Niemiec vs. Japonczyk |
Autor |
Wiadomość |
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-12, 20:10 Niemiec vs. Japonczyk
|
|
|
przez ostatni dlugi czas przegladam neta rozne gazety itp jedni pisza i mowia tak inni inaczej. Jak wy uwazacie jakie auta sa lepsze niemieckie czy japoniskie czy bmw jest tylko dla dresow a golf dla wiesniakow jak to niektorzy pisza czy japonskie samochody to sa zabaweczki z plastiku wypchane elektronika ktore sie szybko psuja i czy koreanskie auta to to samo co japonskie ??? |
_________________
|
|
|
|
|
Śpiewak
Pogromca mitów :)
Motocykl: etka i fazer
Pomógł: 11 razy Wiek: 33 Dołączył: 29 Paź 2005 Posty: 498 Skąd: Miastko
|
Wysłany: 2008-10-12, 20:37
|
|
|
wg mnie jest tak:
niemieckie samochody królują jakością wykonania,komfortu jazdy
japońcy potrafią zrobić prawdziwy benzynowy silnik
koreańskie samochody to nieprzeciętne kupa,ale przy ich rozwoju na rynku może się to szybko zmieniać |
_________________ http://www.polskajazda.pl...wagen,Golf/2175
Moje byłe i teraźniejsze zamiatacze
|
|
|
|
|
Simon
Motocykl: ETZ 251
Wiek: 35 Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 137 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2008-10-12, 20:48
|
|
|
Temat rzeka, nie da się tak po prostu ocenić które lepsze, to sprawa subiektywna, dla niektórych takie wartości jak ekonomia, ergonomia, komfort, wygląd, niezawodność, prestiż marki, itd itd mają rózną hierarchię. |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2008-10-13, 00:41
|
|
|
Po pierwsze zalezy z jakich lat bierzemy auta pod uwage. 1990-2000 ?
Powiem tak, w japońcach jakość elementów wnętrza elektronicznych i elektrycznych jest super, ogólnie siedzi się chyba niżej niż w europejskich. Niemieckie ogólnie sa dobrze wykonane, są sztywne mają lipne siedzenia, w niższych klasach.
Ja za to lubie francuskie auta, jakoś sa najbardziej przytulne i komfortowe. Nie jeźdze ostro wiec mi odpowiadają.
Najfajniejsze jest to, że naprawdę czuć we wszystkim różnice jadąc autami europejskimi a japońskimi. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
wozi
majsterkowicz
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 12 razy Wiek: 34 Dołączył: 31 Sie 2004 Posty: 360 Skąd: Z Polski Be
|
Wysłany: 2008-10-13, 07:40
|
|
|
Ja też skłaniam sie ku francuzom, chociaz podoba mi sie jeszcze volvo tylko ze to jest drogie Japonskie samochody sa awaryjne (stasze) tzn moze bycwszystko cacy 10 15 lat ale jak juz sie cos sypnie to lawina wydatków Co do niemieckich to wydają mi sie mocno przereklamowane a w dodatku sa toporne jak traktory Siedzenia zawsze twarde i niewygodne |
|
|
|
|
tomek8484
Motocykl: mz ts250 73r
Pomógł: 17 razy Wiek: 40 Dołączył: 30 Lis 2007 Posty: 269 Skąd: Bartoszyce
|
Wysłany: 2008-10-13, 11:24
|
|
|
od 2 lat jezdze peugeot 405 rocznik 1991 i musze powiedziec ze sa strasznie komfortowe, swietne fotele i zawieszenie ktore dobrze tlumi nierownosci, kolejna zaleta to mimo sporego przebiegu (316 tys km) i swoich lat zero rdzy (przeciwienstwem byla vectra ojca z 2000 roku na ktorej bylo widac strasznie duzo ognisk korozji). Wbrew obiegowym opiniom nie jest autem szczegolnie awaryjnym ani drogim w eksploatacji, trzeba uwazac i kontrolowac stan tylnej belki, w przeciwnym razie kompletna regeneracja kosztuje okolo 600
co do aut niemieckich, brat od ponad 5 lat posiada jette z 1989 silnik 1,8, fakt moze jest toporny, twardy ale jest praktycznie bezawaryjny i zbuowany prosto jak budowa cepa, dzieki czemu wiele czynnosci mozna wykonac samemu posiadajac tylko podstawowe klucze (co np w peugeocie jest niemozliwe ze wzgledu na wieksze skomplikowanie i potrzebne narzedzia)
na koniec dodam ze oba auta dobrze znosza wspolprace z instalacja gazowa
|
_________________ moja mz ts 250 po remoncie http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=10482 |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 09:35
|
|
|
mnie głównie interesują 1998-2006 o starszych nie mysle a prawko dopiero za 1,5 roku a na nowe nie mam kasy o koreanskie zapytalem z ciekawosci ale dla mnie to syf.
