To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Usprawnienia/modyfikacje & akcesoria - Przeniesienie sprzęgła by Edd

ETZ_PRORIDER - 2011-08-07, 19:24

no tak racja...
Hagi - 2011-08-08, 15:07

Jednak stwierdziłem, że pojedynczy wieloklin może być za krótki i będzie podwójny wieloklin ;)

[ Dodano: 2011-08-14, 14:31 ]
Oto robota zrobiona przez tokarza!

http://bikepics.com/pictures/2256421/
http://bikepics.com/pictures/2256420/
http://bikepics.com/pictures/2256419/
http://bikepics.com/pictures/2256417/

ArczeX - 2011-11-16, 16:54

odświeżam - jak prace nad silnikiem nie mogę się doczekać jak go skończysz :lol: chętnie zobaczyłbym filmik jak wkręca się na obroty :D tylko na postoju a nie w czasie jazdy :P

SofCHJanek: do dyskusji na nie temat zapraszam tutaj -> http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=23675

Hagi - 2011-12-14, 15:17

Jeśli chcecie jakichś wieści co do projektu - wejdźcie w link dodany przez SofCHJanka.

[ Dodano: 2011-12-14, 15:18 ]
i żeby nie było, że nie na temat piszę....

taka rada... stożek sprzęgła najlepiej dać komuś na normalną frezarkę, ja to próbowałem frezować sam i się udało, lecz to nie wygląda w ogóle... bezpieczniej byłoby dać na dorobienie rowków na frezarce CNC

motomaciey - 2011-12-14, 16:34

Jakiego SofChJanka ? Nie ma tu nikogo takiego :DDD
Hagi - 2011-12-14, 19:28

No ale jak był to napisał jako moderator podpis do wypowiedzi arczexa

[ Dodano: 2012-02-04, 14:44 ]
Aktualizacja do tematu:

tamta wersja była niedopracowana. Tzn.. wtedy aby złożyć całość trzeba było złożyć silnik i dopiero wtedy wkręcić przedłużenie na wałek i zespawać na już złożonym silniku. To było głupie wg. mnie i opracowałem coś takiego. Ponieważ pod kołem zębatym dużym znajduje się łożysko 6204, którego wewnętrzna średnica wynosi 20mm, a średnica największa przedłużenia wałka 22mm, to trzeba to zmienić. Aby wałek można było zrobić, przedłużyć jeszcze przed złożeniem silnika, trzeba w silniku zastosować inne łożysko. Zamiast 6204 trzeba zamontować 6005, które wewnętrzną średnicę ma 25mm, a do tego trzeba wykonać pierścień redukcyjny na wałek sprzęgłowy o wymiarach wew. 20mm zew. 25mm. Teraz można stworzyć cały wałek przedłużony i normalnie składać silnik. Łożysko 6005 posiada zbliżoną nośność oraz identyczną obrotowość jak 6204, więc myślę, że będzie żyło. Pozdrawiam.

Edd - 2012-08-17, 15:24
Temat postu: Przeniesienie sprzęgła by Edd
yO. A więc:
Bazą do przeróbki był tutek Hagiego. Pierwsza wersja była mniej więcej tak samo jak u niego, ale mimo wszelkich chęci nie wytrzymało połączenie kół zębatych.




Śruby na zdjęciach oczywiście są tylko do przymiarki. Potem założyłem 6 utwardzanych (kl 12.9) z łbem pod płaski śrubokręt.
Od razu się usprawiedliwię za kolejne zdjęcie - poprzedni właściciel zaspawał sprzęgło na wale. Sprzęgło bicia nie miało, ale końcówka wału biła ponad pół centymetra. Dlatego nie było mi szkoda.








Przez pewien czas jeździło się bosko. Ale tak jak już napisałem urwało śruby i trzeba było zrobić updata do wersji v2.





