Robertt - 2016-11-15, 14:19 Temat postu: Biała maz pod korkiem oleju Witam dzisiaj po krotkiej przejazdzce jakieś 10km odkrecilem korek od wlewu oleju i byla tam jakas biaława maz nie jakos specjalnie duzo ale cos tam bylo. Kiedyś wyczytalem ,ze to moze byc przez jezdzenie na krotkich odcinkach ,przewaznie robie "trasy" tak co 2/3 dni po 10km w jedna strone tak mniejwiecej , wiec postanowailem ze zrobie chociaż te 50/60km z prędkosciami 120/140km/h i po tym odkręcam korek i cała ta maz znikneła. I teraz moje pytanie czy wszystko jest ok ,czy moze mam sie czym martwic? 
[ Komentarz dodany przez: motomaciey: 2016-11-15, 16:50 ] Pisz poprawnie. kosior30 - 2016-11-15, 16:14 Jest ok Dodek - 2016-11-15, 17:12 Takie coś pod korkiem sie robi jak sie dusi auto na krótkich dystansach w miescie - bo zanim silnik sie dobrze rozgrzeje to sie gasi auto i tak sie powtarza historia po poludniu czy wieczorem po wyjsciu z roboty. Warto wlasnie dlatego raz na jakiś czas trzasnąć konkretną trase non stop ze 100km Jak sie przegoni auto po autostradzie to mi np znika na jakiś czas dymienie w moim dieslu bo przedmuchują sie tłumiki i katalizator 
KTR - 2016-11-15, 18:12 Jak po zagrzaniu znika to powinno być ok ,kontroluj stan płynu chłodniczego. wadmed - 2016-11-15, 21:58
Przestań mieszać to normalne wyżej chłopaki napisali od czego to jest. Robertt - 2016-11-16, 01:19 Dzisiaj przejechałem się jeszcze raz jakieś 20 km po tym przegonieniu ,i po przejechaniu 10km znowu wróciła ta biała maz w niewielkich ilościach ,ale jak już wróciłem i miałem nakulane 20km hehe i maz ponownie znikła. A teraz kolejne pytanie bo myślałem ,że jak przegonie autko to będę miał z tym spokój na jakiś czas a tu wychodzi na to ze to będzie cały czas jeśli nie zrobie minium 20km podczas przejażdzki. I czy nie powinno być tak ,ze po porządnym rozgrzaniu silnika to powinno minąć na jakiś dłuższy czas? (zapomniałem dodać na samym początku ,ze latem nie zaobserwowałem tego) I jeszcze jedno na sam koniec ,bo wlasnie mi sie przypomniało Kosior jak mnie poratowałeś woda mineralna jak miałem mega kaca na zlocie w Pszczewie w 2012r .Ale pewnie sam juz nie pamietasz takiej pierdolły ,ale ja tak bo czułęm sie wówczas naprawde zle  A przyjechałem na tamten zlot z Lipkiem nie wiem czy ktos pamieta tego forumowicza na czerwonej MZ etz 251
wadmed - 2016-11-16, 22:37 Kiedy zmieniałeś olej??? W okresie jesienno zimowym to jest normalny objaw przy jeździe na krótkich dystansach. Temat chyba powinien zostać zamknięty. Robertt - 2016-11-17, 13:55 Olej zmienialem ze 3 miesiace temu ,obecnie ma przejechane jakieś 2000tys km moze troche więcej. Pewnie macie racje ,że to jest normalne i nie ma sie czym przejmować. Dziękuje wszystkim za odp
kosior30 - 2016-11-17, 16:55 Szczerze to nie pamiętam 
Fizyka panie - jak zostawisz na mrozie nagrzany samochód, to w środku po jakimś czasie na szybach powstaje para wodna, która się skrapla na zimnych elementach. To samo się dzieje w silniku - po odstawieniu nagrzanego auta w jego wnętrzu masz ileś pary wodnej, która po ostygnięciu osadza się na całej powierzchni wewnętrznej silnika. Przy rozruchu woda zostaje spłukana przez olej, który w miarę rozgrzewania się wyparowuje wodę. Ta z kolei - napotykając na zimne elementy silnika (w tym przypadku korek wlewowy) - skrapla się, a ponieważ woda nie miesza się z olejem powstają takie właśnie rzygowiny. To tak w skrócie, na chłopski rozum. Dodek - 2016-11-17, 17:35 Pytanie - co co za autko i czy masz LPG ? grzybol - 2016-11-17, 18:27
Dokładnie. A ściślej mówiąc, zjawisko zwane punktem rosy. To samo, które odpowiada za parowanie okularów zimą, po wejściu do pomieszczenia
Ostrożności nigdy za wiele i dla świętego spokoju, można rzucić okiem na stan płynu, skoro i tak ma się już łeb pod maską, ale generalnie, patrz wyżej
Robertt - 2016-11-18, 00:12
Matfiej - 2016-11-18, 18:21 Nic złego się nie dzieje, też mam tak po krótkich odcinkach. Trasa 100km na uczelnię i już czyściutki korek. Więc śpij spokojnie. |
||||||||||||||
