» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sIaj
2010-04-27, 16:48
Montaż i modyfikacje nowego chinśkiego gaźnika dla ETZ 150
Autor Wiadomość
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1038
Skąd: Katowice
Wysłany: 2009-09-12, 23:46   Montaż i modyfikacje nowego chinśkiego gaźnika dla ETZ 150

Witam
Właśnie stałem się nieszczęśliwym posiadaczem nowego gaźnika do mojej MZ 150 z „kraju czerwonej wiśni…”
Co prawda wiele już rozważaliśmy na temat tych gaźników ja jednak chciał bym ogólną wiedze wzbogacić o swoje doświadczenia dzieląc się z wami „Drodzy Bracia…”
Czytałem że w nowych gaźnikach produkcji chińskiej są pozamieniane dysze bogatszy w tą wiedze jak i nie ufność co do tych produktów postanowiłem rozebrać mój nowy nabytek tj. gaźnik gdy rozkręciłem kopułkę pływaka przeraziłem się!!! Wyleciał mi sporej wielkości opiłek!!! Wiec ciekawi mnie ile osób taki gaźnik zamontowało na „pałe” bez rozebrania go a potem się zdziwili że cylinder ma tak wiele rys lub nawet się zatarł?
Wiec ci niedoświadczeni myśląc ze kupując nowy gaźnik mogą się przekonać ze uzyskali efekt odwrotny do zamierzonego!!!
Rozkręciłem go w drobny mak i takich pozostałości po obróbce skrawaniem znalazłem więcej!!! Na wszystkich gwintach w tym gaźniku są opiłki i nadlewy!!! Aby je usunąć należy zapatrzeć się w drobne pilniki „iglarki”
Wymienię po kolei gdzie je znalazłem;
-W gardzieli za przepustnica od strony filtra
-W „gardzieli „od strony króćca jest kanalik ssania” –był przewężony nadlewem pozbyłem się go okrągłym iglakiem
-W przecięciach mocowania króćca znalazłem opiłki usunąłem je żyletka a drobne nadlewy cienkim płaskim i półokrągłym iglakiem
-Za dysza rozruchowa był wielki opiłek sposób usunięcia –pilnik iglak
-Na kopułce od strony mocowania pływaka sposób usunięcia - –pilnik iglak płaski
-W przepustnicy w rowku mocowania linki sposób usunięcia - –pilnik iglak kwadratowy
-W przepustnicy w rowku iglicy sposób usunięcia - –pilnik iglak okrągły
-Na bulcu ustalającym pozycje przepustnicy sposób usunięcia - –pilnik iglak
-Na rowku ustalającym pozycje przepustnicy sposób usunięcia - –pilnik iglak kwadratowy oraz drobny papier ścierny wodny
-W zakrętce na gwincie przepustnicy
-W gwincie tłoczka rozruchowego
Po tak precyzyjnej końcowej obróbce skrawaniem zabiegach umyłem go w czystej benzynie przystąpiłem do montażu poszczególnych elementów. Zadowolony że go zamontuje wychodzę z piwnicy na zewnątrz patrzę a tu już ciemno…Wiec jak się sprawuje i reguluje ten mój gaźnik dopisze wam niebawem…POZDRAWIAM

[ Dodano: 2009-10-03, 20:38 ]
Montaż gaźnika;
Aby zamontować nowy chiński gaźnik należy zapatrzeć się w papier ścierny
o ziarnistości 100-150 i okrągłymi ruchami zmniejszyć przekrój kruccia gaźnika z racji tej że w oryginalnym jest minimalnie większy przekrój…czynności ta zajmie nam jakieś 30minut należy co jakiś czas sprawdza czy uzyskaliśmy odpowiedni przekrój i nasz nowy gaźnik wejdzie z małym oporem…Czytałem wielokrotnie o problemie iż zasysane jest fałszywe powietrze w miejscu łączenia się gaźnika z króćcem –ja ten problem rozwiązałem dając miedzy nimi ring odpowiednio dopasowany do wewnętrznej średnicy(myślę że to samo pójdzie zrobić w motocyklach Mz 250 i Mz 251)
po zamontowaniu go włażeniu wężyka paliwa i odkręceniu kranika zauważyłem nieszczelność z mosiężnej rurki łączącej gaźnik z wężykiem. Nieszczelność usunąłem za pomocą kleju lockite (odtłuszając wcześniej powierzchnie klejone)