Z góry odpowiem na parę pytań. Dorobienie wałka wyniosło mnie 130zł. Nowe łożysko pod dużym kołem zębatym 54zł (nietypowe). Sprzęgło póki co chodzi na klinie 6mm, ale jakby co na wałku jest przygotowany wieloklin. W sprzęgło jest wspawana nowa tuleja (zamiast stożka). Wałek jest też ułożyskowany w deklu. Na jednym z pierwszych zdjęć widać nakręcaną na wałek tulejkę, która wchodzi w łożysko w deklu. Spawanie dekla kosztowało mnie 150zł. Na tym skończyły się koszty, bo poznałem tokarza, który od dawna ma mz'te i całe toczenie, spawanie zrobił dla mnie z pasją a nie dla kasy i chwała mu za to.

intr - 2012-08-17, 22:30

Niezła robota. Mam pytanko odnośnie nowego wałka skrzyni. Robiony jest cały od podstaw, czy jest to wykonane z dwóch połówek na wcisk ? Wygląda elegancko, pełna profeska.
Edd - 2012-08-17, 22:56

intr napisał/a:
Niezła robota. Mam pytanko odnośnie nowego wałka skrzyni. Robiony jest cały od podstaw, czy jest to wykonane z dwóch połówek na wcisk ? Wygląda elegancko, pełna profeska.


Wałek zrobiony od podstaw. Mam gdzieś rysunek techniczny, ale nie udostępniam z tego względu, że lepiej sobie samemu na spokojnie pomierzyć, wyliczyć długości i zaplanować. Mi nie udało się wszystkiego przewidzieć i miałem przez to kilka problemów jak chociażby to, że nie mogłem założyć dekla bo sprzęgło się pod nim nie mieściło. Chciałem tylko pokazać jak to powinno wyglądać a nie dawać gotowca z wymiarami, które nie są doskonałe :)

Zuh - 2012-08-17, 23:31

Jeszcze trzeba udoskonalić połaczenie małego koła z wałem. Bo jak Ci wypierdzi uszczelniacz to co zrobisz? Ogólnie to jeszcze spawy wyrównać i będzie ok.
Jakie plusy odczuwasz po przełożeniu sprzęgła?
Powiem Ci że nie rozumiem troche Ciebie że nie chcesz udostępnić tego rysunku. Ale Twoja decyzja, ja nie będe się dopytywał bo nie mam 250tki :P

sIaj - 2012-08-18, 13:44

Gdzie dorabiałeś wałek? Po znajomości?
Czemu nie zastosujesz wielo-wpustu w sprzęgle?

amper - 2012-08-18, 20:25

da sie to zrobić jeszcze lepiej tylko że ciutke drożej: mianowicie zamiast kłąś na całe koło sprzęgło to wyfrezowujesz środek koła tak by zostało te 6wzomocnien tak z 0,5cm od okręgu biegnących do osi! potem zataczasz obręcz sprzęgła tak by ten pierścień zebaty na to naszedł, oczywiście wcześniej jeszcze rzeźbisz w obreczy(koszu) sprzęgła te 6 rowków na te 6wzmocnień koła, w jakiś sposób zamocować najlepiej śrubowo do kosza(Niemcy robili nawet gotowe kosze stalowe z kłami jak na kole) Teraz że nastąpiła zmiana przekazania momętu trzeba wyłożyskować na nowo dorobionym wałku sprzegłowym stożek sprzegłą(piaste) a zbierak sie robi na wielowypuście na wałky! Niemcy dorabiali stożek od nowa i z tego co wiem w koszu było sześć tarcz i do etgo mocniejsze sprężyny!!
Edd - 2012-08-19, 19:37

Zuh napisał/a:
Jeszcze trzeba udoskonalić połaczenie małego koła z wałem. Bo jak Ci wypierdzi uszczelniacz to co zrobisz? Ogólnie to jeszcze spawy wyrównać i będzie ok.
Jakie plusy odczuwasz po przełożeniu sprzęgła?
Powiem Ci że nie rozumiem troche Ciebie że nie chcesz udostępnić tego rysunku. Ale Twoja decyzja, ja nie będe się dopytywał bo nie mam 250tki :P


