To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Napęd - Silnik - brak mocy - MZ ETZ 250

rider - 2006-07-08, 21:12
Temat postu: Silnik - brak mocy - MZ ETZ 250
Mam pytanie. Czy jest mozliwe zeby w ETZ 250 (z elektronicznym zapłonem) mogło cos byc gdzieś z elektryką (np zły styk, brak styku) i moze to byc powodem bardzo małej mocy silnika?? Silnik po remoncie, chodził jak malinka, ale cos sie ostatnio spieprzyło i ledwo jedzie. Czasem ledwo 80 idzie jechać z odkręconą maksymalnie manetką gazu. Myślałem że to złe ustawienie gaźnika, ale jak bym nim nie kręcił, jak go nie ustawie to nic si enie zmienia, dalej trzeba trzymać prawie pełny gaz zeby jechać te 80. Zapłon ustawiony idealnie na 2,5-3,0 przed GMP. Akumulator mam nowiuteńki.
Na niskich obrotach strasznie ją muli, np przyspieszenie ledwo co, trzeba poczekać aż na średnim gazie wejdzie powyzej 4000obr i potem idzie troche lepiej, a na 5 biegu nie da sie jechać poniżej 4000obr (czasem i powyzej tez sie nie da). Na 4 biegu mam 90 wrzucam 5 i predkość spada do 75-80km/h...TRAGEDIA.

W silniku wszystkie styki są dobre bo je czyscilem, lecz nic to nie pomoglo. Może to być spowodowane jakimś brakiem lub częściowym brakiem styku w elektryce "pod siedzieniem"?? HELP :cry:

wojciech944 - 2006-07-08, 21:27

ja zaczoł bym od świecy, potem przejzał układ dolotowy
rider - 2006-07-08, 21:33

Myślałem juz o świecy, choć mam kupiona NGK(B8HS) i nigdy nie było z nia zadnego problemu.
Układ dolotowy zawsze był ok, nic przy nim nie robilem i chodzila przedtem dobrze, jakos naraz sie jej pogorszyło. Filtr powietrza nowy, w puszcze filtra wszystko szczelne, guma lącząca puszke filtra z gaźnikiem szczelna, kruciec tak jak zawsze, czyli tez musi byc szczelny. Wszystko wydaje mi sie być OK, wiec jedyne podejrzewam cos z elektryki,bo jak kupilem nowy akumulatro to odczułem róznice w mocy, przedtem też ją muliło(ale znacznie mniej)i trzeba było trzymac troszke wiecej gazu niz zawsze, a po wsadzeniu nowego akumulatora problem znikł. Moze to coś innego niz elektryka.

wojciech944 - 2006-07-08, 22:19

to 100% nie elektryka
petro21 - 2006-07-08, 22:22

ja mysle ze masz zaplonm za wczesny... kazdy wie co to oznacza... dobrze by bylo jakbys napisal jak zapala czy nie ma glucego stuku... jajpepiej zapal moto i przekrecaj plytka wraz z obrotami walu korbowego... minimalnie i sprawdzaj za kazdym razem reakcje na gaz. a jak jedziesz np. z 2 km to czujesz wyrazne cieplo od silnika...inne niz przed tym problemem?? wyedy zaplon jest za pozny. przekracasz wtedy plytka pod obroty walu korbowego tym samym przyspieszajac zaplon.albo od razu bierz sowmiarke i ustaw go :-P . przed tym musisz miec pewnosc ze gaznik jest 100% dobrze wyregulowany.

jak to zrobisz to napisz co sie dzieje bedziemy myslec dalej...
POZDRO 4ALL... :mrgreen:

rider - 2006-07-08, 22:27

Zapłon jest ustawiony dobrze na 100%, ustawiałem go dokladnie jak ma byc tydzien temu. Przedtem mialem ustawiony tak jak byl gdy ja kupilem i myslalem ze jest dobry, bo chodzila dosc dobrze, a podczas ustawiania sprawdzilem i był jakies 5mm przed GMP. Teraz silnik mniej sie grzeje.
Gaźnik to jak nie ustawie to chodzi tak samo, ma wolne obroty dobre, dobrze odpala, i jedzie tak samo...do du*y.