Regulacja i uruchomienie;
W gaźniku wyregulowałem pływak tz. Był on pokrzywiony i musiałem je równomiernie wyprosić następnie wyregulować odpowiedni poziom paliwa…
Po uruchomieniu silnika stwierdziłem, że nie wkręca się na obroty… sama regulacja mieszanki paliwo-powietrznej nie przynosi rezultatu żadnego…
Silnik nieco lepiej wkręca się na obroty, ale tylko, co ciekawe na ssaniu…jedynie jazda jest możliwa, gdy jest ono włączone inaczej silnik traci moc i gaśnie…
Co do zapłonu regulowałem i nic to nie dało, wiec należy próbować wyregulować odpowiednio gaźnik…
Domyślam się, że wina leży po stronie zbyt małego poziomu paliwa w gaźniku lub dysze maja zbyt mały przekrój, aby silnik chodził prawidłowo…(mam zamiar zamienić i zobaczyć na starych)
No i zamieniłem( 03.10.2009) rozpylacz ze starego gaźnika wraz z dyszą, która miała w oryginalnym większy przekrój po porównaniu,…Co do rozpylacza nowego to jest on inaczej podtoczony….Zamieniłem iglice oraz wkręt mieszanki paliwowo- powietrznej, który także różni się od oryginału…W oryginalnym ma kształt stożka a w chińskim już nie ma tego stożka…
Ogólnie jest lepiej, ale to jeszcze nie to teraz przynajmniej wkręcą się na obroty bez ssania, ale z opóźnieniem…

[ Dodano: 2011-10-02, 14:43 ]
Dalsze przeprowadzone modyfikacje przeprowadziłem po porównaniu go z oryginalnym gaźnikiem polegały na tym że okazało się że dysza iglicowa ma dwa otwory przestawione z stosunku do oryginalnego, w oryginalnym otwory są po lewej i prawej stronie a w chińskim z przodu i z tyłu... Wybiłem za pomocą prasy dysze iglicową ustawiłem ją jak Pan Bóg przykazał i wprasowałem... Komora pływaka okazała się być również lipna bo jest za niska i dysza główna była praktycznie zatkana, poznać to było po tym że jej zarys odbił się w dnie komory pływakowej. Przeszlifowałem dno komory pływakowej pogłębiając ją co powinno rozwiązać ten problem...
Zdjęcia
cały album https://picasaweb.google.com/106502842040689035528/ModyfikacjeChinskiegoGaznikaMZETZ150?authuser=0&authkey=Gv1sRgCLCowq62uPSTugE&feat=directlink



Opis-Na dole w komorze widać odbicie dyszy głównej która właściwie jest zatkana przez kopułkę która dociska swoja powierzchnią do dyszy.



Po modyfikacji pogłebiony otwór pośrodku kopułki i powyżej podobnie




Różnice w gaźnikach z lewej strony gaźnik chiński widać że rozpylacz jest inaczej wprasowany-różnica polega na tym że otwory są wzdłuż gaźnika a w oryginalnym w poprzek (w kierunku śrubek regulacyjnych)




W powiększeniu chiński gaźnik po modyfikacji-prawidłowe zgodne z orginalnym ustawinie rozpylacza



Uszczelniony gaźnik oringiem

Ogólnie jednak jak ktoś ma się męczyć z tym gaźnikiem lepiej poszukać innego alternatywnego, w obecnej chwili będę montował gaźnik Z Aprilia RS 125
https://picasaweb.google.com/106502842040689035528/GaznikAprillaRS125?authuser=0&authkey=Gv1sRgCPn59p2IiMPyCA&feat=directlink[/i]
_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
Ostatnio zmieniony przez sIaj 2013-01-30, 18:06, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-01-10, 19:37   

