Jak zarejestrować etz 150 na 125. |
Autor |
Wiadomość |
wojtek.mz
Ekipa PMI
Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy Wiek: 50 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 2941 Skąd: powiat PMI
|
Wysłany: 2015-02-07, 19:38
|
|
|
Giemza napisał/a: | faktura załatwiona przez znajomego? | Oszalałeś
ETZ_PRORIDER napisał/a: | Wykwalifikowany warsztat przetulejował mu cylinder i założył tłok zmniejszając tym pojemność do 124ccm i po prostu wystawił fakturę na takową usługę |
Na 123 cm |
_________________ ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2015-02-07, 23:02
|
|
|
No to wyciulou Cię na 1ccm |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
milyges
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 35 Dołączył: 06 Kwi 2015 Posty: 3 Skąd: Kobylanka/Kraków
|
Wysłany: 2015-04-19, 11:13
|
|
|
Witam,
U mnie rejestracja ze 143cm3 na 123cm3 wyglądała następująco:
1. Montujemy cylinder, tłok, głowicę od ETZ 125. Ja zamontowałem nowe części, zamienniki produkowane przez firmę ALMOT. Dobrze jest mieć fakturę na części i montaż.
2. Rzeczoznawca samochodowy – potrzebujemy opinii o wykonanych zmianach (bez tego nie udało mi się zrobić przeglądu). W moim wypadku konieczne było zdjęcie głowicy, rzeczoznawca dokonuje pomiaru średnicy cylindra i skoku tłoka. Wystawia opinię że pojemność wynosi 123cm3, że części zostały zamontowane poprawnie, że pojazd może być dopuszczony do ruchu oraz że można nim jeździć posiadając jedynie prawo jazdy kategorii B. W moim wypadku koszt takiej opinii wyniósł 200zł
3. Stacja diagnostyczna – z opinią udajemy się na stację diagnostyczną, na której diagnosta na podstawie opinii stwierdza że wymiana miała miejsce i że wszystko jest OK. Do tego musimy wykonać standardowy przegląd, który nie jest wbijany do dowodu rejestracyjnego a na osobne zaświadczenie, w którym dodatkowo opisane są wszystkie zmiany konstrukcyjne (zmiana pojemności). Koszt takiego kompletu przeglądów to 144zł. Od tego momentu mamy 30 dni na zgłoszenie zmian w wydziale komunikacji.
4. Wydział Komunikacji – w moim przypadku tutaj było najwięcej problemów. W pierwszy dzień zostałem odesłany z kwitkiem ponieważ pani w okienku stwierdziła: „Nie wiem czy takie zmiany są możliwe, jakby Pan wymienił cały silnik to co innego. Dziś tego nie załatwimy bo nie ma naczelnika, będzie jutro nie wiem o której”. Pani robi ksero dokumentów i mówi żeby zadzwonić kolejnego dnia. Po lekkim zdenerwowaniu, kolejnego dnia dzwonię do urzędu i słyszę: „tak jest naczelnik, bada sprawę czy tak można”. Około godziny 13 otrzymuję telefon żebym przyjechał z kompletem dokumentów. Po 40 minutach odbieram tymczasowy dowód rejestracyjny motocykla MZ ETZ 150 z wbitą pojemnością 123cm3, co pozwala jeździć posiadając prawo jazdy kategorii B.
Pozdrawiam. |
_________________ Strona domowa | Debian Users Gang |
|
|
|
|
motocyklista
Motocykl: MZ ETZ 150e '90
Pomógł: 16 razy Wiek: 29 Dołączył: 19 Paź 2010 Posty: 844 Skąd: okolice Strzyżowa
|
Wysłany: 2015-04-19, 12:53
|
|
|
Zapomniałeś dodać punkt 5. Po odebraniu dowodu rejestracyjnego, idziemy do garażu i zakładamy z powrotem cylinder i resztę od etz 150. |
_________________
|
|
|
|
|
mistrzuwdz
Motocykl: ETZ 150
Wiek: 29 Dołączył: 07 Lip 2013 Posty: 16 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2016-04-23, 11:33
|
|
|
Przepraszam za odgrzebywanie rocznego tematu ale widzę ze w tym dziale i tak mało się dzieje
Mam jeszcze kilka pytań odnośnie formalności :
Co z tabliczką znamionową ? Wymieniamy na nową i aktualizujemy dane w niej zawarte ?
