» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: hubertbaran
2009-10-16, 11:46
[Silnik] Gaźnik BING, cylinder mocno się grzeje - etz 301
Autor Wiadomość
szymon 
Szymon.Karpacz

Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 2 razy
Wiek: 49
Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 33
Skąd: Karpacz
Wysłany: 2007-07-08, 08:55   

Witam
Nie powinieneś kombinować z piłowaniem głowicy itp. Jeżeli rozsypało się łożysko w główce korbowodu-były luzy i przy większych obrotach silnika tłok ma dużą bezwładność-dlatego wali w głowicę.
Rozsypane łożysko w główce korbowodu na pewno świadczy też o złym stanie łożyska w stopie korbowodu-dlatego proponuję Ci kupić nową korbę i oddać wał do regeneracji. Wymienić łożyska główne wału i simeringi. Naprawa taka zamknie się spokojnie w 150 zł, a moto będzie sprawne.
Pozdrawiam
_________________
Szymon.Karpacz
MZ ETZ251
 
     
Tobi 
MZ ETZ 251

Motocykl: MZ ETZ 251
Wiek: 34
Dołączył: 24 Kwi 2007
Posty: 5
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2007-07-08, 20:46   

Dzieki
 
     
Motomaniak 


Motocykl: MZ ETZ 301 i MZ 251
Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 155
Skąd: ALEKSANDROW KUJAWSKI
Wysłany: 2007-07-08, 21:53   

szymon, Własnie chyba tak zrobie przy swojej mz, 150zł to nie duzo a ma sie pewnosc.

Ps. Jak myslicie nowy wał czy korba z łożyskami? A co do łożysk kulkowych jakie najleprze? mam do wyboru: Japońskie, Japońskie z teflonem, Polskie czy "oryginalne" niemieckie Pozdro :wink:
_________________
Motomaniak

Moja MZ:
http://www.polskajazda.pl...MZ/ETZ_301/8031
 
 
     
Zomo 


Motocykl: Xr650R,WFM 125.komar
Wiek: 34
Dołączył: 15 Wrz 2004
Posty: 86
Skąd: Dąbrowa Górnicza
Wysłany: 2007-07-08, 21:57   

co do lozysk to poszukaj w wyszukiwarce..byl temat dokladnie poruszony. ja osobiescie mam skf na skrzyni a na wale FŁT
_________________
Szkiełkowanie metali kolorowych.

Moja kolekcja:
Honda XR 650R 2000r.
Mz es 250/0
Mz es 250/1 63r.
WSK M06 58r.
WFM m06 57r.
WSK 150
Komar 232 automat
K-750 z koszem
Junak m10 + zaprzęg
Jawa 20
WFM Osa m52
Cezet 350
Cezet 175
 
 
     
Ghost Rider 

Motocykl: etz150 & wsk175
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 42
Skąd: okolice jasła
Wysłany: 2007-07-08, 22:04   

szymon, musze cię rozczarować, bo wał jest w stanie idealnym! półtora miesiąca temu dałem wał do regeneracji, gościu wymienił łożysko i stopę korbowodu i oczywiście extra wywarzył i w ogóle. korbowodu nie wymieniał tylko stary lekko wyszlifował i dał jakieś troszke większe łożysko (mówił że porządne). cała ta przyjemność kosztowała mnie tylko 80zł.

[ Dodano: 2007-07-08, 23:14 ]
a co do tej głowicy to nie więcej niż 0,2 mm przytarłem, a może nawet mniej. teraz jak założe nowe łożysko i sworzeń, to będe musiał dać trzecią podkładkę pod głowice. to łożysko co się posypało to nie było w złym stanie, tzn igły bo poprostu obudowa była licha (nie taka jak w ogrinalnym łożysku tylko jakies cienkie badziewie). do tych stuków oprócz troche spiłowanej głowicy przyczynił się sworzen (jakies tajwańskie badziewie, chyba z plastiku :razz: ) bo wyrobiony ostro
 
     
adrian90_15 


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 10 razy
Wiek: 33
Dołączył: 10 Kwi 2007
Posty: 245
Skąd: Małopolska
Wysłany: 2007-07-08, 22:26   

