To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Nadwozie/podwozie - Podstawka centralna MZ ES 250/1

Stary Gaz - 2017-03-15, 08:50
Temat postu: Podstawka centralna MZ ES 250/1
Witam wszystkich , mój pierwszy temat dotyczy stopy centralnej w MZ ES250/1 . Ciałem was zapytać czy tulejki mocujące stopki do ramy mogą być po obu stronach takie same ?

[ Komentarz dodany przez: motomaciey: 2017-03-16, 12:06 ]
W kwestii przypomnienia - Motocykl to nie dziecko, nie ma rączek, nóżek ani stópek. Posiada za to dźwignie i podstawki.

Hvil - 2017-03-16, 09:31

Nie nie mogą być. Różni je długość i różni je otwór na śrubkę. Swojego czasu dorabiałem to ale problematyczne było. Te Twoje nie mają ząbków więc ich ustawianie będzie też trudne. To że podnóżki mają 3 zęby, nie znaczy, że tylko 3 mają być w mocowaniu. Winno być dookoła nie pamiętam ile ale po to by regulacja była.
Stary Gaz - 2017-03-16, 10:40

Zabieram się do remontu czegoś co było robione około 20 lat temu , z lewej strony miałem trzy wycięcia w tulei , wiec pomyślałem ze tak samo zrbie z prawej ( poprostu będzie bez regulacji) . Tuleje będę nawieral na nowo włącznie z ramą . A co do prawejścia strony faktycznie była inna tuleja z wieloma nacięciami do regulacji ale w bardzo oplaksnym stanie , i nie miałem pewności czy to oryginał
Hvil - 2017-03-16, 11:17

Poszukaj moich starych postów o tym, wieloklin jest naprawdę przydatny, poza tym jak już robić to poprawiając fabrykę, a nie rzeźbiąc coś od zera nie bardzo wyglądającego na fabrykę. Wieloklin zrób, jego stan to wina zbyt małej ilości za wieloklinem a nie ząbków, zwyczajnie się wyginał. Po prostu trzeba o 1 mm grubiej to wytoczyć za wieloklinem. Stal też dać trzeba dużo twardszą niż w oryginale, co powoduje, że nie każdy tokarz chce się w takiej bawić. Poza tym, nawiercanie dziur po założeniu jest rozsądne, ramy mamy sfatygowane, stopki tez i te bolce różnie wchodzą. Ja robiłem na fabrycznych wymiarach otwory i większości pasowało.

Tanio nie było, komplet przy zamówieniu minimum 10 kompletów wychodził 150 zł. Ale były idealnymi kopiami oryginału+ usprawnienia, typu twardsza stal, podwójne ryflowania lepiej kleszczące się w ramie, grubszy kołnierz za ząbkami.

Stary Gaz - 2017-03-16, 21:45

Hvil, Twoja jaskułka wygląda zaje....e , obawiam się ze mi daleko do takiego odrestaurowania . W moim przypadku sprawa wygląda tak , stopki poprawam bo były pokrzywdzonego i złamane , jak zresztą nie tylko one - tylna część ramy i mocowanie amortyzatora .
Na po składanie motoru mam 1.5 miesiąca , zrobię go na tyle na ile potrafie . Przeznaczeniem mojej jaskuły jest jeździć jeździć i jeszcze raz jeździć (na ten rok ok 7 tyś km) wiec maluje składam do kupy i w trase . Mam nadzieje ze fani prawdziwej renowacji mi to wybaczą .

Hvil - 2017-03-17, 12:11

Stary Gaz, To Ci się zemści, też tak myślałem, jaskółka była moją pierwszą renowacją motocykla zabytkowego. Zrobiłem na skróty i po 1 sezonie musiałem ponownie rozbierać w pył remontować i ponownie robić te same rzeczy plus dodatkowe te co pominąłem. Tył ramy nie prostuj jak mocno połamany, te tyły są tanie do dokupienia.

A ze stopkami... to tak ciężko się wyciąga z ramy, że ja bym zrobił raz a porządnie. Regulacja podnóżków naprawdę się przydaje zważywszy na dość małe gabaryty jaskółki. Mi tam na niej nie wygodnie było z nogami właśnie. Po przestawieniu, kolana już nie tak zgięte i po trasie jedzie się jak w salonie na kanapie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group