Co z naklejkami informującymi o typie modelu ?
Co z dowodem rejestracyjnym ? Nowy dowód czy tylko adnotacja ? |
|
|
|
|
Mycek123
Zlotowicz ETZ 150
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 316 Skąd: Łebcz
|
Wysłany: 2016-04-23, 15:46
|
|
|
- Z tabliczką nic nie ruszasz, bo model ETZ 150 zastaje nadal.
- Mi diagnosta kazał zerwać i przykleić od 125 żeby się policyjni nie przyp***dalali.
- Dowód dostaniesz nowy ze zmienioną pojemnością na 123ccm, aczkolwiek na pierwszej stronie dowodu nadal widnieje że jest to ETZ 150.
Tak przynajmniej było w moim przypadku. |
_________________ W garażu :
ETZ 150 SIMSON S51 KOMAR 2350 FZS1000 BMW E46 320d |
Ostatnio zmieniony przez Mycek123 2016-04-24, 16:37, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7504 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2016-04-24, 08:55
|
|
|
mistrzuwdz napisał/a: | Przepraszam za odgrzebywanie rocznego tematu ale widzę ze w tym dziale i tak mało się dzieje |
Bardzo dobrze, że dopisujesz się w istniejącym temacie, a nie zakładasz nowy.
Mycek123 napisał/a: | Tak bynajmniej było w moim przypadku. |
http://bynajmniej.pl/byna...e-przynajmniej/ |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
Mycek123
Zlotowicz ETZ 150
Motocykl: ETZ 150
Pomógł: 6 razy Wiek: 32 Dołączył: 01 Sty 2009 Posty: 316 Skąd: Łebcz
|
Wysłany: 2016-04-24, 13:45
|
|
|
kosior30, Na Kaszubach jest inaczej. A tak na poważnie to czuje się jak by mi ktoś kredki połamał |
_________________ W garażu :
ETZ 150 SIMSON S51 KOMAR 2350 FZS1000 BMW E46 320d |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2016-04-24, 16:16
|
|
|
Kosior nie był w sercu Kaszeb i nie wie jak to so gada tu po gwarowemu |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
wojtek195
Motocykl: MZ ETZ 150
Dołączył: 24 Cze 2012 Posty: 2 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2017-06-21, 03:43
|
|
|
Będzie odkop ale nie wiem czy dobrze rozumiem. Jesli opinia rzeczoznawcy nie będzie wymagana w WK i jeśli w warsztacie dostanę fakturę za wykonanie usługi zmiany cylindra i tłoka na pojemność 123 to ide z tym na przegląd i potem mogę rejestrować na 125? |
|
|
|
|
wojtek.mz
Ekipa PMI
Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy Wiek: 50 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 2941 Skąd: powiat PMI
|
Wysłany: 2017-06-21, 11:05
|
|
|
wojtek195 napisał/a: | Będzie odkop ale nie wiem czy dobrze rozumiem. Jesli opinia rzeczoznawcy nie będzie wymagana w WK i jeśli w warsztacie dostanę fakturę za wykonanie usługi zmiany cylindra i tłoka na pojemność 123 to ide z tym na przegląd i potem mogę rejestrować na 125? | Dokładnie tak. |
_________________ ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r |
|
|
|
|
wojtek195
Motocykl: MZ ETZ 150
Dołączył: 24 Cze 2012 Posty: 2 Skąd: Podkarpacie
|
Wysłany: 2017-06-21, 13:35
|
|
|
Ok toto może jeszcze dziś pojadę do WK i zapytam co mi będzie potrzebne |
|
|
|
|
Tigre
Motocykl: ETZ 251
