narazie przejechane chyba ponad 6 tys i żadnej awarii

podsumowując jeżeli troche znasz sie na mechanice to motocykl daje rade i bedzie służył

moja propozycja jezeli chodzi o jakas uzywana 125 to yamaha ybr125, tyle ze musialbys wydac gdzies w granicach 5-6 tys zl

Damianos - 2009-03-01, 10:16

Kup sobie GS 500 :mrgreen: Nie wiele więcej dołożysz no może troche :twisted:
Nie wiem czemu ale zakochałem się w GSie ostatnio tylko z kąd teraz kase na zakup :klnie: a prawko w wakacje już będzie :mrgreen: Polecam GSa :torba":

ewoonia - 2009-03-01, 12:02

Poczytaj relacje Williama. Można jeździć tym długo, bez większych awarii. Do szaleństw się nie nadaje, ale jeśli dobrze zrozumiałem niespecjalnie Ci na tym zależy. W dzisiejszych czasach paliwo to trudny temat, a od 125-ki niewiele sprzętów mniej pali. :smile:
Zimny_5 - 2009-03-01, 18:40

Ilość spalanej benzyny przez Rometa zachwyca co to jest 2,5L a przy dzisiejszych cenach benzyny ( nie licząc teraz bo chociaż przez ten kryzys benzyna staniała) jest to napewno plus małego Rometa i jak ma służyć do jazdy do pracy czy po mieście moim zdaniem opłaca się. Ostatnio jeden facet z wielkopolski robi wyprzedaż Rometa z rocznika 2008 i za nowego Rometa chce 2600 zł więc spora obniżka zazwyczaj chcą 3900.
William - 2009-03-01, 21:15

Cytat:
przejechane chyba ponad 6 tys i żadnej awarii
ja przejechałem ponad 27 tys km i nie przytrafiła mi się żadna awaria, która powstrzymałaby motocykl od dalszej jazdy.
saska251 napisał/a:
generalnie co chińskie to gówniane, przeznaczając podobną kwotę 100 razy wolałbym kupić COKOLWIEK jakiejś uznanej marki
w tej chwili większość "uznawanej marki" to też "chińskie gówniane". Dziś nie szczycisz pochodzeniem tylko szyldem. Coraz więcej "markowych" producentów przenosi produkcję do Chin (np Yamaha, YBR125 - roczniki przed 2005 - z Brazylii, roczniki po 2005 - z Chin), a coraz więcej niewiadomoskąd producentów (np Romet, Romety z 2007 i połowy 2008 roku - z Chin, roczniki połowa 2008 i 2009 roku - z Polski), wynoszą produkcję z Chin. a jednak Yamaha nie jest gówniana, choć z Chin..
tomek8484 napisał/a:
spalanie ponizej 3 litrów
spalanie zależne od prędkości spacerowych. przy 80...85 km/h - 2,7...2,9 l/100 km, przy 70...75 km/h - 2,2...2,3 l/100 km, przy 60...65 km/h - 2 i poniżej 2 l/100 km Bp95 i Bp98 pali tyle samo, mniej pali benzyny zachodniej która jest we Francji czy Hiszpanii, pomimo gorącego klimatu przy prędkościach spacerowych 70...75 km/h, potrafi zejść do 2...2,2l/100 km
tomek8484 - 2009-03-01, 21:20

William ale przyznasz że są pewne niedociągnięcia,
ale za taką kase można to przeboleć, naprawde te romety potaniały
William napisał/a:
ja przejechałem ponad 27 tys km i nie przytrafiła mi się żadna awaria, która powstrzymałaby motocykl od dalszej jazdy.

moj dziadek uzywa go do codziennych dojazdów wiec nie ma co sie spodziewać ogromnych przebiegów

Gustlik - 2009-03-01, 21:21

mój komar więcej palił :lol:
William - 2009-03-01, 21:30

tomek8484 napisał/a:
podsumowując jeżeli troche znasz sie na mechanice to motocykl daje rade i bedzie służył
wymienić olej i naciągnąć łańcuch trzeba umieć w każdym motocyklu. chyba, że będziesz się opierał na wizytach serwisowych, które i tak są konieczne do podtrzymania gwarancji
tomek8484 - 2009-03-01, 21:34

