Zasilanie/wydech - gaźnik kupic nowy czy zregenerować??
ETZ_PRORIDER - 2017-11-13, 22:12
Ten gaźnik się nie nadaje do założenia w motocyklu. Dlatego lepiej regenerować oryginał.
romanETZ - 2017-11-14, 08:35
WiesiekS, Masz racje, tylko problem w tym ,że te nowe należy regenerować bezpośrednio po zakupie
Milicyjny - 2017-11-14, 14:33
romanETZ napisał/a: | WiesiekS, Masz racje, tylko problem w tym ,że te nowe należy regenerować bezpośrednio po zakupie |
Tych gaźników nie da się zregenerować !
Giemza - 2017-11-14, 18:21
Kupujesz ten 30N3-1 za 177zł trzeba tam wrzucić większą dysze główną i wszystko cacy.
intr - 2017-11-15, 08:39
U Ciebie większa dysza, u kogo innego będzie źle kanał wydrążony a u jeszcze innego za płytka komora pływakowa itd... szkoda do tego wracać po raz setny Każdy niech kupuje co chce
gurguland90 - 2017-11-15, 09:40
U mnie gaźnik 30n3-1 pseudo bvf w ogóle nie trzymał wymiarów.Stopki mocujące pływak były 0.5 cm dłuższe a komora plywakowa taka jak w oryginale.Tylko kasa utopiona.
Giemza - 2017-11-15, 18:46
intr napisał/a: | U Ciebie większa dysza, u kogo innego będzie źle kanał wydrążony a u jeszcze innego za płytka komora pływakowa itd... szkoda do tego wracać po raz setny Każdy niech kupuje co chce |
Ja kupiłem dwa taki gaźniki. Na jednym jeździ moja 251 a na drugim kolegi 250tka. On nie jest znawcą bardzo na ETZtach ale jak miał starego BVFa to mówił że paliła w ciul i była mulasta a jak mu ten założyłem to ładnie chodzi i trzyma obroty,ma moc i mniej pali. Ja jestem tego samego zdania, z tym że trzeba tam dysze główną zmienić na większą nie chce się kręcic powyżej 5,5tys.obr.
ETZ_PRORIDER - 2018-08-02, 20:28
Nie mogę znaleźć tematu odnośnie nowych gaźników do ETZ 150. Otóż kupiłem ostatnio 150-tke a z nią dostałem nowy gaźnik 24N2-2. Współczesny gaźnik jak każdy inny, chciałem go wyrzucić ale pomyślałem, że nie mam innego w sensownym stanie, żeby to chociaż odpalić. Pierwsze co zauważyłem, to pieczątka WM MOTOR i data produkcji 21.02.2014r. na komorze pływaka. Pierwsze co zrobiłem to wrzuciłem mu oryginalny rozpylacz i oryginalną dyszę główną, pływak oczywiście też jakiś mniejszy gabarytowo to też dałem oryginał. Ustawiłem tylko poziom paliwa w komorze i wstawiłem go na miejsce. Silnik odpalił od drugiego kopnięcia i pracował idealnie. Po delikatnych regulacjach mogę powiedzieć, że jestem w gronie nielicznych, którzy widzieli namacalnie, że ten gaźnik daje radę, zrobiłem na nim około 20-30 km i jestem pozytywnie zaskoczony. Śruby regulacji składu mieszanki wolnych obrotów i położenia przepustnicy zostawiłem te co były. Okazały się dobre i idzie ten gaźnik ładnie uregulować. Muszę tylko sprawdzić spalanie i podam dokładne wyniki.
mczmok - 2018-08-14, 13:23
waldek19,
Zadzwoń pod nr 663..433.637 regeneracja przepustnicy ok 80-90 zł.
Bliźniak - 2018-08-15, 19:12
Według mnie jak masz czas i chęci się bawić i czerpiesz z tego przyjemność to regeneruj. Możesz się nauczyć czegoś o mechanice. Ale spędzisz raczej na tym dużo czasu.
mczmok - 2018-08-17, 11:25
Bliźniak napisał/a: | Według mnie jak masz czas i chęci się bawić i czerpiesz z tego przyjemność to regeneruj. Możesz się nauczyć czegoś o mechanice. Ale spędzisz raczej na tym dużo czasu. |
A dlaczego tak twierdzisz?
Po fachowej regeneracji składasz gaźnik, regulujesz i rura
Bliźniak - 2018-08-17, 16:13
mczmok napisał/a: | Bliźniak napisał/a: | Według mnie jak masz czas i chęci się bawić i czerpiesz z tego przyjemność to regeneruj. Możesz się nauczyć czegoś o mechanice. Ale spędzisz raczej na tym dużo czasu. |
A dlaczego tak twierdzisz?
Po fachowej regeneracji składasz gaźnik, regulujesz i rura |
No raczej ktoś kto jest świeżynką w mechanice (nie rozbierał gaźnika) spędzi na tym więcej pracy niż to warte jest pieniędzy. Po prostu większości rzeczy w zyciu nie warto robić samemu. Np piec chleba bo nie wyjdzie taniej niż z piekarni Ale dla hobby, skilla itp można się w to pobawić.
halcik - 2018-08-17, 16:42
No tak bo nowy wkładasz i już możesz jeździć bez regulacji i wnikania która śruba co reguluje w gaźniku. Zresztą często regeneracja polega na oddaniu całego gaźnika i odbioru już zregenerowanego, więc tym bardziej niczym się to nie różni od nowego.
|
|
|