Dołączył: 08 Maj 2017 Posty: 5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-06-21, 23:25
|
|
|
wojtek195 napisał/a: | Będzie odkop ale nie wiem czy dobrze rozumiem. Jesli opinia rzeczoznawcy nie będzie wymagana w WK i jeśli w warsztacie dostanę fakturę za wykonanie usługi zmiany cylindra i tłoka na pojemność 123 to ide z tym na przegląd i potem mogę rejestrować na 125? |
Dokładnie tak. Nie wiem skąd w ogóle pomysł w niektórych WK o opinii rzeczoznawcy bo żadne przepisy tego nie wymagają. Jest to raczej jakiś lokalny wymysł urzędników nie wiedzących do końca jak procedura wygląda. Są natomiast przewidziane konkretne druki wypełniane przez stacje diagnostyczną i dokumentacja fotograficzna o której wcześniej wspominano. Nie trzeba natomiast zdzierać żadnych nalepek typu "ETZ 150" itp. Policjant podczas kontroli zainteresowany jest pojemnością wpisaną w dowodzie a nie napisami na deklach ( jak ktoś sobie napisze na nich "czołg" to moto zmieni się w wóz bojowy?). Nie polecam natomiast kombinowania z zakładaniem na powrót cylindra o wyższej pojemności, bo w razie wypadku lub kolizji zakład ubezpieczeń może odmówić wypłaty świadczeń, a kierujący ( szczególnie jeśli nie posiada uprawnień na kat. A2 lub A ) może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej. W razie spotkania z bardzo upierdliwym policjantem, można wskazać miejsce mocowania kroćca gaźnika na cylindrze - jest tam wytłoczona- zależnie od rodzaju cylindra- liczba 125 lub 150. |
|
|
|
|
PawelMMikolaj
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 34 Dołączył: 11 Mar 2016 Posty: 3 Skąd: Zagórz RSA
|
Wysłany: 2017-09-26, 00:27
|
|
|
W moim przypadku żaden z okolicznych panów z okręgowej czy podstawowej stacji kontroli pojazdów nie poszedł na to, żeby na podstawie faktur za zakup cylindra i jego montaż podbić przeglądu z adnotacją o zmianie pojemności na 125ccm. Szczerze na to liczyłem i u jednego "dziadka" nawet dopytywalem czy jak będę miał faktury to czy mi podbije i oczywiście zapewniał, że bez problemu wystarczy mi tylko za zakup i przegląd będzie kosztował 80zł. Po zakończeniu remontu, pojechałem do Pana "dziadka", a on nagle z wszystkiego się wycofał i powiedział, że niczego nie będzie podbijać.
No i zaczęły się schody bo każdy inny diagnosta chciał opis rzeczoznawcy odnośnie zmiany cylindra co wiązało się z dodatkowymi kosztami rzędu 300-500zł oraz robieniem odkrywki głowicy celem dokonania pomiarów średnicy i robieniem dokumentacji, co niekoniecznie było mi na rękę .
W ostateczności zrobiłem zdjęcia "odkrywki", doskonalem stosownych pomiarów i zaniosłem do rzeczoznawcy, który zrobił piękny opis motocykla, i wszelkich zmian.
Później już tylko przeglad, ale oczywiście też nie bez problemów. Wręczając Panu diagnoście na pierwszej stacji stosowne dokumenty od rzeczoznawcy usłyszałem slowa: cyt "ja tego Panu nie podbije... Z kad ja wiem czyś se Panie wieczorem z powrotem nie założył większego cylindra". Na drugiej stacji przeszlo, ale facet najpierw chyba z pół godziny studiował wręczone dokumenty.
