[Nycha]

Większość z nas boryka się z problemami dot tylnych amorków po pewnym przebiegu nadają się na złom. Oczywiście można je regenerować ale z własnego doświadczenia wiem że to długo nie wytrzymuje. Nowe to koszt 250 zł. Można też kupić zamienniki np Tajwan ale to nie jest zbyt dobre wyjście te amorki nie są nawet hydrauliczne w 1 osobe da sie jescze jechać ale przy dwóch okropnie buja a koszt takiego czegoś to conajmniej 120 zł . W zesżłym roku, gdy rozbieraliśmy z kumplem malucha zrodził sie pomysł na wykorzystanie maluchowskich amorków niedawno skończyłem je wyklonywać i działają super jestem wprawdzie w fazie testowania ale narazie prezentują się dobrze nie buja obawiałem się, że mogą być za twarde jednak moje obawy nie zostały potwierdzone sprawują się znakomicie. Czego potrzebujemy :
-2 amortyzatorów od malucha (nowe 30 zł za sztuke, ja znalazłem używane po 15 za sztuke)
-szlifierki kątowej
-spawarka(lepszy migomat ale jak ktoś potrafi spawać spawarką to sobie poradzi)
-spręzyny z starych MZ-towskich amorków
-te uszy którymi się amorki przykręca do motoru
-2 podkadki o grubości conajmniej 1 mm średnicy zewnetrznej takiej jak spręzyna MZ i wewnętrznej 17 mm
-2 harmonijki gumowe takie jhak na przednie amorki
-chęci

Zaczynamy od usunięcia tego górnego kapturka na amorkach, następnie szlifierką zdzieramy lakier, oraz wszystkie kanty na obudowie amorków montujemy sprężyny napinamy od dołu blokujemy podkłądką i dospawujemy ją mamy więc wstępne napięcie sprężyny następnie mocujemy uszy ( nakręcamy na gwint który nieco skróciliśmy wczesniej żeby amorki nie były za długie) smarujemy smarem obudowe ( żeby nam się spręzyna nie zatarła gdyż nie ma ona już takiego luzu jak oryginalnie) naciągamy harmonijke i opaskamy ściskamy żeby nam się piasek nie dostawał.
Nie wygląda to tak ładnie jak oryginał ale sprawuje się znakomicie. Jeśli by ktoś chciał to na pw moge jakieś fotki jak to wygląda ew jakieś wskazówki szerszy opis albo coś

[hubertbaran]

no Zrób foty i zamieść zobaczymy jak to wygląda;)

[maeko]

Nycha, mi taki opis i fotki też bysię przydały. W sumie to bym u siebie też taki patent zrobił

[miketof]

Hhhhmmmmm....... mówisz że regenerowane mało wytrzymują??? Dziwne, bo ja na wsoich jeżdże już jakiś rok i nic sięz nimi nie dzieje. Dodatkowo są mocno utwardzone... Rozebrałem je, wymieniłem uszczelnienia i załałem olejem hydraulicznym..... jak narazie jestem naprawde zadowolony..

[SAke]

CZemu to nie jest w artukułach??

[Nycha]

bo to nie jest artykuł.

Cytat:

hhhmmmmm....... mówisz że regenerowane mało wytrzymują??? Dziwne, bo ja na wsoich jeżdże już jakiś rok i nic sięz nimi nie dzieje. Dodatkowo są mocno utwardzone... Rozebrałem je, wymieniłem uszczelnienia i załałem olejem hydraulicznym..... jak narazie jestem naprawde zadowolony.. Cool

Jaki przebieg ma Twoja MZ ? jak je utwardzałeś ? moje regenerowałem ale to już nie były te amorki a po tygodniu w ogóle do dupy było. Fotki pewnie pojawią się w przyszłym tygodniu

[miketof]

MZ ma 1500km po generalce. Utwardziłem je niechący. Wymieniłem uszczelnienia i zalałem zwykłym olejem hydraulicznych. Zasługa leży pewnie po stronie oleju, bo nie jest żadki jak woda.

[Nycha]

ile ma przebiegu w sumie nie po remoncie

[miketof]

Niewiem, bo przy remoncie wyzerowałem licznik. Pozatym amortyzatory kupiłem jako "idealne" z allegro, co się okazało były idealne, ale tylko z wyglądu, zero oleju i uszczelniaczu.

[ Dodano: 2006-03-02, 14:21 ]
ale z tego co sobie przypominam to było coś koło 20 000 km

[Nycha]

moje miały 40000 regeneracja nie dała nic