Zdeterminowany brakiem dostępnych Bingów wziąłem pod lupę chinczyka BVF 24 2-2 i mam wrażenie, że jest na niego recepta. Szczegóły wkrótce.
 
     
hektor 
Tiger Junior


Motocykl: ETZ250 SHLM17 DL1000
Pomógł: 17 razy
Wiek: 31
Dołączył: 25 Sty 2011
Posty: 1572
Skąd: Miechów ok. Krakowa
Wysłany: 2013-01-10, 20:18   

Czekamy z niecierpliwością :lol:
_________________
"Z naszych danych wynika, że zdobyć serce kobiety jest stosunkowo prosto. Zaczynamy od nacięcia wzdłuż linii mostka..."

"Co tu dużo gadać mądrze, kiedy sperma kipi w jądrze" :D

https://picasaweb.google.com/hecktor2
 
 
     
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1038
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-01-10, 22:13   

Maciej S., daruj sobie chiny :klnie: za pół ceny Binga masz inny alternatywny gaźnik o d RS 125, ( ja dałem 170zł) za 300zł można nawet taki nowy kupić...
Masz jak na tacy wszystko w linku....
_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
 
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-01-11, 14:31   

Chin sobie nie daruję, w końcu cały świat siedzi u nich w kieszeni a poza tym to wspaniały kraj.
Bingi są u niemca po 110Euro + przesyłka.
Do aprilli na alledrogo coś po 320zł + przesyłka.
Ja wydałem 75 zł i co, mam wyrzucić do kosza. Zanim to zrobię to trzeba sprawdzić co znim nie tak.
A poza tym:
1) jestem poznaniak
2) jestem inżynier i zwykła ciekawość techniczna nie pozwala tego tak zostawić
3) gaźnik to nie prom kosmiczny tylko kawał alu, parę dziurek.
4) lubię ten aforyzm: "sikanie z wiatrem to pójście na łatwiznę"

A więc do dzieła.
Wnioski moje i innych z forum: daje dużo paliwa i brak regulacji wolnych obrotów śrubą składu mieszanki.
Faktycznie, jak wstawiłem gaźnik to pięknie odpalił mimo temeratury około 0st, ale dymił jak parowóz. Za dużo paliwa.
No to najprostsza sprawa, poziom paliwa w dół. Z 27mm na 31mm.
No chodzi wyraźnie lepiej, mniej dymi, ale umolnie wkręca się na obroty. Cały czas za dużo paliwa. Cały czas brak reakcji na śrubę składu mieszanki.
Myślę, pewnie otwory wiercone w odlewie do wolnych są źle zrobione, jednak po przedmuchaniu wszystko jest OK.
W takim razie czemu skubany podaje za dużo paliwa.
Zamiast działać pod wpływem emocji chwila zadumy i zagadka znajdź 1 szczegół, który różni te 2 gaźniki:
[img][/img]

Jest, to może być to.
Pływaki chińskie są małe: szerokość=14mm średnica=27,5mm.
Niemieckie: szerokość=18,5mm średnica=28mm.
W przekroju poprzecznym to odpowiednio: 385mm2 i 518mm2 a więc około 35% mniejsza wyporność. To znaczy, że musi napłynąć więcej paliwa, aby miał siłę sam się unieść i jeszcze dodatkowo zamknąć zaworek.
No to jazda. Po przemontowaniu niemieckie pływaki do chinola i ustawieniu poziomu paliwa na 30mm próba. Trochę ciężko zapala, ale później ładna lekka praca na wolnych obrotach, znikome dymienie, śruba składu mieszanki delikanie reaguje, ale teraz zachowuje się, jakby miał za mało paliwa. Szybka przygazówka też to potwierdza, od 0 do 1/2 podniesienia przepustnicy lekka zadyszka.
Poziom paliwa na książkę, czyli 27mm.
Teraz to jest to. Śruba składu mieszanki reaguje, przygazówka bez czkawki, wkręca się do 7k obr/min jak dziki. Ładny powrót do wolnych obrotów.
Trochę pochodził, nagrzał się, wolne trzyma super, można ustawić 1,2tyś, ale fajniej chodzi na 1,5tyś.
To tyle. Pogoda nie pozwoliła na jazdy testowe, chociaż po reakcji silnika na ruch manety jestem optymistą. Pozostaje jeszcze kwestia zapięcia iglicy, ale to już w testach drogowych.

