Honduś - 2006-09-07, 11:41 Temat postu: Większe dysze w Etz 150 Szukałem,ale nie znalazłem.Zastanawiam się jak by chodził sprzęt jak by wsadzić większe dysze-takie jak są w wersji x.dałoby to jakieś lepsze osiągi i przyspieszenie? Michau - 2006-09-07, 15:03 też Szukałem  znalazłem  
http://www.mz-club.pl/vie...48fb4791c#48525 wojciech944 - 2006-09-07, 23:02 podnies iglice, to zauważysz róźnice... Honduś - 2006-09-08, 01:17
Ja mam teraz na 2 ząbku góry.Na który najlepiej przesunąć ? Zobaczymy 
Allu - 2006-09-08, 08:25 Dla próby daj o jeden w góre . hubertbaran - 2006-09-08, 14:55 tak iglica podniesiona o jeden ząbek w góre:/ Alesz to podejscie;] Wieksze dysze w gaźniku byly potrzebne bo tamta MZ miała wieksze spręzenie. SOVIETVW - 2006-09-08, 17:27 tak zwiekszajcie dysze i podnoscie iglice a wzrosnie wam ale spalanie Qba - 2006-09-08, 18:34 SOVIETVW, moc też wzrośnie ale minimalnie napewno nie tak jak by się spodziewać. MZ będzie miała ssanie (z baku) hubertbaran - 2006-09-08, 19:03 oj dupa za przeproszeniem wzrasta a nie moc:P Jedyne co sie zmienia to reacja na gaz. SOVIETVW - 2006-09-09, 14:44 ten wzrost bedzie taki jak by go wogule niebyło,w kazdym razie sama wymiana dyzsz zwiekszy bardziej spalanie niz moc, bez wiekszych modyfikacji nie ma co liczyc na jakis przyplyw koni czy niutkow.Najlepiej inny gaznik od jakiejs japoni. [ Dodano: 2006-09-09, 14:46 ] hubertbaran, reakcja na gaz jak by nie patrzal jest wlasnie moment obrotowy,dlatego jak ktos sie pyta jak zwiekszyc moc to odrazu pytam czy napewno moc czy moment bo to sa dwie rozne zeczy,przywiekszej mocy mozna osiagnac wiekszy V max ale sciagac z moto to niebedzie, na kolo to tez lepiej stawac niebedzie,ale lepiej bedzie se radzilo z gorkami czy 2 pasazerem. Eda - 2006-09-13, 21:59 Samo zwiększenie ilości podawanego paliwa nic nie daje. Istotna jest mieszanka paliwa z powietrzem i jej proporcje. Więcej paliwa i powietrza - mogłoby coś dać. Pod warunkiem jednak, że potrafilibyśmy je upchać do cylindra, którego pojemność pozostaje taka sama. Po to stosuje się sprężarki doładowujące. Założenie gaźnika z większym przelotem też nic nie da, bo podciśnienie będzie za niskie. Pozostaje więc dobrze etkę wyregulować i śmigać ostro. Załóż zapłon elektroniczny, jeśli nie masz, prędzej można spodziewać się efektów w poprawie osiągów i kulturze pracy silnika. SOVIETVW - 2006-09-13, 22:28 modyfikacje dolotu cos tam zapewno zmienią ale to nie ma sensu,pozatym takie eksperymenty w zwiekszanie ocy zawsze maja efekty uboczne, w przyrodzie nic nieginie,nawet jesli uda sie wyciagnoc kilka koni i poprawic elastycznosc to bedzie to kosztem wiekszego spalania i zmniejszenia zywotnosci. Eda - 2006-09-15, 10:16 SOVIETVW, zwiększenie mocy, to na pewno. Ale zwiększenie elastyczności niekoniecznie musi być zabójcze dla silnika. Poprawa stopnia napełnienia cylindra, czy jakości emulsji mieszanki paliwowo-powietrznej, skuteczniejszy zapłon - te czynniki mogą podnieść elastyczność a nie są szkodliwe. SOVIETVW - 2006-09-15, 13:17 Eda, poprawa elastycznosci to wiecej niutonometrow przed lub po osiagnieci max momentu przez silnik, wiec jesli bedzie ciagnoł lepiej z dolu to bedzie pokonywal wieksze obciazenia,dalej niemusze chyba mowic,dlaczego silniki turbo doladowane maja wszytsko wzmacniane od panewek przez korby tłoki głowce??bo maja dobra elastycznosc ale dobra elastycznosc to jest takze pokonywanie i znoszenie duzych obciazen.Pozatym zawsze jak gdzies cos uda ci sie dodac to gdzies ujmiesz, nie ma tak ze dodasz se kilka Km czy Nm za nic, z reguły idzie to kosztem spalania i zywotnosci. hubertbaran - 2006-09-16, 00:23 nie nie ;P ja mówie o "surowej reakcji" to jest stoisz sobie motocyklem na biegu jałowym i sobie gazujesz  :P:P wiem trzeba miec downa :D
|
||||||||
