Przesunięty przez: sIaj 2009-10-17, 09:24 |
Amortyzatory przód - po zmianie simmeringów ciekną nadal |
Autor |
Wiadomość |
Adamuh
P P 3 5 9 8
Motocykl: MZ ETZ300, JAWA+kosz
Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 62 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2005-09-25, 20:34 Amortyzatory przód - po zmianie simmeringów ciekną nadal
|
|
|
Witam!!!
Po wymianie(pierwszej) zimmeringów w lagach oraz wymianie oleju i przejechaniu moze dwoch kilometrów zauważylem ze spod gum oslaniajacych lagi kapie olej, po podniesieniu owej gumki(prawa laga)wylecialło chyba z poł szklanki oleju...z lewej strony nie cieknie ale laga jest wilgotna...co to moze byc???
Z góry dzieki za odp
Posdrawiam!!! |
_________________ Zschopau==> i tu 23 lata temu się wszystko zaczęło. Panowie konstruktorzy- dziekujemy!!! |
Ostatnio zmieniony przez Qba 2006-09-17, 12:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
maeko
AlphaART
Motocykl: MZ ETZ 250/88
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Wrz 2005 Posty: 418 Skąd: Sokółka
|
Wysłany: 2005-09-25, 21:42
|
|
|
może masz porysowane lagi?? albo jakies lewe uszczelniacze?? a ile oleju wlałes? |
_________________ Moja MZ ETZ 250
Sztuka to odnaleźć to czego się szuka.
Wiem że na tym się nie oszukam
|
|
|
|
|
chudy
Zlotowicz
Motocykl: SUZUKI TL1000s
Wiek: 37 Dołączył: 16 Sie 2004 Posty: 250 Skąd: ozorków
|
Wysłany: 2005-09-26, 09:44
|
|
|
możliwe ze źle włożyłes te dystanse co są na ośce koła przyjrzyj sie i dobrze a najlepiej porównaj z inną MZ bo teraz nie pamiętam który po której stronie był i to możliwe ze przez to tak cieknie |
_________________ SUZUKI TL1000s loud pipes save lives |
|
|
|
|
Adamuh
P P 3 5 9 8
Motocykl: MZ ETZ300, JAWA+kosz
Wiek: 35 Dołączył: 23 Sie 2005 Posty: 62 Skąd: Piła
|
Wysłany: 2005-09-26, 17:45
|
|
|
uszczelniacze kupiłem w motoryzacyjnym-niby takie same jak stare- idealna gładź jest na lagach- a co do dystansów- to po złożeniu oski tak jak bylo, pojawila sie szczelina po lewej stronie- z poczatku naciagnełem zeby znikknela ale lagi nie chcialy chodzic, potem skrecilem ze szczelina teraz chodza ale bez oleju... A oleju wlałem ok 25ml-wylecialo z pewnoscia okolo15-20ml
hmmm sam juz nie wiem...:( |
_________________ Zschopau==> i tu 23 lata temu się wszystko zaczęło. Panowie konstruktorzy- dziekujemy!!! |
|
|
|
|
Budzik-WGR
Motocykl: Honda VFR 750 Street
Wiek: 33 Dołączył: 27 Lip 2004 Posty: 323 Skąd: z Grójca
|
Wysłany: 2005-09-27, 13:59
|
|
|
Nie umiejetnie wlozyles uszczelniacze i masz efekt!! ja tak zrobilem w 150tce ale juz drugim razem bylo gites |
_________________ BYŁO:
-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.
JEST:
-Honda VFR 750 rc36 I 90r.
|
|
|
|
|
gruby
Motocykl: yamaha xj 600
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 27 Kwi 2005 Posty: 304 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 2005-09-27, 15:33
|
|
|
Veteranos,
a jak sie powinno dokladnie wlozyc te uszczelniacze bo ten temat mnie tez dotyczy tylko ze u mnie nie cieknie az tak bardzo ale jak przetre szmatka to zawsze pod ta guma jest olej i na lagach... |
_________________ KUPIE OWIEWKE PELNA DO MZ ETZ PISAC NA GG LUP PW
foteczki:
http://www.polskajazda.pl...85&opcja=detail |
|
|
|
|
maeko
AlphaART
Motocykl: MZ ETZ 250/88
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 04 Wrz 2005 Posty: 418 Skąd: Sokółka
|
Wysłany: 2005-09-27, 15:39
|
|
|
a ja właśnie rozkręciłem zawieszenie i zamierzam zmienić uszczelniacze, proszę o rady |
_________________ Moja MZ ETZ 250
Sztuka to odnaleźć to czego się szuka.
