Przesunięty przez: motomaciey 2015-04-18, 22:18 |
Zakładanie opony |
Autor |
Wiadomość |
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-04-10, 15:20 Opona nie chce wyjść z felgi.
|
|
|
Witam
Mam problem, a mianowicie moją opona nie chce do końca wyjść wyjść z felgi. Na zdjęciu jest wszystko widoczne. Zakładało ją już dwoje wulkanizatorów i żaden sobie nie poradził Może mieliście podobny problem i podzielicie się pomysłami jak sobie z tym poradzić? Felga oryginalna tylna MZ, a opona 110/80. Pozdr |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
Gacy251
Zawodowy MZciaż
Motocykl: Etz 250 gilera PJ 50
Wiek: 31 Dołączył: 27 Cze 2009 Posty: 148 Skąd: Częstochowa
|
|
|
|
|
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-04-10, 17:51
|
|
|
Napisałem już wcześniej, że oponkę zakładało już dwoje wulkanizatorów i zawsze opona nie chciała wyjść. |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
Krycha
Grupa Podlasie
Motocykl: VTR Firestorm
Wiek: 35 Dołączył: 09 Gru 2007 Posty: 1302 Skąd: Brańsk
|
Wysłany: 2010-04-10, 18:05
|
|
|
maciekp007, coś ty palił :wink:zakładało czy zdejmowało bo sam juz nie wiem |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=ptcEkErrM1g
"Max w obrotomierzu, pot leci po kołnierzu"
" ZaKrystian, powiedz mi, ile Jawa pali Ci?" |
|
|
|
|
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-04-10, 18:09
|
|
|
Dzisiaj jeszcze nic Najpierw zdejmowali oponkę, nową dętkę wsadzali a potem nakładali ją i za każdym razem ta sytuacja się pojawiała. |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
bugietz251
Motomaniak.
Motocykl: ETZ 251 :)
Wiek: 33 Dołączył: 09 Cze 2007 Posty: 350 Skąd: Kampinos
|
Wysłany: 2010-04-10, 18:58
|
|
|
ja zawsze smarowałem smarem obrecz pozniej pompowałem duze cisnienie i wskakiwała;p a tez miałem straszny problem bo mi na wulkanizacji zrobic nie chcieli ojciec posmarował towotem nawalił chyba ze 4 atmosfery strzeliło jak z giwery i wskoczyła na miejsce
[ Dodano: 2010-04-10, 18:59 ]
o boze tu chodzi o zdjecie sorry ale jeszcze wczorajszy jestem |
|
|
|
|
adam251
Motocykl: ETZ 251 91' YZF R1
Wiek: 35 Dołączył: 19 Cze 2009 Posty: 263 Skąd: Wieluń/Poznań
|
Wysłany: 2010-04-10, 19:00
|
|
|
Skoro zdejmowali to jakim cudem teraz się nie da? |
|
|
|
|
robi
Motocykl: mz etz250
Wiek: 32 Dołączył: 29 Kwi 2008 Posty: 46 Skąd: piotrków trybunalski
|
Wysłany: 2010-04-10, 19:02
|
|
|
nie wiem czy wy patrzeć nie potraficie czy co oponka jest założona tylko "rant" opony nie chce wyskoczyć z środka felgi i opona się źle układa.
miałem coś podobnego i spuszczałem powietrze spychałem oponę do środka i znów pompowałem po kilku próbach i wyższym ciśnieniu weszła na swoje miejsce potem upuściłem powietrza i wszystko gra |
_________________ Żeby jeździć trzeba mieć benzynę we krwi, ale i olej w głowie… |
|
|
|
|
adik204
ETEZETOHOLIK
Motocykl: MZ ETZ 250
Wiek: 31 Dołączył: 16 Lip 2007 Posty: 360 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 2010-04-10, 19:04
|
|
|
jemu chodzi o to że opona nie chce wskoczyć na swoje miejsce a nie, jak ją zdjąć
Syp tam talku technicznego i daj troche atmosfer to wyskoczy Ja zawsze do opony przed zlozeniem sypie talku i rozprowadzam po calej oponie od srodka. |
_________________ ETZ 250, WSK 125, CZ 350 (472.5) x2, JAWA 350TS, JAWA
50 MUSTANG, ROMET PONY M3. |
|
|
|
|
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-04-11, 23:11
|
|
|
Nie posiadam ani talku, ani smaru żadnego pod ręką, więc nalałem na oponę trochę płynu do mycia naczyń i zacząłem ręczną pompką dymać ile sił Po niezłej mordędze opona wyskoczyła. Ciekawi mnie jakim cudem nie udało się tego dokonać Panom wulkanizatorom. Też ją smarowali i mieli dostęp do sprężarki. Dzięki wszystkim za cenne rady. |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
adamoq21
bawiący się MZ-ami
Motocykl: mz 150 etz 91.
