Przesunięty przez: motomaciey 2018-06-29, 07:41 |
CASTROL RACING FULL SYNTHETIC 2T |
Autor |
Wiadomość |
lukaszMZ
Motocykl: MZ 251 ETZ
Pomógł: 1 raz Wiek: 32 Dołączył: 02 Sie 2010 Posty: 68 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-08-06, 02:28 CASTROL RACING FULL SYNTHETIC 2T
|
|
|
Witam czy moge tym olejem zastapic olej, ktorym do tej pory robiłem mieszanke (jakis mineralny ze stacji lukoil) czy to nie bedzie szkodliwe dla silnika jesli zmienie z minerala na syntetyczny? niektorzy mnie straszą ze ten olej wypłukuje brudy i bede musiał wszystko czyscic i wgl? Pozdro |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7497 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2010-08-06, 08:02
|
|
|
Jeśli masz silnik z dużym przebiegiem, to może się "rozdzwonić" po zastosowaniu tego oleju, gdyż faktycznie syntetyczne oleje mają większe zdolności czyszczące. Jeśli masz świeżo po remoncie to możesz bez problemu stosować syntetyka. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2010-08-06, 23:11
|
|
|
Nic mu nie będzie. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
Jantar
Motocykl: sprzedany
Wiek: 34 Dołączył: 13 Lip 2009 Posty: 94 Skąd: Śrem
|
Wysłany: 2010-08-09, 22:25
|
|
|
Ja spotkałem się z opinią, że po mineralnym na syntetyk - stanowczo NIE, osobiście nie testowałem, ale ktoś mi mówił o przypadku zatarcia. |
_________________ Albo MZ, albo nic!
Motocykle są pożytyczne, bo zabijają komary. |
|
|
|
|
Werpach
EndDDuRo Rider :)
Motocykl: Brak
Pomógł: 9 razy Wiek: 36 Dołączył: 27 Sie 2009 Posty: 337 Skąd: Świnoujście
|
Wysłany: 2010-09-13, 15:10
|
|
|
a ja testowałem osobiście... generalnie na castrolu jest lepsza kultura pracy silnika i są podwyższone obroty. Jak pierwszy raz zalałem mieszanki z castrolem to gdy zaczęła wypalać się zawartość gaźnika obroty podwyższały się... zrobiłem na tym 50km i kompletnie nic... no może to że u mnie mniej pierścienie słychać Valvoline jeszcze nie otwierałem :mrgreen |
_________________
If You Gonna Be Dumb You Gotta Be Tough
http://www.youtube.com/watch?v=5rST04LvIMg
Temat o mojej replice ETS 250G http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=14682 |
|
|
|
|
bugietz251
Motomaniak.
Motocykl: ETZ 251 :)
Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Cze 2007 Posty: 350 Skąd: Kampinos
|
Wysłany: 2010-09-13, 18:02
|
|
|
ja tego castrola leje do RS 125 i śmiga zarąbiście jest to jeden z lepszych olei dostępnych na rynku |
|
|
|
|
lukasz_fa
jazddddddddddaaaa:)
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 43 Dołączył: 30 Maj 2010 Posty: 8 Skąd: Kamienna góra
|
Wysłany: 2010-09-15, 20:53
|
|
|
Ja też używam tego castrola i jestem zadowolony polecam . A opiniami o wypłukaniu osadów czy zatarciach się nie przejmuj jest to hipotetycznie możliwe ale przy naprawdę zajechanym silniku. Oleje syntetyczne leje do wszystkiego czym jeżdżę i nigdy nie miałem żadnych problemów. |
_________________ Nie ważne czym nie ważne jak liczy się tylko we włosach wiatr |
|
|
|
|
Kudlaty2007 [Usunięty]
|
Wysłany: 2010-09-15, 23:05
|
|
|
obecnie mam mam prawie 1 litr orlen orlen semisyntetic 2t- tani bo kosztuje ok 15 zeta.
Ale mam w zapasie castrol 2 t, myślę że będzie dobry. Aha dolewam jeszcze od przyzwyczajenia od ładnych kilku lat unikat/dodatek do benzyny |
|
|
|
|
Qbol50
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 137 Skąd: Poznań/Luboń
|
Wysłany: 2010-11-01, 15:37
|
|
|
Ja też kupiłem Castrola 2T . Wcześniej jeździłem na takim w czarnej butelce. Kosztuje słono , ale za to silnik tak nie dymi i wolniej odkłada się nagar. Co do stuków to mój silnik przejechał 31 kkm i pracuje na nim bardzo cicho. |
_________________ MZ ETZ 250 84'
KTM LC4 660 SMC 04'
ROMET Ogar 205 86' |
|
|
|
|
Kamek
Motocykl: Plastik
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 58 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2010-11-04, 09:48
|
|
|
Lepszej klasy olej = większa wytrzymałość, oleje na bazie syntetycznej lepiej smarują silnik, redukcja tarcia pozwala ożywić nieco silnik ogólnie polecam!