Może komuś pomogę, szczególnie tym, którzy chcą mieć wygląd pojazdu jak najbardziej oryginalny. Pewnie gdybym miał ETZ to bym się nie pitolił, ale wyobraźcie sobie jaskółkę czy nawet ES/2 z Dellorto, jedzie na zlot starych pojazdów, komisja ocenia oryginalność a tu klapa bo jakiś włoch siedzi na króćcu.
Nie bać się gaźników, stara zasada regulacji: kolor świecy. Jak silnik jest w dobrej kondycji, zapłon ok, świeca o ciepłocie zgodnej z zalaceniami producenta, to można tak długo kombinwać jak jej kolor będzie odpowiedni, wówczas zużycie paliwa będzie zbliżone do założeń producenta przy maks. osiągach, ale uwaga dla prędkości niskich, przejściowych obszar wolnych obrotów trzeba dopicować.
Ostatnio zmieniony przez Maciej S. 2013-01-11, 16:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
borgi 
Zlotowicz
Borgi


Motocykl: ES 250/0 '59
Pomógł: 20 razy
Dołączył: 13 Maj 2010
Posty: 659
Skąd: Kraków/Zabrnie
Wysłany: 2013-01-11, 16:21   

Fajniej Maciej S., tylko można się pogubić bo:

Maciej S. napisał/a:
Za dużo paliwa.
No to najprostsza sprawa, poziom paliwa w dół. Z 27mm na 31mm.


a później

Maciej S. napisał/a:
Poziom paliwa na książkę, czyli 27mm.
Teraz to jest to.


No to jaki ma być ten poziom paliwa w ryżowym gaźniku?
_________________
--
Borgi
http://www.motor.eu.org/gallery/
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-01-11, 18:20   

Bardzo pomocne!!! czyli tylko wymiana pływaków, a potem kwestia regulacji, podaj jeszcze ten poziom:-)
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-01-11, 20:23   

Tak zgadza się. Chinol + NRD'owskie pływakczki (przecież one zawsze były najlepsze). Poziom 27mm (czytajcie proszę ze zrozumieniem, wszystko jest w opisie). Ale trzeba to traktować jako punkt odniesienia, nie bać się eksperymentować z poziomem paliwa, bacznie obserwować kolor świecy, czy silnik się nie przegrzewa (za mało paliwa, co również będzie oznaczało gorsze smarowanie łożysk układu korbowego).

[ Dodano: 2013-04-17, 23:00 ]
Przyszła wiosna i wreszcie można zrobić testy drogowe.
Z tego powodu, że od momentu zainstalowania gaźnika minęło sporo czasu a na dodatek silnik był w małym remoncie (regeneracja wału) to po zmontowaniu wszystkiego do kupy motorek zachowywał się jednak trochę inaczej. Ogólny objaw: zbyt uboga mieszanka na średnich i wysokich obrotach. Jałowe ok, ładna regulacja, obroty stabilne, dymienie znikome, jest OK, ale przy szybkim dodawaniu gazu łapie zadyszkę. Zwiększyłem poziom paliwa regulując pływak na 26mm i iglica max w górę. Jest wyraźnie lepiej, ale prędkość max w 1osobę to 70km/h z lekkim wysiłkiem. Świeca o ładnym kolorze, brak spalania stukowego. Mimo wszystko takie objawy wskazują na zbyt ubogą mieszankę.
Gaźnik został rozebrany, cała studzienka od dyszy głównej wymontowana, delikatnie przerobiona na wzór starej BVF. Efekt, nieznaczna poprawa osiągów, ale nadal za słaby. Kluczem okazała sie zbyt mała dysza główna. Po przełożeniu ze starego gaźnika maszyna nabrała wigoru.
Nastawy:
- poziom paliwa 26mm
- pływaki BVF
- dysza główna BVF
- nieznaczna przeróbka rozpylacza
- iglica podniesina na max do góry
Wrażenia z jazdy:
- obroty biegu jałowego stabilne, chociaż regulacja śrubą składu mieszanki wskazuje nadal na zbyt ubogą, ale tym się nie przejmuję, ponieważ przy lekkim podniesieniu przepustnicy delikatnie czterotaktuje (bogata mieszanka), moment obrotowy w dolnym zakresie obrotów całkiem dobry, ładnie przyspiesza, bez dławienia.
- szybkość wkręcania się na obroty wg mnie jest niezła jak na 150cm3 (moje jedyne porównanie to ural 650cm3 i 5 lat temu pannonia, ale czas zaciera pamięć)
- całkiem sparawnie dochodzi do 80km/h, później już bardziej opornie, na razie max to 100km/h w jedną osobę, ale z tyłu mam laczek 3,50x18 zmiast 3,00x18 co automatycznie obniża siłę napędową o kilka procent.
- kolor świecy książkowy, kawa z mlekiem, a więc można się spodziewać poprawnego zużcia paliwa.
- przy max obciążeniu tj prędkości maksymalnej miałem wrażenie jazdy na granicy delikatnego spalania stukowego (trocę za uboga mieszanka)
Teraz czas na jazdy i ocenę zużycia paliwa. Najważniejsze, że dało się jakoś dziada okiełznać i to za 75zł.
 
