Zasilanie/wydech - Gaźnik - jazda w deszczu
Abot - 2006-01-21, 17:48 Temat postu: Gaźnik - jazda w deszczu Witam
W minionym sezonie zdarzylo mi sie polatac w deszczu:(. Po ok 60 km jazdy w strugach wody,
moto zaczelo sie dlawic/przerywac po ododaniu gazu, a po paru nastepnych ekh, ekh i stoimy. Pomoglo zamkniecie kranika i "przekopanie" zawartosci gaznika do cylindra. Po nastepnych kilkunastu znowu to samo, kilka kopniakow startera i jedziemy dalej, i tak az do domu. Tak, wiec wszystko wskazuje na to ze gaznik lapal wode. Czy ktos doswiadczyl czegos podobnego i probowal z tym walczyc albo namierzyl miesce dostawania sie wody? Obawiam sie, ze MZ po prostu tak ma .
Dodam tylko, ze uklad zasilania jest u mnie zadbany, zadnych parciejacych wezyków czy spekanej gumy do filtra powietrza.
shalashaska - 2006-01-21, 17:54
Gażnik nie jest chermetyczny aż dotego stopnia by mógł pływać w kałużach.Woda zawsze się dostanie np przez linki
Bartas - 2006-01-21, 18:27
Mialem taka sytuacje w 150. Ale rozebralem gaznik, nowe uszczelki i bylo ok. I MZ nie ma tak, ze w deszczu nie mozna jezdzic
gruby - 2006-01-21, 19:08
Abot,
a moze poprostu za duza wilgotnosc powietrza, i zuzyty filtr powietrza? ale zeby az tak dlawilo motor?? nie wiem
P.s tez jestesm ze sz-n masz moze jakis graty do mz na sprzedaz odezwij sie na gg : 1756485
Abot - 2006-01-21, 20:16
Dzieki za uwagi. Tak zamierzam zrobic przed tym sezonem - nowe gumki + nowy filtr powietrza. Mam nadzieje, ze to pomoze.
Miaziu - 2006-01-21, 21:16
Abot, a nie zastanawiałeś się że to świeca może mieć przebicie ? Woda ją zalewa i traci iskre . Spróbuj ją zaizolować.
hubertbaran - 2006-01-21, 22:30
woda czesto dostaje sie przez filtr powietrza;)
Domino_89 - 2006-01-23, 17:16
Następnym razem jak tak ci się będzie dziać to poprostu owiń gaźnik folią i już do domu starczy
rider41 - 2006-01-23, 18:11
Też zdarzyło mi się kilka razy jeździć w deszczu, ostatnio nawet w dość obfitym 60km. Nigdy w takich warunkach nie miałem problemów z motocyklem.
jaccek - 2006-01-25, 10:41
Mialem tez same objawy jak woda mi sie do gaznika dostala (rozkrecalem gaznik w trasie). Zeby po linka i ich panerzach niedostawala sie woda go gaźnika daj grubą warstwe towotu wokol miejsca gdzie panerz "wchodzi" do gaznika - po tlustym woda nie spłynie.
maeko - 2006-01-25, 12:14
a nie lepiej po porostu taśmą izolacyjną??
WALDEK150 - 2006-01-25, 19:42
Ja jeździłem swoją 150 w trudnych warunkach gdy padał śniek, deszcz, grad z każda prendkością i nigdy nie miałem wody w gźniku. Ta woda to tylko morze być wciągana przez filter powietrza jeśli wszystko jest szczelne.
SAke - 2006-01-25, 19:59
WALDEK150, co to jest sniek?
tomasz102 - 2006-01-25, 21:02
pfff hehehe ale sie SAke, czepiasz hehehhe
|
|
|