To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Kwestie około podróżne - Podgrzewana kamizelka - prawdziwy komfort na MZ

Ludwicjusz - 2007-10-01, 21:20
Temat postu: Podgrzewana kamizelka - prawdziwy komfort na MZ
witam, a więc jak w temacie... Uczyniłem sobie takie cudo, poniżej jest zdjęcie prototypu - poświęciłem jakiś antyczny serdak z szafy :twisted: Jak i dlaczego powstało?
Otóż z różnych źródeł słyszałem plotki, że istnieją w sprzedaży elektryczne ciuchy - grzane kurtki spodnie etc, barierą była cena - ponoć ok. 1000 za sztukę :evil:

Więc skoro nie idzie kupić należy zrobić samemu! Na allegro nabyłem matę na siedzenie samochodowe - http://allegro.pl/item246...f_vat_inez.htm.

Całe 27.99 :wink: Rozprułem, wyciągłem drut wraz z termikiem, poskładałem i proszę - jeżdżę po zimnie (jak dziś rano i teraz wieczorem) a mi ciepło, grzeje aż miło... Wogóle dziwne wrażenie, prawie jak sen.

Zasilane toto jest z gniazda zapalniczki zamontowanego w główce ramy - naprawdę pasuje idealnie, nawet nie trzeba nic dorabiać, przerabiać itd. Mała rzecz a jakże cieszy jesienią. Polecam wszystkim!!!

ps. no to teraz jeszcze elektryczne kalesony i Elefantentreffen nie straszne :twisted:

tomasz102 - 2007-10-01, 21:24

Ludwik czy ci nie za wygodnie, normalnie masz już jak w samochodzie :lol:
Spoko to wymyśliłeś, jest tam jakaś regulacja ciepłoty? Kiedyś widziałem kamizelkę BMW ale nadmuchiwaną jako izolacje od wiatru.

Ludwicjusz - 2007-10-01, 21:31

komfortu nigdy dość :mrgreen: regulacją jest na razie tylko wyłącznik bimetaliczny - ale on raczej jest zabezpieczeniem coby się nie podpalić... Na dniach sklecę przetwornicę o regulowanym potencjometrem napięciu, regulacja będzie bezstopniowa, gałką na kierownicy. W tym stadium działa to tak że jak mi za ciepło to wyciągam trochę wtyczkę, i sobie stygnę. Mniej więcej po 3-5 minutach robi się za ciepło, przynajmniej przy obecnych temperaturach.

O fu, za ciepło na motorze, o tej porze?? Ja bluźnię! :oops:

SAke - 2007-10-01, 21:41

Czy aby po kilku załozeniach owej kamizelki nie ukruszy sie ten drut?? :roll:
William - 2007-10-01, 21:45

Ludwicjusz napisał/a:
ale on raczej jest zabezpieczeniem coby się nie podpalić...
Rany Boskie. :mrgreen:

Ja sobie zrobię takie podgrzewane wkładki do butów. :DD

Nie, no ale patent przedni. :) Choć dziwne to musi być uczucie, bo jak w zimnym ma być ciepło? :P Tylko te druty cię nie kują, jak ciasno skórę zapniesz? ;-)

Awers - 2007-10-01, 21:56

Fajnie to sobie Ludwicjusz wymyśliłeś, ale jak się spocisz to będzie zwarcie :neutral:
KingNothing - 2007-10-01, 22:07

Awers, no chyba nie nosi tego na gołe plecy ;)
Szymon_MZ - 2007-10-01, 22:10

Ludwik ciekawy patent :piwo: Na długie trasy idealny ale przydała by się jakaś regulacja :wink:
Ludwicjusz - 2007-10-01, 23:30

spokojnie, zwarcia nie będzie, to jest dość specyficzny drut oporowy. Próbowałem coś takiego kupić luzem "na metry" ale nie idzie :cry: stąd bebeszenie maty... Drut jest podwójnie izolowany, oprócz normalnej koszulki ma w środku takie miękkie nitki, sznurki h.. wie co :wink: dzięki temu jest elastyczny. Dlatego nawet po zanurzeniu całości w wodzie, ani siadaniu, gnieceniu itd... nie ma prawa nic się posypać. W końcu producent przewidział go do stosowania w fotelach samochodowych gdzie nikt delikatnie się z nim tyłkiem nie obchodzi, a i wyleje się to i owo.

William - nie kłują bo są w miękkim sznurkowo-plastikowym oplocie, sam drut ma postać cieniutkiej sprężynki i stanowi może 10% przekroju przewodów które widać na zdjęciu. Są znacznie bardziej giętkie niż np. kabel od myszki.

Regulacja będzie w wersji 2.0, podobnież zresztą jak staranniejsze wplecenie w bardziej wyjściowy sweter :wink: Ta wersja miała sprawdzić czy wogóle to działa. Niewątpliwie napiszę jak coś ulepszę[/b]

PM2Z - 2007-10-02, 00:35

ciekawa sprawa, ale z mojego doswiadczenia --> jak sie ma porzadna kurtke to na zimniejsze dni wystarczy dodatkowa bluza, albo cos, a w prawdziwa zimnice to zazwyczaj jest tez slisko, wiec nie radze wyjezdzac :-)
saska251 - 2007-10-02, 01:04
Temat postu: Re: Podgrzewana kamizelka - prawdziwy komfort na MZ
Ludwicjusz napisał/a:


ps. no to teraz jeszcze elektryczne kalesony i Elefantentreffen nie straszne :twisted:



brawo! takiego patenta tzra nam było!!

