Motocykle inne - Romet Chart czy Simson S51?
Seba_830 - 2013-06-01, 08:46
Mam rozumieć, że chart licznik powinien zamknąć.
wojtek.mz - 2013-06-01, 08:53
Cytat: | Mam rozumieć, że chart licznik powinien zamknąć. | Tak samo jak etz 250, 251 liczniki zamykają a w rzeczywistości wg. GPS-a jadą 125-130 km/h
KanterX - 2013-06-01, 09:41
Simson to jednak żywotniejsza maszyna, ale Chart to ma dusze bo jest ich stosunkowo mało...
Życzę Ci abyś nabijał km bez problemowo i cieszył się jazdą polskim klasykiem. Jak by nie bbyło Charta zobaczyć na drodze to coś wspaniałego!
Powodzenia !
Kanter
mirumz - 2013-06-01, 12:37
Nie wiem jak reszta, ale ja gdybym miał teraz kupić motorower postawiłbym na Japonie, a dokładniej na honde mb 80. Odziwo kosztuje mniej od simsonów, a w standardzie ma dozownik, tarczówke i obrotka, o trwałości i osiągach chyba nie musze wspominać
Seba_830 - 2013-06-01, 12:52
Czyli na razie jeżdżę i nabijam kilometry.
Seba_830 - 2015-12-10, 19:41
Po trzech sezonach i 14 tyś km przejeżdżonych polskim motorowerem mogę trochę więcej o nim napisać. Zakupu nie żałuję w żadnym wypadku. Nie licząc wypadnięcia zabezpieczenia tłoka zawsze dojeżdżał do domu na własnych kołach a strzelałem trasy po 200 km. Z częściami nie miałem żadnego problemu, jak się poszuka to wszystko można znaleźć oryginalne i w przystępnych cenach, np. kupiłem oryginalny nowy cylinder za 70 zł . Zaletą jest, ponoć awaryjny zapłon elektroniczny który u mnie spisywał się bez zarzutu, jedynie ostatnio moduł odmówił posłuszeństwa , trochę km wytrzymał. Motorower zawsze odpalał z pierwszego kopa ale znalazłem też parę wad. Pierwszą jest to, że brakuje mocy a bardziej V maxa, bo silnik jest jak na tą pojemność elastyczny, można na wyższych biegach jechać na małych obrotach i w mieście jest to przyjemne ale w czasie trasy trochę prędkości brakuje . Drugą wadą jaką znalazłem to instalacja 6v w której brakuje prądu i szczególnie po dłuższej jeździe po mieście kierunki załączają się z opóźnieniem. Ostatnią denerwującą przypadłością są piszczące hamulce . Pomimo dobrych okładzin które są oryginalne przód piszczy niemiłosiernie. Miałem jeszcze problemy z żarówką z przodu bo się paliła po paru km. Wymieniłem nawet przełącznik bo stary nie domagał ale nie pomogło. W tym przypadku winowajcą były złej jakości żarówki. Niewygodne też jest miejsce gdzie znajduje się stacyjka , bo żeby zmienić położenie kluczyka trzeba sięgać pod lewe udo co jest uciążliwe szczególnie w czasie jazdy. Podsumowując polecam każdemu zakup Charta, motorower jeśli nie jest zmęczony życiem i się o niego dba potrafi się odwdzięczyć bezawaryjną jazdą . Po za tym Charty są niespotykane na drogach, ja np. przez ten okres widziałem tylko jednego.
kadetm-780 - 2015-12-12, 09:48
Z tą stacyjką jest też trochę lipa z tego powodu że jak się ma trochę wytarty kluczyk czy zużyte zamki w stacyjce to kluczyk potrafi w czasie jazdy wypaść, raz mi się tak zdarzyło. Teraz kluczyk przywiązałem sznureczkiem do ramy i nawet jak wypadnie to się nie zgubi .
To co mnie zaskoczyło jak się nim pierwszy raz przejechałem to jak na 50ccm dość duża moc w porównaniu do jawek czy innych rometów (simsonem nie miałem okazji jeździć).
Michallres - 2015-12-12, 10:49
Seba_830 napisał/a: | Ostatnią denerwującą przypadłością są piszczące hamulce . |
Przesmaruj sprężynki co rozwierają klocki - u mnie to pomogło tylko w tym przypadku na tyle
czochu - 2015-12-12, 11:42
Michallres napisał/a: | Seba_830 napisał/a: | Ostatnią denerwującą przypadłością są piszczące hamulce . |
Przesmaruj sprężynki co rozwierają klocki - u mnie to pomogło tylko w tym przypadku na tyle |
Lepiej okładziny posmarować
Michallres - 2015-12-12, 14:18
czochu napisał/a: | Lepiej okładziny posmarować |
Było by ciekawie
Seba_830 - 2015-12-12, 15:04
kadetm-780, U mnie kluczyk da się wyciągnąć w każdej pozycji i zawsze trzymałem go w kieszeni .
Michallres, chart już raczej będzie stał i może raz na jakiś czas się przyjadę także dam spokój tym hamulcom. Niemniej jednak dzięki za wskazówkę.
kamyk8787 - 2015-12-12, 15:16
Seba_830, Jak ma stać to moim zdaniem lepiej go sprzedać za dobrą kasę, jakiemuś rybakowi czy komuś, napewno nie jakiemuś podlotkowi co go rozwali albo z tuninguje, takie sprzęty bardziej niszczą się gdy stoją niż gdy jeżdżą. Napewno masz do niego wielki sentyment, ja też tak miałem z swoimi maszynami min: motorynką, kadetem. Za chińskim skuterem mniej przepadałem, ale też nie powiem dupę woził. Ale wszystkie sprzedałem bo wiedziałem że nie będę nimi jeździł jak mam do dyspozycji "21km" w 251 Zapewne tak samo się stanie z MZ jak przesiądę się na coś większego, ale tylko jak dostanę odpowiednią kasę.
Seba_830 - 2015-12-12, 21:27
kamyk8787, Chart zostaje i koniec kropka. Jestem sentymentalny, motorynkę którą posiadam też nie używam ale stoi w pomieszczeniu. Sprzedać jest stosunkowo łatwo ale gdy za parę lat naszła by mnie ochota z powrotem na tego typu pojazd to z zakupem może być trudno. Za parę naście lat może moje dzieci będą nim jeździć
kamyk8787 - 2015-12-12, 21:51
Seba_830 napisał/a: | kamyk8787, Chart zostaje i koniec kropka. Jestem sentymentalny, motorynkę którą posiadam też nie używam ale stoi w pomieszczeniu. Sprzedać jest stosunkowo łatwo ale gdy za parę lat naszła by mnie ochota z powrotem na tego typu pojazd to z zakupem może być trudno. Za parę naście lat może moje dzieci będą nim jeździć |
A no chyba że tak. U mnie sprzęt jest cały czas w obrocie. Jak mi się zachce motorynkę to sobie jakąś znajdę i być może uratuje
Dodek - 2015-12-12, 23:33
czochu napisał/a: | Lepiej okładziny posmarować |
Patent sprawdzony i działał w 100% , tylko trzeba uważać na skrzyżowania.
|
|
|