Już tak na marginesie, Pani z WK też się czepiała, że do zmiany pojemności będzie wymagany opis zmian od diagnosty, a nie koniecznie opis rzeczoznawcy. W moim przypadku bez opinii rzeczoznawcy i tak by się nie obyło, bo diagnosci z powodu częstszych kontroli już nie biją przynosowych "dowodów z wkładką".
Powodzenia w rejestracji i dużo, DUŻO cierpliwości |
|
|
|
|
Tigre
Motocykl: ETZ 251
Dołączył: 08 Maj 2017 Posty: 5 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: 2017-09-26, 14:41
|
|
|
PawelMMikolaj napisał/a: | W moim przypadku żaden z okolicznych panów z okręgowej czy podstawowej stacji kontroli pojazdów nie poszedł na to, żeby na podstawie faktur za zakup cylindra i jego montaż podbić przeglądu z adnotacją o zmianie pojemności na 125ccm. Szczerze na to liczyłem i u jednego "dziadka" nawet dopytywalem czy jak będę miał faktury to czy mi podbije i oczywiście zapewniał, że bez problemu wystarczy mi tylko za zakup i przegląd będzie kosztował 80zł. Po zakończeniu remontu, pojechałem do Pana "dziadka", a on nagle z wszystkiego się wycofał i powiedział, że niczego nie będzie podbijać.
No i zaczęły się schody bo każdy inny diagnosta chciał opis rzeczoznawcy odnośnie zmiany cylindra co wiązało się z dodatkowymi kosztami rzędu 300-500zł oraz robieniem odkrywki głowicy celem dokonania pomiarów średnicy i robieniem dokumentacji, co niekoniecznie było mi na rękę .
W ostateczności zrobiłem zdjęcia "odkrywki", doskonalem stosownych pomiarów i zaniosłem do rzeczoznawcy, który zrobił piękny opis motocykla, i wszelkich zmian.
Później już tylko przeglad, ale oczywiście też nie bez problemów. Wręczając Panu diagnoście na pierwszej stacji stosowne dokumenty od rzeczoznawcy usłyszałem slowa: cyt "ja tego Panu nie podbije... Z kad ja wiem czyś se Panie wieczorem z powrotem nie założył większego cylindra". Na drugiej stacji przeszlo, ale facet najpierw chyba z pół godziny studiował wręczone dokumenty.
Już tak na marginesie, Pani z WK też się czepiała, że do zmiany pojemności będzie wymagany opis zmian od diagnosty, a nie koniecznie opis rzeczoznawcy. W moim przypadku bez opinii rzeczoznawcy i tak by się nie obyło, bo diagnosci z powodu częstszych kontroli już nie biją przynosowych "dowodów z wkładką".
Powodzenia w rejestracji i dużo, DUŻO cierpliwości |
Tak to niestety wygląda gdy ludzie nie znają przepisów, mimo iż powinni ze względu na zajmowane stanowisko lub charakter pracy. W twoim wypadku rację miała pani z WK. Jak pisałem wyżej, opinia rzeczoznawcy nie jest wymagana przepisami, natomiast nie wystarcza również sama faktura zakupu części. Powinieneś mieć zaświadczenie z uprawnionego warsztatu prowadzącego działalność gospodarczą w zakresie dotyczącym naprawy pojazdów spalinowych ( obowiązują odpowiednie kody), o zakresie przeprowadzonych zmian. Na tej podstawie diagnosta wypełnia odpowiednie druki, które należy później dostarczyć do WK , dokonuje oględzin i wykonuje dokumentację fotograficzną. Tłumaczenie że nie podbije bo później sobie znów zmienisz na większy cylinder to bzdura! Ty odpowiadasz wtedy za zmiany i robisz to na własną odpowiedzialność. Diagnosta ma potwierdzić stan faktyczny w momencie wizyty na stacji i wystawić zaświadczenie, a nie bawić się w filozofa! W dodatku jeśli chodzi o ETZ, to na cylindrze jest wytłoczenie mówiące o pojemności cylindra wiec nie ma potrzeby żadnego sprawdzania średnic. |
|
|
|
|
|