Wiem. Nie jestem zadowolony z tego połączenia, ale nie znajduje innego wyjścia bo wał jest twardy i nic w nim nie zrobi. Tak to bym chociażby na klinie zrobił.
Plusów jeszcze nie odczułem, bo doje*a*em trochę. Rasowałem dekiel szlifierką koło silnika i z głupoty nie zakryłem króćca. Naje*a*o mi opiłków i zatarło łożysko na korbowodzie. Ale jak się nie myśli przy takiej robocie to się potem zemści. Dlatego w dziale ogłoszenia pojawiło się i moje ;/ Silnik pochodził może 30s. Próbujemy z tokarzem uratować stary wał, ale nie wiem co z tego wyjdzie.
To nie jest to, że nie chce. Tylko powiedz mi po co? Nie jest to zrobione idealnie. Niektóre wymiary powinny być inne. Nie przewidziałem np. żadnego oparcia dla dużego koła tak aby nie przesuwało się na wałku i nie tarło z jednej strony o łożysko, z drugiej o sprzęgło. Jak ktoś chce to wstawię, ale twierdzę po prostu, że lepiej samemu przysiąść, narysować, pomierzyć, policzyć i zrobić to lepiej.

sIaj napisał/a:
Gdzie dorabiałeś wałek? Po znajomości?
Czemu nie zastosujesz wielo-wpustu w sprzęgle?

Wał dorabiałem poprzez tokarza. On sam nie miał potrzebnych narzędzi, więc zlecił to zakładom mechanicznym w Tarnowie, którzy robią dla niego trochę rzeczy razem z obróbką cieplną. Koszt jak pisałem 130zł.

Na wałku mam zrobiony przez pomyłkę i wieloklin i miejsce na klin. Póki co jest na klinie, ale jak nie wytrzyma to zrobimy nową tuleje z wieloklinem do wspawania w miejsce dawnego stożka w sprzęgle.



amper nie bardzo kminie. U mnie ułożyskowane jest duże koło zębate wraz ze zbierakiem. Sprzęgło chodzi razem z wałkiem.
Z tego co zrozumiałem chcesz połączyć duże koło zębate ze sprzęgłem i ułożyskować to na wałku. Zbierak miałby chodzić razem z wałkiem na wieloklinie np. Jeśli źle zrozumiałem to mnie popraw.

Zuh - 2012-08-19, 22:02

Jak dla mnie jest ok. Tylko własnie coś z tym małym kołem wymyślić musisz.
Edd - 2012-08-19, 22:14

Zuh napisał/a:
Jak dla mnie jest ok. Tylko własnie coś z tym małym kołem wymyślić musisz.


Jestem otwarty na wszelkie propozycje. Jak się nie uda uratować starego wału, to kupię nowy. Może wtedy zamontuje to małe koło tak jak oryginalnie montowane było sprzęgło. Dorobi się tuleję z wielowpustem. Ale póki co nie mam pomysłu.

intr - 2012-08-19, 22:38

Edd napisał/a:
Jak ktoś chce to wstawię, ale twierdzę po prostu, że lepiej samemu przysiąść, narysować, pomierzyć, policzyć i zrobić to lepiej.

:ok: Popieram podejście. Dawanie gotowych rozwiązań niczego nie uczy. Dawanie pomysłów do rozwinięcia - owszem.

amper - 2012-08-19, 23:15

Edd napisał/a:
Jeśli źle zrozumiałem to mnie popraw


Dobrze rozumiesz! jest to znacznie praktyczniejsze niż robienie tak skomplikowanej konstrukcji która niepotrzebnie wiecej waży! co do przenoszenia wysprzeglika MZ to głupota od groma spawania a wystarczyło kupić hydrauliczny wysprzeglik za 50zł z przewodem od jakiegoś japonca dorobić odpowiednią tulejkę i założyć klamkę hydrauliczną wtedy nie ma spawania! nie ma tyle kombinacji robi sie tylko otwór na tłoczek wysprzeglika +trzy otwory mocujące wysprzeglik zależy jaki wysprzęglik i tyle najtródniejsze jest wykonanie wałka i przerobienie koła i troche pracy przy koszu stożek trzeba inaczej wykonać i do zbieraka jakiś wieloklin na zrobić na podobienstwo wieloklinu orginalnego wałka;p