petro21 - 2006-07-08, 22:35

a nie blokuja ci hample?? :mrgreen: elektryka nie ma raczej nic wspolnego z tym albo jest iskkra albo nie ma tym bardziej w elektroniku... Ide zapalic do garage i zaraz pomysle jak stane nad moja MZ... :mrgreen:
wojciech944 - 2006-07-08, 22:40

moze masz tłumik przytkamy , wkręci sie wogóle na 5 tys? albo wiecej?
moze tez być za niski poziom paliwa w gażniku
ale najpierw obejż tłumik czy nic w środku nie lata, i czy w srodku nie ma gróbej warstwy nagaru, najlepiej jak bys go przeczyscił (przepis jest na 4um)

petro21 - 2006-07-08, 22:44

nom ja tez wlasnie o tlumiku pomyslalem tak jak wojciech944, bardzo mozlwe to jest... zatkas z jednej strony wsyp kreta zalej wratkiem i uciekaj :lol: :mrgreen:
michal54_87 - 2006-07-08, 22:50

to cos jest z zaplonem moze kondensator walnol i co do rury tez nie jestem pewien ale niee wydaje mi sie zabardzo zeby to bylo to:P:P
rider - 2006-07-09, 09:42

Kółeczka kreca sie swobodnie, wiec hamulce nie hamują, łańcuch nasmarowany, tłumik czyszczony, wkręca sie spokojnie do 6500rpm. Wszystko jak nalezy a jednak nie jedzie, dlatego juz nie wiem co to moze byc, wszystko juz sprawdzalem i robilem od nowa i dalej nic :-(
Klima - 2006-07-09, 10:06

Tłumik mogłeśczyścic ale tam sątakie zastawki, jedna mogla odpaśc i przytkać jakies otwory wiec zdejmij tłumik i przejedz sie troszke bez niego :lol: bedzie głosno ale bedziesz mial pewnosc czy to tlumik czy nie...
wojciech944 - 2006-07-09, 13:27

bez tłumika to wogóle bedzie padlina...
przejzyj dobrze gażnik

hubertbaran - 2006-07-09, 15:11

jeśli regulator podaje zaduze napiecie to wirnik bedzie stawiał taki opór ze MZ moze gozej chodzić... zeby to sprawdźić nalezy odłaczyć kabel DF w alternatorze.
wojciech944 - 2006-07-09, 15:36

wirnik stawia zawsze taki sam opór...
petro21 - 2006-07-09, 22:01

nie mozliwe zeby wirnik robil taki opor... na postoju tez powinien zamulac a nie tylko podczas jazdy.

[ Dodano: 2006-07-09, 22:03 ]
wojciech944 napisał/a:
wirnik stawia zawsze taki sam opór...
wirnik ma zmienny opor bo wraz z obrotami zwieksza sie napiecie a tym samym pole magnetyczne. Sproboj odlaczyc kabel DF tak jak piszehubertbaran, . wtedy moto bedzie chodzin na samym akku i zobaczysz jak bedzie chodzic
wojciech944 - 2006-07-09, 22:33

wirnik ma stały opór, gdzie przy napieciu płynie prąd, regulator elektroniczny działa impulsowo, podaje on zawsze pełnie napięcie wtóre wytworzy uzwojnie stojanu, i gdy osiagnie 14,4v, to sie wyłancza, i gdy spadnie to znów sie wlacza i tak w kółko wile razy w ciagu sekundy, a napiecie nie skacze , bo akumulator działa jak kundensator, i dostosuje sie do tego 14,4 które było
co innego w mechanicznym gdzie napięcie sie zmienia, bo regualator zalacza tylko oporniki,wtedy wraz ze wzrostem obrotów rosnie napięcie, a za tym prąd, ale opór jest zawsze ten sam i nie piszcie takich głupot ze sie zmienia...
PS. I=U/R P=I*U ;-)

eMZetkowicz - 2006-07-10, 00:28

wojciech944, dobrze dobrze to opisales. Owszem bzdura, opór względnie rezystancja są stałe. Zamiast odłączac przewody jeśli już chcecie porponuje prościej, wyjąc bezpiecznik wzbudzenia :-)
dzajek - 2006-07-10, 09:07

Czolem rider!
Zapisze sie w koncu ;) do klubu i postaram sie pomoc bo nijak sie nie dorzuce z jako takim doswiadczeniem;)
Sprobuj zmienic fajke do swiecy. A czy miewa czasem podrygi na wyzsza moc??? Poziom paliwa tez testowales?
Pozdrawiam klubowiczow.

rider - 2006-07-10, 16:06

W gaźniku jest nowa dysza główna, poziom paliwa jest ustawiony wg ksiązki. Sprawdzilem zapłon tak na wszelki wypadek i nic si enie przestawiło, śiweca jest jasno brązowa czyli taka jak powinna być, a iskra na swiecy jest bardzo dobra. Jak ściagne fajke to z kabla przeskakuje z odległosci około 1cm strzelając ze slychac jej przeskoczenie, na swiecy wiadomo ze widac ale tez slychac jak przeskakuje, wiec jest ok. A moze ta taka "czarna skrzyneczka" kolo akumulatora (podobno przyspieszacz zapłonu to jest) sie cos popsuła??Ja juz nie wiem czego to jest wina :-( Kopne to odpala i chodzi bardzo dobrze a jechac to juz tak dobrze nie chce.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group