To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Nadwozie/podwozie - Koła - oznaczenia łożysk kół - MZ ETZ 250

Allu - 2006-08-24, 21:19
Temat postu: Koła - oznaczenia łożysk kół - MZ ETZ 250
Potrzebuje pilnie oznaczenia łożysk kół w etz 250 :
przód koło 18' z tarczą
tył koło 18'

Radzio89 - 2006-08-24, 21:49

z przodu sa takie same jak w regulatorze sprzegła czyli CHYBA 6203, dla kól warto zastosowac ZZ.
gruby - 2006-08-25, 08:40

w kolach sa lozyska 6302 ZZ ale jak bedziesz kupowal to poszukaj w plastikowym koszy (nie szumia tak jak w metalowym)
Radzio89 - 2006-08-25, 19:58

gruby, z tyłu sa inne, znaczy sie na zebatce jest inne i w piascie koła. Tak mi sie wydaje przynajmniej bo ostatnio to rozbierałem.
Allu - 2006-08-25, 20:50

Chodzi mi o łożyska w kołach a nie zębatkach , więc mają być 6302 tył i przód ?
cycu250 - 2006-09-03, 21:53

Ej ludzie pomóżcie ja też tej informacji na gwałt potrzebuje. Powiedzcie czy napewno w przednim i w tylnym kole są takie same łożyska tzn 6302 ??
Allu - 2006-09-04, 13:28

Tak 6302 .
martwica21 - 2007-06-09, 01:16

Odgrzewam kotleta.

Jakie łożyska do tylnego koła w ETZ 150?
Rozebrałem tylne koło celem wymiany łańcucha i okazało się że przydało by się wymienić łożyska i gumę zabieraka, ale po zdjęciu koła jedno łożysko wypadło, to w piaście od strony zabieraka. Reszta siedzi ciasno. To łożysko co wypadło ma średnicę 42mm a otwór w piaście koła ma 43mm, tak ma być?
Teraz jak wyjąć stare łożyska? Ze ściągaczy to posiadam taki duży trójramienny. Piastę mam podgrzać? Potrzebuję jakiegoś linka z opisem! No i oczywiście jak zdemontować i zamontować łożysko na zębatce.
Najważniejsze, to jakie łożyska mam kupić? Takie same jak w tym temacie do 250?
Pomocy, bo jutro, a właściwie to dzisiaj sobota i sklepy nie są długo czynne!!!

martwica21 - 2007-06-09, 01:36

Dobra znalazłem!
Czyli potrzebuje 2x 6302 i 1x 6004, i wszystkie trzy ZZ?
Teraz potrzebna tylko instrukcja montażu(demontażu)!

Loosiu - 2007-06-09, 10:06

martwica21, Mogą być też łożyska RS - kryte gumą - są szczelniejsze. Co do montażu i demontażu przed wyjmowaniem i wkładaniem łożysk dobrze jest ogrzać (do jakiś 40 - 70 C) aluminiowe elementy - piastę czy zębatkę. Łożyska wtedy same wypadną, lub z niewielka pomocą - w każdym razie bez walenia młotkiem.
Pomiędzy łożyskami wewnątrz zębatki jest pierścień zabezpieczający - trzeba go wyjąć przed demontażem wewnętrznego. Jeśli pobijasz łożysko to wyłącznie w pierścień, który stawia opór - przy nabijaniu w wewnętrzny, przy wbijaniu (w otwór) w zewnętrzny. Jako tulejki mogą posłużyć pierścienie z starych łożysk.

Pozdrawiam,

martwica21 - 2007-06-09, 19:44

Wszystko ładnie, pięknie, wymieniłem łożyska z piaście, wybiłem łożysko z zębatki, ale to "coś" na czym siedzi łożysko nie ma zamiaru go wypuścić. W akcie desperacji wziąłem "józefa 5kg" zap....em ze trzy razy i nic, nie drgnęło nawet o milimetr. Więc muszę kupić nowe to "coś" nie wiem jak to się nazywa (flansza, sworzeń). Oczywiście nawet gdyby "józefowi" udało się "ściągnąć" łożysko to i tak wylądowało by w koszu, bo wątpię żeby się nadawało do użytku.
Ile taka "flansza" może kosztować?

moon - 2007-06-10, 00:53

martwica21, nie wiem jak w ETZ 150 ale w 251 łożyska wymieniasz w taki sposób:
- wybijasz sworzeń kołnierzowy (tak to się chyba nazywa) do środka - czyli w tą stronę gdzie przed zdjęciem było koło, powinno się udać go wybić bez specjalnych problemów, na gwint oczywiście nakręcasz nakrętkę żeby go za bardzo nie zmasakrować
- podgrzewasz cały ten odlew aluminiowy na kuchence elektrycznej i wyciskasz zewnętrzne łożysko 6204
- wyciągasz pierścień zabezpieczający który był między łożyskami
- wybijasz do środka wewnętrzne łożysko 6005

