To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
MZ KLUB POLSKA
Klub Miłośników Motocykli MZ

Usprawnienia/modyfikacje & akcesoria - Buggy - Jaki silnik wybrać?

tomek83 - 2007-12-09, 11:12
Temat postu: Buggy - Jaki silnik wybrać?
witam mam takie pytanko jako ze nastala zima to jest duzo wolnego czasu
i zaczełem budowe takiego małego buggy o duzym rostawie osi izamkneta klatką
początkowo plan byl taki zeby wsadzic tam silnik z jakiegos japonczyka o poj ok500cm
ale znajomy powiedzial ze lepiej jak bym wybral cos w stylu jawy 350 mz 250 latwiej z czesciami i jezeli bedzie z nim problem to wiele ludzi sie zna na tym sprzecie
a z japonczykami to roznie bywa
noi co wy mozecie mi doradzic co wybrac ??

siro13 - 2007-12-09, 11:33

wg. mnie twój wybór i tak będzie podyktowany ceną i stanem silnika. natomiast gdybyś miał do wyboru 2 silniki w identycznym stanie i za taką samą cenę to ja bym chyba jednak wziął ten z jawy 350. ma wiekszą moc, i ciągnie od niższych obrotów
tomek83 - 2007-12-09, 14:04

no i tez tak myslałem nad silnikiem z jawy mysle ze i tak kupie caly motor na czesci
duzo zeczy bede mogł wykozystac do buggy

tomasz102 - 2007-12-09, 14:19

Wszystko zależy ile masz kasy, jeżeli masz na silnik jakies 600-800zł to już kupisz porządny japoński, gdzie już naprawdę poszalejesz, zresztą takie silniki wytrzymują dużo więcej niż demoludowe 2T. Tyle że jak mówisz silnik Jawy czy MZty to prosta konstrukcja, tania w utrzymaniu, ale nie bardzo się nadaje na katowanie. Przecież nie budujesz buggy żeby spokojnie jeździć :twisted:
hubertbaran - 2007-12-09, 19:10

silnik od malucha... z racji odpowiedniej ilosci momentu obrotowego;]
tomek83 - 2007-12-09, 19:33

wiem ze silniki od malucha są stosowane do buggy ale ja chce zrobic taki mały byggy
nie duzo wiekszy od gokarda (który mi sie znudził)
tam bedzie tylko fotel pasy 3 amortyzatory jeden na tył duzy (moze nawet z jakiego golfa:)
ukł kierowniczy hamulce i cos nadgłową ze jak bedzie dach to zeby mnie nie pogniotło
no i silnik najwazniejszy gdzies pod pacha sie zmiesci :)
a co do momentu obrotowego to mysle ze jak by wsadzic odpowiednia zebatke na tylna oś to bedzie miło
mi niechodzi o duze predkosci

moze najpier wykozystac silnik z jawy a pozniej dopiero cos z jakies szlifierki

Huberto - 2007-12-09, 19:47

Mój kolega kupił ramę od kartinga fabryczną i zamontowałem do niej silnik od Tropika :twisted: na asfalcie można kręcić bączki aż dym z kół idzie :twisted: :mrgreen:
hubertbaran - 2007-12-09, 20:17

lepiej daj 4 amory... z 3 nie dojdziesz końca.
tomek83 - 2007-12-09, 20:39

ten 3 jeden na srodku w tyle

ja w gokardzie mam 150mz jaja potrafi urwac :D

hubertbaran - 2007-12-09, 20:59

no super basz długa oś ja bym nie ryzykował 1 amora... przy mocniejszym skoku jeszcze ja wygnie nie daj boże:/ każde koło zawieś oddzielnie i stożek;) nawetm niej roboty bedzie.
tomek83 - 2007-12-10, 17:07

w sumie to masz racje dziekuje za udzial w projektcie :mrgreen:
tylko nie wiem czy wsadzic tam amorki z jakiegos auta czy z motoru wystarczą

Klima - 2007-12-10, 18:22

ja mam trójkołowca na sztywnym tyle i jest tragedia. Takie coś musi mieć dobre amory
mati1700 - 2007-12-10, 19:39

a ja mam silnik z garbusa 1.6 sam raz na takie cudo :)
krzych_mz150 - 2007-12-10, 20:59

chyba ciężko będzie zrobić z tyłu niezależne zawieszenie i napęd na dwa koła, z tyłu lepiej zrobić "most" łatwiej poprowadzić napęd niż na niezależnym, a jak chcesz bardzo duży moment na kole to proponuje zębatkę z jawki 50 :mrgreen:
Poszy150 - 2007-12-10, 21:35

ale napęd zrób na jedno koło chyba, zę chcesz się bawić w układ różnicowy. Zrób np prawe koło napęd a lewe koło swobodne bo inaczej to nie skręcisz za sku*wysyna ;)
Klima - 2007-12-10, 22:25

oj Poszy150, nie doradzaj mu źle, bo to jest lipa. sam mam u siebie na jedne koło i musze przerabiać bo po pierwsze ciężko wyjechać z mokrego terenu, nawet na piasku jakimś mozna stanąć :???: a po drugie jak masz wysoki moment to i przyśpieszenie też czyli dodajesz gazu a przód ściąga

[ Dodano: 2007-12-10, 22:28 ]
i jak bym teraz robił to 4x4 np cztery wahacze od seicenta czy czegoś podobnego

buli_87 - 2007-12-10, 23:40

bardzo polecam silnik od trabanta, w polaczeniu z rama jawy wujas takiego zrobil niegdys
Ciowiec - 2007-12-11, 16:24

Cytat:
bardzo polecam silnik od trabanta

popieram, albo jeszcze lepiej od Wartburga - pieron ma 50 KM - w sam raz do buggy :grin:
A najprościej to kup Wartburga na chodzie, wywal całą bude, zostaw tylko ramę, koła, silnik, kierownicę i fotele - na to dopiero laski polecą :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

buli_87 - 2007-12-11, 17:35

jak od wartburga to równie dobrze od polowki:) ale te sa juz za cieżkie, polecam od trampka bo, jest dynamiczny przy tak malej masie, szybko wchodzi na obroty(2T), 3 nie drogi w eksploatacji. naprawde polecam mozna rowniez zrobic z maluszka sa nawet instrukcje jak to zrobic za 3,5k masz juz buggy 1 klasa
Poszy150 - 2007-12-11, 18:29

Klima, wolę czasem się zakopać i wyciągnąć tego buggyego niż nie mieć skrętu i modlić się na każdym łuku. Poza tym w samochodach też tylko jedno koło podczas jazdy napędza i jakoś nikt nie marudzi.
Zrobi jak będzie uważał, ale na jedno koło jest funkcjonalniejszy, albo 4x4 ale tu już się nie wypowiadam zbytnio bo takiego jeszcze nie robiłem.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group