» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
złośliwe docinki mechaników samochodowych
Autor Wiadomość
bohen 
enduro-maniak

Motocykl: KTM-MZ 250/1
Pomógł: 2 razy
Wiek: 37
Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 125
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2009-03-27, 08:22   złośliwe docinki mechaników samochodowych

temat tyczy się posiadaczy troche „gorszych” samochodów, choć niekoniecznie)

witam

Juz kilka razy dawałem swoją puszke do mechaników (ogólnie) . Za kazdym razem przy odbiorze, słuchałem kilka "cennych rad", czyli złośliwych docinków ze strony macherów. Ale ostanio to mi tak jeden podnósł cisnienie ze myślałem ze go pobije (szkoda ze pały stały po drugiej stronie ulicy). A że złom, a ze to do wymiany i tamto, a tu sie sypie, a ze kupiłes trupa, ze wpakowałes sie w g***o, ze on by za to nie dał ....zł, ze szkoda to naprawiać i inwestować, weź to sprzedaj, oddaj na złom........i wiele innych.
Mysle że każdy jest świadomy i wie, co kupuje (ewentualnie wie czym jeździ). Jak ktoś chce kupić trupa to kupi, jak ktoś chce jeździć dobra puszką to kupi taką. Oni chyba tego nie rozumieją. Nie rozumieją ze kogos po prostu nie stac na lepsze auto. Nie znają mojej sytuacji finansowej więc po co się odzywają. Jak ja będę starym waflem to tez się dorobie lepszego samochodu. Mam wrażenie że jak przyjeżdżam do jakiegoś mechanika to on mysli że jestem kimś gorszym od niego. Nie wiem za kogo oni się uważają. Wk******ą mnie, jednym słowem. Ale to im sie przykróci.

Czy Wy tez spotkaliście się z takimi zachowaniami macherów?? Czy tylko ja mam takie szczeście.

Pozdro
_________________
JAWA 350, SUZUKI DR 350, KTM GS 250 (serce MZ trophy 250/1)
 
 
     
Ntav 
95 Oktan! ]:->


Motocykl: Yamaha TDR 125
Pomógł: 4 razy
Wiek: 31
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 190
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2009-03-27, 10:38   

Ja osobiście z czymś takim się nie spotkałem, ale może dla tego, że mechanik ten który naprawia ojcu auto jest jego dobrym znajomym, kiedyś jego rodzice mieszkali na tej samej wiosce co mój ojciec.
Więc jak to się mówi, jabłko daleko nie spadło od jabłonki czy jakoś tak :wink: .

Zależy na kogo trafisz powiem tak, znajdzie się taki ch*** co będzie Ci pierniczył same negatywy, ale znajdzie się i taki, który podejdzie do tego racjonalnie. Powie Ci co się może w najbliższym czasie może sypnąć bez żadnych złośliwych dygresji.

Jak to się mówi : "Różni są ludzie..."
_________________

 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2009-03-29, 09:58   

Mechanicy maja dosc specyficzny zart, sam nieraz sie łapie na takich opiniach. Czesto własnie mozna usłyszećod mechanika gadke w stylu "weź to sprzedaj.... " ;]
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Ntav 
95 Oktan! ]:->


Motocykl: Yamaha TDR 125
Pomógł: 4 razy
Wiek: 31
Dołączył: 23 Sty 2007
Posty: 190
Skąd: Elbląg
Wysłany: 2009-03-29, 09:59   

hubertbaran napisał/a:
Mechanicy maja dosc specyficzny zart, sam nieraz sie łapie na takich opiniach. Czesto własnie mozna usłyszećod mechanika gadke w stylu "weź to sprzedaj.... " ;]


Lecz w takiej gadce niektórzy moją mieć interes ;P
_________________

 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2009-03-29, 11:58   

Bo ja wiem;) poprostu mechanicy tak maja.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Poszy150 


Motocykl: MZ ETZ 150x
Pomógł: 17 razy
Wiek: 34
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 711
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2009-03-29, 20:11   

jest na to metoda... naprawiaj sam. Mi też kiedyś mechanicy już na wjeźdie mówili "a bo to Łada" ale ostatnio jak byłem w serwisie za potrzebą, której nie mogłem w domu spełnić, to mechanik jak wsiadł do auta to go wryło :D trochę serca i nawet stare auto może byś dobre ;)
_________________
Nie da Ci żona, nie da sąsiadka, tego co może dać Ci MZtka :)
 
