dario81 - 2018-12-25, 19:46 "W 150 po ustaleniu luzu między deklem a łożyskiem, ważne jest jeszcze odbicie trybu zdawczego od wałka głównego, gdyż musi być tam luz rzędu 0,2 mm." Witam , drogi Intrze - mógłbyś mi wytłumaczyć co oznacza odbicie trybu zdawczego od wałka głównego i ten luz 0,2mm bo nie bardzo rozumiem czy chodzi o dobicie wałka tak jak na filmie https://www.youtube.com/watch?v=yo_pPqWlAfs (21:07)?...Rozumiem też że w Twojej ETZ 150 którą posiadasz również skrzynia na 4 biegu wyje po czym po przerzuceniu na 5 bieg cichnie tak jak u mnie.Moje pytanie jeszcze brzmi: czy właśnie przez kolebanie tego trybu stałego 4 biegu nie tępią się na nim kły podczas zazębienia z kołęm przesuwnym 4-5 biegu??? Dzięki za odp. intr - 2018-12-26, 19:15 Dokładnie ta procedura, luz ustalony podkładkami na trybie zdawczym robi też za ogranicznik odległości wałka głównego od trybu zdawczego. Stąd w serwisówce mowa o uderzeniu w wałek główny od strony sprzęgła, co dosuwa wszystko do siebie (czyli te 0,2 - 0,3 się tryb zdawczy dosunie do dekla) a następnie trzeba odbić wałek z powrotem, co spowoduje powstanie tego luzu wyżej między trybem zdawczym a wałkiem. Można też uderzyć gumą w tryb zdawczy, co sprężyście odbije wałek, niemniej tak jak na filmie jest sposób najbardziej prawidłowy. Moja skrzynia też wyje, niemniej najbardziej szkodliwe dla tej skrzyni jest luz na wałku zdawczym, który powoduje ukosowanie trybu łańcuchem i prowadzi do stępienia kłów. Wtedy piątka wyskakuje jak się wszystko na obroty wkręci. Luz między wałkiem a trybem musi być ledwo wyczuwalny, 3 - 5 setek maks wg pomiaru. Ja z wyciem czwórki zajeździłem jeden przebieg międzyremontowy silnika czyli pod 30 kkm, a następnie jeszcze kilka tysięcy na 175 i jeździła do końca. Przy czym jak mówię, wycie było słyszalne tylko przez "pierwsze" kilometry po remoncie jak silnik jest względnie cichy. Jak się zaczyna głośniejszy robić, to tego nie słychać już. jakby kto nie widział to link: https://www.youtube.com/w...yluMjiu6YA&t=2s dario81 - 2018-12-29, 14:45 "Przy czym jak mówię, wycie było słyszalne tylko przez "pierwsze" kilometry po remoncie jak silnik jest względnie cichy. Jak się zaczyna głośniejszy robić, to tego nie słychać już." "Pierwsze" kilometry tzn ile dokładnie? Ja już przejechałem około 2000km po remoncie i nadal słyszę ten czwarty bieg, ale u mnie po tylu kilometrach silnik pracuje prawie tak samo cicho lub nawet tak samo cicho jak zaraz po remoncie. |
||||||