     
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1038
Skąd: Katowice
Wysłany: 2013-04-18, 13:59   

Maciej S., może zrób jakiś filmik ocenimy jak to chodzi... :piwo:
_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
 
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-04-19, 20:51   

Niestety filmu nie dam rady zrobić, tzn dam radę, ale w necie nie za bardzo mogę umieścić bo łącze mam beznadziejne.
W niedzielę wybieram się w dłuższą trasę i będzie okazja ocenić zużycie paliwa.

Dzisiaj, był test w dwie osoby tak po około 70kg. Przyspieszenie nieznacznie słabsze, przełączanie biegów wymaga większych obrotów, aby utrzymać dynamikę, ale prędkość "podróźna" tj 70..90km/h bez zmian.

Dopiero dzisiaj dowiedziałem się, że ts'ki nie miały uszczelki pod głowicą, a poprzedni właściciel taką zastosował. Przed niedzielną jazdą będzie wywalona.
Niewątpliwie zmienia stopień sprężania a tym samym sprawność energetyczną.
 
     
rastuch 
Młody tata


Motocykl: Es 250/1; Tophy+kosz
Pomógł: 58 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2669
Skąd: Poznań/Koło
Wysłany: 2013-04-21, 12:32   

Maciej S., Ciekaw jestem jak ogólnie wyjdzie ta zamiana jezeli chodzi o spalanie Vmax i przyspieszenie, kulturę pracy oraz wrażenie ogólne Ze względu na to ze ojciec w Berlinie ma silnik jak w MZ TS 150 (w sumie to ten sam silnik ino z wiatrakiem do chłodzenia https://www.google.pl/sea...ml%3B640%3B480) i stary wysłużony BVF 24 1-1 rozważaliśmy taka przeróbkę.
W ziazku z tym szukałem po necie rożnych rozwiązań. Na stronie "Berlinowcow" zza Odry znalazłem modyfikacje na binga http://www.iwl-stadtrolle.../bing_umbau.htm
_________________
Tropiciel w zaprzegu=> http://www.borntoride.pl/...b_l_1%20143.jpg
Część stadka => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=rastuch i tu=> http://forum.mz-klub.pl/v...ight=rastuchowa
Niunia => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=syrenki
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-04-21, 17:20   

