Etz 150-kondensator ciągle się przepala, uszkadza? |
Autor |
Wiadomość |
Bajbus16
Motocykl: MZ ES 250/1 Jaskółka
Pomógł: 8 razy Wiek: 75 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 384 Skąd: Babimost
|
Wysłany: 2018-06-23, 18:30
|
|
|
Sprawdź jeszcze umasowienie prądnicy z ramą motocykla. Wymień przerywacz i potem jak dalej będzie iskrzenie na platynkach kondensator, ale taki od komarka, albo maluszka, może być jakiś stary od starego motocykla. Objawy uszkodzonego kondensatora są takie. Po uruchomieniu jest wszystko OK. na platynkach nie ma iskrzenia. W miarę dodawania obrotów iskrzenie występuje i się zwiększa. Reszta instalacji jest dobrze podłączona i tam nie masz czego szukać.
PS Zdejmij ten filc z przerywacza, bo to on może być przyczyną niedomagań zwłaszcza jak jest nasączony olejem. |
_________________ MZ ES 250/1, WSK 125, Simson SR2E, Simson SR2, Komar2350, Ogar 200. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 18:56
|
|
|
Filc obficie nasączyłem olejem, ale też z umiarem. Zdjęcia powyżej mogą się dublować ale dużo ich więc wybaczcie. Mogę powiedzieć, że naprawę mojego moto prowadzę online hii. Dziękuję Wam z góry. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 19:03
|
|
|
Bajbus, u nie iskrzenie po odpaleniu na platynach występuje, oczywiście jak piszesz po dodaniu gazu jak obroty rosną iskrzenie się zwiększa. Konkretyzując elektroniczny zapłon naprawi to? |
|
|
|
|
dario81
Motocykl: MZ ETZ 125
Dołączył: 26 Paź 2014 Posty: 46 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: 2018-06-23, 19:36
|
|
|
lamariusz jeste jeszcze tańsze rozwiązanie by wyeliminować kondensator - ja kupiłem moduł Digitech STS 14 - koszt 90zł i mi chodzi ETZ 125 super, platynki nie iskrzą i jest super ...poczytaj
http://elektronika-motocyklowa.pl/files/royal.pdf |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 19:44
|
|
|
dario81, podaj namiary na sprzedającego. |
|
|
|
|
Bajbus16
Motocykl: MZ ES 250/1 Jaskółka
Pomógł: 8 razy Wiek: 75 Dołączył: 23 Sie 2012 Posty: 384 Skąd: Babimost
|
Wysłany: 2018-06-23, 19:48
|
|
|
lamariusz, Zapłon elektroniczny to jest zupełnie inne urządzenie jak zapłon tradycyjny. Na pewno żadnego iskrzenia nie będzie, bo jest to urządzenie gdzie wyzwolenie impulsu do cewki WN następuje poprzez wirujący magnes i Hallotron. Jest to zapłon bezstykowy. Jakiś miesiąc temu właśnie siostrzeńcowi robiłem kapitalny remont ETZ 150 z instalacją 12V. Początkowo ładnie chodził na platynkach, ale u iSiaja zamówił właśnie takii elektroniczny zapłon i jeździ do dziś. w mojej Jaskółce 6V mam też taki zapłon. Jestem zadowolony z pracy iSiaj. Powiem tyle Przemyj przerywacz u siebie benzyną i usuń ten filc na przerywaczu. Będzie dobrze. To ten nasączony olej w czasie jazdy spływa na platynki i dlatego masz iskrzenie. Jak nie wierzysz to zobacz na przylgnie przerywacza jak zacznie przerywać. Będą czarne. |
_________________ MZ ES 250/1, WSK 125, Simson SR2E, Simson SR2, Komar2350, Ogar 200. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 20:19
|
|
|
Bajbus od początku śledzę Twoje wypowiedzi i cenię je, pomijając , że jesteś z naszego województwa. Zanim otrzymam zapłon od naszego kolegi z forum, wszystko może potrwać około 3 tygodnie i dla naszych pokoleń poruszam ten problem bardzo dobrze go obrazując co widać. Na pewno opiszę jego rozwiązanie, bądź porażkę w rozwiązaniu manualnym. Stawiam teraz na elektroniczny układ bo jak widać z foto, raczej wszystko u mnie ok, a instalacją. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 20:24
|
|
|
