To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

4 koła - Zakup auta na fakturę i zwlekanie z rejestracją.

codipar1988 - 2017-03-29, 15:26
Temat postu: Zakup auta na fakturę i zwlekanie z rejestracją.
Witam, chciałbym kupić auto do naprawy, jest pofirmowe więc sprzedaż na fakturę VAT.
Wiadomo skarbówka odpada płacenie, a jak jest z rejestracją.
Auto wymaga spawania więc to trochę potrwa, nie chcę od razu rejestrować.

Jest to możliwe czy surowo karane?

halcik - 2017-03-30, 00:43

Surowo karane, ale ustawodawca zapomniał podać jak bardzo, więc z braku informacji jaką karę ma nałożyć, nie nakłada żadnej :) Czytaj: śpij spokojnie
codipar1988 - 2017-03-30, 01:26

A zarerestruję go po pół roku?
Na Umowę KS przechodzą bezboleśnie takie procedery. :cool:

romanETZ - 2017-03-30, 08:44

Z rejestracją nie będzie problemu (można zaznaczyć na umowie kupna lub fakturze, że samochód - do remontu). Ja tak zrobiłem ponieważ wartość rynkowa była sporo wyższa od tej na umowie. PAMIĘTAJ o kontynuacji ubezpieczenia - jeżeli przed przerejestrowaniem kończy się ubezpieczenie - ubezpieczasz na siebie.
wojtek.mz - 2017-03-30, 09:57

codipar1988 napisał/a:
Jest to możliwe czy surowo karane?
Nie ma ustawowego terminu, więc rejestrujesz kiedy chcesz.
kosior30 - 2017-03-30, 12:34

Termin ustawowy jest - 30 dni, ale tak ja wspomniał przedmówca, nie jest precyzyjnie określone jaka kara za niezastosowanie się jest przewidywana.
ETZ_PRORIDER - 2017-03-30, 19:15

Nie wiem jeszcze na kiedy wypada mi ostatni termin leasingowy mojej ETZ 250 ale chyba niedługo zmienię blachy z PZ na GKS bo wkurzają mnie zaczepki na benzynowni, że aż z Poznania przyjechałem :D jeżdżę tak już od 2014 :DD
Mycek123 - 2017-03-30, 21:26

ETZ_PRORIDER napisał/a:
chyba niedługo zmienię blachy z PZ na GKS


W zeszłym roku mówiłeś to samo :razz: :piwo:

ivan900 - 2017-03-30, 21:48

Dokładnie sam słyszałem :lol:
ETZ_PRORIDER - 2017-04-01, 14:23

oj tam oj tam :-D :-D :-D :-D :-D :-D
Xargo - 2017-04-05, 11:19

kosior30 napisał/a:
Termin ustawowy jest - 30 dni, ale tak ja wspomniał przedmówca, nie jest precyzyjnie określone jaka kara za niezastosowanie się jest przewidywana.


W wydziale komunikacji jako takiej nie ma - jest inny haczyk, zawarty w PORD:

Art. 132. 1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
(...)
7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.

chodzi dokładnie o punkty C - dane właściciela. Teoretycznie nikt się nigdy do tego nie przyczepia, aczkolwiek osobiście znam przypadek, że jednak dowód za to zabrali. A problem robi się wtedy spory, bo dowód odsyłają do poprzedniego właściciela i to on osobiście musi się po ten dowód zgłosić lub napisać odpowiednie upoważnienie.