Wiek: 36 Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 227 Skąd: Janów Podl./Lublin
|
Wysłany: 2010-04-12, 01:01
|
|
|
ja mialem podobny problem gdy zakładełem opone. sasiad wulkanizator polecił mi posmarować obrecz albo kremem nivea albo mydłem w płynie i faktycznie pomogło idealnie |
_________________ kiedy jest ci smutno i źle,
wskocz na swój motor i przejedz się |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7502 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2010-04-12, 02:30
|
|
|
maciekp007, tylko że jeśli Ci tak ciężko wchodzi ta opona, to zapomnij o naprawie kapcia w trasie |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
misiek775
Motocykl: mz etz 251
Wiek: 36 Dołączył: 17 Lis 2009 Posty: 49 Skąd: Wielgie/Bydgoszcz
|
Wysłany: 2010-04-12, 23:38
|
|
|
Smarem nie wolno smarować opony!
Plyn do naczyń moze byc.
Codo talku technicznego to jesli nie masz to mozesz wysypac opone zasypką dla dzieci np alantan. |
_________________ mz etz 251 '89, jawa 353 '62r |
|
|
|
|
maciekp007
Grupa Podlasie
Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008 Posty: 194 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2010-04-13, 00:55
|
|
|
Nie no w trasie jakoś by się ją zmieniło (mimo tego że opona sięga bardzo głęboko felgi), a poprawiło by się ją już dopiero w domu Korzystając z tematu chciałbym się zapytać o jeszcze jedną rzecz. Czy takim zestawem: http://allegro.pl/item960...er_wroclaw.html da się naprawić przebitą lekko dętkę, czy zostają jedynie w pogotowiu łatki? |
_________________ - Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!
http://imgur.com/a/A5pU3 |
|
|
|
|
buster
Motocykl: ETZ 251 :)
Wiek: 37 Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 59 Skąd: PL
|
Wysłany: 2010-04-13, 01:39
|
|
|
maciekp007, ten zestaw jest przeznaczony do opon bezdentkowych.
Najlepsze sa latki + butapren |
|
|
|
|
PoLi1990
Motocykl: MZ etz 251e
Wiek: 33 Dołączył: 05 Lip 2008 Posty: 142 Skąd: RŚl - CK
|
Wysłany: 2010-06-28, 10:24 Niemożna zdjąć opony...
|
|
|
Posiadam oryginalną opone w swojej MZ. Jest ona juz do wymiany bo jest łysa i dodatkowo złapałem kapcia... Chciałem ją zdjąć i nić z tego, jej rant jest chyba duży i nie idzie podważyć tego łyżkami... Nie chce robić tego na siłe żeby sie felga nie porysowała. Jaki macie patent na to ? Czy np u wulkanizatora da rade mi to ściągnąć maszyną do zakładania/ściągania opon ? |
_________________ http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ,251/14607 <- nic dodać, nic ująć !!
http://www.moje-motory.prv.pl <- moja stronka... zapraszam xD
http://www.bikepics.com/members/poli1990
|
|
|
|
|
Magic
Motocykl: nie MZ
Wiek: 33 Dołączył: 17 Maj 2008 Posty: 622 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2010-06-28, 10:43
|
|
|
jak nie dajesz rady sam albo nie chcesz porysować obręczy to idź do jakiegoś warsztatu który zajmuje sie też oponami i ci zdejmą na maszynie |
_________________ była ETZ 251e http://www.polskajazda.pl...Z/ETZ_251/43499 |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2010-06-28, 11:10
|
|
|
Tak, i niech tam ci porysują. Byłem w 3 zakładach i za każdym razem miałem zadziory w kołach od kłów mocujących. Pierdziele, od tamtej pory zawsze zmieniam oponę sam, bo nie jest to trudna sztuka trzeba tylko znać pewną sztuczkę. Otóż felga w połowie swojego przekroju ma przetłoczenie w którym mocowane są szprychy. Myk jest taki, żeby z jednej strony wepchnąć oponę w te przetłoczenie - wtedy z drugiej strony możesz już ją spokojnie złapać łyżką i ściągnąć z obręczy. I zauważ, że nawet używając maszyny trze by użyć tego sposobu, gdyż opona w krawędzi ma zatopioną stalową linkę, która przecież nie jest rozciągliwa i próba wyszarpania opony na siłę spowodowała by albo skrzywienie felgi albo rozerwanie tej linki i konieczność wyrzucenia opony |
|
|
|
|
motomaciey
Jestem hardcorem
Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT
Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 4224 Skąd: Grudziądz, Warszawa
|
Wysłany: 2010-06-28, 11:13
|
|
|
Połóż felgę na ziemii na np. starym dywanie i podepcz oponę jak zrobi się szczelina to posmaruj tawotem. Hardcorowy sposób to rozcięcie flexem. |
_________________ Jaskół Bike na PJ
|
|
|
|
|
PoLi1990
Motocykl: MZ etz 251e
Wiek: 33 Dołączył: 05 Lip 2008 Posty: 142 Skąd: RŚl - CK
|
|
|
|
|
|