Szczechu - 2009-11-09, 03:53 Temat postu: Jak poznać rocznik MZ'tki ? Jak mogę poznać rocznik MZ'tki ? chodzi mi o datę produkcji, bo widziałem w jakimś temacie że ktoś pisał że ma '91 a wygląd świadczył inaczej. Ja też mam rocznik '91 (chyba) ale chciałem się zapytać co jest szczególnego dla motocykli z tego roku, tzn jak mogę poznać że to na pewno '91 ? Datę pierwszej rejestracji mam w marcu '91 ale po przeczytaniu tamtego tematu nabrałem wątpliwości. Giemza - 2009-11-09, 06:04 w 91r. napewno plastik z tyłu i elektronik oraz rama nowsza czyli amortyzatory tylne są przesunięte bardziej do boczka. focusst - 2009-11-09, 10:54 To co napisał astra115 i na pewno kwadratowe lampy. I jeżeli masz oryginalny pokrowiec siedzenia to z boku powinien być napis ETZ. Kolega miał 150 z 91r. to miał też ten uchwyt do którego są lampy przymocowane oraz półki przedniego zawieszenia malowane w kolorze nadwozia. 
motomaciey - 2009-11-09, 11:15 Polecam książkę autorstwa Andy Schwietzer'a, myślę że każdy fan MZ powinien ją mieć w swojej kolekcji obok motocykla. Znajdziesz tam wszystkie seryjnie produkowane modele http://www.motobook.pl/ga...le-od-1_353.jpg hubertbaran - 2009-11-09, 11:35 Tak w skrócie im bliżej 91 roku tym mniej chromu i wieksza tandeta. adam251 - 2009-11-09, 16:22 Na tabliczce znamionowej jest rok produkcji. szatri - 2009-11-09, 16:27 No niby jest ale w moim przypadku jest już wszystko z niej wytarte prócz wybitych nr ramy, a po numerach idzie dojść rocznika?? rogal.150 - 2009-11-09, 17:22 Szczechu, a ja mam pytanie po co ci to do wiadomosci skoro i tak ta mz była juz conajmnie 20 razy przerabiana, bo ktos szlifa zaliczył . dudas4 - 2009-11-09, 19:26 czarna obręcz lampy też była po '91 kosior30 - 2009-11-10, 00:22
Przeglądałem tę książkę na zlocie w Tomaszowie (bodajże był to egzemplarz Dekoja) i muszę Ci powiedzieć, że sporo jest nieścisłości, a nawet błędów w tej książce. Fakt faktem może trochę pomóc, ale ktoś kto zna motocykle MZ znajdzie w niej parę "byków". jedrek1000f - 2009-11-10, 15:46 tak to juz z tymi ksiazkami jest  ja tez znalazlem wypisanych pare glupot co prawda ksiazki ktore mam namysli nie byly o motocyklach mz lecz dotyczyly innej marki motocykli o ktorych wiem dosc duzo i np niektore dane sie nie zgadzaly poprostu byly bledne  wiec podchodze z lekkim dystansem do tego typu literatury nie mniej nie ktore informacje zdazaja sie byc przydatne a zeby dojsc po numerach ramy i silnika do daty produkcji to bys musial miec dobra ksiaze serwisowa lub jakies kwity fabryczne dotyczace danej seri danego modelu motocykla
kamilETZ - 2009-11-12, 21:06 Szatri twoja na pewno jest z tych pierwszych 251 widze po zdjeciach plastikowy błotnik to musiałeś sam dołożyć bo masz rame tą wcześniejszą pod metalowy błotnik a silnik to masz od 250 bo bez obrotka i gażnik też od 250 wiec u Ciebie dobrze pisze ze 89' [ Dodano: 2009-11-12, 21:15 ] różnice moge podać nawet na swoim przykładzie bo moja 251 z 91/92r to na pewno inna rama pod plastikowy błotnik, zapłon elektronik typu B, kwadratowe kierunki chociaz 251 wszystkie miały kwadratowe... siedzezie z gładkim pokrowcem z napisem na boku ETZ kupiłem takie nowe  na zdjęciach jeszcze nie ma no i co najważniejsze nie w kazdej spotykane bo nie wiem od czego to zalezało bo różnie widze u kolegów brak użebrowania skrzyni korbowej w karterach i to chyba tyle różnic. Pozdrawaim
szatri - 2009-11-24, 23:14
kosior30 - 2009-11-25, 00:22
Z tego co się orientuję brak żeber był w tych wychodzących w ostatnich miesiącach produkcji. Oszczędność upadającej firmy?? 
kamilETZ - 2009-11-25, 12:16 mam kartery z ostatnich miesięcy fabryki  jak kupilem moja 251 i pytalem ludzi czemu u mnie brakuje żeberek to przewaznie mi mówili ze to są najstarsze kartery z poczatku produkcji etz250  mialem nawet myśli aby założyć takie z żeberkami
intr - 2009-11-25, 13:16 Moim zdaniem nie wynikało to z żadnej oszczędności. W ostatnich latach montowano wiele elementów lepszych jakościowo w silniku jak na przykład łożyska o wyższej niż standard klasie dokładności p6. Fabryka i tak miała się ku końcowi, a przeróbka formy, to są przecież koszty znacznie większe niż oszczędność na tych kilku gramach alu. To nie była produkcja w milionach. Moim zdaniem tam przygotowano miejsce pod rozrusznik. Pasuje tam idealnie. Z boku jest dostęp do przekładni głównej na wale przez kapę. Ale ze fabryka upadła to się nie doczekaliśmy. Mało kto wie, że w 92 przekonstruowano silnik 150'tki od strony sprzęgła. Poprawiono mało idiotoodporny problem z wyciąganiem wałka obrotomierza z karteru. To też z oszczedności ? Niemcy to nie Polacy, że robią na odpierdal byle szło. dudas4 - 2009-11-25, 20:25
Czym niby się ona różni od tej pod metalowy? kosior30 - 2009-11-25, 23:50 intr, z tą oszczędnością to był sarkazm 
dudas4 z tego co się orientuję, to poza zniknięciem metalowego błotnika przesunięto chyba również górny punkt mocowania tylnych amorków. Jeśli się mylę, niech ktoś poprawi
intr - 2009-11-25, 23:59
Sarkazm, nie sarkazm Faktem jest, że takie legendy pokutują, więc wolałem wyprostować na przyszłość
Giemza - 2009-11-26, 11:11
o pa nawet o tym nie wiedziałem  
takie forum a ile sie można rzeczy dowiedzieć  
|
||||||||||||||||||
