[PaniczK]

Witam, mam mały problem który muszę dokładnie opisać żeby dać wam wgląd na jakieś ewentualne przyczyny. Otóż moja emzeta niestety postała sobie z dobre trochę nie jeżdzona, ale odpalić odpaliła bez problemu, kiedy chciałem się przejechać traciła moc - jakby brakło jej paliwa (kranik czysty, przewód czysty) ale paliwa jej nie brakowało... tak więc wraz z kolegą którym mi pomagał ( a raczej ja jemu ) szukałem przyczyny... wymieniliśmy platynki - jednak to nie one. Zabraliśmy się za gaźnik - co się okazało pływak o ironi się trochę utopił, tak więc bez ociągania się kupiłem nowy, z nadzieją że to była przyczyna oczekałem odpalenia jednak to także nie to... emzeta w dalszym ciągu przy dodawaniu gazu traciła moc, aczkolwiek w chwilach porywu obroty sięgały 10 tyś (gdzie na obrotomierzu jest 8 tyś). Doraźny sposób zwalczenia tego braku gazu kolega wymyślił podkładając podkładki pod sprężynę w gaźniku (ta która idzie od dekielka do przepustnicy z iglicą) po podłożeniu bodajże 4 podkładek, emzeta przestała wreszcie się dusić ( tu ciekawostka na wyłączonych światłach ma/miała o wiele większego kopa). Jednak dochodząc do sedna sprawy, gdy już szczęśliwe podążałem sobie na mym rumaku do domu, znowu zaczął się delikatnie dławić, ale po zatrzymaniu się i ponownym ruszeniu jechał, by znowu zaskoczyć mnie w jeszcze okrutniejszy sposób... Otóż w pewnym momencie emzetka zapodała sobie dwa siarczyste strzały z wydechu po czym zamarła i pozostało mi tylko wrzucenie na luz i dojechanie jak najdalej... Pierwszą rzeczą jaką mi się rzuciła w oczy po zejściu z motocykla była podejrzanie biała świeca :O już wtedy wiedzialem że powtórzyła się sytuacja sprzed roku - miałem rację po wykręceniu rozgrzanej do białości świecy zobaczyłem że nie ma on "tego czegoś" (tej główki gdzie skacze iskra nie znam określenia na to). Niemniej jednak po wkręceniu nowej świecy (NGK - gdzieś czytałem tu na formu że ktoś polecał a akurat taką miałem) chcąc dojechać do domu emzetka była w stanie wyciągnąć zaledwie 50km/h na 4 biegu :O co jej się stało? straciła chęć do życia?

Trochę się rozpisałem ale chciałem przedstawić klarownie sytuacje

[kosior30]

Ustaw zapłon i przerywacz. A na początek zmień nic niemówiącą nazwę tematu.

[PaniczK]

Zapłon i przerywacz był ustawiany, dzięki temu właśnie mz w ogóle chodziła jak powinna ( do momentu aż zdechła ). Nie mam pomysłu na jaki zmienić bo jedyne jak można określić to właśnie tak że nie ma ducha

EDIT:
Chciałem sprawdzić co tam u niej dzisiaj słychać, tak więc odpalić odpali ale nadal nie ma mocy maksymalne obroty na jakie wkreca to 5 tyś potem strzela z wydechu... -.- i do tego cholernie szybko się nagrzewa - nigdy przedtem tak się nie grzała.

[mczmok]

Zatkany tłumik?

[Kudlaty2007]

a dobra jest ciepłota świecy? Ustal właściwą przerwę na świecy. Mieszanka dobra? Jaki olej? Odpal bez filtra powietrza i na samym kolanku. Jak strzela w tłumika to zapłon/ gaźnik do ustawienia

a dobra jest ciepłota świecy? Ustal właściwą przerwę na świecy. Mieszanka dobra? Jaki olej? Odpal bez filtra powietrza i na samym kolanku. Jak strzela w tłumika to zapłon/ gaźnik do ustawienia

[kosior30]

Doładuj jeszcze akumulator tak na wszelki wypadek i sprawdź wtedy. Podstawa to zapłon. Moim zdaniem albo masz złą przerwę na przerywaczu, albo masz źle wyregulowany gaźnik. Zacznij od zapłonu, sprawdź przerywacz - czy platynki nie są powypalane od iskrzenia. Jeśli masz możliwość, to podmień kondensator. Jak już będziesz pewien zapłonu w 300%, to ustaw poziom paliwa w gaźniku (delikatnie podnieś). Biała świeca z nadpalonymi stykami świadczy albo o złym ustawieniu zapłonu (zazwyczaj za mała przerwa na przerywaczu), albo o zbyt ubogiej mieszance.

[lukaszMZ]

tez miałem podobnie winna była świeca i brak ładowania, tak jak u Ciebie motor jezdził lepiej na wyłączonych swiatłach bo nie pobierał tyle z aku.

[PaniczK]

A więc z tego co czytam, to odrazu odrzucam kondensator - bo nowy, platynki - też nowe (wczoraj kupione). Co do aku, to może będzie trzeba wymienić... Pogrzebie przy tym zapłonie jeszcze jak będę miał chwile

[motomaciey]

[PaniczK]

[Xamir96]

PaniczK,
Jak pisałeś trochę postała sobie emzetka możliwe,że słaba moc jest przyczyną starej mieszanki.W motocyklach dwusuwowych powinno się wymieniać paliwo co sezon jeżeli nie zostanie wyjeżdżone.Co do tej świecy to tak jak wyżej pisali jesli urwala się elektroda boczna ('tej główki gdzie skacze iskra') to zostalo juz tylko zweryfikowac czy nadaje sie cylinder do szlifu czy kolejny trzeba.Jesli przerywacz ustawiles prawidolowo to jedyny problem jaki tu widze to juz regulacja gaźnika.

[jaro1805]

Świeca mogła się wypalić przez zbyt ubogą mieszankę. Umyj gaźnik, przedmuchaj dysze. Ustaw/zwiększ poziom paliwa, sprawdź czy nie dostaje się lewe powietrze. Nie wchodzi na obroty i nie ma mocy bo prawdopodobnie dostaje za mało paliwa.

[motomaciey]

Ej, miszcze złotej łopaty! Wiecie, że odpowiadacie na temat sprzed 4 lat?