Wyrobił się pewnie dlatego, że miał za duży luz w tłoku.
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2007-07-09, 08:18   

jak dlamnie problem lezy w w braku odpowiedniej uszczelki cylider-kartery;] Oryginalnie zastosowana była gruba uszczelka z gambitu(mozna kupic taki materiał i nie jest drogi).
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Ghost Rider 

Motocykl: etz150 & wsk175
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 42
Skąd: okolice jasła
Wysłany: 2007-07-09, 10:07   

ja teraz kupiłem kpl uszczelek (za 3zł w agmocie zakupiłem, w najbliższym sklepi jest za 7 zł :razz: ) i chyba powinno być. jak bedzie jeszcze stukało to zrobie z tektury (np. opakowanie z bombonierki :oczy: )
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2007-07-09, 11:37   

a nie lepiej zrobic z gambitu;]
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
ETZrider 

Motocykl: 251 ;D
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 64
Skąd: Polska
Wysłany: 2007-07-09, 13:10   

A jak wygląda ten gambit? Ma jakieś cechy charakterystyczne?
 
     
Ghost Rider 

Motocykl: etz150 & wsk175
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 42
Skąd: okolice jasła
Wysłany: 2007-07-09, 16:06   

http://agmot.pl/sklep.php...mbit&kod=0&k=11

[ Dodano: 2007-07-09, 17:07 ]
no i po co przepłacać, wole za darmo zrobić
 
     
WALDEK150 
MOTÓR


Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 33
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Skąd: Miękisz Nowy
Wysłany: 2007-07-09, 19:18   

Według mnie wszyskie stuki i inne dźwięki wydobywające się z okolic cylindra spowodowane są ekonomicznym ustawieniem gaźnika, łożyska w skrzyni korbowej są nie dostatecznie smarowane poprzez to szybciej się zużywają i wszystko się grzeje poprostu katowanie łożysk!!!! Nie rozumiem po co podkładać jeszcze jakieś podkładki pod głwice skoro przerwa miedzy tłokiem a głowicą jest około 2-3mm :shock: chłopaki nie szukajcie dziury w całym!!!

"szymon, musze cię rozczarować, bo wał jest w stanie idealnym! półtora miesiąca temu dałem wał do regeneracji, gościu wymienił łożysko i stopę korbowodu i oczywiście extra wywarzył i w ogóle. korbowodu nie wymieniał tylko stary lekko wyszlifował i dał jakieś troszke większe łożysko (mówił że porządne). cała ta przyjemność kosztowała mnie tylko 80zł. "

Paweł to jakiś żart?? Masz szlifowany korbowód??? Twierdzisz że masz wał w idealnym stanie hehehehehehehehehehe:mrgreen: Brak słów!!!!!!!!!!!!!!
 
 
     
Ghost Rider 

Motocykl: etz150 & wsk175
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 42
Skąd: okolice jasła
Wysłany: 2007-07-10, 07:37   

WALDEK150 napisał/a:
Według mnie wszyskie stuki i inne dźwięki wydobywające się z okolic cylindra spowodowane są ekonomicznym ustawieniem gaźnika, łożyska w skrzyni korbowej są nie dostatecznie smarowane poprzez to szybciej się zużywają i wszystko się grzeje poprostu katowanie łożysk!!!!


gaźnik jest dobrze ustawiony (wolne obr itp) iglica jest na drugim rowku od góry więc chyba
smarowanie ma dobre, cylinder się nie przegrzewa. łożyska na pewno nie dzwonią.