Usunę filc, zmienię fajkę, zmienię platylki, zmienię kond, na wyższej odporności, zlutuję cewkę i ją poprawię z układem kapturka. Przeanalizuję ponownie wątek i dostosuję się do zmian proponowanych. Okres wakacyjny się zbliża więc mam czas. Pokażę Wam co to zmieni. |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-23, 20:34
|
|
|
Najwyżej admin mnie usunie. Ale powiem wam, że jak kondensator działa poprawnie, to motor mój etz 150 1987 roku, jak złoto. Na wolnych ładnie trzyma ok. 1800 do 2000 tyś, obrotów. Zrywa ma super, na każdym biegu bajka zarówno na wysokich obrotach każdy bieg na max , jak i delikatnie na każdym biegu jedzie. Biegi wchodzą miodzio, jak i redukcja ich super. Moc, silnik wysokoobrotowy bajecznie się wkręca. Przy 45 lub 50 km/h, na piątym biegu , dodam gadu super się wkręca i idzie jak szatan na 5 biegu !!. |
|
|
|
|
slawek76
Zlotowicz
Motocykl: MZ ES 250/1 z 1963r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2015 Posty: 347 Skąd: Czarnków
|
Wysłany: 2018-06-23, 21:14
|
|
|
Wszystko niby dobrze podłączone, wszystko posprawdzane, a problem dalej nie rozwiązany
Jutro niedziela - czas przemyśleń,
burzę mózgów mamy za sobą, więc można się na spokojnie zastanowić:
1. Od jakiego momentu problem kondensatora się pojawił ?
2. Po wymianie czego ?
Sory za gafę z tą przerwą na platynach, (oczywiście, że 0,3mm) na szczęście moderator czuwa |
|
|
|
|
romanETZ
Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy Wiek: 57 Dołączył: 24 Cze 2016 Posty: 409 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-06-23, 21:17
|
|
|
lamariusz, Zanim to wszystko pozmieniasz (jak piszesz) to posłuchaj Bajbus16, usuń filc (jeden ten pod platynkami), przemyj platynki i ruszaj na jazdę próbną, jak się problem powtórzy - nic nie wymieniaj tylko wystudź motor i znowu jazda testowa (za dużo wymieniasz podzespołów). Co do zapłonu elektronicznego - nie ma tam platynek i kondensatora, więc nie ma co iskrzyć. Też jestem zwolennikiem elektronika (mam typ A w ETZ150) wolne obr. od1200 do 1500 ile ustawisz tyle trzyma ( u Ciebie trochę za dużo 1800-2000 ). Ale żeby nie było tak kolorowo - to jak trafi się awaria to napsuje krwi więcej niż zapłon platynkowy (mam w ETZ 250). Platynkowy na trasie naprawisz , a jak walnie impulsator , hallotron, czy moduł to może być ciężko ( no chyba że awaria będzie w okolicach Zakopanego - tam uzdrowi elektronika kolega SIAJ (polecam ). Przeczytaj temat na Forum ,,ETZ250 zapłon typu A - przerywa po rozgrzaniu". POLECAM ELEKTRONIKI (jadąc w podróż ,,dookoła świata" - można zabrać płytkę z platynkami i kondensatorem - w razie awarii zamienisz |
|
|
|
|
zdzich
zdzich
Motocykl: MZ TS 250/1
Wiek: 58 Dołączył: 14 Maj 2016 Posty: 19 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 2018-06-23, 21:34
|
|
|
[quote="Bajbus16"]Ja osobiście nigdy nie spotkałem się aby kondensator się przepalał. Owszem z biegiem lat traci on swoją pojemność, co objawia się przerywaniem pracy silnika na wyższych obrotach. Szukał bym przyczyny w samym przerywaczu, który po rozgrzaniu się silnika traci swoje właściwości plastykowa stopa, lub któraś z odnóg sprężyny dociskowej zwiera z masą. Przy niesprawnym kondensatorze na platynkach następuje mocne iskrzenie. Zobacz zatem czy takie zjawisko nie występuje gdzieś obok platynek.[/quote
Witam .Z tym się zgadzam . Przyczyną może być za słaby docisk przerywacza (mała lub za słaba siła docisku na kowadełku ) Wymień przerywacz lub dołóż drugi drucik sprężynowy na przerywaczu |
|
|
|
|
slawek76
Zlotowicz
Motocykl: MZ ES 250/1 z 1963r.
