» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: motomaciey
2015-05-21, 10:43
JAKI ODPOWIEDNI MOTOCYKL DLA KOBIETY
Autor Wiadomość
to-mecz-q 


Motocykl: MZ ETZ 251 1989r
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 474
Skąd: Łolesno
Wysłany: 2015-07-10, 10:02   

Jest ich kilka. A tak zapytam w takim motocyklu łatwo przebieg "poprawić"? Bo dużo jest motocykli o niewielkim przebiegu. Wręcz na dotarciu.... :shock:
_________________
"Nieważne gdzie, nieważne jak... ważne z kim."

Samemu jedzie się szybciej, ale we dwoje dociera dalej :)
 
 
     
Reich 
Jawer's back


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 24 razy
Wiek: 34
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1683
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2015-07-10, 15:42   

Wątpię, ale postaram się dowiedzieć czy jest jeszcze gdzieś taka sztuka.
_________________
Wino, konserwy, muzyka bez przerwy heavy

Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.

Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda.
 
 
     
Dodek 
...

Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy
Wiek: 28
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2201
Skąd: Mielec
Wysłany: 2015-07-10, 16:50   

to-mecz-q, tych zipow raczej nikt nie kreci, takie motory kupują nadgorliwcy którzy potem nie jeźdzą, bo po paru pokonanych setkach km okazuje sie ze mocy jest za mało aby wyprzedzić tira , a jazda po osiedlu czy wsi sie z czasem nudzi - ile można tak jeździć. Dlatego jeden z drugim zrobi max 2-3 tys km a nast pluje sobie w brode ze nie kupil starej cbr 600 czy innego starego rozwalonego x razy japana który w porównaniu z tym ma kosmiczne osiągi.

Fajne to jest ale zeby miało tak z 30km a nie 17.
_________________
Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter
 
     
Makaron 
Zlotowicz


Motocykl: ETZ 251 VFR 800 FI
Pomógł: 2 razy
Wiek: 34
Dołączył: 23 Lip 2011
Posty: 225
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-07-10, 21:38   

Tomku odnosnie PW.
A propos japonii, poważnie zastanówcie się nad zadbanym egzemplarzem Hondy CB 500 lub Yamahy Xj 600. Jesli chodzi o Chiny to Romet Soft Chopper 125, jeździ się na tym jak na cywilizowanym motocyklu, od pierwszej jazdy ten motorek po prostu ,,Ci leży"" oraz te modele są mało awaryjne. Należy jednak pamiętac, że to moje zdanie.
 
     
Dodek 
...

Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy
Wiek: 28
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2201
Skąd: Mielec
Wysłany: 2015-07-10, 22:03   

apropos user ze innego forum sprzedaje fajną xj za 3k bez negocjacji - jc chyba w Będzinie
http://www.podkarpackie2o...11b1dde#p262692
_________________
Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter
 
     
to-mecz-q 


Motocykl: MZ ETZ 251 1989r
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 474
Skąd: Łolesno
Wysłany: 2015-07-12, 13:17   

ta xj to faktycznie ciekawa oferta.

Argument niewielkich osiągów raczej tu nie ma sensu bo i tak ich nie wykorzysta nawet w 50 %.
Wydaje mi się że istotniejsza będzie masa i wysokość motocykla, żeby po prostu czerpała z jazdy przyjemność a nie mocowała się z 200 kilogramami żelastwa, a na nierównościach zastanawiała się czy lepiej wyłożyć się na lewą czy prawą stronę jak straci grunt pod nogami :)
Ona jest raczej z tych typów co ją prędkość nie rajcuje.

Prace już napisała (zostaje obrona) więc na bezrobotnym będzie miała więcej czasu na przeglądanie ogłoszeń o pracę i z motocyklami :)


A zapytam jeszcze jak wygląda sytuacja z częściami dla chinoli?
_________________
"Nieważne gdzie, nieważne jak... ważne z kim."

Samemu jedzie się szybciej, ale we dwoje dociera dalej :)
 
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2015-07-12, 19:05   

XJotą trochę jeżdżę i muszę "ostrzec" Cię o jej wadach - ma niemiłosierne drgania i powyżej pewnej prędkości w lusterkach prawie nic nie widać - tak mocno drgają. Po puszczeniu kierownicy motocykl ma tendencję do łapania shimmy - ale uwaga, występują tylko po całkowitym puszczeniu. Nawet minimalny dotyk powoduje, że przednie koło nie wpada w drgania.

Ale i tak całkowicie polecam ten model, przy prawidłowym serwisowaniu jest wdzięcznym motocyklem, całkowicie bezawaryjnym i trwałym. Fajnie się prowadzi, jest poręczna i można obuć ją w kufry. Mi się nią dobrze jeździ - ale drobnej postury nie jestem, ważę 100kg.
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7504
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-13, 07:35   

Matfiej, z tego co pamiętam masz kufer centralny, tak? Od tego pojawia się shimmy.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2015-07-13, 11:48   

Nie mam (ostał się jedynie stelaż po nim). Przyczyn może być wiele, od opon, przez łożyska w główce ramy po kufer centralny. Shimmy nie jest tak też łatwe do wyeliminowania, bo wiele czynników w XJocie na nie się składa. Odkąd ją mam przeglądam yamahaxj.pl i śmiało stwierdzam, że to częsta przypadłość.