halcik - 2017-04-05, 11:22

A po co dowód rejestracyjny? Jeśli zabiorą to idę i przerejestrowuje na siebie bez niego. Najwyżej zgodnie z tym co napisałeś napiszę, że dowód posiada był właściciel.
Chyba, że masz coś więcej z przepisów :)

wojtek.mz - 2017-04-05, 11:31

Xargo, Trzeba mieć przy sobie umowę kupna i po sprawie. :piwo:
Xargo - 2017-04-05, 11:56

halcik, jeżeli powiesz, ze zgubiłeś, a dojdą, że jednak jest zatrzymany (co mają odnotowane w systemie) to odpowiadasz za składanie (na piśmie) fałszywych oświadczeń. Poza tym śpiewka o zagubionym dowodzie nie zawsze działa - sam przerabiałem ze swoją Cagivą. W moim przypadku to poprzedni właściciel zgubił dowód, na umowie był o tym wpis, jednak to nie pomogło. Ostatecznie znajomy od którego kupowałem motocykl musiał biegać do swojego WK po wpis do ewidencji pojazdów (który kosztuje tylko 17zł, a nie ponad 80 jak DR i jest wydawany od ręki) i dopiero to pozwoliło mi załatwić wszystko jak trzeba. Oczywiście żyjemy w Polsce, tutaj każdy wydział komunikacji działa jak chce, także w jednym załatwisz to tak jak mówisz, w innym na podstawie umów sam odbierzesz zatrzymany dowód, a w innym będziesz kombinował jak koń pod górę. Także jak ktoś chce ryzykować to życzę powodzenia :smile:

wojtek.mz, właśnie za to był zabrany dowód, jakby nie miał umowy to by wszystko w porządku. Znajomy właśnie umowę przypadkowo pokazał, a że była tam dana na rok wstecz, a on był "młody gniewny" to mu dowód ciachnęli - bo dane w dowodzie nie pokrywały się ze stanem faktycznym, a on w ciągu 30 dni tego nie zmienił.

halcik - 2017-04-05, 12:16

Ale ja właśnie nie piszę, o poświadczeniu nieprawdy, tylko piszę za tobą, że dowód ma były właściciel.
halcik napisał/a:
Najwyżej zgodnie z tym co napisałeś napiszę, że dowód posiada był właściciel
Trochę masz oczywiście racji z urzędami (mogą interpretować po swojemu), ale jeśli pojazd był zarejestrowany w tym samym WK do idziesz bez dowodu (sam testowałem) i idzie bez problemów. A jak w innym to (również testowałem) ja np pisałem do WK Poznań, o przesłanie dokumentu potwierdzającego, że Pan taki, a taki był właścicielem pojazdu o numerze ... celem rejestracji pojazdu w swoim WK (dołączyłem kopię umowy kupna-sprzedaży). Chodzi tu o podanie nie o wtórnik, tylko o zaświadczenie i od tego opłat być już nie powinno.
Samochód sprowadzany z Niemiec rejestrowałem bez umowy k-s, ale to już inna historia :)

Xargo - 2017-04-05, 12:30

halcik napisał/a:
Chodzi tu o podanie nie o wtórnik, tylko o zaświadczenie i od tego opłat być już nie powinno


Oni od wszystkiego mają opłaty, tutaj chodzi o opłatę ewidencyjną, taka sama jak np. przy upoważnieniach, jeżeli nie jest się najbliższą rodziną.

No ale ogólnie to tak już jest - wszystko to jest na zasadzie "powinno przejść". Jak będziesz miał szczęście to 10 lat przelatasz na samej umowie i nie będzie nic, a jak pech Cię dopadnie to masz latania po urzędach na kilka dni. Trzeba być jednak świadom, ze jak się trafi na służbistów to jednak jakąś karę za to wynajdą.

kosior30 - 2017-04-05, 18:54

Xargo napisał/a:
W wydziale komunikacji jako takiej nie ma - jest inny haczyk, zawarty w PORD:

Art. 132. 1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
(...)
7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.

chodzi dokładnie o punkty C - dane właściciela. Teoretycznie nikt się nigdy do tego nie przyczepia, aczkolwiek osobiście znam przypadek, że jednak dowód za to zabrali. A problem robi się wtedy spory, bo dowód odsyłają do poprzedniego właściciela i to on osobiście musi się po ten dowód zgłosić lub napisać odpowiednie upoważnienie.