Pomógł: 7 razy Wiek: 47 Dołączył: 07 Kwi 2015 Posty: 347 Skąd: Czarnków
|
Wysłany: 2018-06-23, 22:18
|
|
|
Żeby już ostatecznie zamknąć sprawę platynek.
Poniżej zdjęcie mojej prądnicy (za ładna to ona nie jest, ale nie o to chodzi, przecież ma 55 lat)
Zwróć uwagę na to, że u mnie krzywka jest równo wyświecona, u Ciebie tak to nie wygląda.
Pytanie dlaczego ?
Ja jak kupiłem nowe platynki to musiałem wypiłować tą główną blachę do której one są przymocowane, ponieważ przychodziła za blisko krzywki i o nią tarła. Działy się wtedy cuda.
Dobrze na tym zdjęciu widać jeszcze ten drut (sprężynę), która odciąga kowadełko.
To o tym mówimy, żeby sprawdzić, czy aby to nie dotyka krzywki. |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2018-06-24, 00:56
|
|
|
Dziwne, że po 20km się takie rzeczy dzieją. Opcje są dwie. Albo słabe ładowanie i pobór jest większy niż wydajność ładowania albo cewka WN niby nowa ale uszkodzona, może jakiś błąd fabryczny. U mnie takie objawy miała 25 letnia cewka WN. Po jej wymianie wszystko ustało. |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
elektryk111
agroturysta
Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy Wiek: 48 Dołączył: 04 Mar 2014 Posty: 470 Skąd: żarnowiec n/pilicą
|
|
|
|
|
romanETZ
Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy Wiek: 57 Dołączył: 24 Cze 2016 Posty: 409 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2018-06-24, 08:08
|
|
|
elektryk111, na pewno masz rację,tylko mało kto ma taki sprzęt diagnostyczny, prościej wymienić kondensator, tylko myślę że nie on jest problemem u lamariusz, |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7497 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2018-06-24, 09:37
|
|
|
Bajbus16 napisał/a: | PS Zdejmij ten filc z przerywacza, bo to on może być przyczyną niedomagań zwłaszcza jak jest nasączony olejem.
|
Filc jest niezbędny - bez niego przerywacz się zużywa w szybkim tempie. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7497 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2018-06-24, 10:11
|
|
|
Co do problemu - klasyczny układ zapłonowy to nic innego jak układ RLC. Przy problemach w obwodzie może dojść do rezonansu prądowego lub napięciowego (w zależności od obwodu), co ubija układ. Oczywiście zakładamy, że parametry cewki i kondensatora są właściwie dobrane, więc tutaj bruździć może tylko przerywacz. Źle ustawiony będzie powodował zbyt długi lub zbyt krótki czas ładowania cewki, iskrzenie na stykach i w efekcie uszkodzenia elementów. Taki sam efekt będzie przy zbyt słabej sprężynce na przerywaczu. Jak dla mnie coś jest nie tak z przerywaczem i tutaj szukaj przyczyn. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
lamariusz
Motocykl: MZ ETZ 150 z 1987 r.
Wiek: 48 Dołączył: 03 Gru 2017 Posty: 88 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: 2018-06-24, 10:36
|
|
|
Widzę, że elektroniczny zapłon od siaja, chyba rozwiąże mój problem. Faktycznie przepięcie na stykach platynek może uszkadzać mi kondensator. Chociaż dziwne bo moto idealnie chodzi. |
|
|
|
|
|