To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Napęd - Sprzęgło - składanie - MZ ETZ 250

Allu - 2006-12-09, 23:38

SOVIETVW, w mojej mz kiedyś ta aluminiowa gwiazda pękła i przy okazji ułamało kilka zebów na wielkim kole zębatym . Mam gdzieś tą rozdupczoną gwiazdę :D ale ja wtedy nie użytkowałem tej mz :mrgreen:
Huberto - 2006-12-09, 23:45

CO do gwiazdy to też mam tą "rozdupczoną" :mrgreen: Jutro zrobię fotkę :smile:
mati-gtc - 2006-12-10, 11:13

A skąd wiesz że popękały, może najzwyczajniej w świecie zawieruszyły mi sie gdzieś w garażu i nie mogę ich nigdzie znaleźć. A pytałem się gdzie je można kupić ponieważ jak poszedłem do pewnego gościa by mi te szpilki dotoczył to walną mi taką cenę, że aż mi się słabo zrobiło :razz:
hubertbaran - 2006-12-10, 13:22

szpilki mozesz dorobić z śrub 8.8. Wystarczy ruszyć głową:]
dawidwu - 2006-12-10, 15:51

te szpili idzie kupić
http://www.agmot.pl/sklep...ilka&kod=0&k=18

Arek112 - 2006-12-29, 10:44

Siema. Chłopaki mam do was prośbe. Jeśli byście mogli to wyslijcie mi linki z filmami od naprawy motocykla. Bo gdzieś na forum widziałem a jak mi teraz trzeba to nie moge znależc. Wielkie dzieki czekam. POzdro
Szymon_MZ - 2006-12-29, 10:50

Jest w dziale Artykuły, link poniżej:
http://video.google.pl/vi...=MZ+Maintenance

Arek112 - 2006-12-29, 11:14

Wielkie dzieki Szymon. Pozdro jeśli bedzie cos nowego to daj znac. 3 maj się
Klima - 2007-01-08, 22:27

Ja jak za mocno naciągne linke od sprzęgła i je wcisne to tez silnik przygasa, I za chu** nie moge ustawic zeby mi nie ciągnelo
SOVIETVW - 2007-01-09, 00:01

zalezy jak mocno ciagnie,jesli na tyle ze moto caly czas chce jechac to albo cos zdupcyles przy skladaniu,albo tarcze sa jakies trefne, albo przegrzane przekladki przez co sie powyginały,a jesli ciagnie tylko tyle ze jak np wbijesz jedynke i chcesz wybic na odpalonym silniku i nieidzie to normalka ,pewnie zalozyles nowe tarcze, wtedy cierpliwosci tak moze sie dziac nawet przez 3000 km :lol:
hubertbaran - 2007-01-09, 09:19

a pissałem ze w nowych tarczach trzeba poprawiać ewolwent pilnikiem wtedy nie ma zadnych objawów ciagniecia itp.
Klima - 2007-01-09, 19:57

SOVIETVW napisał/a:
a jesli ciagnie tylko tyle ze jak np wbijesz jedynke i chcesz wybic na odpalonym silniku i nieidzie to normalka
własnie nie. Jak sie zatrzymam na sprzęgle to ciągnie i to tak coraz mocniej az wogóle sprzegło ginie. Chyba caly kosz bede musial przesypac na nowo
Luken66 - 2007-01-22, 19:17

A jak składacie sprzęgło to w jaki sposób? Chodzi mi o dokręcanie tych śrób co są na piaście sprzęgła (na samym wierzchu). Dokręcacie je do końca? Aż piasta dojdzie do podkładek dystansowych? Czy zostawiacie trochę luzu??? Założyłem teraz nowe tarcze i się tak zastanawiam, bo trochę ciężko mi dociągnąć wszystke nakrętki do końca. jak dokręcę do końca to bedzie dobrze chodzić?
OlseN - 2007-01-22, 19:28

Tarcze nowe które można dostać w sklepach są troszke nadwymiarowe. Zakłądając wszystkie nówki nie mozna dokręcic piasty. Lepiej założyć np. 3 nowe tarcze i 2 stare, lub odwrotnie, w zależności ile wynosi nadwymiar. Jeśli ktos ma mozliwość równego spiłowania tarcz odrobinkę to też mozna, ale po co sie bawić.
SOVIETVW - 2007-01-22, 21:55

zakladasz wszytskie nowe,wszytsko dokrecasz do konca!tarcze z czasem sie ułozą same,umnie trwało to ok 3 tys km,do tego czasu, standardowo mocne szarpniecie przy wbijaniu 1,i problem z wzuceniem z 1 na luz na postoju z odpalonym silnikiem,reszta bez zmian.Nigdzie sie nie zostawaia zadnego luzu,spzregło mozna tez sprawdzic na sucho,skrecasz spzregło z np z 3 sprezynami,kladziesz gdzies np na podloge,oczywiscie spzregło musi byc razem z zabierakiem,wtedy silnie przyciskasz i probujesz obrucic,zabierak ma stac w miejscu a gwiazda ma sie dac okrecic,trzeba uzyc sporo sily bo tzreba jednoczesnie ostro naciskac i okrecac,ale ja zawsze tak sprawdzam i jesli da sie okrecic to nic tylko wkladac reszte sprezyn i naperwno bedzie ok,czemu 3 sprezyny a nie wszytskie to chyba oczywiste,jeszcze ciezej było by nadusic.
dj_tomas - 2009-11-26, 17:01

Witam!