Na poczatek interesuje mnie Golf III 1.9 TDI a Honda Civic 1.6 Vtec CO sadzicie o nich najbardziej mi zalezy na wmiare tanim utrzymaniu i jak z paliwem |
_________________
|
|
|
|
|
Magic
Motocykl: nie MZ
Pomógł: 26 razy Wiek: 33 Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 622 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-10-14, 09:58
|
|
|
generalnie to niemieckie i japońskie są podobnie wytrzymałe, ale w tych 1. jest jeszcsze niski koszt naprawy, w 2. już nie jest tak fajnie. Wykończenie chyba jednak w japońcach gorsze troche, ale i tak wszystko zależy od konkretnego modelu...
a dokładniej:
golf 3 - silnik 1.9tdi podchodzi pod mistrzostwo konstrukcji (nie bez powodu jest nadal tyle warty , wykonanie całości samochodu niezłe, części w miare tanie jak to VW, ale jedna poważna wada - BLACHA jest po prostu beznadziejna jakby porównać z golfem 2 np... no i zaczynają sie te trójki sypać...
civic 1.6 Vtec - znajomy ma 1.5 v-tec, civic V gen. (tobie chyba chodzi o Vi gen. ?), silnik jest niezły, chociaż koszty naprawy już nie takie małe jak w VW, ale co zauważyłem - wykonanie wnętrza jest delikatnie mówiąc takie sobie, jechałem koło 100kmh z nim tą furą to było słychać trzeszczenie wszystkich plastików jakie są w samochodzie... :/ co do nowszych generacji niestety nie potrafie pomóc
P.s.
spalanie - w obu samochodach niezbyt duże (chyba że nie zdejmujesz nogi z gazu to wtedy każdy ci spali dużo) |
_________________ była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499 |
|
|
|
|
hubertbaran
Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy Wiek: 35 Dołączył: 21 Sie 2005 Posty: 4458 Skąd: okolice Rzeszowa
|
Wysłany: 2008-10-14, 10:46
|
|
|
golf to jest tragedia wystrugana siekiera z kolcka w lesie;] Zadne mistrzostwo jak dlamnie ;] Jedyn VW jaki mi sie podoba to garbus:P
Jak juz mówimy o niemieckich autach to powinnismy wspomnieć o BMW, Merolu, Audi, Porsche. To sa auta tworzone z pasja, reszta to gniot. Japończycy robia samochody urzytkowe, włosi ładne, francuzi wygodne, amerykanie duze a niemcy robia samochdy o których marzy kazdy. Wszystkie sie psuja jednakowo. |
_________________ Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !
Werpach:
"Komuna wróciła" |
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2008-10-14, 10:56
|
|
|
hubertbaran napisał/a: | golf to jest tragedia wystrugana siekiera z kolcka w lesie;] | dokładnie tak samo uważam, jedyny VW jakim jechałem i był wygodny to Passat b6.
Mercedes to super samochody, pomimo fatalnej deski roździelczej nawet w nowych, auta naprawdę przemyślane i trwałe.
Audi A4 dla mnie kiepskie, co innego A6 w tym aucie aż chce się siedzieć fajny wózek.
