» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
3 bieg ETZ 250 oraz TS/1
Autor Wiadomość
stachu272 
Stachu

Motocykl: mz etz 250
Pomógł: 5 razy
Wiek: 34
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 141
Skąd: Biskupnica/Człuchów
Wysłany: 2012-05-30, 16:50   

Niestety dałeś takie zdjęcia, że nic nie widać. Daj zdjęcia pod kątem prostym z boku koła zębatego, tak aby można było stwierdzić, czy sprzęgła kłowe mają jeszcze odpowiedni kąt 3 stopnie.
_________________
http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=23265
 
 
     
Binladen 
ETZ'ciarz


Motocykl: MZ ETZ 150
Pomógł: 28 razy
Wiek: 30
Dołączył: 20 Lip 2010
Posty: 788
Skąd: Częstochowa
Wysłany: 2012-05-30, 16:59   

Widzisz te 3 kły? One muszą być pochylone pod kątem 3 stopni , z każdej strony .
_________________

 
 
     
sicek 

Motocykl: MZ ETZ 250 [BIA]
Wiek: 33
Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 17
Skąd: podlasie
Wysłany: 2012-05-30, 19:20   

Na kołach zębatych z 1 i 3 zdjęcia do poprawy są kły - krawędzie zaokrąglone masakrycznie. Pewnie i kątów nie ma...
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2012-05-30, 23:56   

Tak ---> https://picasaweb.google.com/kosior30/RemontMz#5626376724061868146 <--- nie mają wyglądać, tylko tak ---> https://picasaweb.google.com/kosior30/RemontMz#5626376756471460466

To samo okienka:

https://picasaweb.google.com/kosior30/RemontMz#5626376797275964338

https://picasaweb.google.com/kosior30/RemontMz#5626376833778465522
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-08, 18:21   III bieg

Mam problem po wymianie łożysk na wale i ponownym złożeniu silnika , szarpie mi na 3 biegu .Wczesniej wszystko było OK. Biegi chodzą lekko i precyzyjnie tylko to szarpanie.
W czym szukać problemu [ wole zapytać ] przed ponownym rozebraniem silnika.
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5266
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2012-06-08, 22:23   

Gefrajter napisał/a:
W czym szukać problemu
W sprzęgłach kłowych w skrzyni biegów :piwo:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
stachu272 
Stachu

Motocykl: mz etz 250
Pomógł: 5 razy
Wiek: 34
Dołączył: 04 Wrz 2010
Posty: 141
Skąd: Biskupnica/Człuchów
Wysłany: 2012-06-08, 22:29   

Złe zdystansowanie skrzyni biegów, a dokładniej wałka zdawczego, lub zużycie sprzęgieł kłowych(powinny być 3 stopnie) oraz zużycie wodzika skrzyni biegów(przebarwienie i/lub zmniejszenie grubości).

Btw. wpisz 3 bieg lub wyskakujący bieg i się prawdopodobnie wszystkiego dowiesz.
_________________
http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=23265
 
 
     
herrq666 
Grupa podlasie


Motocykl: MZ x4
Pomógł: 91 razy
Wiek: 41
Dołączył: 23 Mar 2010
Posty: 1122
Skąd: Dudki
Wysłany: 2012-06-08, 22:36   

Zdystansuj skrzynię.
_________________
Roses are gay, violets are gayer.
Fuck this poem, and listen to SLAYER.
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-09, 06:55   

Tylko głupcy nie pytają więc jeszcze dopytam się jak zrobić dystansowanie .
Nigdy nie robiłem silników w MZ dzieścia lat temu babrałem się w jawach ale wiedza troche uciekla , teraz jestem mechanikiem od kos . kosiarek i pił spalinowych a tam ze skrzyniami nie mam doczynienia. :grin: :grin:
e/w jak ktoś ma chęć to prosze na pw podać telefon ja wtedy oddzwonie.
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 07:29   

