To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Motocykle inne - Kosiarka Viking z silnikiem B&S, falują obtoty i gaśnie,

mac678 - 2009-08-18, 18:00
Temat postu: Kosiarka Viking z silnikiem B&S, falują obtoty i gaśnie,
Witam, kupiłem niedawno na giełdzie używaną kosiarkę Vikinga z silnikiem B&S Quantum 35. Po zakupie wymieniłem olej, naostrzyłem nóż, ogólnie obejrzałem sprzęt i wydał się ok. Zarówno na giełdzie jak i już u mnie paliła za pierwszym, drugim szarpem na ssaniu. Dziś kosiłem z poł dnia, dwie godziny szło lux, potem przestała odpalać z wolnych obrotów, tylko z gazem do połowy, potem nie chciała chodzić na mniej gazu jak pół, potem po każdym odpaleniu obroty niezależnie od gazu falowały, po ok 30 sek stablilzowały się. Gdy skończyłem koszenie w jednym miejscu i został już mały kawałek, zrobiłem se godzinną przerwę. Po tym czasie chcę dalej kosić, ale za bardzo się już nie da... Sytuacja wygląda tak, na ssaniu zapala za 1, ale chodzi na wysokich obrotach, a zawsze tylko ledwo pyrkotała, tak żeby tylko odpalić i po 5 sek można było wyłączyć ssanie i szła już max obroty. Teraz da się spokojnie kosić na ssaniu,chodzi na wysokich, ale po jego wyłączeniu obroty niezależnie od pozycji gazu zaczynają gwałtownie falować i silnik po 5 sek gaśnie. Silnik odpala też na wolnych obrotach i ledwo chodzi, każda próba dodania gazu kończy się natychmiastowym zgaśnięciem. Silnik Quantum jest bardzo wygodnym modelem, co za tym idzie, wszystko operuje się jedną dźwignią. Ma ona 3 zakresy, wygląda to tak:

SSANIE--GAZ MAX---GAZ MIN--STOP

Poza tym nie posiada kranika ani ręcznego przelewana. Pełen automat. Pytam więc, czy ktoś wie, co może powodować takie zachowanie sprzętu? Mogę dać fotki gaźnika i okolic, bo rozebrałem osłony, przyznam że trochę to skomplikowane i nie wiem za co się zabrać. Pomoże ktoś?

Adam Cygan - 2009-08-18, 20:54

objawy zatkanego gaznika
mac678 - 2009-08-18, 21:51

Z tego co zaobserwowałem to ta kosiarka sama sobie reguluje położenie przepustnicy. Ja steruję gazem nie bezpośrednio, lecz przez sprężynę. Gdzieś z silnika zaś idzie sobie drut który stara się zamknąć przepustnicę. Gdy silnik nie chodzi, drut jest całkiem luźno. Gdy uda mi się zapalić na ssaniu (przepustnica max otwarta przez sprężynę, drut luźniutko), po ok 1 sekundzie przepustnica się prawie zamyka (tajemnicza siła działająca gdzieś z silnika na drut pokonuje naciąg sprężyny i zamyka przepustnicę) a silnik chodzi na dość wysokich obrotach mino to. Gdy zaś wyłączę ssanie (naciąg sprężyny pozostaje bez zmian, wyżej zobrazowałem działanie uniwersalnej rączki gazu) zaczyna się cyrk. Przepustnica zaczyna się otwierać i zamykać ok 2 razy na sekundę (towarzyszy temu falowanie obrotów) i po 5 sek (ok 10 cyklach) silnik gaśnie. Dodam jeszcze że wizualnie ssanie jest realizowane przez cienką zastawkę, która zamyka większość gardzieli gaźnika tuż za filtrem gdy ssanie jest włączone (piszę "wizualnie" bo nie mogę wykluczyć że wewnątrz gaźnika też się coś nie dzieje wraz z uruchomieniem ssania). Jak widać ssanie dość prymitywne, rodem z ruskiej piły Tajga, ale skuteczne.