 
     
Qba 
mod_team
VIP


Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1383
Skąd: Orzechówka/Langley
Wysłany: 2009-04-20, 21:07   

bohen, nie uznaj tego za złośliwość ale jakie masz auto, może jakaś ogólna fotka? Może rzeczywiście stan samochodu jest adekwatny do docinek mechaników. Ja nic takiego nie spotkałem (moje auto ma 15 lat), ale może z tego względu że tylko raz było u mechanika który skopał robotę i od tamtego momentu przekracza jedynie moje progi warsztatowe. Ale ogólnie jeśli samochód nie ma "korników" nie leje się gdzie tylko może to raczej nie mają powodów do docinek.
A jeśli jeździsz jak to niektórzy mówią "strupem" to nie dziw się, trzeba się cieszyć że jeszcze przeglądy techniczne nie są tak rygorystyczne jak to wymaga ustawa. Bo z połowa samochodów by wymiękła na analizatorze spalin.
Ja tam do końca sprawnego auta też nie mam, rok czasu jeżdżę po stłuczce, zrobionej tak żeby było, jak przyjdzie kasa to będę robił błotniki i maskę. Najpierw robię mechanikę, bo mi półosie ciekną itp.
_________________
Ja tu tylko sprzątam...
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2009-04-20, 21:15   

Qba półosie ciekną ;> Warto odrazu wymienić wszystkie uszczelniacze skrzyni;)
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Qba 
mod_team
VIP


Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1383
Skąd: Orzechówka/Langley
Wysłany: 2009-04-20, 21:21   

hubertbaran, które uszczelniacze?
Zmieniam łożysko razem z uszczelniaczem i osłoną gumową przegubu, oczywiście chodzi mi o przegub przy skrzyni. Skrzynię też ma do roboty- synchronizator 3 i 4 biegu, al to za gruba robota a czasu za mało mam. Już się nauczyłem jeździć z między gazem, hehe
_________________
Ja tu tylko sprzątam...
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2009-04-20, 21:25   

tego który ma najbardziej przejebane tzn ;) tego od koła zamachowego, niby rzadko pada ale jak juz jest skrzynia w łapach to sie zmienia to co kosztuje 5zł;)
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
tomeklol 


Motocykl: ETZ 150, XJ 600s
Pomógł: 8 razy
Wiek: 35
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 421
Skąd: Złotów
Wysłany: 2009-04-20, 21:26   

Jak mechanik naprawiał mój silniek "weź to sprzedaj...ten silnik to złom" a potem" "sprzedaj na allegro na części a ja ci dam drugi silnik za 500zł kompeltny dobry" :DHahaha
_________________
http://polskajazda.pl/Motocykle/MZ/ETZ,150/30655


Śmierć jeździ szybko nie daj się złapać.
 
 
     
Qba 
mod_team
VIP


Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1383
Skąd: Orzechówka/Langley
Wysłany: 2009-04-20, 21:33   

hubertbaran, Ale po co drzeć skrzynię do wymiany uszczelnień na półosiach? Wybijam sworznie zwrotnicy i już mam uszczelnienia na wierzchu. Ani myślę drzeć skrzynię od silnika, tam są jeszcze dziewicze śruby i niech tak pozostanie możliwie długo.
_________________
Ja tu tylko sprzątam...
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2009-04-20, 21:36   

Jesli nie wydzierasz skrzyni to tak;) Ja lubie sobie wydrzeć skrzynie na wierzch stad moja propozycja;) Powodzenia przy naprawie i palców nie poobijaj;)
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Qba 
mod_team
VIP


Motocykl: brak
Pomógł: 27 razy
Wiek: 38
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1383
Skąd: Orzechówka/Langley
Wysłany: 2009-04-20, 21:40   

Lewą stronę już robiłem 2 razy, prawa jeszcze fabryczna po ponad 150 tyś km.
_________________
Ja tu tylko sprzątam...
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13