Najpierw możesz zrobić raki myk: odkręcasz dekielek spod zębatki zdawczej, dobierasz tuleję ze starego łożyska pasującą wymiarem na zewnątrzną bieżnię łożyska zdawczego, przykładasz, robisz potężne jebudu dość sporym młotkiem i składasz do kupy. Jeśli wcześniej chodziło, to i teraz powinno, chociaż to już raczej niedługo...
Pod dekielkiem jest podkładka dystansująca, musisz metodą pomiarów dobrać odpowiedniej grubości podkładkę. Mierzysz jak głęboko siediz łożysko, następnie mierzysz wysokość przetoczenia na dekielku i z różnicy tych wartości wyjdzie ci grubość podkładki.
Chociaż ja na twoim miejscu rozebrałbym spowrotem piec i skasował luzy na pamiętniku i choinkach. Tam wszystko lata jak świński ryj po korycie i to i tak cud, że te skrzynie w ogóle działają....

[ Dodano: 2012-06-09, 08:31 ]
a jak naprawiasz kosiarki, to nie załatwiłbyś mi zdjęcia gaźnka z silnika briggs&straton 3HP? Mam kosiarę sabo z tym silnikiem, ale coś mi się kojarzy że mi jakiejś sprężynki na dźwigniach pasuje.
Jak się tam zawory ustawia?
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-09, 07:43   

Dzięki
15-20 na zimnym, pod tłumikiem jest prostokątna klapka na dwie śruby [ pokrywa klawiatury ]
daj fotke gaznika od góry bez filtra pow. było kilka wersji sprężyn .silnik powinien utrzymywać 2960 obrotów , można podrasować do powiedzmy 3150 ale nie więcej . potem z każdym obrotem rośnie ryzyko że silnik pokaże kopyto.
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2012-06-09, 07:50   

Gefrajter napisał/a:
. potem z każdym obrotem rośnie ryzyko że silnik pokaże kopyto.

W sensie, wyciągnie kopyta (zdechnie), czy dopiero pokaże co potrafi? :torba":

[ Dodano: 2012-06-09, 09:00 ]
jedno z manetą "off"
drugie z manetą "start"
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-09, 16:34   

Kopyto pokaże w żargonie znaczy , zobaczysz stope korbowodu wystającą przez gustowny otwór wybity z boku silnika.
Sprężyny masz ok , są to silniki sprzedokolo 30lat brakuje już do nich części zamiennych. , możesz mieć zużyte mambrany gażnika.zobacz cisnienie ile atmosfer
Lub pozostaje ci założenie zbiornika z gażnikiem z nowszego modelu , koszt w dobrej uzywce 100zł
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2012-06-10, 06:21   

A jeszcze byś mi na szybko opisał, jak się gaźnik w tym ustrojstwie ustawia?

[ Dodano: 2012-06-10, 07:22 ]
Gefrajter napisał/a:
Kopyto pokaże w żargonie znaczy , zobaczysz stope korbowodu wystającą przez gustowny otwór wybity z boku silnika


U nas mówimy na takie zjawisko "strzał z korby" :lol:
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-10, 08:10   

Gażnik ten jest albo dobry albo zły , nie ma stanu pośredniego.
Obroty regulujesz z załozonym filtrem.śruba na przepustnicy jest to śruba zderzakowa do ustalenia wolnych obrotów [ ustawiasz tak by nie gasła około 1800-2100 po zmniejszeniu gazu linką]
śruba z przodu to wysokie obroty, ustaw dajac max linką kręcąc prawo lewo mniejsze lub większe obroty do około 3000.
Wbiłem łożysko ale chyba za solidnie bo robi gggggggggggrrrrrrrrrhhhhhhhhhrgggggggggggggggghhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhrrrrrrrrrrrg :lol: :lol: więc mam co robić w weekkend.
musze się zwijać bo zlot za kilkanaście dni , a motor w proszku.
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2012-06-10, 10:38   

Jak parę razy strzelisz biegami w te i nazad to się powinno ułożyć.
Będziesz rozbijał na pół? Jeśli tak, to wyeliminuj luz poosiowy pamiętnika - tylko musisz uważnie dobrać kierunek, żeby sobie kuku nie zrobić :lol: Wydaje mi się, że go trzeba na prawą mańkę przesunąć, ale nie jestem pewien.
Ja już w tej chwili nie pamiętam co w którą mańkę, musiałbym jakiś piec rozłupać, a nie mam nic na podorędziu akurat.

