To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Motocykle inne - Opinia o junaku

Tomasz Łuc - 2009-05-12, 21:27
Temat postu: Opinia o junaku
Naszła mnie ochota na kupno junaka do remontu i zastanawia mnie jaka jest żywotność silnika i czy jest to bardzo awaryjny motocykl chce nim jeżdzić po Polsce na zloty.
Leyek - 2009-05-12, 21:44

Więc tak, to bardzo drogi interes za np . licznik byle byl kompletny moze byc popsuty wołają najmniej 200-250zl

Silnik jak zrobisz to chodzi;] Ale wg mnie Junakiem w dalsze trasy to niet.

Zomo - 2009-05-12, 21:57

za kompletnego juncora do remontu z papierem trza dac kolo 4000zl. junak jak to junak lubi sie pocic.zywotnosc dobra wane zebyt czesci dobre byly. zawory paradowskich, tlok almotu. ogolnie fajnie sie tym jezdzi. polecam junaka m10
sIaj - 2009-05-12, 21:59

Iskrownik w tym motocyklu to przechlapana sprawa, jest on narażony na zalanie wodą i przez to mogą być problemy w trasie. No i ważna sprawa jak nie cieknie olej to znaczy, że go już nie ma :lol:
tomasz102 - 2009-05-12, 22:01

Wydaje mi się, że dziś Junak to jak rusek, czyli dla fanatyków.
Ceny junaka są kosmiczne, motocykl staje się rarytasem, zabytkiem, nawet, przerobione na choppery są drogie.
Teraz Junaki i Trophy czy ESki idą w podobną strone zabytków.

bugietz251 - 2009-05-12, 22:17

no to chyba mam sie czym pochwalic :mrgreen: moj wujek posiada dwa junaki po remacie silnika w jakims tam zakladzie 6 lat temu pozniej sie rozbił ( zgiął lagi) i tak stał do tej pory :) teraz wujek wział sie za niego i cos czuje ze ładna sztuka wyjdzie ;) drugi jest cały kompletny na czesci :D
tomek8484 - 2009-05-12, 22:55

odnowione junaki wygladaja super, ale to co wspomniali wyżej kosztowna to zabawa,
nawet trupy do remontu są w cenie
niedawno byłem u starszego gościa ogladać junaka, fajny sprzęt, do remontu ale cały i w dodatku zarejestrowany i opłacany, ale koleś powiedział że nie sprzeda
a zresztą bym nie kupił nie stać mnie na remont takiego junaka, remont Ts 250 pochłonoł około 1500 więc zrobienie takiego junaka to pewnie 3-4 tys jak nie lepiej

Leyek - 2009-05-12, 22:58

tomek8484 napisał/a:
odnowione junaki wygladaja super, ale to co wspomniali wyżej kosztowna to zabawa,
nawet trupy do remontu są w cenie
niedawno byłem u starszego gościa ogladać junaka, fajny sprzęt, do remontu ale cały i w dodatku zarejestrowany i opłacany, ale koleś powiedział że nie sprzeda
a zresztą bym nie kupił nie stać mnie na remont takiego junaka, remont Ts 250 pochłonoł około 1500 więc zrobienie takiego junaka to pewnie 3-4 tys jak nie lepiej


3-4 minimum.

tomek8484 - 2009-05-12, 23:04

artykuł o junaku

http://www.motogen.pl/lab...-m10,art22.html

i cytat z tego artykułu: " Trzeba pamiętać, że podstawowe koszty restauracji Junaka wahają się w przedziale od 5000 do 7000 pln." pewnie da się taniej co nie znaczy że dobrze

Poszy150 - 2009-05-12, 23:35

Słaby ten Junak... taki duży motor a 17KM ??
tomek8484 - 2009-05-12, 23:42

Poszy150 napisał/a:
Słaby ten Junak... taki duży motor a 17KM ??

junak może nie rozwija zawrotnych predkości ale słaby na pewno nie jest, od sąsiada słyszałem że junaki wykorzystywali do ciagania bron po polu

a zreszta nie zawsze chodzi o KM, sokoły też mimo dużego silnika koników miały mało ale za to moment obrotowy spory

a zresztą dla mnie junak to nie maszyna do wyscigów, :wink:

hubertbaran - 2009-05-13, 09:37

Problem w tym ze własnie Junak to coś na kształt wówczas modnych motocykli Angielskich. Najwieksza porażka konstrukcyjna Junaka jest głowica, nie pozwala ona na rozwijanie nawet tych 17KM. Junak własnie z założenia miał byc czymś szybkim a sie nie udało. Do podrózy nie nadaje sie zupełnie, dobrze zrobiony psuje sie co 1 000km. Przeważnie usterka jest błacha ale irytujaca.
studefix - 2009-05-13, 10:07