Motór może być 100% prosty i bezwypadkowy, ale i tak będzie łapał shimmy PO PUSZCZENIU kierownicy. Jak pisałem wyżej z Kosiorem - nawet kufer centralny ma na to wpływ. Trzeba po kolei wymieniać i sprawdzać, czy drgania ustały. Ten typ tak ma.
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7504
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2015-07-13, 11:53   

Sam stelaż też trochę waży i zmienia zachowanie. Wiem po swojej etz.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
to-mecz-q 


Motocykl: MZ ETZ 251 1989r
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 19 Lut 2008
Posty: 474
Skąd: Łolesno
Wysłany: 2015-07-23, 11:28   

Siemka

Co sądzicie o motocyklach z szkół nauki jazdy. Często maja atrakcyjna cenę.
Zapewne maja sporo otarć ale 99% z nich ma sporo gmoli więc nie powinno być z tym tak źle.
Gumy nimi nikt nie pali i nie katuje. Tylko jaki wpływ na motocykl ma niedoświadczony kierowca.
Wydaje mi się że najszybciej się tam (w stosunku do motocykli używanych prywatnie) Sprzęgło, hamulce i gaźniki?

Tylko czy w takiej szkole jazdy ktoś dba o prawidłowy serwis moto?

Może ma ktoś doświadczenie z takimi motocyklami?
_________________
"Nieważne gdzie, nieważne jak... ważne z kim."

Samemu jedzie się szybciej, ale we dwoje dociera dalej :)
 
 
     
Reich 
Jawer's back


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 24 razy
Wiek: 34
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1683
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2015-07-23, 11:45   

to-mecz-q, pogadaj z Berym, on ci powinien pomóc w tej kwestii.
_________________
Wino, konserwy, muzyka bez przerwy heavy

Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.

Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda.
 
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-07-23, 11:51   

to-mecz-q, mój przyjaciel ma naukę jazdy. Samochody w rok kulają po 100 000 km i są zwykle sprzedawane po roku:-)
Motocykle podobnie, nie są stare, ale sprzęgła mocno zatłuczone, przebiegi olbrzymie no i niestety nieumiejętne obchodzenie się z nimi przy ruszaniu/zmianie biegów to standard.

Ja tam bym brał jak od zaufanego człowieka. Ale po pierwszej lepszej szkole jazdy to lepiej się zastanów.
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
marian6666 


Motocykl: ETZ 250 '83
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 10 Cze 2013
Posty: 21
Skąd: lubelskie
Wysłany: 2015-07-23, 14:34   

Heh motocykl po szkole nauki jazdy nie jest w ogóle trudno kupić. Po zakończeniu życia w OSK motocykl idzie na przegląd, wykreślają mu z ewidencji ze jest to pojazd służący do nauki jazdy i już:-) Całkowicie legalnie otrzymujemy motocykl z niskim przebiegiem za który właściciel nie chce ogromnych pieniędzy.
_________________
Zamiast tego, znaleźliśmy porozumienie w szklankach
On JD, ja co tam było najtańszego
 
     
Dodek 
...

Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy
Wiek: 28
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2201
Skąd: Mielec
Wysłany: 2015-07-23, 14:38   

Z tą nauką jazdy to bez przesady motocykle wcale nie kręcą tam kosmicznych przebiegów 2 sprawa to ogarnięty instruktor który czuwa nad nie katowaniem sprzętu.

Apropos znajomy z którym jeźdze pozycza od tescia xj6 z nauki jazdy i on ją przez weekend bardziej katuje, niż 20 kursantow jeźdzacych w tygodniu.
Co do samochodow to potwierdzam zdanie Hvil'a, sa rozjebane w 3 dupy po roku, dwóch pomimo że młode wiekiem.
_________________
Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-07-23, 15:20   

Dodek, mój znajomy karze montować zestawy pedałów tak by bez śladu je usunąć i potem próbuje je sprzedawać na normalnym rynku bo tak po nauce to w ogóle nie chcą iść.

Co do motocykli, ja mam podobne zdanie jak o samochodach, samo szkoleniowcy np. na pytanie jak ruszyć motocyklem pod górkę:
"nie twój, więcej gazu i bardzo powoli sprzęgło puszczaj".

I osobiście uważam, że są również mocno wyeksploatowane. Mój kolega teraz mówi, że jest duży boom na motocykle i, że jego sprzęty cały czas mają obłożenie kursantów.
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
kadetm-780 


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 8 razy
Wiek: 27
Dołączył: 31 Mar 2013
Posty: 369
Skąd: okolice Moniek
Wysłany: 2015-07-23, 16:54   

Nie zastanawiałeś się czy nie byłoby lepiej kupić moto z ośrodka egzaminującego, tam nie powinny być jakoś specjalnie katowane. Np. w Białymstoku WORD co roku ma nowe XJ-tki a stare są sprzedawane.
 
     
bery125 


Motocykl: Dowtown 300, WR 250
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 22 Gru 2008
Posty: 265
Skąd: Kraków
Wysłany: 2015-07-23, 23:50   

Motocykle w MORDach katowane nie są, ale raz na czas przydarzy im się solidna gleba. W ośrodkach szkolenia też nie jest lepiej. Bardzo ostrożnie podchodziłbym do takich sprzętów.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,09 sekundy. Zapytań do SQL: 14