[ Dodano: 2012-06-10, 11:40 ]
Gefrajter napisał/a:

śruba z przodu to wysokie obroty

A jest jakiś skład mieszanki? Suka ma chyba za bogato, bo słabnie w miarę nagrzewania i jak zgaśnie, to odpala tylko bez filtra...
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
Gefrajter 
NISZCZYCIEL POLDKÓW


Motocykl: ETZ 250/A military
Wiek: 57
Dołączył: 08 Lis 2010
Posty: 43
Skąd: Sławno
Wysłany: 2012-06-10, 13:42   

Nie ma składu mieszanki , jak odpala tylko bez filtra po nagrzaniu to stawiam na bardzo niską kompresje.
Nie ma sil zasysać mieszanki po przez opór jaki stawia filtr pow.
Jak kopci na czarno przy wachaniach obrotów to ma zużyte mambrany gaznika .
_________________
Moje motocykle
CZ350
Jawa 350 Delux
ETZ 250A [ niestety tylko replika ]
Kawasaki KLE 500
------------------------------------------------------
LEPIEJ SIEDEM RAZY Z KRÓLEWNĄ ŚNIEŻKĄ NIŻ RAZ Z SIEDMIOMA KRASNOLUDKAMI.
 
     
saska251 
Pogromca Trabantów


Motocykl: ETZ300, Z400, CB500
Pomógł: 41 razy
Wiek: 45
Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 2286
Skąd: Wrocław - ale sercem Warszawa
Wysłany: 2012-06-10, 14:16   

Gefrajter napisał/a:
jak odpala tylko bez filtra po nagrzaniu to stawiam na bardzo niską kompresje.

Hmm. Wala mi się po garażu niepotrzebna puszka motodoctora... :torba":
_________________
Zdrowaś turbino, powietrzaś pełna, gaz z Tobą.
Błogosławionaś Ty, między kolektorami i błogosławiony owoc żywota twojego - moment.
Święta turbino, matko mocy, módl się za nami wolnymi, teraz i w godzinę braku wachy. AMEN.
 
 
     
Veteran 

Motocykl: Była MZ TS 250/1
Pomógł: 3 razy
Wiek: 64
Dołączył: 20 Gru 2012
Posty: 210
Skąd: IRL
Wysłany: 2012-12-26, 18:08   

saska251 dzięki!
To teraz wiem, co miał na myśli mechanik z Wrocławia z ulicy Hubskiej.
Sorki, ale wstęp musi być... :wink:
Był to rok 1980. Ogólnie wiadomo, jaka była "bryndza" z serwisami i częściami...
Pominę przyczynę dlaczego rozleciał mi się wał korbowy, bo była to ewidentnie moja wina. :sad:
W każdym bądż razie, za tym wałem poniosło mnie aż na Kamienną do Wrocławia. Może i sklep był duży, ale świecił pustkami (dla zwykłych śmiertelników).
Wracając ze spuszczoną głową, zauważyłem na ulicy Hubskiej napis mówiący o jakiejś mechanice. Coś chyba było na temat motocykli, bo zajrzałem tam.
W warsztacie był tylko jeden mechanik. (Sporo starszy wówczas ode mnie). Na podeście pamiętam stała 4-biegowa sportowa MZ-ka (250).
Powiedziałem mu, po co przyjechałem do Wrocławia. Niestety, i on nie był mi w stanie pomóc.
Ale... zapytał, kto mi ten silnik będzie składał.
Skoro sam rozebrałem, to i sam złożę - powiedziałem. (doświadczenia z Rysiem i nawet jedną WSK, miałem za sobą - pomyślałem :lol2: ).
Zaoferował się, że mi to złoży, bo wbrew pozorom nie jest to takie proste.
Najbardziej obawiał się o biegi. Że trójka w mojej "piątce" będzie mi po jakimś czasie wyskakiwać. Po czasie okazało się prawdą, tyle, że już w rękach nowego właściciela.
Pokazał mi wtedy na przykładzie "czterobiegowej", że zanim nią ktoś zacznie jeżdzić, on musi jeszcze dokonać korekty biegów. Regulację biegów bardzo ułatwiało "okienko" w karterze (pod gażnikiem).
Takiej możliwości w "piątce" już nie było i to bardzo utrudniało sprawę zwłaszcza dla takiego laika, jak ja.
Dzięki Twemu opisowi saska251, dziś wiem, co tamten mechanik miał na myśli.
Silnika oczywiście nie dostarczyłem. Nie uśmiechało mi się dżwigać w rękach silnika w jakiejś torbie, czy worku po pociągach, taksówkach...
_________________
Zostań dawcą szpiku kostnego, to nie boli!
http://www.dkms.pl/dawca/rejestracja/index.html
 
