To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Usprawnienia/modyfikacje & akcesoria - Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1.

CZAREKJ - 2017-09-24, 12:10
Temat postu: Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1.
Dla zainteresowanych usprawnieniami elektryki w MZ ES 250/1 przedstawiam swój pomysł z kategorii "all in one".
1. Alternator od MZ ETZ 250.
- nowa dłuższa oś rotora (bez żadnych redukcji, stożków itp.);
- stojan alternatora bez zmian;
- redukcja aluminiowa - podstawa alternatora.
2. Prostownik typu "9d" z FIATA.
3. Regulator napięcia ładowania - RNc 12.
3. Czujnik zapłonu - standardowy czujnik Halla od VW (opis pozostałych elementów zapłonu w odrębnym temacie).

Wszystko zmieściło się pod oryginalną pokrywą. Zostało 3mm zapasu do pokrywy.
W silniku nie ma żadnych trwałych przeróbek - można wrócić do oryginału.
Zainteresowanych tematem zapraszam do dyskusji.

Marcin W. - 2017-09-24, 13:57

Dobra robota!!! :piwo:
jannex - 2017-09-24, 21:42

Bardzo mnie interesuje co to dokładnie za układ prostowniczy. Jak możesz to podaj link od czego to tzn jaki fiat.
Dodek - 2017-09-24, 21:55

jannex, prostownik magnetti-marelli mialem taki wloski alternator w kaszlu i prostownik był identko
http://www.rozrusznik-alt...r,czesc-246-162

a tu opis http://www.jawacz.pl/index.php?topic=8665.50

Marcin W. - 2017-09-24, 21:56

Myślę że typowy dla Fiata prostownik alternatora mostek Cinquecento, Uno, Tipo, Tempra, RDD15C, 9947731, 02921300


ale niech potwierdzi jeszcze... :piwo:

jannex - 2017-09-24, 22:23

Dokładnie, chciałbym żeby autor dokładnie opisał jak to zamontować.
Bardzo interesuje mnie temat zmniejszenia ilości kabli wychodzących z silnika.

polu - 2017-09-24, 22:27
Temat postu: Re: Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1.
CZAREKJ napisał/a:

- nowa dłuższa oś rotora (bez żadnych redukcji, stożków itp.);


Możesz to wyjaśnić? Nie bardzo rozumiem jak rozwiązałeś ten problem.

CZAREKJ - 2017-09-24, 22:41

Tak jak kolega Marcin podał, prostownik jest od UNO o ile dobrze pamiętam.
Oś jest dłuższa niż w oryginalnym wirniku ETZ.
Kolega z forum dorabiał redukcję, ja zrobiłem całkowicie nową oś.
Rozebrałem oryginalny wirnik od ETZ i nabiegunniki razem z cewką założyłem na nową dłuższą oś.
Mocowanie prostownika na dwóch blaszkach wygiętych pod kątem 90 stopni - widać na kolejnej fotce prototypu oraz dodatkowe dwie śrubki od wewnątrz (nie widać).
Kable z dekla wychodzą 3.
Brązowy masa (nie lubię masy puszczonej po ramie), czerwony plus i zielony do kontrolki.
Dodatkowe 3 cienkie przewody od czujnika Halla do modułu.

Marcin W. - 2017-09-24, 22:54

CZAREKJ, ta przysłona czujnika też dorabiana czy przerobiona?
CZAREKJ - 2017-09-24, 23:06

Osłona została przerobiona z jakiegoś starego aparatu zapłonowego od VW chyba Polo. Oczywiście można dorobić.
Mostek to chyba ARC4023 o ile dobrze pamiętam.
Jest ich sporo na portalach aukcyjnych w dobrej cenie.

ETZ_PRORIDER - 2017-09-24, 23:17

Noo całkiem nieźle :) im mniej przewodów tym lepiej. Zrobiłeś coś na wzór PVL :)
CZAREKJ - 2017-09-24, 23:25

W sumie to przewodów wyszła chyba podobna ilość (6). Jakby co to z masy można zrezygnować, wyjdzie o jeden mniej. Starałem się tak wykombinować, aby usprawnienia były jak najmniej widoczne a jednocześnie poprawnie wszystko działało tak jak chciałem. W kolejnej wersji pod dekiel trafi też moduł zapłonowy.
mczmok - 2017-09-25, 08:51

Osobiście nie polecam przenoszenia elektroniki do silnika z powodu znaczącego skrócenia żywotności elementów z powodu temperatury...
polu - 2017-09-25, 09:06

Popieram mczmok'a - na pewno to nie jest korzystne z punktu widzenia technicznego, wizualnie lepiej wygląda.