Vw jedynie dobre co ma to TDI i jeszcze te MPIki dają rade po mimio małej pojemnosci. |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 12:36
|
|
|
no co do tych blach w golfach nie jest az tak tragicznie a pozatym silnik 1.9 tdi VW to dobry silnik w golfem sie zmieszcze w 8 l a honda juz nie podrugie nie lubie miec zbednych bajerow w samochodzie ktore i tak sie psuja np. przycisiki na kierownicy mnie to tylko przeszkadza a nie umila jazde elektrycznie przesowane fotele itp dla mnie to jest zbedne jedyna elektronika ktora mi pasi to elektryczne szyby i lusterka i dobre podswietlanie zegarow itp no i oczywiscie dobry sprzet car audio wiec chyba golf bedzie lepszy |
_________________
|
|
|
|
|
Magic
Motocykl: nie MZ
Pomógł: 26 razy Wiek: 33 Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 622 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2008-10-14, 13:39
|
|
|
hubertbaran napisał/a: | golf to jest tragedia wystrugana siekiera z kolcka w lesie;] Zadne mistrzostwo jak dlamnie ;] |
mistrzostwo to miałem na myśli sam silnik bo całość to tak sobie wygląda xD
hubertbaran napisał/a: |
BMW, Merolu, Audi, Porsche. To sa auta tworzone z pasja, reszta to gniot. Japończycy robia samochody urzytkowe, włosi ładne, francuzi wygodne, amerykanie duze a niemcy robia samochdy o których marzy kazdy. Wszystkie sie psuja jednakowo. |
ja bym to określił troche inaczej:
bmw - niezłe (poza ostatnimi), ale są drogie w utrzymaniu, no i ten stereotyp że to wózek dla dresiarni xD
merol - kiedyś świetne, teraz niestety już nie ta jakość i wytrzymałość
japońce - ten typ co np. VW, tyle że od skośnookich xD, ale warto wspomnieć o takich wynalazkach jak Toyota Supra mk IV, mitsubishi 3000GT, Lancer Evo, Nissanach Skyline, Silvia czy chociażby 300ZX, subaru impreza i paru innych
audi, porsche - to lubię więc do niczego sie nie przyczepie po prostu cud techniki
a teraz 2. część, z pkt widzenia mechanika:
japońce - wytrzymałe, ale jak zacznie sie psuć to koniec, naprawy ogólnie dosyć drogie
włoskie, francuskie i ford tzw 3F (ford, francuzy, fiat) - zmora mechaników, w mało którym da się rozłożyć cokolwiek (może poza silnikiem) bez ruskich kluczy, palników itp bo wszystko jest pozapiekane tak ze ruszyć nie idzie... zwykle im nowsze tym gorsze nie mówie tu o 2-3 letnich)
niemieckie - w większości nie ma się do czego przyczepić
VW - typowy samochód dla ludu, niedrogie części (też nie mam na myśli tych 2-3-4 letnich), ciągle dość mała awaryjność (chociaż już nie robią 400-500k km bez remontu silnika jak golf 1 x)
wiadomo, każdy się z tym co napisałem nie zgodzi, ale to kwestia gustu (mojego i Waszych) i tego kto co naprawia (mój ojciec jest mechanikiem i to co napisałem to na podstawie jego doświadczeń różnych)
P.S.
oops troszkę się rozpisałem xD |
_________________ była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499 |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 13:45
|
|
|
BMW sa drogie naped na tył duzo pala itd audi mi sie nie podobaja a porshe tez jakos nie bardzo VW golf III 1.9 TDI jest dobry a pozniej sie pomysli |
_________________
|
|
|
|
|
Michau
Motocykl: Suzuki GS 500
Pomógł: 2 razy Wiek: 33 Dołączył: 14 Kwi 2005 Posty: 258 Skąd: Skarszew
|
Wysłany: 2008-10-14, 14:11
|
|
|
kendzior napisał/a: | BMW sa drogie naped na tył duzo pala itd |
co z tego? prawdziwy mężczyzna musi mieć wał, a nie jakieś tam przeguby!
|
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 15:26
|
|
|
a bedziesz mi lał do zbiornika zebym sie mogl nacieszyc tym wałem i tym bmw ??? |
_________________
|
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-10-14, 18:07
|
|
|
kendzior napisał/a: | BMW sa drogie naped na tył duzo pala |
Michau napisał/a: | co z tego? prawdziwy mężczyzna musi mieć wał, a nie jakieś tam przeguby! |
Dokładnie
kendzior napisał/a: | a bedziesz mi lał do zbiornika zebym sie mogl nacieszyc tym wałem i tym bmw ??? |
Czterocylindrowe BMW spali tyle samo co inny czterocylindrowy silnik tej pojemności. Moja 1.8 paliła 7-8l na trasie 10l w mieście przy dosyć mocnym silniku 113KM.