Jeśli ktoś ma kase i to dużo to czemu nie,ale ja już przeszło rok dokładam do tropika i końca nie widać(z zapisków wynika że do tej pory pochłnął już ok 2500zł).Denerwujące sprawy w junaku to: iskrownik,wycieki oleju i najgorsze to zawory które nie miłosiernie się tłuką.Pewnie jeśli ktoś profesjanalnie podejdzie do sprawy to i te usterki usunie,tylko na jak długo przy współczesnych częściach.
jedrek1000f - 2009-05-13, 10:39

jak to mowi ferdziu kiepski - to nie sa tanie zeczy panie pazdziochu
radek250377 - 2009-05-13, 11:00

Poszy150 napisał/a:
Słaby ten Junak... taki duży motor a 17KM ??


Ale ten głos z tłumika.

jannex - 2009-05-13, 15:04

Wyobraź sobie cos jak mz do kwadratu: do kwadratu tyle pokoleń dłubaczy, ceny części z kosmosu jeśli wogule coś jest do dostania i masa rzeczy ktore lubią sie psuć wymieszane dodatkowo ze zmęczęniem leciwego materiału - sam oceń czy tego chcesz.
A że moto jest fajne....

radek250377 - 2009-05-13, 17:13

Już nie jedźcie tak po tym moto, wcale nie jest takie złe, poprostu trzeba to kochać. A, że kosztuje? Wszystko kosztuje, a to jest kawał historii polskiej motoryzacji i trzeba o tym pamiętać. Poza tym, żeby nie wielki brat zza wshodniej granicy, napewno losy Junaka, Warszawy i Syrenki potoczyłyby się inaczej.
grzybol - 2009-05-13, 20:27

akurat syrenka, powstala jedynie z potrzeby zaspokojenia rynku i to miala byc tymczasowa konstrukcja. Ale mowisz dobrze, ze wielki brat patrzyl na raczki. Syrenka byla nawet w wersji laminat, stworzona przez grupe inzynierow, bodaj z bielkso-bialej. Niestety, opuszczono czerwony szlaban na dol.
Warszawa ? warszawa to istny przekret wladz ZSRR na Polsce. Sprzedali jakąs nieudolna konstrukcje Gaz-a, bodaj 20, replike zreszta aut amerykanskich, za niebotyczna kase. Czy rzad Polski mogl odmowic kupna ? hm....
Junaka szkoda oraz polskiego warsa :(

edycja
radek250377- przyjaźni :twisted:
pewnie tak samo jak efekt czarnobyla, zafundowany przez rosje dla calej europy, jako gest przyjazni :klnie:
poczytajcie sobie cos o "charnobyl2" albo "oko moskwy". Milej lekturki.
P.S. Niby wydostalismy sie spod lap rosji, to teraz UE. Wczoraj Moskwa, dzisiaj Bruksela, co nas czeka jutro ?
moj nauczyciel od hist. w llic. mawial, ze Polska to zawsze taka kur..a byla, na lewo dawala i cudowala, na prawo dawala i cudowala, tylko z nikim na stale slubu brac nie chciala.
pzdr.



Tekst wyraza moje osobiste odczucia i opinie. Byc moze subiektywne.

Magic - 2009-05-13, 21:02

szkoda junaka, wfm, wsk, shl... Niestety, poszły w zapomnienie, ale na szczęście jeszcze masa ludzi je pamięta no i wielu dba o te które zostały ;D warszawa? syrenka? może polonez jeszcze? :mrgreen: to nie miało szans w zderzeniu z japońskimi i zachodnimi konstrukcjami... Chyba że Polska była by całkowicie niepodległa po wojnie :) tak to zbyt daleko z tyłu zostaliśmy. Chociaż z tym projektem syrenki którą żabojady podkupiły i przerobiły na twingo to już może by coś było
radek250377 - 2009-05-13, 22:20

grzybol napisał/a:
akurat syrenka, powstala jedynie z potrzeby zaspokojenia rynku i to miala byc tymczasowa konstrukcja. Ale mowisz dobrze, ze wielki brat patrzyl na raczki. Syrenka byla nawet w wersji laminat, stworzona przez grupe inzynierow, bodaj z bielkso-bialej. Niestety, opuszczono czerwony szlaban na dol.
Warszawa ? warszawa to istny przekret wladz ZSRR na Polsce. Sprzedali jakąs nieudolna konstrukcje Gaz-a, bodaj 20, replike zreszta aut amerykanskich, za niebotyczna kase. Czy rzad Polski mogl odmowic kupna ? hm....
Junaka szkoda oraz polskiego warsa :(


Mówisz, że Warszawa to był przekręt ? Przecież to był dar na znak przyjaźni :wink: , Polsko-Radzieckiej. :lol:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group