Większość instalacji oryginalnych jak widziałem w MZ jest w stanie dobrym lub bardzo dobrym o ile użytkownik czegoś nie "ulepszał". Jedynie kable wiązki silnika od miejsca "w środku" są albo popękane, zniszczona izolacja albo tak twarde że nadają się tylko do wymiany. Daje do myślenia?

CZAREKJ - 2017-09-25, 18:49

Dziękuję za słowa krytyki.

Tak celem wyjaśnienia nadmieniam, iż powodem przedstawionych zmian nie były problemy z zapłonem czy też ładowaniem w mojej Jaskółce.
Oryginalna prądnica, którą zdemontowałem jest w idealnym stanie, prawie jak nówka.
Zarówno zapłon jak i ładowanie były prawidłowe.
Przerobiłem ładowanie i zapłon na 12 V gdyż chciałem zamontować wysokoenergetyczny zapłon TCI,
tak zaprojektowany by bilans prądowy był dodatni nawet przy ciągłej jeździe po mieście.
O przegrzewanie się nie martwię. Zrobiłem wszystko na podzespołach stosowanych powszechnie w pojazdach gdzie temperatury eksploatacyjne są znacznie większe. Testowałem prototyp w warunkach letnich i żadnych problemów nie stwierdziłem.

kosior30 - 2017-09-25, 20:13

Podzespoły elektroniczne zazwyczaj wytrzymują temperatury rzędu 200st.C, zaś w MZ alternator jest wentylowany przez otwory w karterze, więc tam nie powinno być nawet 60st. Komponenty we współczesnych telefonach mają wyższe temperatury pracy.
kosior30 - 2017-09-25, 20:13

Podzespoły elektroniczne zazwyczaj wytrzymują temperatury rzędu 200st.C, zaś w MZ alternator jest wentylowany przez otwory w karterze, więc tam nie powinno być nawet 60st. Komponenty we współczesnych telefonach mają wyższe temperatury pracy.
Marcin W. - 2017-09-25, 20:47

Kupiłem silnik MZ ETZ 125 z PVL gdzie sam PVL był spalony i pociągnął za sobą stojan ale nie była to wina temperatury jak tam jest a zwarcia jakie ktoś zrobił. Dobrze aby za stojanem na U,V,W był jakiś bezpiecznik są takie do wlutowania lub odpowiednio dobrany termistor w tym rozwiązaniu też by się to przydało... :piwo: Choć całość i tak uznaje dalej za dobrą robotę zawsze można coś poprawić. :piwo:
CZAREKJ - przewód masowy zostaw jak jest bo potem na każdym połączeniu śrubowym będzie się robił z czasem opór i będzie spadek napięcia... :piwo:

CZAREKJ - 2017-09-25, 21:29

Dobra masa to podstawa. Instalację zrobiłem od zera tak, że każdy odbiornik ma swój przewód masowy. Zabezpieczeń termicznych nie przewidywałem co by za bardzo nie skomplikować układu. Mostek jest nominalnie na 35 Amper. Przy włączonych ciągle wszystkich odbiornikach maks. co popłynie to 6 Amper. W impulsie 16A (10 A na zapłon). Prostownik nie będzie miał za ciężko.
Posłuchałem się Ciebie Marcinie odnośnie wirnika. Miedziane pierścienie i zmniejszony opór na styku ze szczotkami to podstawa. Z ładowania jestem mega zadowolony. Prostownik niby FIAT, teoretycznie żadna to rewelacja, ale diody mają mniejsze napięcie strat niż oryginalny mostek i kontrolka ładowania gaśnie zaraz po odpaleniu bez dodawania gazu.

ETZ_PRORIDER - 2017-09-25, 22:10

Kosior o jakich otworach wentylacyjnych w karterze piszesz? O tych zaślepionych gumkami?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group