Wiem że na tym się nie oszukam
|
|
|
|
|
Budzik-WGR
Motocykl: Honda VFR 750 Street
Wiek: 33 Dołączył: 27 Lip 2004 Posty: 323 Skąd: z Grójca
|
Wysłany: 2005-09-27, 21:21
|
|
|
Jak sie krzywo nabije lub jakims dziwnym stylem, sam nie wiem ja pierwszym razem tak zrobilem i znajomy motonika odrazu powiedzial ze zle nabilem simmeringi, zrób to jeszcze raz porządnie,na czysto i delikatnie i pomalu nabijaj simmeringi....
Ja tak zrobilem drugim razem i bylo naprawde suchutko i teraz tez jest mimo ze 150tka jest w piwnicy i czeka na dopracowanie i nowego wlasciciela! |
_________________ BYŁO:
-kilka MZ--> Kawasaki ZXR 400-->VFR 750 streetfighter-->Honda Vfr 750 rc 36 I 92r.
JEST:
-Honda VFR 750 rc36 I 90r.
|
|
|
|
|
easy
Motocykl: TS250/1 WSK125 251e
Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 40 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2006-06-02, 11:00
|
|
|
Odgrzebuję stary temat ale mam krótką sprawę:
Czy ma ktoś jakiś sprawdzony patent na uszelnienie porządne dolnych śrób w lagach? |
_________________ Safety first! a w garażu: TS250/1 ETZ150 ETZ 251 WSK125 (M06b3)
|
|
|
|
|
SOVIETVW
Zlotowicz 'nas niedogoniat...
Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy Wiek: 38 Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1309 Skąd: Meseritz
|
Wysłany: 2006-06-08, 21:42
|
|
|
to wogule niepowinno cieknac...no ale skoro juz tak ci sie dzieje, to załuz na szpilki zanim załozysz malutkie oringi i powinien byc spokoj,lub tym podobne patenty... |
_________________ Obecnie w mojej stajni stoją:
MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx |
|
|
|
|
easy
Motocykl: TS250/1 WSK125 251e
Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 40 Skąd: Piaseczno
|
Wysłany: 2006-06-09, 09:40
|
|
|
SOVIETVW, Dzięki! Już sobie poradziłem - po pierwsze dałem w końcu porządne uszczelniacze na górę bo się draństwo tam pociło, a na dół wyciąłem z twardej gumy kółka o średnicy ok 10mm, nakrętki samokontrujące od spodu i średni castrol (nie amortyzol..). Jest bajka Nic nie cieknie i trzyma się drogi jak przyklejony.
Pozdrawiam. |
_________________ Safety first! a w garażu: TS250/1 ETZ150 ETZ 251 WSK125 (M06b3)
|
|
|
|
|
Ralphi
Motocykl: Mz Etz 150
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2006-09-17, 12:31
|
|
|
Witam, chciałem podzielic sie z wami moją wiedzą na temat regeneracji przednich amorków. Więc podstawowy błąd jaki jest popełniany to odwrotne zakładanie lag !!
Chodzi o to ze zanim odkręcimy lagi od półek nalezy zaznaczyc (np lekko zarysowac lage) w miejscu np. pomiędzy przecięciem w półce (tam gdzie jest śruba), pozwoli to założyc lagi tak jak były zamontowane wczesniej.
Wg. mnie jest to wazne z tego powodu ze są one juz jakos wytarte i jesli przekrecimy je w stosunku do tego jak były zamontowane wczesniej wytarcie moze byc w innym, miejscu niz przed demontażem i to moze byc powodem dalszych wycieków.
