4 koła - Seicento
Allu - 2016-09-27, 22:19 Temat postu: Seicento Witam, muszę kupić żonie pierwszy samochód, zastanawiam się nad seicento, co wybrać 900 czy 1100? Macie jakieś doświadczenia z tym autkiem? Będzie użytkowane głównie na mieście, lpg nie chodzi w grę.
halcik - 2016-09-27, 22:29
Wybierz 900, 1.1 pali już więcej, a sportowym samochodem nie jest. Opinia dwóch kolegów, jeden miał jedno, drugi drugie.
Mycek123 - 2016-09-27, 22:38
Nie zastanawiałeś się nad bardziej bezpiecznym samochodem dla żony niż seicento? W tym przedziale cenowym myślę że można by było poszukać czegoś lepszego np gulf czy ka.
wojtek.mz - 2016-09-27, 23:00
Mycek123 napisał/a: | Nie zastanawiałeś się nad bardziej bezpiecznym samochodem dla żony niż seicento | Słuszna uwaga.
jannex - 2016-09-27, 23:13
E tam, sejciak jak nie zgnił to nie jest zły. A ile masz kasy na auto?
motomaciey - 2016-09-28, 10:05
Ja czytałem, że 1.1 mniej pali bo jest mniej wysilony przy tej samej masie.
halcik - 2016-09-28, 10:08
Można porównać z opinią około 450 użytkowników każdego z modeli
http://www.autocentrum.pl...39km-1998-2003/
http://www.autocentrum.pl...55km-1998-2002/
wojciech944 - 2016-09-28, 11:54
zobacz jeszcze peżo 106,ciroen saxo, suzuki swift
czochu - 2016-09-28, 16:43
kupuj 900, matka ma, ja nim często jeżdżę, tani, tanie części , mało pali, nic sie w nim nie psuje, jak dla mnie rewelacja, za 2tyś kupisz coś dobrego nie będzie ci chociaż szkoda żadnej obcierki
karol94 - 2016-09-28, 17:34
Jeździłem parę lat cieniasem 900, było naprawdę spoko - seicento to w zasadzie to samo, tylko trochę nowocześniej. Parkowanie w mieście - największy plus, można go zostawić w stojaku na rowery . Mój nawet zdążył porobić za terenówkę, trochę nim polatałem po lesie. Jak blachy się trzymają kupy, to serio da się tym niedrogo jeździć.
Dodek - 2016-09-28, 17:46
wojciech944 napisał/a: | zobacz jeszcze peżo 106,ciroen saxo, suzuki swift |
nie ma nic do tych aut - są spoko , ale malo widać żeby przedstawiciele handlowi jeździli akurat takimi modelami, za to seje upalają zdrowo i w ilosciach duzych.
Na korzysc seja przemawia także opcja taka ze mozna kupic po dziadku 1 wlascicielu a nie po 5 mldych gniewnych francuzach i 3 polakach.
Allu - 2016-09-28, 21:24
Nie chcę żadnego gulfa, suziki, citroena, ani innego francuza. To ma być pierwsze autko (małe) na dojazdy do pracy i jazdę po mieście, którego nie będzie szkoda jak poobdzierają na parkingu. Plus to na pewno tanie części, a sam samochód można kupić jeszcze z pierwszej ręki. Cudów nie trzeba.
Też jestem bardziej przychylny 900 ale wolę dopytać.
elektryk111 - 2016-09-28, 23:11
Użytkuję seicento już 12 lat i mogę je polecić jako nieawaryjne i proste w razie ewentualnej naprawy we własnym zakresie.
Adax - 2016-09-29, 01:10
Allu, rozejrzyj się po kątach garażu, na pewno zklechcisz jakąś łemzete na zamiankę.
https://www.olx.pl/oferta...html#8c1fe69b19
Reich - 2016-09-29, 17:15
Allu, ja stałem kilka lat przed takim wyborem jak szukaliśmy mojej Monice auta. Wybraliśmy Matiza, bo mały a ma 5 drzwi, mega prosty w serwisie, części tanie jak barszcz i łatwo kupić krajowego z małym przebiegiem. W naszym wypadku jeszcze doszedł gaz bo sporo nim jeździła, ale ogólnie autko super.
jannex - 2016-09-29, 23:54
Jak masz kasę to kup Yarisa I generacji, mamy z żoną i bardzo dobre auto, mało pali i praktycznie się nie psuje. Jak nie masz tyle to szukaj Sejciaka bo tak jak nie lubię fiata tak te to uczciwe i solidne. Nie uperaj się tylko na 900 silnik, bierz taki w jak najlepszym stanie.
toudi - 2016-09-30, 21:57
Sej to przezytek.teraz golfa 3 z klima i gazem sie kupi za 2 tysie
karol94 - 2016-09-30, 22:34
toudi,
Allu napisał/a: | lpg nie chodzi w grę. |
John - 2016-09-30, 23:30
Z autem dla dziewczyny jest jeszcze jeden problem musi być ładne (cokolwiek by to nie oznaczało)
Ja swojej wyperswadowałem francuzy (megan, clio, 206) i trzeba było wybierać z tych pozostałych "ładnych" czyli Ibiza lub Corsa. Ostatecznie została Corsa
rastuch - 2016-10-01, 11:30
tak w temacie
http://joemonster.org//fi...r_MotoznaFca_18
|
|
|