zostajesz mianowany na pierwszego krojczego ciuchów na elefantena.

hubert zajmie się silnikami. Mój idzie na pierwszy ogien do tuningu.

pozdro251

Ludwicjusz - 2007-10-14, 16:12
Temat postu: Podgrzewana kamizelka - wersja 2.0
właśnie ukończyłem wersję hmmm, powiedzmy ostateczną kamizelki jesienno zimowej :smile: Tym razem ma już regulację, przy okazji moduł może regulować grzaniem manetek (są w planie). Z racji oszczędności prądu całość została zrealizowana za pomocą przetwornicy DC->szerokość impulsu na generatorze CMOS i tranzystorze kluczującym, tak więc pobiera średnio od 0A do 4A (1 moduł, 2 identyczny jest do manetek), w zależności od nastawy. Dodatkowo termik zabezpiecza teraz przed zbytnim nagrzaniem (jest tak owinięty drutem oporowym że wyłączy się zanim byśmy poczuli nieprzyjemne gorąco). Sterownik jest podświetlany coby w nocy można było trafić w guziki i gałki :mrgreen: W stanie wyłączonym w zapalniczce jest "czyste" 12V, np. do nawigacji :mrgreen: Poniżej zdjęcia, oczywiście modyfikacja będzie dalej rozwijana :twisted:
Awers - 2007-10-14, 17:27

Ludwicjusz, dobry patent, no właśnie, powinieneś to opatentować, jeszcze przydało by się żeby rękawy były podgrzewane bo jak ktoś ma szybę to właśnie na rękawy najbardziej wieje. To z rękawami mogła by być wersja LUX albo Komfort :smile:
Ppeterek - 2007-10-14, 20:05

Hey,
dziś jeździłem i najbardziej zmarzły mi nogi w okolicy kolan. To miejsce jest dla mnie najgorsze.

pozdro

Ludwicjusz - 2007-10-14, 20:51

heh, na razie zrobiłem drut tam gdzie jest najłatwiej, przyznaje się bez bicia. Ręce na razie pozostaną w sferze planów, natomiast jak nabędę więcej drutu to wszyje go w kalesony w okolicy kolan właśnie, i tam gdzie się do baku dociska. Będzie to podpięte szeregowo z bluzą - rezerwa mocy grzania jest znaczna, na 100% mocy to po 30sek jest za ciepło, a tak spadnie nieco pobór prądu... Choć i tak obecnie alternator radzi sobie z palcem w... :lol:
hubertbaran - 2007-10-14, 21:17

na kolana dobrze sprawdzaja sie ochraniacze np. do rolek czy deski;)
MZ Maxi Perwers - 2007-10-14, 21:29

Ostatnio przymarzło mi się na Pieszczoszce to taki kaloryfer byłby w sam raz. Wymyśliłem też prosty patent dla kogos, kto ma mierne szanse na zrobienie sobie ogrzewania cielesnego pomysłu Ludwicjusza. Otóż wziąłem piankę, której uzywa się jako podkład pod panele podłogowe i wyciąłem z niej kształt przedniej części podkoszulki. Włożyłem pomiędzy koszulkę i sweter i... było cieplutko jak w domku. To samo mam zrobione na kolana. Poprostu wkładam pod spodnie długi kawałek pianki (od kostki do końca uda) i spoko mogę mykać, bo pianka robi za izolator miedzy skórą a opływajacym spodnie arktycznym powietrzem :) .
PM2Z - 2007-10-14, 22:18

tylko jest jedna rzecz o ktorej wszyscy tu zdaje sie zapomnieli... moze z kamizelka to jeszcze nie jest tak zly pomysl, ale kolana... moze sie myle, ale przy wypadku, upadku itp. to takie druty moga poharatac kolana :sad:

pomysl zdaje sie fajny gdy mowimy o kamizelce (powiedzmy), a juz na pewno, gdy chodzi o ogrzewanie dloni, ale dla kolan najwiekszym problemem jest ich przewiewanie (mysle, ze stawy padna nawet jak ogrzeje sie je jakims wynalazkiem), a na to zaradzic moga ochraniacze, albo jakies porzadne spodnie motocyklowe.

Ludwicjusz - 2007-10-14, 22:20

sobie teraz na spokojnie liczę co i jak, i chyba w wersji 3.0 zrezygnuje wogóle z drutu oporowego. Raz DROGI, dwa tylko odcinki 10m zamawiane na Allegro, 3 kruchy mimo wszystko. Rozwiązaniem może okazać się izolowana linka o przekroju 0,16mm2, całość ma średnicę 1,35mm więc jest łatwa do wszycia, elastyczna jak nitka, a do tego żeby uzyskać pożądaną rezystancję i ~4-5A prądu trzeba użyć ok 30 metrów tego cuda, a więc starczy na rękawy, kalesony buty i co tam jeszcze... W mojej bluzie jest 10 m drutu i trochę rzadko jest tego :evil: Nie czuje się zaspokojony koncepcyjnie :oops:

Btw. podczas poszukiwań w googlu znalazłem dyskusję 2 wojskowych - wartownicy gdzieś tam w jednostce porobili sobie takie ogrzewacze, akurat do butów, zasilali je akumulatorkami od noktowizorów :lol:

[ Dodano: 2007-10-14, 22:23 ]
PM2Z - te "druty" to ciężko żeby coś poharatały - mają 0,08 mm średnicy, w zasadzie to są średnicy włosa, :wink:

jebohim - 2007-10-21, 03:33

Gratuluje inwencji twórczej :) Pomysł bardzo adekwatny na obecne anomalia pogodowe:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group