Dołączę się do tematu. Chciałbym zapytać o sprzęgło do MZ TS 250. Mógł by ktoś napisać szczegółowy plan składania tego sprzęgła, albo chociaż dać jakiś schemat? Maintenance jest o ETZ.

Kiedy nacisnę sprzęgło silnik przygasa. Wydaje mi się że ten popychacz co jest w lewym deklu, zahacza o sprzęgło kiedy się kręci. Wcześniej miałem podobny problem, z tym że kiedy je wcisnąłem sprzęgło, momentalnie ginęło. Powodem tego był brak jednego z 2ch łożysk (czy na pewno powinny być tam dwa łożyska? na filmie jest tylko jedno). Przez to drugie łożysko o które opiera się popychacz było zbyt głęboko, i przy wciśnięciu klamki, zamiast o łożysko, opierał się o wirujące sprzęgło. Teraz dzieje się chyba coś podobnego z tym że na dużo mniejszą skalę. Sprzęgło ginie powoli, (a razem z nim naciąg linki) aż znika zupełnie. Czy tam gdzie siedzą oba łożyska, powinny być jakieś podkładki? Bo wydaje mi się że gdyby wystawały trochę bardziej, wtedy problem by zniknął


Ps. Dodam że właśnie przeczytałem wypowiedź Kasten, i trochę się zdziwiłem! Wygląda na to że mam ten sam problem, bo łożysko wpada zbyt głęboko, a to drógie o którym pisałem, jest zupełnie nie potrzebne! Jutro będę rozkładał sprzęgiełko

Allu - 2009-11-26, 18:54

dj_tomas, środek sprzęgła wygląda tak jak w ETZ, różni się tylko obudowa tej gwiazdy. W TS mają tam być :
-2 bieżnie łożyska
-koszyk z kulkami
Jak tego nie ma to po wciśnięciu sprzęgła "hamujesz" wał korbowy i motor gaśnie.

Co do za głęboko wchodzącej tulei regulacyjnej, to mam do Ciebie pytanie czy po założeniu sprzęgła dałeś tam tulejkę dystansową, bez niej będą właśnie takie objawy.

Jak coś nie wiesz to pisz, pomożemy.

dj_tomas - 2009-11-26, 19:23

Pomęczyłem się trochę w Paincie i narysowałem prowizorycznie jak to jest u mnie (sory że nie mam oryginalnych zdjęć, ale już nie chce jej dzisiaj rozkręcać. Jutro się za to zabiorę).



Allu, napisałeś że są 2 bieżnie łożyska. (chodzi o to po czym będzie się toczyło łożysko tak?) u mnie jest jedna na samym dole. Potem wchodzi te łożysko które na rysunku oznaczyłem numerem 1. Następnie od razu po nim idzie łożysko (numerek 2). Wychodzi na to że powinna być tam jeszcze jedna bieżnia łożyska dobrze rozumiem?

Jeżeli tuleją dystansową jest ta "podkładka" która idzie między wał (simmering) a sprzęgło, to tak dałem.

Dzięki za odp:)


Ps. Na rysunku popełniłem gafę pisząc "bierznia" :oops: Sory... :wink:

Allu - 2009-11-26, 20:41

Widzę, że ładnie masz namieszane w tym sprzęgle, jakieś patenty wcześniejszych właścicieli? Zrób to jak fabryka przykazała :!: Niżej zamieszczam moje zdjęcia o co chodzi, teraz juz musisz załapać :mrgreen:
dj_tomas - 2009-11-26, 22:40

Łoooł :!: jak zobaczyłem zdjęcie to po prostu szczęka mi opadła :!: U mnie to wygląda zupełnie inaczej... Co prawda jest jedna bieżnia... ale tylko jedna... za druga robiło łożysko... Dzięki wielkie należy się Wam duże piwo :!: :smile:

Allu napisał/a:
Widzę, że ładnie masz namieszane w tym sprzęgle, jakieś patenty wcześniejszych właścicieli?


Bardzo możliwe bo poprzednim właścicielem był typowy patenciaż... Np zamiast kupować dętkę do motorynki, zakładał rowerową i składał na pół :grin: To jeden z jego wielu pomysłów... Możliwe też że sam coś namieszałem... Szczerze mówiąc szczególną uwagę przykułem do skrzyni biegów, bo jak bym ją źle złożył to amen... rozpoławianie silnika, zdejmowanie z ramy itd...

Nie wytrzymałem i poszedłem do garażu zabrać się za prace przygotowawcze. Zdjąłem pokrywę, zabrałem wianek na wzór, i schowałem ją z powrotem do garage.

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy ten wianuszek (co prawda mam go ale jest trochę pogięty więc wole nie ryzykować i kupić nowy) mogę kupić w normalnym sklepie czy musi on być oryginalny? To samo tyczy się bieżni. Mogę zakupić ją w normalnym sklepie ze śrubkami, łożyskami itd? Czy mógł bym prosić żeby ktoś z Was podał wymiary tej tulei? Bo z tą sprawą należało by skoczyć do tokarza. Chodzi mi o grubość, średnicę i długość... No chyba tyle :)

Pozdrawiam Tomek! :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group