Składasz w sposób odwrotny, czyli:
- wkładasz pierścień zabezpieczający
- podgrzewasz odlew aluminiowy z zębatką
- wciskasz łożyska wewnętrzne 6005 i zewnętrzne 6204
- jeśli trzeba podgrzewasz wszystko jeszcze raz
- wciskasz sworzeń kołnierzowy

Jeżeli przy demontażu łożysko zostało Ci na trzpieniu to spróbuj potraktować je jakimś WD-40 i zdjąć ściągaczem, ewentualnie oprzeć łożyskiem o imadło, nakręcić na trzpień nakrętkę i popukać młotkiem (łożysko bedzie wtedy tak czy inaczej do wymiany). Używanie "józefa" do naprawy motocykla zwykle kończy się tragicznie ;)

Co do trzepienia to można go kupić np. w agmocie :) - cena chyba koło 35-40 PLN, ale jakość pewnie mizerna, poszukaj może gdzieś uzywanego oryginału...

martwica21 - 2007-06-10, 01:25

Tak będę musiał zrobić, poszukam używki.
Po zdjęciu segera i podgrzaniu palnikiem, łożysko z zębatki wycisnąłem palcami, ale zostało na trzpieniu no i kaplica.
WD-40, ściągacz (spory), podgrzewanie palnikiem nic nie dało.
Użyłem "józefa" tylko po to żeby zobaczyć czy w ogóle da się ściągnąć to łożysko, ale niestety zapiekło sie na amen. Nawet nie miałem zamiaru zakładać tego z powrotem po użyciu "józefa", o ile by puściło.
A co zrobić z tym łożyskiem (6204) które mi samo wypadło z prawej strony koła? Ma milimetr luzu! Obkleić izolacją tak na sztukę aby było sztywno, ale co to da?
Może da się kupić łożysko o średnicy mm większej.

hubertbaran - 2007-06-10, 03:35

1. problem powino załatwic przeciecie łozyska

2. problem załatwi klej do łozysk.

moon - 2007-06-10, 11:38

Co do kleju do łozysk to jeśli go nie posiadasz, zastanów się czy nie lepiej wymienić tylną zębatkę z odlewem, szczególnie jeśli Twoja jest już trochę zyżyta. Klej typu LOCTITE czy LOXEAL będzie kosztował od 20 PLN do nawet 100 PLN, a nowa zębatka z zabierakiem około 60 PLN. Oczywiście plusem kupienia kleju będzie to że pewnie kiedyś jeszcze Ci się przyda.
Aha, po sklejeniu nie da się już tego ruszyć, żeby rozłączyć połączenie będziesz musiał podgrzać wszystko do 150 st C (a dla niektórych klejów jak np. LOCTITE 620 to nawet do 230 st. C).

martwica21 - 2007-06-10, 14:26

Łożysko siedzi ciasno w zębatce. Luźne jest w bębnie.
Nostradamus - 2007-06-10, 14:43

z tego co patrzyłem to LOCTITE jest droższy. Głupia tubka kleju takiego uniwersalnego, wielkości jak ta duża KROPELKA w butelce kosztuje 130zł
moon - 2007-06-10, 20:13

martwica21 napisał/a:
Łożysko siedzi ciasno w zębatce. Luźne jest w bębnie.


Wcześniej napisałeś że wpada łożysko 6204, a takie jest w zębatce-zabieraku, dlatego tak podpowiadałem... Jeżeli masz problem z łożyskiem w kole (czyli 6302) to są dwie możliwości - albo klej do łozysk albo nowa piasta. Absolutnie nie próbuj wypełniać dziury taśmą samoprzylepną czy czymś takim. Normalnie klej bedzie tańszy, chyba że zajdziesz tanio piastę albo koło (podesłałem Ci na priva pewien pomysł).

Nostradamus - LOCTITE jest chyba najdroższy :D , widziałem kleje o podobnych parametrach kosztyjące 1/4 tego co loctite.

P.S. Dla innych wymieniających łożyska, którzy być może w przyszłości otworzą ten wątek - kiedyś w jakiejś dokumentacji wyczytałem że łożyska do kół muszą mieć metalowe koszyki (nie mogą być plastikowe tak jak to ktoś wcześniej sugerował). Nie wiem czym jest to spowodowane, ale było to napisane i to tłustym drukiem.

DawiDD - 2008-04-13, 08:24

na przednie koło do mz etz 150 idą takie same jak do 250?????
Allu - 2008-04-13, 10:28

Tak


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group