Dlatego wozi się ze sobą umowę kupna-sprzedaży, a przy kontroli policyjnej nie pokazuje się dowodu rejestracyjnego tłumacząc, że zapomniałeś go z domu - ale przypadkowo masz przy sobie umowę k-s i OC :) 50zł i po sprawie.

Dodek - 2017-04-05, 20:22

Xargo,
Xargo napisał/a:
Art. 132. 1. Policjant zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie:
(...)
7) uzasadnionego przypuszczenia, że dane w nim zawarte nie odpowiadają stanowi faktycznemu.


Cytat:
Zgodne z art. 78 ust. 2. pkt. 1 prawa o ruchu drogowym, czyli "Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o nabyciu lub zbyciu pojazdu;".

- mozemy też czysto teoretycznie zawiadomić starostę telefonicznie - a że w ustawie nie ma zapisu nt sposobu zawiadomienia wiec nikt nie może nam tego sprawdzić. Pojazdy jak wiadomo przerejestowywuje sie składając "wniosek" i tylko tak jest możliwe przerejestrowanie na nowego własciciela.
Tak wiec witamy w polskim burdelu prawnym :mrgreen:
Osobiscie nie przerejestrowywuje moto bo: nie ma za to sankcji, a dwa nie mam na to czasu.
A to co zrobil ten policjant zatrzymując dowod to przegiecie pały - raz ze nie ma to żadnego odniesienia do "danych naprawde ważnych" - tj. marka, model, nr VIN - czy zgadza sie to z pojazdem, a zmianę własciciela dokumentuje umowa k/s która jest swoistym aneksem do dokumentu jakim jest DR. :wink: idąc tym tokiem myslenia rownie dobrze policjant mógłby zabrać dowód rejestracyjny 2 dni po zakupie pojazdu.....
Cytat:
A problem robi się wtedy spory, bodowód odsyłają do poprzedniego właściciela i to on osobiście musi się po ten dowód zgłosić lub napisać odpowiednie upoważnienie.
jak mogą dowód odesłać komuś kto nie jest wlaścicielem - jak ktoś ma rozporządzać rzeczą ktora już do niego nie należy - tak samo z pisaniem upowaznień- jakich? Przecież mamy umowę k/s która ma moc prawie jak akt notarialny....
wojtek.mz - 2017-04-06, 00:19

[b]Dodek[/b :piwo: ], :piwo: :piwo:
Xargo - 2017-04-06, 08:13

Xargo napisał/a:

Cytat:
A problem robi się wtedy spory, bodowód odsyłają do poprzedniego właściciela i to on osobiście musi się po ten dowód zgłosić lub napisać odpowiednie upoważnienie.

Dodek napisał/a:

jak mogą dowód odesłać komuś kto nie jest wlaścicielem - jak ktoś ma rozporządzać rzeczą ktora już do niego nie należy - tak samo z pisaniem upowaznień- jakich? Przecież mamy umowę k/s która ma moc prawie jak akt notarialny....


Tutaj użyłem skrótu myślowego - odsyłają do WK, który wydał dany dowód (bo taką mają procedurę). I tutaj też mnie poraża taka interpretacja jaką opisałem, bo mając umowę jesteśmy już prawnie właścicielami pojazdu i dowód powinniśmy móc odebrać osobiście, ale prawo swoje, WK (a raczej urzędnicy w WK) zazwyczaj swoje. I nie żebym próbował wymyślać na siłę - przypadek mojego brata, który sprzedał kiedyś GS 500, nowy właściciel zgubił kartę pojazdu i ganiali mojego brata jako właściciela z dowodu do wyrobienia nowej karty, bo inaczej nowy właściciel nie mógł przerejestrować (rzekomo przepisy). Jak wszyscy zauważamy chore to to wszystko, no ale niestety - polskie prawo jest dziurawe jak szwajcarski ser i niestety trzeba mieć świadomość, że nie tylko cwani obywatele, ale też niektórzy służbiści mogą i potrafią wykorzystać luki prawne, by postawić na swoim :neutral:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group