Kolejne fakty.
Jak pisałem, poprzednik załadował uszczelkę pod głowicę 0,7mm alu. Przy takiej konfiguracji ciśnienie sprężania wynosiło zaledwie 8 Atm, po jej wywaleniu podeszło do 10 Atm, czyli bliskie nominału. No, ale przy tym sprężaniu dysza główna 0,95 okazała się za mała, silnik łatwo łapał spalanie stukowe w okolicach 80km/h i świeca F100 była bardzo jasna. Rozwierciłem dyszę na 1,2mm i iglica na środkowy rowek. Na tej nastawie brak spalania stukowego i świeca jasna kawa z mlekiem. Dzisaj odbyłem małą traskę na zlot do Mogilna tak po 70km w jedną stronę. Zalałem 10l paliwka, trasę pokonałem ze śrdnią 70km/h (zeszła 1 h jazdy), max prędkoś na trasie 95km/h, przeciętnie 70..85km/h, wiał dosyć silny wiatr boczny w obie strony, chwilami mocno przyduszając. Patrząc w zbiornik myślę, że wyszło coś około 3,5...4l na 100km (tak szacunkowo). Kolor świecy ok, ale dla pewności podniosę iglicę o jeden ząbek. Jest tylko jeden mały problem, ciężko zapala jak jest zimny silnik. Później już nie ma problemu, ale myślę, że dysza wolnych obrotów też jest za mała sądzą po zachowaniu się regulacji składu mieszanki.
Ogólnie reakcja na manetkę całkiem dobra, brak dziury w obrotach, przyspieszenia nawet z pasażerem OK.
 
     
rastuch 
Młody tata


Motocykl: Es 250/1; Tophy+kosz
Pomógł: 58 razy
Wiek: 39
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 2669
Skąd: Poznań/Koło
Wysłany: 2013-05-12, 10:20   

Maciej S., I jak tam pracę nad gaźnikiem?
_________________
Tropiciel w zaprzegu=> http://www.borntoride.pl/...b_l_1%20143.jpg
Część stadka => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=rastuch i tu=> http://forum.mz-klub.pl/v...ight=rastuchowa
Niunia => http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=syrenki
 
     
Maciej S. 

Motocykl: MZ TS 150
Pomógł: 2 razy
Wiek: 55
Dołączył: 31 Gru 2012
Posty: 52
Skąd: wlkp. Swarzędz
Wysłany: 2013-05-14, 07:57   

Gaźnik ma się dobrze, motor też. W zasadzie od ostatniego postu nic więcej nie regulowałem, tylko jazda. Kolor świecy kontroluję okresowo i jest ok, stosuję F100.
Pozostaje jeszcze pogrzebać przy zapłonie, ponieważ na obrotach 5..6k sporadycznie wypada zapłon. Podejrzewam profil krzywki, ponieważ bardzo nietypowo zmienia się odstęp elektrod w funkcji kąta pozcyji wału korbowego.

Trudne zapalanie na zimnym silniku nadal występuje i jak na razie nie walczę z tym, tym bardziej, że później nie ma problemów i silnik zarówno na wolnych jak i w pozostałym zakresie obrotów chodzi dobrze.
 
     
jannex 

Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy
Wiek: 39
Dołączył: 18 Mar 2007
Posty: 1121
Wysłany: 2013-09-16, 16:58   

Jako, że gaźniki 24n i 30 n są bardzo podobne do siebie i w chińskim wykonaniu pochodzą zapewne z tej samej linii pragnę opisać moje wrażenia z 4 lat użytkowania takiego cuda.
Zainstalowałem taki w 2008 roku i przejechałem ponad 10 tyś. km. Na początku standardowo: zamienione dysze, źle ustawiony poziom, pływak zacinający się na ośce i źle nawiercona śruba wolnych obrotów tak, że blokuje przepustnicę.
Gaźnik ma lepsze i gorsze dni. Mój ma za wąski tłoczek od ssania z którego wypada gumka :ysz: I w dodatku ze starego nie pasuje :mrgreen:
Notorycznie zacina się zaworek iglicowy przez co są problemy z odpalaniem. Uszczelka komory pływakowej pod wpływem benzyny rozlazła się i poszła do kosza, ale dałem starą ze starego i jest ok. Podczas ściągania wężyka wyszła cała rurka z korpusu no brawo :mrgreen:
I zagadka bo gaźnik na moje odczucie podaje bardzo ubogą mieszankę na wysokich obrotach co widać po niskim spalaniu i zajechanym wale korowym.
Dzisiaj przez dziada spóźniłem się do pracy więc jutro zakładam stary z koszyka gratów a w październiku zakładam nowy ale to tajemnica jaki :mrgreen:
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2013-09-17, 17:51   

jannex napisał/a:
I zagadka bo gaźnik na moje odczucie podaje bardzo ubogą mieszankę na wysokich obrotach co widać po niskim spalaniu i zajechanym wale korowym.