Ja osobiście biorę pod uwagę tylko niemieckie samochody. Jednak co niemiec to niemiec |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2008-10-14, 18:19
|
|
|
ja posiadam golfa III 1.9 TDi póki co jestem bardzo zadowolony, nie psuje się, części wymieniam tylko eksploatacyjne, pali minimalne ilości paliwa po mieście ok 7 litrów ale jak robi się większe odległości to zejdzie do 6,4 (długo się rozgrzewa). Trasa to 5 litrów podczas normalnej jazdy do 120 kmh przy odrobinie chęci i zdjęciu nogi z gazu do prędkości 90 - 100 spala ok 4,3
Co do rdzy to niestety prawda... ja mam jeszcze biały i troche widać na nim już na nadkolach.
Moja dziewczyna jeździ toyotą corollą z 94 roku, silnik 1,3 88 KM, plastiki w mojej opinii lepsze niż w golfie, w aucie jest dużo miejsca (bardzo szerokie) w porównaniu z golfem. Deska rozdzielcza wygląda na droższą niż w VW. Spalanie wychodzi również rozsądnie 7 - 8 w mieście a w trasie ok 5.
Na przykład w wakacje z 4 osobami na pokładzie (same dziewczyny) i bagaże -> namioty itd (chyba już wiecie co tam musiało być jak jechały 4 dziewczyny na wakacje) to spaliła 5,5 litra co wg. mnie jest bardzo dobrym wynikiem.
Zimą ogromnym plusem tego auta jest ogrzewanie, w największe mrozy po przejechaniu 3 km w aucie robi się ciepło a silnik jest już prawie dogrzany. Co w golfie jest niemożliwe (minimum 5 - 7 km po mieście żeby silnik się dogrzał) |
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 18:34
|
|
|
Kasten, Dla mnie BMW to minimum 200 km wszystko fajnie pieknie ale w wieku 18 lat zalezy mi na tanim w eksploatacji samochodzie po kilku latach po skonczeniu szkoly i zaczeciu stalej pracy napewno kupie jakas bmk |
_________________
|
|
|
|
|
Huberto
Renegat
Motocykl: Made in DDR
Pomógł: 46 razy Wiek: 34 Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 1614 Skąd: Szczytno
|
Wysłany: 2008-10-14, 18:42
|
|
|
kendzior napisał/a: | Dla mnie BMW to minimum 200 km |
I ty się dziwisz, że dużo palą BMW jak chcesz mieć minimum 200km. Swoją drogą taki 1.8 do normalnej jazdy spokojnie wystarcza, oczywiście zależy też w jakiej budzie, ale akurat w E30 spisuje się świetnie, na dwójce spokojnie bączki na asfalcie kręci. Na przyspieszenie objeżdża prawie każdą ośmio zaworową dwu litrówkę. Ponad 200km w E30 to jest jużniezły potwór. Znajomy ma E30 przerobioną do driftu, silnik 3.5, 218KM po chipie na 240KM - bestia.
http://pl.youtube.com/watch?v=wZgjroL1NAs |
_________________ TS 250 1973r. była piękna ETZ 250e...
"Ssanie.... bez ssania...."
|
|
|
|
|
kendzior
Motocykl: Czerwony Komarek
Wiek: 32 Dołączył: 30 Cze 2007 Posty: 61 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 2008-10-14, 18:58
|
|
|
fajnie kreci baki ale ja jak bym juz mial kupowac to jakies nowsze bmw |
_________________
|
|
|
|
|
|