Edd - 2012-08-19, 23:53

amper pomysł niezły. Na pewno trzeba by więcej pracy i kasy w to włożyć, alee... Zrobiłeś mi chętke na takie rozwiązanie ;p Może za rok się w to pobawię.
Ale tak na szybko myśląc.. pod zbierakiem nie zrobisz wieloklinu bo nie ma możliwości zrobienia go w środku wałka. Trzeba jechać od któregoś końca. A dalej masz sprzęgło, które musi być ułożyskowane, czyli wałek musi być "gładki". Jedyne co zostaje to klin. Po drugie ułożyskowanie sprzęgła nie jest takie proste. W grę wchodzą raczej tylko łożyska igiełkowe. Przy wysprzęglaniu na sprzęgło działa siła pchająca je w stronę zbieraka. Łożyska igiełkowe nie lubią być pchane w bok i zaraz by siadły. Trzeba by zastosować jakieś łożysko oporowe.
Nie uważam, że jest to nie do zrobienia, ale póki co nie na moją kieszeń :) Pomysł mi się podoba.

amper - 2012-08-20, 08:19

Edd, Co ty mi ty mówisz, że nie zrobi wieloklinu w zbieraku?? Jak jeszcze byłem zarejstrowany na niemieckim forum i troche tam siedziałęm to widziałęm na własne oczy takie rozwiazanie!!!!!! zbierak był an wielowypuście nie wiem może było od nowa dorabiany! wałek sprzegłowy był dorabiany jak u ciebie od nowa był dłuższy i miał napewno 18mm w tym miejscu co stożek jest łożyskowany bo to było łożyskowane na łożysku igiełkowym głowy korbowodu mz czyli w stożku było 22mm a wiadomo na tyle sie tam nie rozwierci bo nie ma tam tyle materiału więc był dorabiany napewno cały stożek! dodatkowo by to ustabilizować była miedziana tulejka od strony wysprzeglika 18mm wewnetrzna a zewnetrzna na oko ze 20mm bo cos tam pisali że miały być dwa szeregowe łożyska od głowy korby mz ale tam gdzie ejst łożysko wysprzeglika im nie chciało to wejść bo już by za mało materiału było.... to poszł tulejka i co do stożka to tyle! Sprężyny były dłuższe i grubsze i jak ktoś dorabiał kosz od nowa z kołem po zewnętrznej to odrazu wydłużał kosz na 7tarcz a na standerdowym koszu był 6tarcz tylko przekłądki cieńsz i tarcze i troche stożek podtoczony i pracowało to;d aha i bardzo ważne między zbierakiem a stożkiem tam było takie łożysko nie wiem jak sie nazywa specjalistycznie ale ono przekazywało siłe oparcia pewno po nacisnieciu sprzegła żeby stożek sie nie przesunoł z całym kosem! Mi sie wydaje, że z tym jest podobnie zachodu co z twoim pomysłem a napewno jest lepiej ładniej i dokładniej;d raz, że nie mieli pospawanych karterów a dwa że nie ma niepotrzebnie kombinowania z kołem i zbierakiem;d Wał był skrócony i na wielowypuście a nie przyspawany;d do małego koła;d
Edd - 2012-08-20, 22:03

Nie powiedziałem, że się nie da w zbieraku tylko na wałku. Ale już przemyślałem i jest taka opcja. W miejscu wieloklinu wałek jest grubszy, ma np. 22mm. Potem się zmniejsza np. tak jak napisałeś na 18mm i jest prosty, pod łożyska.
Pisząc tamtego posta próbowałem sobie to wyobrazić ale w jednej średnicy wałka, bez zwężenia. Mój błąd ;p
Po drugie primo ja mam zaspawane bo tak jak pisałem: tokarz mi powiedział, że wał jest twardy, hartowany i nie da się w nim zrobić klina. Zastanawia mnie jak oni to zrobili. Może dorabiali nowy wałek.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group