» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: kosior30
2017-04-19, 22:14
Mały luz jałowy klamki hamulca hydraulicznego Honda RC36 II
Autor Wiadomość
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-04-22, 09:41   

Po doświadczeniu z hamulcem w passacie (podobne objawy) - sprawdź mocowanie zacisku. U mnie jedna tulejka prowadząca zacisku była wybita, klocki się nierówno ścierały i tłoczki niby odbijały, ale ciągle tarło o tarczę. W Twojej Hondzie pewnie nie ma zacisku pływającego, ale przy braku prostopadłości osi tarczy i mocowań zacisku też tak może się dziać.

Może też tak być, że ukosowało już wcześniej, na starych klockach - tylko wtedy tłoczek był bardziej wysunięty i inaczej był ułożony w zacisku. Teraz tłoczki się cofnęły wgłąb zacisku i wszystko się inaczej zgrywa ze sobą.

Skoro masz 2 tarcze, to pokombinuj - zdejmij 1 zacisk, podwieś go gdzieś, wsadź jakiś klocek drewniany pomiędzy klocki (żeby tłoczki nie wyskoczyły), przejedź się z 1 hamulcem kilkukrotnie dohamowując porządnie i sprawdź, czy koło się swobodnie obraca. Potem zamień zaciski (podwieś drugi, ten przymocuj do zawieszenia) i powtórz operację. Jak już będziesz wiedział dokładnie którego zacisku problem dotyczy, zostaw przykręcony tylko ten zacisk (drugi podwieszony) i spróbuj zamienić przewody. Wtedy sprawdź, czy się uspokoiło i będziesz miał wyeliminowany problem z przewodem. Jak dalej źle, to problem leży w zacisku.

Natomiast jeśli z powyższych testów wyjdzie, że oba zaciski trzymają "po trochu", to problem leży w pompie.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-22, 12:15   

kosior30, Zaciski mam na prowadnicach(chodzi zacisk na nich jak w maśle) a tarcze pływające. Mam już zestaw naprawczy na chacie i nie wiem czy od tego nie zacząć ?
Przy zmianie oleju w teleskopach będę miał zaciski odkręcone, to sprawdzę te prowadnice jeszcze raz i zobaczę jak tłoczki chodzą. Ale jak pół roku temu to regenerowałem to było elegancko.

Chyba źle podszedłem wtedy do tematu pompy. To że nie cieknie nie znaczy, że jest ok.
Tłoczek uszczelniający może być dobry i pompa nie będzie lać a tłoczący może puszczać i wracać płyn do zbiorniczka.
Rozbiorę to zrobię zdjęcia starych i nowych uszczelniaczy.
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-04-22, 17:25   

To jeśli masz zacisk pływający, sprawdź czy bolce prowadzące zacisk (nr 6 na Twoim schemacie) nie mają luzu w tulejkach (4) w jarzmie (1). Możesz też zobaczyć na postoju, czy po wciśnięciu klamki hamulca, zacisk nie przekrzywia się.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-22, 18:13   

kosior30, Ok. sprawdzę. Nr. (4) to jest taka gumowa osłonka(przeciw kurzowi przez którą przechodzi bolec prowadzący), główne prowadzenie jest tak jak piszesz w jarzmie (1). Ok na początek potermosze go bez rozkręcania, a jak będę miał zdjęte to wysunę i zmierzę suwmiarką ile ma tam luzu. Powinno tam nie być luzu tak?

Z tego co kojarzę dość pasownie to tam wchodziło jedno w drugie(oczywiście sprawdzę to). Koledze zaś w VFR800 się kolebotało a klocuszki mu równiutko brało.
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
Dodek 
...

Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy
Wiek: 28
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2201
Skąd: Mielec
Wysłany: 2017-04-22, 18:34   

kosior30 napisał/a:
Po doświadczeniu z hamulcem w passacie (podobne objawy) - sprawdź mocowanie zacisku. U mnie jedna tulejka prowadząca zacisku była wybita, klocki się nierówno ścierały i tłoczki niby odbijały, ale ciągle tarło o tarczę. W Twojej Hondzie pewnie nie ma zacisku pływającego, ale przy braku prostopadłości osi tarczy i mocowań zacisku też tak może się dziać.
Tez ostatnio robiłem regeneracje tulejek w jarzmie w skuterze Yamaha Majesty mojego taty - zacisk sie tak krzywił ze stukał i krzywo zdzierało klocki. Po rozwierceniu i wsawieniu w jazmo nowych tulejek przez tokarza - nie ten zacisk.

apropos serwisu przednich hebli i odpowietrzania - fajnie tu kolega z innego forum opisuje temat
http://www.honda-cbr.pl/f...-t16021-80.html :piwo:
_________________
Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-04-23, 11:28   

Bez rozkręcania tego nie wyczujesz prawdopodobnie - tylko wizualnie po naciśnięciu hebla, tak jak Ci pisałem, ale też niekoniecznie.