     
Dukee 
Yamaha Tour Team

Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy
Wiek: 31
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 1156
Skąd: KCH/SG
Wysłany: 2013-07-22, 16:01   

Pozwolę sobie odgrzebać kotleta. Przy ostatnim rozbieraniu silnika zanim ściągnąłem sprzęgło i resztę ściągnąłem prawy karter. Ku mojemu zdziwieniu pamiętnik nie miał żadnego luzu (jest z 2 stron trzymany, z jednej przez radełko a z drugiej przez zmieniacz biegów). Jedyne co przykuło moja uwagę to dekielek zębatki.

Wspomniano że musi tam być luz 0.3mm i należy go ustawić za pomocą odpowiedniej podkładki. Kiedy u mnie ma miejsce coś dziwnego (zawsze miało). Mianowicie po dobiciu łozyska (tłukłem po nim i tłukłem) wymiar tej szczeliny między łożyskiem a karterem ma wymiar 0.6mm. Następnie wziąłem się za dekielki które wygrzebałem gdzieś w częściach. Okazało się że jeden ma wymiar 0.3mm a drugi 0.2 - 0.5mm! Ten dekielek 0.2-0.5mm był szlifowany przez kogoś najwyraźniej na krzywej szybie :lol: ale później tak sprytnie wypolerowany że nie było poznać tam jakiejkolwiek obróbki. Nieważne, od początku go miałem w silniku. Przykuło moją uwagę DLACZEGO ktoś to szlifował? Wyszedłem z założenia że te dekle są takie same wszystkie co okazało się jak najbardziej błędne. Po starciu z nich silikonu i smaru piachu oraz wszystkiego co można znaleźć pod prawym deklem w części łańcucha, ukazały sie na nich magiczne oznaczenia: 1.2 oraz 1.4.



O co tu chodzi? Wziąłem się za dalsze pomiary. Dekielek z oznaczeniem 1.4 ma grubość na obwodzie (tam gdzie uszczelka) 3.1mm a ten z napisem 1.2 ma grubość 2.9mm. Słabym detektywem jestem ale strzelam że te oznaczenia 1.2 1.4 są jakimiś wymiarami. Nie mogę nigdzie znaleźć wymiarów tych podkładek pod te dekle. Ale wydaje mi się że te dekielki były różne po to żeby możliwie maksymalnie zblizyć się do tego wymiaru 0.3mm nad łozyskiem.

No cóż, ten krzywo zeszlifowany dekielek poszedł do lamusa a ja załozyłem bez podkładki ten co ma wysokość tego nadlewu na 0.3mm. Wychodzi że na łożysku mam 0.3mm tak jak ma być, ale pytanie CO ma wpływ na wpadanie tego łożyska do gniazda? Czy sam karter, czy samo łożysko czy może przesówka 3ciego biegu (bo ona jest zaraz pod tym łożyskiem)?? Reasumując, w moim silniku kopała się ostro skrzynia biegów najprawdopodobniej przez ten dekielek (ja tam i tak miałem podkładkę 0.1mm bo dawniej musiałem go zmierzyc po prostu w miejscu gdzie ma mniej materiału) Teraz zostawiłem ten deielek co było największą głupotą! Trójka znowu zdechła. Ale po wymianie dekielka zauważyłem że luz lepiej wskakuje :lol: Pozdr :piwo:
_________________
Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki :)

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13