WALDEK150 napisał/a:
Paweł to jakiś żart?? Masz szlifowany korbowód??? Twierdzisz że masz wał w idealnym stanie hehehehehehehehehehe:mrgreen: Brak słów!!!!!!!!!!!!!!


słuchaj, mi tą regenerację robił 70cio letni mechanik, więc chyba się na tym zna bo z tego co wiem to z kilkadziesiąt lat sie takimi rzeczami zajmuje. dał mi cztery lata gwarancji przy ostrej jeździe, na ten wał. jakoś kolega robił u niego regeneracje jakies trzy lata temu, i tez mu korbowód troche przyszlifował, i jak rozbierał w tym roku silnik, to wał nawet nie tknięty.

[ Dodano: 2007-07-10, 10:49 ]
WALDEK150 napisał/a:
Nie rozumiem po co podkładać jeszcze jakieś podkładki pod głwice skoro przerwa miedzy tłokiem a głowicą jest około 2-3mm :shock: chłopaki nie szukajcie dziury w całym!!!

ty umiesz czytać??????????????????? wyraźnie napisałem że tłok je**** o głowice! i za to chce dać jeszcze jedną podkładkę pod głowice!
u mnie na 100% nie ma tych 2mm. ja jak robiłem remont silnika to troche przytarłem głowice bo była zrysowana (w miejscu gdzie jest uszczelka) i widocznie za dużo, do tego doszedł ten ch**wy sworzeń, i przez to dzwoni
 
     
WALDEK150 
MOTÓR


Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 33
Dołączył: 29 Paź 2005
Posty: 139
Skąd: Miękisz Nowy
Wysłany: 2007-07-10, 11:10   

Człowieku bez szkoły. Jeśli wczesniej wszystko było spoko a motomaniak wymienił gaźnik na bing i teraz są problemy to po co szukać przyczyny w odległości tłoka od głowicy???

Co do wału to robił ci go jakiś dziadziu 70cio letni niedowidzący na jedno ucho i nie dosłyszący na jedno oko. Dał ci gawarancje na 4 lata bo więcej i tak nie pociagnie rozsypie się na środku drogi.

"ty umiesz czytać??????????????????? wyraźnie napisałem że tłok je**** o głowice! i za to chce dać jeszcze jedną podkładkę pod głowice! "

Wiesz co lepiej je**** się w głowe, może ci coś pomoże.

[mod Kasten] Za ostatnie zdanie dostajesz delikatne ostrzeżenie
Ostatnio zmieniony przez Huberto 2007-07-10, 12:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Ghost Rider 

Motocykl: etz150 & wsk175
Dołączył: 28 Maj 2007
Posty: 42
Skąd: okolice jasła
Wysłany: 2007-07-10, 12:14   

słuchaj, ale ja tu pisze o swoim przypadku, a nie o motomaniaku! weź przeczytaj wszystkie moje posty w tym temacie, a później pisz, bo widze że za dokładnie nie czytałeś. wiem że to nie w tym temacie powinno być ale skoro tu była o tym mowa to się skusiłem :oczy:

WALDEK150 napisał/a:
Wiesz co lepiej je**** się w głowe, może ci coś pomoże.

i po co te nerwy??

[ Dodano: 2007-07-10, 13:23 ]
WALDEK150 napisał/a:
Co do wału to robił ci go jakiś dziadziu 70cio letni niedowidzący na jedno ucho i nie dosłyszący na jedno oko.


ten "dziadziu" ma się lepiej niż nie jeden 50cio latek, jakbyś go widział to w życiu byś nie powiedział że ma 70, ale to szczegół,
 
     
ETZrider 

Motocykl: 251 ;D
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 64
Skąd: Polska
Wysłany: 2007-07-11, 14:16   

Ja wczoraj kupiłem sobie Binga 84 i jestem załamany :???:
Trochę trzeba było przyszlifować ten element który wchodzi w króciec i skrócićlinke ssania, ale to się zrobiło. Moto zimne odpaliło za 3 razem, czyli w normie i nawet niskie obroty trzymały się na prawidłowym poziomie. Na początku gasł jak się dojeżdżało do skrzyżowania, później zaczął jeszcze przerywać, strzelać w tłumik, aż w końcu nie dało się jeździć. Oczywiście próbowałem regulować śrubami po lewej stronie, ale silnik prawie nie reagował na to. Czy śruba składu mieszanki WO była wykręcona czy wkręcona na maxa to nie było większej różnicy. Świeca - czarny mat.