Innym wątkiem jest jakosc uszczelniaczy - niejednokrotnie spotkałem sie z takimi które po kilku dniach od wymiany zaczynały cieknąć... |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 53 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1027 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2006-09-17, 19:08
|
|
|
Ralphi napisał/a: | Więc podstawowy błąd jaki jest popełniany to odwrotne zakładanie lag !! | Generalnie masz rację. Jednak ustawienie lag w innej pozycji niż przed rozmontowaniem nie ma wpływu na szczelność przy pierścieniu gumowym, a na właściwości jezdne motocykla. Każda laga jest podgięta mniej lub bardziej, i dowolny sposób założenia przy montażu skutkować może dziwnym zachowaniem motocykla podczas jazdy (ucieka, telepie, ciężko utrzymać obrany kierunek- pisałem już o tym). Pierścień dopasuje się bez względu na to, czy laga będzie tak jak była, czy obrócona o jakiś kąt. Wytarcia, o których wspominasz najbardziej widoczne są właśnie na powierzchni "opatulonej" przez oring. Czasami gołym okiem widać delikatne zwężenie lagi w tych miejscach.O ile nie ma tam wyraźnych zarysowań, śladów korozji itp, to jest ok, ale w innym przypadku można sobie założyć uszczelnienia nawet z promu kosmicznego to i tak będą ciekły. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
Ralphi
Motocykl: Mz Etz 150
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2006-09-17, 19:50
|
|
|
Cytat: | Wytarcia, o których wspominasz najbardziej widoczne są właśnie na powierzchni "opatulonej" przez oring. Czasami gołym okiem widać delikatne zwężenie lagi w tych miejscach |
Ale jak chyba wszyscy wiedzą lagi nie są zamontowane w główce ramy prostopadle do powierzchni asfaltu wiec sam fakt ze są pod kątem sugeruje to ze z jednej strony będą bardziej wytarte niz z drugiej. |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 53 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1027 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2006-09-17, 21:14
|
|
|
Ralphi napisał/a: | lagi nie są zamontowane w główce ramy prostopadle do powierzchni asfaltu wiec sam fakt ze są pod kątem sugeruje to ze z jednej strony będą bardziej wytarte niz z drugiej | Zgadzam się. Ponadto naturalnemu wypracowaniu ulega także powierzchnia rur ślizgowych po stronie przeciwnej do miejsc zużycia rur prowadzących. Logiczne. Jednak w dalszym ciągu uważam, że nie ma to wpływu na szczelność lag, a na stabilność jazdy. Granicznym stanem zużucia lag jest 3,5 mm luz mierzony na wsporniku rury ślizgowej. W lagach, które ciekły zawsze okazywało się, że to nie jest wina uszczelniacza, a minimalnych odkształceń powierzchni lub stosowania różnych wynalazków wlewanych do lag. Kiedyś koleś wlał olej napędowy, bo ktoś mu powiedział, że jest lepszy od płynu. hehe ciekło. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
Ralphi
Motocykl: Mz Etz 150
Pomógł: 1 raz Wiek: 39 Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 2006-09-17, 22:12
|
|
|
Cytat: | Kiedyś koleś wlał olej napędowy, bo ktoś mu powiedział, że jest lepszy od płynu |
Buahahaha no to chyba jakis Mz Master musiał byc !!
Swoją drogą to az dziwne ze jesli potrafił wymienic uszczelniacze to uwierzył w cos takiego |
|
|
|
|
SOVIETVW
Zlotowicz 'nas niedogoniat...
Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy Wiek: 38 Dołączył: 27 Sty 2006 Posty: 1309 Skąd: Meseritz
|
Wysłany: 2006-09-18, 00:03
|
|
|
HEHEHE dobry klijent,ja znam takiego co jak kupowal malucha to mu wlasciciel powiedzial ze musi se Aq naladowac tylko zeby pozniej dobrze podlaczyl,bo jak podlaczy + do - to mu malec bedzie smigal do tyłu,bedzie mial 4 biegi w tył a na wstecznym bedzie do przodu zasował a ten przygłup w to uwierzył,ale niestety sa tacy ktorzy nie powinni posiadac zadnego spzretu mechanicznego nawet roweru |
_________________ Obecnie w mojej stajni stoją:
MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 53 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1027 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2006-09-18, 20:07
|
|
|
MZ Maxi Perwers napisał/a: | W lagach, które ciekły zawsze okazywało się, że to nie jest wina uszczelniacza | tzn. nie do końca tak jest. Moje lagi ciekły sobie, bo gdy je rozmontowałem i zacząłem ściągać pierścienie uszczelniające, to zaczęły się kruszyć ze starości. To były oryginały od nowości. Założyłem nowe, polskie jak bigos, i wszystko chodzi cacy. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2006-09-19, 18:12
|
|
|
jeszcze raz napisze to zdanie a mnie lekko ch.j strzeli! Jest to spowodowane za duzym luzem osiowym pomiedzy laga a goleniem! jedyny ratunek to wymiana goleni, nalezy jednak przedtem sprawdzić czy nasze lagi dalej są "okrągłe" |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
ciacho
Motocykl: MZ TS 250
Wiek: 32 Dołączył: 31 Sie 2006 Posty: 1 Skąd: Biały Kościół
|
Wysłany: 2006-10-21, 16:08
|
|
|
Ej kto mi może powiedzieć jak wymienić simmeringi w amortyzatorze bo jakos sam nie moge na to wpaść a nie chcem niczego zepsóć???? bardzo bym prosił o jakies instrukcje |
|
|
|
|
|