Adam Cygan - Ale kosiłem długi czas, obroty falowały minimalnie tylko chwilę po zapaleniu. Potem gdy silnik ostygł jest jak opisuję. Czyli gaźnik zapchałby się od stania? Mi się zdaje że już wcześniej nie dałbym rady ukosić gdyby był zatkany. No chyba że się dopiero lekko przytyka i ciepłemu silnikowi starczała jeszcze mniejsza ilość benzyny...

Pomóżcie, poradźcie coś...

wadmed - 2009-08-18, 21:53

A jest filtr powietrza, w jakim stanie
mac678 - 2009-08-18, 22:11

Filtr jest papierowy, całkiem jeszcze ładny był, ale wyczyściłem go profilaktycznie. Nic nie dało.
orinoco - 2009-08-20, 00:09
Temat postu: odp
to w tej kosie nie można wyregulować śrubką wolnych obrotów?
mac678 - 2009-08-20, 00:30

To jest kosiarka na kołach, nie kosa. W okolicach gaźnika doliczyłem się trzech śrubek, w tym jedna w korpusie gaźnika a dwie ograniczające ruch przepustnicy. Tu problem nie dotyczy jednak wolnych obrotów, ale całego ich zakresu. Po prostu kosiarka nie chce uchodzić bez ssania na jakichkolwiek obrotach, wszystko jest opisane wyżej. Dla wyjaśnienia dodam że silnik to 4t, chociaż inteligentni czytający powinni to wywnioskować po tym, że napisałem w pierwszym poście że zmieniłem olej... Czekam na jakąkolwiek pomoc, może ktoś ma kumpla w serwisie kosiarek, niech podpyta, albo coś... Z góry dzięki.
motorider7 - 2009-08-21, 21:32

zapchany gaźnik i nie ma sie co modlić i stękać nad tym. wyczysc i koś bo niedługo niedziela. :piwo:
mozesz jeszcze przeczyscic badź wymienic swiece ale to raczej odpada.

hubertbaran - 2009-08-23, 10:14

Po 1 nóż tej kosiarki jest kołem zamachowym wiec trzebago wywazyć.
po 2 to nie tajemnicza siła tylko sa 2 regulatory jeden sterowany ćisnieniem oleju pozatym sa jeszcze podcisnieniowe i bezwładnościowe. W kazdym badź razie wypieprz to to kosiarka zacznie mniej palić :D Załóz zwykła linke która steruje połozeniem przepustnicy.

Teraz tak gaźnik tam użyty ma budowe nieco inna niż ten w motocyklu. W tym gaźniku wykorzystano najprawdopodobniej 3 różne dysze w zaleznosci od obrotów (niskie, średnie wysokie).

Sprawdź kolor świecy jesli jest zawalona kupiłeś sobie sprzet do remontu generalnego.

mac678 - 2009-08-23, 11:11

Sprzęt nie bierze oleju, świecę można by wymienić, ale jest sucha, szara... Także chyba jeszcze do remontu nie jest...
hubertbaran - 2009-08-23, 20:38

Szara świeca zbyt uboga w paliwo mieszanka, brudne dysze lub pozom paliwa do bani (czesto sie przestawia bo drgania dobijaja zaworek)
motorider7 - 2009-08-23, 20:54

Hubert tak jak wczesniej wspomniałem niech chłopak przeczyści dyszki , wkreci nową świece i zobaczymy co bedzie. Jak bedzie dupa to mędziemy dalej myśleć .
mac678 - 2009-08-24, 12:31

Z tego co się orientuję to gaźnik jest membranowy, ponieważ znajduje się powyżej dna zbiornika i sam se zasysa paliwko, tak z tego wynika. Słyszałem kilka opinii żeby właśnie membrany wymienić. no nic, jak urośnie trawa to będę nad tym siedział. Na razie zbieram porady od kogo się da, dałbym Wam pomógł, ale w gadkach się nie da... Ale dzięki chłopaki.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group