Jantar napisał/a: | Ja spotkałem się z opinią, że po mineralnym na syntetyk - stanowczo NIE, osobiście nie testowałem, ale ktoś mi mówił o przypadku zatarcia. |
Stary mit i to w dodatku o sinikach 4 suwowych w których olej rzadszy miałby wypłukać nagar i rozszczelnić silnik. |
|
|
|
|
__Karol__
Motocykl: MZ, KTM, WSK, WFM
Pomógł: 26 razy Wiek: 30 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 411 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-11-04, 18:15
|
|
|
Jeżeli ktoś ma około 12-15 kkm zrobionych na miksolu (lub równie słabym mineralnym oleju) to zastosowanie w pełni syntetycznego oleju będzie powodować odklejanie się cienkich warstw nagaru z głowicy i tłoka. Ten nagar może uszkodzić gładź cylindra który po takim przelocie ma bliżej niż dalej do nieuniknionego szlifu. Więc to nie jest w pełni mit. Tak apropo oleje syntetyczne mają najwięcej dodatków antypiennych, czyszczących itd I rozszczelniają silnik bo ludzie zalewają je do samochodów mających 20 lat gdzie wszystkie uszczelki to próchno |
_________________ "Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." |
Ostatnio zmieniony przez __Karol__ 2011-02-04, 21:48, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
adam251
Motocykl: ETZ 251 91' YZF R1
Pomógł: 10 razy Wiek: 35 Dołączył: 19 Cze 2009 Posty: 263 Skąd: Wieluń/Poznań
|
Wysłany: 2010-11-04, 18:31
|
|
|
Pierwsze słyszę że nagar może uszkodzić gładź cylindra. Rozumiem że w starym silniku 4T olej syntetyczny może narobić małego bałaganu ale wątpię że w 2T może coś złego się stać. W końcu mieszanka na okrągło przepłukuje silnik i nie ma w nim tyle syfu co w 4T w którym ciągle znajduje się przepracowany olej. |
|
|
|
|
Kamek
Motocykl: Plastik
Pomógł: 1 raz Wiek: 30 Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 58 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2010-11-04, 19:32
|
|
|
Dokładnie jak Adam zauważył, silniki 4T to inna bajka. W dwu suwie, dodatkowo chłodzonym powietrzem (metalowa upg) nie ma prawa się nic stać. |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7497 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2010-11-04, 23:41
|
|
|
adam251 napisał/a: | W końcu mieszanka na okrągło przepłukuje silnik i nie ma w nim tyle syfu co w 4T w którym ciągle znajduje się przepracowany olej. |
Z tym zdaniem się nie zgodzę, bo w większości 4T olej nie jest przepalany (lub w nieznacznych ilościach), zaś w 2T niestety tak. No a najwięcej syfu powstaje właśnie od spalania oleju (mowa oczywiście o prawidłowo wyregulowanym silniku). |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
dublekil
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 165 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-11-05, 00:23
|
|
|
adam to w takim razie dlaczego książka "Jeżdżę . . ." zaleca co 10 tys. km oczyszczenie kanałów cylindra i tłoka z pozostałości nagaru, bo jest tego nagaru pełno wszędzie. Licząc spalanie 5l/100km silnik spala litr oleju na 1 000km. Choć sam uważam, że zmiana z minerala na syntetyk dotyczy tylko uszczelek. |
_________________ Pierdzę jakby z ostrożna, co by się nie zesrać. |
|
|
|
|
Zuh
Jeżdżący na eMZecie
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 885 Skąd: Łąkie (Lubuskie)
|
Wysłany: 2010-11-06, 10:29
|
|
|
A ja jeżdżę na miksolu i jeżeli jest dobrze wyregulowany silnik i odpowiednio zrobiona mieszanka to się bardzo dobrze przepala......dzisiejszy miksol podejrzewam że jest lepszy od oleju na których się jeździło w czasach kiedy emzetke można było kupić w salonie......a i wtedy ludzie robili niemałe przebiegi na emzetkach.......a w 2t olej jest cały czas "zmieniany" i przy każdym obrocie wały jest podana nowa dawka oleju więc nie ma większej różnicy między tanim olejem a drogim.....pewnie jakieś na droższym oleju zrobimy więcej km.......ale tak szczerze to ile więcej? 1000? 2000? a nawet jeżeli 5 tys......to w ciągu tych 30- 35 tyk km gdzie dublekil napisał że przy spalaniu 5l/100 km to oleju spali 1l na 1000km to na wychodzi że na te 35 tys km spali mam 35l oleju.....