Dziś próbowałem odpalić na starym gaźniku, ale tylko trochę załapywał jak się wlało trochę benzyny po świece, chociaż to mogło być spowodowane brakiem ssania. Na bingu jak się dobrze wyczyściło świecę to trochę załapywał i zaraz gasł. W końcu zamiast normalnej świecy wkręciłem taką małą od piły spalinowej (dużo większy bilans cieplny) i zapaliła od razu tyle że jak się go dobrze nie rozgrzało to bez ssania nie chciał wcale przyśpieszać, a nawet jak się nagrzał silnik to na niskich był strasznie mułowaty. Świeca miała prawidłowy kolor, ale jak wkręciłem normalną to tylko strzelił w tłumik przy próbie odpalenia. Dodam jeszcze że na końcówce tłumika było widać plamki oleju, co może być wynikiem tego że lałem kilka razy benzynę pod świece. A głowica po kilkuset metrowej jeździe była na tyle gorąca że nie dało się na niej ręki przytrzymać, nie wiem czy to normalne bo na starym gaźniku nigdy tak nie sprawdzałem.

Czy to możliwe żeby w nowym gaźniku był źle ustawiony poziom paliwa? Jest za duży czy za mały, bo niby objawy charakterystyczne dla zbyt wysokiego, tylko że ta gorąca głowica... Wie ktoś może jaki powinien być poziom paliwa w bingu? Czy to możliwe żeby to nie był zły poziom tylko coś innego się popsuło?
 
     
Motomaniak 


Motocykl: MZ ETZ 301 i MZ 251
Pomógł: 4 razy
Wiek: 38
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 155
Skąd: ALEKSANDROW KUJAWSKI
Wysłany: 2007-07-11, 16:10   

ETZrider, Umnie tez tak sie działo łapał mi powietrze przez kruciec, dopasuj dokładnie gaznik. a z tym ze sie grzeje to ja juz tez nie wiem... dysza głowna jest 117 a przy standardowym 130 moze to o to chodzi? pozdro
_________________
Motomaniak

Moja MZ:
http://www.polskajazda.pl...MZ/ETZ_301/8031
 
 
     
ETZrider 

Motocykl: 251 ;D
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 64
Skąd: Polska
Wysłany: 2007-07-11, 16:55   

Z tym łapaniem powietrza to ciekawe, ale jak sprawdzić czy łapie? Jak można 'dopasować'? Można to uszczelnić czerwonym silikonem?

Przed chwilą poziom paliwa ustawiłem sobie na 0,5cm niższy niż miał orginalnie i jest to 2cm od górnej krawędzi komory pływakowej. Już niżej się nie dało. Udało mi się odpalić na odpowiedniej świecy, ale nie wiem czy dlatego że ją dokładnie wyczyściłem czy to przez nowe ustawienie gaźnika. Jest to samo co wcześniej, czyli mocno przerywa i strzela w tłumik, dzieje się to tylko na wysokich obrotach. Spróbuję ustawić teraz wyższy poziom paliwa bo zanim zdążyłem wyjechać na drogę to już cylinder był gorący.
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2007-07-11, 19:39   

na jaklim poziomie jest iglica;] Nie ma gaxników fabrycznie ustawionych zawsze trzeba je regulować;]

Wielkosc dyszy 117 wynika z konstrukcji gaxnika;] Który jest wyposazony w kanał wspomagajacy i nowszy rodzaj studzienki iglicowej;]
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
ETZrider 

Motocykl: 251 ;D
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 23 Maj 2007
Posty: 64
Skąd: Polska
Wysłany: 2007-07-11, 20:40   

No ja wiem ale chyba nie aż tak. Była na 2 od góry, przestawiłem na najniższy i bez większej różnicy.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,1 sekundy. Zapytań do SQL: 15