No właśnie pisałem o tym wcześniej...
_________________

 
 
     
dario81 

Motocykl: MZ ETZ 125
Dołączył: 26 Paź 2014
Posty: 46
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2017-06-25, 09:16   

Marcin W.,
Marcin W. czy u Ciebie oring włożony do gażnika (kanału ssącego) który uszczelnia króciec z gażnikiem zdał egzamin, mieści się itd...?? Czy trzeba było coś piłować itd by się zmieścił??? Mam oryginalny gażnik BVF 22N2-1 do swojej ETZ125 i też chciałbym go sobie tak uszczelnić, jeśli możesz to podaj też wymiary tego oringu.... POZDRO i czekam na odp
 
     
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1038
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-06-27, 15:44   

dario81, pisałeś też na PW tam na ile mogłem odpowiedziałem... Zmierz sobie będziesz miał pewność...
_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
 
 
     
Marcin W. 


Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy
Wiek: 44
Dołączył: 26 Cze 2006
Posty: 1038
Skąd: Katowice
Wysłany: 2017-06-27, 16:02   

Skoro ktoś odświeżył ten temat to myślę coś co pokrzepi osoby mający mały budżet na gaźnik.
Udało mi się jeden przywrócić do stanu używalności... Pisałem wam w SB ale tam wszystko znika więc myślę że warto tu napisać co by potem skrzynka PW nie była zapchana moja...
Kolega miał już współczesny gaźnik zamontowany w swojej MZ ETZ 150 ale nie chciało to chodzić jak należy... Rozebrałem go porównałem dysze i tam w tym chińskim są za małe dysze a pływak jest po "terapii odchudzającej" . :lol:
Dysze podmieniłem na dysze z użytego gaźnika DDR oraz sam pływak również jak i zawór iglicowy. Ustawiłem też odpowiedni poziom paliwa. Sam gaźnik skręciłem do kupy i zamontowałem... Tu była niespodzianka bo Mz paliła zawsze czy na zimnym lub ciepłym dobrze się wkręcała więc osobiście z efektu byłem zadowolony... Nie wiem czy jeśli kupiłem bym kolejny gaźnik było by tak samo podejrzewam ze tak stosując te same zabiegi jak w poprzednim gaźniku...
Zatem jeśli macie już kupić chiński gaźnik to jedynie taki gdzie na kopułce pływaka macie logo WM Motors i date produkcji tak to wygląda jak na zdjęciu. Sama kopułka jest trochę ciemniejsza od samego gaźnika... Gaźnik dostępny u tego sprzedawcy od którego pożyczyłem te zdjęcie... ale przynajmniej ma reklamę... :lol: Mają go jeszcze przynajmniej z trzech sprzedawców innych...

_________________
Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433
 
 
     
arturwietnamczy
[Usunięty]

Wysłany: 2017-07-13, 12:06   

A jak z pasowaniem na króciec? Trzeba coś przerabiać jak w innych chińskich? Ostatnio kupiłem gaźnik do etz 150 z allegro od gmoto i niestety nie dało się go zamontować, tak długo próbowałem aż pękł pod obejmą :sad: , odesłałem to s powrotem, ale na szczęście kasę oddali :smile: , a powodem zmiany było to że etka po zmianie cylindra z oryginalnego na almotowski, po dotarciu jechała max 60km/h i ogólnie nie miała mocy, teraz wiem że dysza główna 120 to za dużo na ten cylinder, poszukam gdzieś 115 i 110 i wtedy spróbuję, ewentualnie nowy gaźnik, myślałem już nad tym IFA ale Niemcy raczej go nie chwalą, czyli wybór pada na chińczyka albo binga.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 16