William napisał/a:
że będziesz się opierał na wizytach serwisowych, które i tak są konieczne do podtrzymania gwarancji
moze ja źle trafilem, ale tam gdzie ja zaprowadziłem rometa to porażka, polegało to na tym ty płacisz a oni nic nie robią
William - 2009-03-01, 21:49

tomek8484 napisał/a:
William ale przyznasz że są pewne niedociągnięcia
przyznam, że większość z nich, jak "pękający korek filtra oleju" (zbyt mocno dokręcany), "łamiący się bagażnik" (przeciążany) czy "zapadająca się dźwignia hamulca" (źle wyregulowanego) są winą jedynie użytkowników a nie motocykla

z wadami fabrycznymi typu przekłamujące zegary, brak instrukcji obsługi czy klejona sylikonem tylna lampa da się żyć

z poważniejszymi wadami fabrycznymi typu nisko zamontowane stopki centralne, złej jakości opony czy pękające śruby katalizatora też da się żyć, o ile nie wymagasz złotych jaj od białej kury
tomek8484 napisał/a:

moj dziadek uzywa go do codziennych dojazdów wiec nie ma co sie spodziewać ogromnych przebiegów
każdego dnia od września włącznie dojeżdżam nim do pracy. śnieg, mróz i błoto to nie są dobre warunki a mimo to się jakoś trzyma
Zimny_5 - 2009-03-01, 22:06

A moim zdaniem za te śmieszne pieniądze za nowy motor to nie jest zła maszyna np. nowe motorowery typu derbi senda czy yamaha tzr 50 kosztują w granicach 13 tys zł. A tu np. jak William pisze motorek za niecałe 4000 tysie a teraz nawet da się kupić za 2600 przejechał prawie 30 000 km bez poważnej usterki.A osiągi nie wymagajmy wiele od 125 i to z silnikiem 4T.
polak44 - 2009-03-02, 07:19

Do WILLIAMA czy jak byś musiał kupić jeszcze raz jakoś 125 to byś wybrał bez wachania rometa czy nie? Jak dla mnie bez awarii 27 tys. tym motorkiem to super wynik
William - 2009-03-02, 07:48

polak44 napisał/a:
Do WILLIAMA czy jak byś musiał kupić jeszcze raz jakoś 125 to byś wybrał bez wachania rometa czy nie?
jak mój obecny Romet się zużyje to kupię sobie drugiego, jak dla mnie to ma wszystko, czego potrzebuję

ale nie warto się tym sugerować, lepiej najpierw określić swoje oczekiwania niż czyjeś

tomek8484 - 2009-03-02, 08:11

William napisał/a:
, lepiej najpierw określić swoje oczekiwania niż czyjeś

musisz sobie odpowiedzieć na jedno zajebiście ważne pytanie: czego oczekujesz od motocykla i pod tym kątem wybierac :mrgreen:

electro_nick - 2009-03-02, 14:40

A ja mam pytanie trochę inne :razz: . Czym różnią się poszczególne 125 od rometa? Słyszałem że np/ rm125 ma jakąś skrzynie biegów w innym standardzie-wszystkie na dół. Wiecie coś w temacie?
Xargo - 2009-03-02, 20:38

electro_nick napisał/a:
Czym różnią się poszczególne 125 od rometa? Słyszałem że np/ rm125 ma jakąś skrzynie biegów w innym standardzie-wszystkie na dół. Wiecie coś w temacie?

Z125 od K125 różni się jedynie wyglądem. RM125 ma wszystkie biegi wbijane w dół, a z tego co pamiętam to nawet w pętli (chcąc wbić 6 wbijemy luz, a potem znów 1,2 itd). Poza tym ma inne obudowy przełączników, koła na szprychach i OBA bębnowe hamulce co dla mnie jest porażką totalną w dzisiejszych czasach...

electro_nick - 2009-03-02, 21:07

Xargo1 napisał/a:
wszystkie biegi wbijane w dół, a z tego co pamiętam to nawet w pętli (chcąc wbić 6 wbijemy luz, a potem znów 1,2 itd).

Jak to-wajcha od biegów kręci się w kółko? Jeszcze tylko jedno pytanie użytkowe-czy mają baki na kluczyk zamykane?

Magic - 2009-03-02, 21:10

electro_nick napisał/a:
wajcha od biegów kręci się w kółko?

po prostu wałek zmieniający biegi jest obrotowy, jeden obrót to wbicie 6 biegów+ luz czyli po wbiciu luzu tak jakby zaczynasz od nowa :P



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group