Więc na miksol wydamy 350zł licząc litr za 10zł przy przebiegu 35tys km
a na castrol wydamy 1200zł licząc litr za 40zł przy przebiegu 30tys km.....a za 850zł to zrobimy sobie szlif albo kupimy nowy komplet (cylinder, tłok, pierścienie) i jeszcze na łożyska zostanie i regeneracje wału......
A co do zmiany mineralnego na syntetyczny to zależy od stanu silnika......jeżeli jest zajechany to wiadomo lejemy mineralny a jeżeli jest w dobrej kondycji to pomimo że był zalany mineralny nie widzę przeszkód żeby zmienić na półsyntetyk......oczywiście jeżeli chodzi o 4t.......a w 2t to nie ma różnicy bo to jest całkiem inny silnik i smarowanie ma całkiem inne.......a nawet jeżeli ten nagar będzie wypłukiwany to będzie to się działo stopniowo i na bieżąco będzie wydalany z silnika...... |
_________________ MZ - Majstersztyk |
|
|
|
|
dublekil
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 6 razy Wiek: 35 Dołączył: 02 Maj 2009 Posty: 165 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 2010-11-06, 18:24
|
|
|
Zuh napisał/a: | w 2t olej jest cały czas "zmieniany" i przy każdym obrocie wały jest podana nowa dawka oleju więc nie ma większej różnicy między tanim olejem a drogim |
To żaden argument, przecież silnik jest stale smarowany kiepskim albo dobrym olejem, tyle że za każdym razem świeżym.
Ale masz rację z tym Castrolem, nie opłaca się, ale już taki Orlen 2T półsyntetyczny, jak najbardziej, z tym podejrzeniem co do lepszej jakości nowego miksolu to tylko "podejrzenie", prawda jest taka, że miksol ma klasę TA/TB, a Orlen TC, do tego technologicznie bez porównania, bo półsyntetyk, jeżeli kosztuje 14zł to mamy 140zł do zapłaty więcej od miksolu na 35tys. km. |
_________________ Pierdzę jakby z ostrożna, co by się nie zesrać. |
|
|
|
|
__Karol__
Motocykl: MZ, KTM, WSK, WFM
Pomógł: 26 razy Wiek: 30 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 411 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-11-06, 19:13
|
|
|
dublekil dobrze napisałeś, jestem tego samego zdania, już lepiej dołożyć 4zł i kupić półsyntetyk z orlenu. Ale jeżeli ktoś chce stosować Castrol 2T lub Motul 800 2T to i tak nikt mu tego nie zabroni. Na dobrym oleju nawet 2T mniej dymi |
_________________ "Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." |
|
|
|
|
bugietz251
Motomaniak.
Motocykl: ETZ 251 :)
Pomógł: 3 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Cze 2007 Posty: 350 Skąd: Kampinos
|
Wysłany: 2010-11-06, 19:27
|
|
|
castrol i motul sa stworzone dla mocno wysilonych jednostek np rs 125 z ktorej wykrzsano 30 i wiecej koni. do swojej raz nalałem jakiegos kiepskiego oleju i mi sie prztrała dobrze ze nicasilu nie ruszyło tylko sam tłok. odkad motula leje moge katowac ile wlezie , nie dymi nie smiedzi a nawet pachnie truskawkami |
|
|
|
|
__Karol__
Motocykl: MZ, KTM, WSK, WFM
Pomógł: 26 razy Wiek: 30 Dołączył: 01 Sty 2010 Posty: 411 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-11-06, 19:34
|
|
|
No wiem że do wysilonych jednostek ale to są oleje dobrej klasy nie pozostawiające po sobe praktycznie nic i które maja dobre właściwości smarujące. Tak apropo to ja nie wiem czy wgl któryś olej z koncernu motula ma brzydki zapach |
_________________ "Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." |
|
|
|
|
|