» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: motomaciey
2015-04-18, 22:18
Zakładanie opony
Autor Wiadomość
CrystalDrill 
remoncik...

Motocykl: ETZ 250
Wiek: 36
Dołączył: 15 Sty 2005
Posty: 473
Skąd: Bolesławiec
Wysłany: 2010-06-28, 11:57   

no rozciecie to dobry pomysl - ale flexem bo kufra reczna piłką to sie zajechać idze :D ( wiem sprawdzalem :P )
_________________
Back from dead
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7501
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2010-06-28, 15:44   

Ja kiedyś miałem taką oponę, że łyżkami nie było możliwości ściągnąć. Ba, w wulkanizacji jak ją zakładał, to żeby się ułożyła na feldze musiał zapodać 8Atm w dętkę, taka była pierdzielona sztywna :) Poza tym była za szeroka do obręczy w ETZ. Tak czy inaczej - jeśli Ci się jednak by nie udało samemu, to nie dawaj broń Boże do wulkanizacji samochodowej, tylko do specjalnej, motocyklowej. W samochodowej mogą Ci piastę uszkodzić mocując ją w kłach. A w motocyklowej wiedzą jak się z tym obchodzić i operacja kosztuje parę złociszy - więc nie wiem, czy siłowanie się z tym ma sens :)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
misiek775 

Motocykl: mz etz 251
Wiek: 36
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 49
Skąd: Wielgie/Bydgoszcz
Wysłany: 2010-06-28, 19:35   

Zeby nie porysować felgi, ja u siebie podłożylem kawalek gumy ze starej detki w miejsce styku łyżki i obręczy. Można też okręcić izalcja łyżke w tym miejscu. Mi zawsze działałało
_________________
mz etz 251 '89, jawa 353 '62r
 
     
Skipper 

Motocykl: ES250/2,SUZUKI GSX
Wiek: 53
Dołączył: 05 Lip 2007
Posty: 29
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-06-28, 20:11   

W zakładach wulkanizacyjnych powinni mieć teflonowe nakładki na szczęki trzymające felgę na maszynie.powinni je też stosować do mocowania felg aluminiowych,jednak czasami zapominają o tym.. :sciana: :klnie:
 
 
     
FanMZ 

Motocykl: Mz Etz 250 /251
Wiek: 33
Dołączył: 29 Lip 2008
Posty: 55
Skąd: Nowy Tomyśl
Wysłany: 2010-06-28, 20:13   

Jakby Ci sie udało mimo wszystko wsadzić tam łyżkę , to ja mam taki "patent" że obsamorowuje czy tez nawet oblewam "ludiwkiem " :mrgreen: rant opony i wtedy schodzi jak po maśle :grin: zreszta masła tez możesz użyć;'DD
 
     
Dukee 
Yamaha Tour Team

Motocykl: TDM 900A
Wiek: 31
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 1156
Skąd: KCH/SG
Wysłany: 2010-08-28, 21:30   

Jak sie nie da ściągnąć to dobry nozyk ;) górniczy do cięcia przewodów najlepiej - mam taki jeden i jak katana ostry :) ciach ciach i oponki niema ;) a nowa opona z odpowiednim wymiarem powinna masowac idealnie, potem jak załozysz ją to zeby lepiej wszeszła to nałuż troche i stań na rancie, ja tak zawsze robie i mi wymiana dętki 2 minuty zajmuje :) Powodzenia :piwo:
_________________
Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki :)

 
 
     
motomaciey 
Jestem hardcorem


Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT
Wiek: 38
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 4224
Skąd: Grudziądz, Warszawa
Wysłany: 2010-08-29, 08:21   

Widzę DaBuzz92, że w archeologa się bawisz, zobacz kiedy ostatnio były poruszane tematy na które odpowiadasz.
_________________
Jaskół Bike na PJ
 
     
Orzel216 
Fan marki MZ

Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 31
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 0
Skąd: Wólka Konopna
Wysłany: 2011-03-23, 20:28   Zakładanie opony

Witam.
Kupiłem oponę 120/80/16 i dziś przystąpiłem do jej montażu.Zdjąłem stara oponę bez jakich kolwiek problemów i wziąłem się za montaż nowej i tu pojawił się problem gdy pompowałem oponę zauważyłem ze w pewnym miejscu siedzi za głęboko w feldze i nie chce wskoczyć na swoje miejsce.Wiecie może czego to jest przyczyna i jak to można naprawić czy może raczej udać się do wulkanizatora.
_________________
Moja Pasja Moja Jazda Moja MZ
Ostatnio zmieniony przez motomaciey 2015-04-18, 18:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Wietrzanin 

Motocykl: ....
Wiek: 28
Dołączył: 02 Sty 2007
Posty: 504
Skąd: Wietrzno
Wysłany: 2011-03-23, 20:43   

zawsze jak montuje sie nowe opony powinno sie smarowac smarem ranty opon zrob tez to i ty,jak nie pomoze uderz w to miejsce palka drewniana gumowa jak bedzie powietrze wtedy uderz powinno wyskoczyc na swoje miejsce
_________________
?

Kiedyś,będą i zdjęcia:)
 
     
__Karol__ 


Motocykl: MZ, KTM, WSK, WFM
Wiek: 30
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 411
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-03-23, 20:51   

Wietrzanin napisał/a:
powinno sie smarowac smarem ranty opon

Prawda, tylko nie myśl że to jest taki smar jak do łożysk :D Do montażu opon jest specjalny smar . Możesz użyć także płynu do mycia naczyń.
_________________
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." :-D
Ostatnio zmieniony przez __Karol__ 2011-03-23, 21:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kubastunt 
jeb z dzidy


Motocykl: Cbr F4i
Dołączył: 11 Kwi 2010
Posty: 447
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2011-03-23, 20:53   

ja mam to samo.......do dzisaj za nic nie chce wyjśc :neutral:
_________________
MZeciarz Masakrator
Stunt riding isn't a crime!!
˙˙˙ ǝuɐqǝɾʎʍ ɯɐɯ
 
 
     
lisek508 
XThunderCatX


Motocykl: WSK/ETZ/FZR/SC33
Wiek: 32
Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 352
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2011-03-23, 20:56   

Zwykły smar do łożysk działa bardzo działa na gumę i po niedługim czasie próchnieje i takie tam :P
 
     
__Karol__ 


Motocykl: MZ, KTM, WSK, WFM
Wiek: 30
Dołączył: 01 Sty 2010
Posty: 411
Skąd: Białystok
Wysłany: 2011-03-23, 21:01   

Trzeba:
-spuścić powietrze
-odsunąć oponę od rantu felgi
-zasmarować rant opony i felgi (nie żałować pasty/ludwika)
-napompować (koło 3bar) do zapięcia opony, potem ustalić ciśnienie w oponie i napompować tyle ile trzeba :D .
lisek508 o to mi chodziło ale nie chciałem się nad tym rozwodzić :D
_________________
"Gites było to słowo magiczne, słowo oznaczające
robotę tak dokładną i precyzyjną, że żadna maszyna ani przyrząd nie były w
stanie wykazać stopnia jej doskonałości." :-D
 
     
motocyklista 


Motocykl: MZ ETZ 150e '90
Wiek: 29
Dołączył: 19 Paź 2010
Posty: 844
Skąd: okolice Strzyżowa
Wysłany: 2011-03-24, 20:41   

Też miałem taki przypadek wylałem mamie prawie pół płynu do mycia naczyń i nie chciała wejść. Musiałem wtedy dopiero dobić powietrza ponad 4 bary i wtedy zaskoczyła :piwo:
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,08 sekundy. Zapytań do SQL: 15