Najlepiej wyjmij (chwila roboty) zacisk, weź bolec prowadzący, wsadź do jarzma i zbadaj ręką luz. Ma być spasowane ciasno, ale suwliwie. Jakiś tam luz pewnie będzie wyczuwalny, ale tulejka będzie zapewne wybita w osi działania sił, czyli wzdłuż obrotu tarczy. Ruszaj więc bolcem najpierw góra-dół, a potem na boki. Jeśli będzie duża różnica pomiędzy dwiema płaszczyznami ruchu, to wiadomo, że wybite. Ale tak jak pisałem, przy dużym luzie wymień jarzmo/tulejki i bolce tak czy inaczej.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-23, 13:22   

Przy naciskaniu klamki zaciski nie przekrzywiają się. Jutro się wezmę za ściągnięcie i zbadanie tego.
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-23, 15:25   

Dodek, Zamówiłem u siebie w motoryzacyjnym taką pompkę przed świętami. W tym tygodniu powinna już być :)

Ale przed świętami robiłem w samochodzie strzykawką 100ml i efekt podobny tylko trochę dłużej zeszło ;)
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
motomaciey 
Jestem hardcorem


Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT
Pomógł: 126 razy
Wiek: 38
Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 4224
Skąd: Grudziądz, Warszawa
Wysłany: 2017-04-24, 07:34   

Ja podejrzewam c*ujowy płyn, jak napisałeś objawy nastały przy jego wymianie. Też kiedyś nalałem jakiegoś badziewia do Hondy i hamulec miałem bardzo twardy.
_________________
Jaskół Bike na PJ
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-24, 08:56   

motomaciey, To nie nastąpiło po wymianie płynu. Nie robiłem nic przy hamulcach od 1.5roku i to się z d*py wzięło. Dopiero później zacząłem wymieniać i szukać przyczyny. Ale dla pewności dziś przelecę parę zbiorniczków w celu odpowietrzenia.
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
romanETZ 


Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Cze 2016
Posty: 409
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-04-24, 09:13   

Płyn ma duże znaczenie- szczególnie w szybkich motocyklach przy ostrym hamowaniu z max. prędkości gdy tarcze prawie ,,świecą'' , nieodpowiedni płyn (niska temp. wrzenia) zagotuje i dochodzi do zapowietrzenia. Myśle że u Ciebie tak się nie działo bo pisałeś że ostro nie hamujesz (częściej silnikiem). Luzy na prowadnicach to może być dobry trop. Powoli krok po kroku i dojdziesz co było przyczyną problemu. Powodzenia.
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-04-24, 12:55   

To tak, Miałem dziś zaciski w rękach. Tłoczki wysuwają się jak po maśle, wsuwają bez problemu. Na prowadnicach jest luz ale minimalny. Bo tak-
jedna prowadnica wchodzi bolec bezpośrednio do tulejki(bolec pracuje bezpośrednio w tulejce), a na dole bolec wchodzi do szerszej tulejki i pomiędzy tulejką a bolcem jest guma(bolec pracuje po gumie a guma opiera się na tulejce). Przelałem po zbiorniczku płynu na zacisk i zostawiłem. Wypłynęło może po 2 pęcherzyki powietrza na zacisk i kilka malutkich z pompy. Jakby klamka wróciła tak jak była dawniej, trochę niżej bierze (ale jest trochę gąbczasta), jeszcze sprawdzę podczas jazdy, bo może to być złudzenie po zbyt długotrwałym dojeniem klamki przy odpowietrzaniu.

Zestawu naprawczego pompy jeszcze nie zakładałem.

Edit: Wyjąłem z klocków hamulcowych okładziny termiczne i problem z ciężko kręcącym się kołem znikł. Teraz spokojnie robi 10 obrotów.
Ciekawe nie?

Edit 26,04
Założyłem zestaw naprawczy pompy hamulcowej Tourmax, ale wszysatko bez zmian, musiały oryginalne bebechy być dobre. Na postoju naciskam klamkę jest opór a potem ja ją chce mocniej jeszcze wsicnąć to się tak huśta. Podczas jazdy twarda i hamuje dobrze, tylko jeden problem, ręka pamięta, że ten hebel tak nie chodził i mam normalnie stracha przy hamowaniu... Kopiemy dalej. Pompa zrobiona, przewody w stalowym oplocie zrobione, płyn nowy, zaciski zregenerowane, klocki nowe. TARCZE zostały do dokładniejszego sprawdzenia.
Bicia poprzecznego nie mają bo kiedyś sprawdzałem mikrometrem, jednak zasadzę się jeszcze z mikrometrem po robocie czy jajowate nie są.


Edit 28,04


Tarcze ok. Sprawdzałem w kilku motocyklach ze stalowym oplotem lub fabrycznym, klamka zachowuję się tak samo jak moja z jednym wyjątkiem. Moja ma przez pół mniej luzu jałowego. Wszystkie sprawdzane moto mają tak mniej więcej przed połową(całego skoku klamki) Moja ma jakieś 1,5cm luzu. Reszta wszystko ok. Dźwignia się trochę utwardziła po tej regeneracji pompy, hamowanie dobre. Dziwi mnie tylko jakim cudem ten skok jałowy mógł się zmniejszyć? Nic sobie nie daje uciąć, ale pamiętam że był większy.
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
mictom 

Motocykl: Honda VFR RC 36II
Pomógł: 5 razy
Wiek: 32
Dołączył: 27 Sie 2010
Posty: 260
Skąd: Rogi
Wysłany: 2017-05-12, 09:02   

Sprawdziłem wszystko jeszcze raz i zostawiam jak jest. Koło kręci się swobodnie( po wyebaniu blaszek termicznych) następne klocki trzeba będzie kupić bez nich od razu. Hamuje dobrze, nie wpada klamka nie pulsuje więc nie będę szukał na siłę. Zamówiłem jeszcze klamki z 6 stopniową regulacją, żeby sobie hamulec lepiej ustawić.

Panowie dzięki za pomoc :piwo:
_________________
Naciskam starter. Jeszcze kominiarka,rękawice,kask.Ruszam,opada zmęczenie i złość.Zostawiam za sobą świat pełen zawiści,krzywd,raniących niedomówień.....

https://www.bikepics.com/members/mictom/
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 15