Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 17:52 |
Zacisk hamulcowy - zapieczone tłoczki |
Autor |
Wiadomość |
KingNothing
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 37 Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 363 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-03-11, 15:11
|
|
|
Ja zmieniłem klocki i uszczelniacze, wszystko dobrze, ale dosyć mocno obcierają. Mam się tym martwić, czy poprostu jeźdżić i liczyć, że się ułożą? |
_________________ http://www.bikepics.com/members/KingNothing/ |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 34 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2007-03-11, 16:05
|
|
|
ja też miałem jaja z zaciskiem, bo 1 puścił mi gwint tz. ktoś zamiast drobnozwojnego kręcł metryczny i prawie bym się zabił przez to, ale uderzyłem tylko w krawężnik.
2 to płyn wyciekał z uszczelniacz własnie, kupiłem nowe przeczyściłem, kupiłem nowe klocki tego "krzyzaka" między klocki i nadal ocierało, i to jak bym mial krzywą tarcze, ale wymienilem tęz ośke, i dąłem orginalne tulejki dystansowe i klocki się ładnei dotarły po parunastu km. Ważne jest żeby dobrze odpowietrzyć i złozyć wszystko w bardzo czystych warunkach, a co do cowania tłoczków to faktycznie góra 1mm sie chowają.
Jeżeli koło zakręcone ręką robi spokojnie jeden pełny obrót to nic sie nie martw jest dobrze. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
buli_87
motoświr
Motocykl: R100 Caferacer
Pomógł: 10 razy Wiek: 36 Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 394 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2007-03-11, 20:32
|
|
|
czyli juz mam wszystko w porzadku/ Dziekowa chlopaki |
|
|
|
|
Martini55
Motocykl: MZ ETZ 150 x 3
Wiek: 40 Dołączył: 09 Maj 2014 Posty: 283 Skąd: FZA
|
Wysłany: 2019-09-25, 21:34
|
|
|
Chyba odkopię jeden z najstarszych tematów na tym forum
Po wypróbowaniu wszystkiego, co tutaj napisaliście dalej nie mogłem poradzić sobie z tłoczkami. Tłoczki ani drgnęły po wyjęciu klocków i pompowaniu pompą, także podgrzewanie opalarką i sprężone powietrze nic nie dawało. Wpisałem w necie sposób na klocki i ujrzałem: OPERACJĘ MASAKRĘ. Tutaj podaję link do filmiku: https://www.youtube.com/watch?v=2IFfJLz7qC4
Na szczęście nie zabrałem się za to jak kolega z filmiku. Przez przypadek wpadłem na pomysł, by wygrzać zacisk w piekarniku ustawionym i zagrzanym do 180*C. Zacisk spędził tam 15 minut, po czym go wyjąłem aby ostygł. Co się działo dalej? Chwyciłem za tłoczek szczypcami i wyszedł bez najmniejszego problemu. Użycie siły to może 1 / 10, gdzie wcześniej ni nie dało rady. Pewnie Ameryki nie odkryłem, bo uszczelka wewnątrz się trochę wytopiła i dlatego pojawił się luz. Piszę to jednak, by kolejni użytkownicy MZ, nie powielali opcji z filmiku.
Pozdrawiam |
|
|
|
|
funny
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 49 Dołączył: 14 Gru 2018 Posty: 112 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-09-25, 22:10
|
|
|
Problemem w tych zaciskach jest utlenianie się aluminium - puchnięcie pod uszczelką przez co ona mocno zaciska się na tłoczku. |
|
|
|
|
Martini55
Motocykl: MZ ETZ 150 x 3
Wiek: 40 Dołączył: 09 Maj 2014 Posty: 283 Skąd: FZA
|
Wysłany: 2019-09-25, 22:14
|
|
|
funny, - U mnie wyjęte tłoczki wyglądają jak nówki. Zero wżerów czy zadziorów, a mimo to nie dało się ich wyjąć. Tak czy inaczej, po mojemu lepiej odświeżyć temat nim inni staną się rzeźnikami
PS. zastanawiam się kto jest autorem tego filmiku |
|
|
|
|
funny
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 49 Dołączył: 14 Gru 2018 Posty: 112 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2019-09-26, 04:23
|
|
|
Martini55 Moje tłoczki też wyglądały ok. A mi chodziło o zacisk w miejscu gdzie jest uszczelnienie tłoczka ( nie to przeciwpyłowe). I jak się wyjmie te gumki to tam jest utlenienie i przed montażem nowych uszczelniaczy trzeba to wyczyścić bo ciężko będzie wcisnąć tłoczek. A nawet jak się uda na siłę to zacisk będzie blokował. |
|
|
|
|
Martini55
Motocykl: MZ ETZ 150 x 3
Wiek: 40 Dołączył: 09 Maj 2014 Posty: 283 Skąd: FZA
|
Wysłany: 2019-09-26, 08:20
|
|
|
Ogólnie to zacisk też wygląda jak nowy. Wiem jak się utlenia amelinum, bo miałem zeżarty gaźnik . Ale tutaj nic w środku nie skorodowało. Zauważyłem jedynie, że nowe tłoczki są trochę mniejsze od starych. U mnie ta różnica wynosi jakieś 0,06mm ale i tak nie było łatwo go wcisnąć na swoje miejsce. Także myślę, że wszystko będzie ok. |
|
|
|
|
|