Wyciek benzyny - cieknie paliwo z gaźnika Mz etz 250 |
Autor |
Wiadomość |
ramzes3p
Motocykl: MZ ETZ 250 & WSK
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 10 Kwi 2011 Posty: 11 Skąd: Świeciechów Duży
|
Wysłany: 2011-05-31, 21:54 Wyciek benzyny - cieknie paliwo z gaźnika Mz etz 250
|
|
|
Siemka, mam takowy problem, że jak motór stoi, to cieknie z tej rurki ze spodu gaźnika, nie wiem jak to fachowo nazwać, może nadmiar czy cuś, ale jak odpalę i jadę to nigdy nie cieknie... motocykl chodzi normalnie, ma niskie ja i wysokie obroty, nie muli, ładnie się wkręca ... tylko ze w garażu robi plamy... ;p
Nazywaj temat jakoś normalnie bo potem w wyszukiwarce nikt tego nie znajdzie |
Ostatnio zmieniony przez motomaciey 2011-05-31, 22:09, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
herrq666
Grupa podlasie
Motocykl: MZ x4
Pomógł: 91 razy Wiek: 41 Dołączył: 23 Mar 2010 Posty: 1122 Skąd: Dudki
|
Wysłany: 2011-05-31, 21:57
|
|
|
Zmniejsz poziom paliwa w gaźniku, znajdziesz o tym na forum. |
_________________ Roses are gay, violets are gayer.
Fuck this poem, and listen to SLAYER. |
|
|
|
|
Chinczyk
Nowicjusz
Motocykl: MZ ETZ 150e '90r
Pomógł: 31 razy Wiek: 29 Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 513 Skąd: Okolice Brzozowa
|
Wysłany: 2011-05-31, 21:58
|
|
|
Z jakiej rurki? Z wężyka od kranika? Czy od samego spodu?
Jak od kranika to musisz jakoś to załatać najlepiej zapalniczką "przypalić" i wężyk się zwęży.
A jak od spodu to musisz wyregulować poziom paliwa w komorze pływakowej. |
_________________ Pomogłem? Kliknij "pomógł"! |
|
|
|
|
torped
Motocykl: MZ ETZ 251 `89
Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Kwi 2011 Posty: 231 Skąd: Wołomin
|
|
|
|
|
stachu272
Stachu
Motocykl: mz etz 250
Pomógł: 5 razy Wiek: 34 Dołączył: 04 Wrz 2010 Posty: 141 Skąd: Biskupnica/Człuchów
|
|
|
|
|
winiar91
Crazy Driver
Motocykl: MZ ETZ 150, WSK 125.
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 193 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: 2011-05-31, 22:18
|
|
|
Chińczyk widze że lubisz się bawić w strażaka... Zapalniczka przy benzynie.... |
|
|
|
|
Giemza
Zlotowicz Sasza/Ivan/Sergiej
Motocykl: 150,250,251,TS 350
Pomógł: 14 razy Wiek: 31 Dołączył: 27 Paź 2007 Posty: 910 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-05-31, 22:40
|
|
|
winiar91, a co boisz się że pierdyknie? trzeba robić to umiejętnie.
ramzes3p, zagnij blaszke na pływaku bo nie zamyka dobrze pływak zaworu i cieknie. |
|
|
|
|
grajko91
Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 826 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-05-31, 22:40
|
|
|
sprawdź czy ci kranik trzyma na zamkniętym. |
|
|
|
|
winiar91
Crazy Driver
Motocykl: MZ ETZ 150, WSK 125.
Pomógł: 8 razy Wiek: 33 Dołączył: 05 Maj 2010 Posty: 193 Skąd: Trzcianka
|
Wysłany: 2011-05-31, 22:48
|
|
|
Giemza, no właśnie raz pierdyknęło, i nie było miło |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2011-05-31, 22:50
|
|
|
spróbuj wyczyścić zaworek iglicowy tzn wykręć i wydmuchaj sprężarką |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
Dodge
Motocykl: MZ ETZ 250
Dołączył: 23 Mar 2011 Posty: 42 Skąd: Podkarpacie
|
|
|
|
|
ramzes3p
Motocykl: MZ ETZ 250 & WSK
Pomógł: 1 raz Wiek: 29 Dołączył: 10 Kwi 2011 Posty: 11 Skąd: Świeciechów Duży
|
Wysłany: 2011-05-31, 23:16
|
|
|
Właśnie to ani wężyk, ani kranik nigdy nie cieknie, bo bym do tego nie dopuścił, tylko ta krótka rurka na samym spodzie,(jestem troszkę zielony w tym gaźniku z mz bo mam ją od niedawna, a wsk mogę całą rozłożyć i zlozyc z zamknietymi oczyma).
Chińczyk, tak robiłem juz miliony razy w wsk, zawsze sciagalem przewód bo balem sie ze pierdyknie... ) hehe
A co do tych blaszek, to będę widział jak ich przygiąć?? one regulują podawanie paliwa do cylka??
co do plywaka to wątpię, ale sprawdzę skoro tak piszesz kolego Doge... dziex za dotychczasowe posty, jeśli będzie usterka taka, jak któryś z was wymienił, to będzie ''pomógł'', i , bo dopiero w piątek bd mógł to zrobić... szkoła ;// |
|
|
|
|
grajko91
Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy Wiek: 32 Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 826 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: 2011-05-31, 23:39
|
|
|
po mojemu to na zakręconym kraniku nie powinno cieknąć nawet przy nieszczelnym zaworku iglicowym. napewno nie tyle żeby robiło plamy!! |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7499 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2011-06-01, 02:03
|
|
|
Temat już wałkowany. To jest wina podwieszonego zaworka. Zdejmij gaźnik, odkręć komorę pływakową (tę dolną pokrywę), wykręć zaworek iglicowy (bodajże na klucz 12 albo 13) i przedmuchaj go. Przed ponownym odpaleniem wykręć kranik z baku i przeczyść albo wymień sitko w nim, a dodatkowo możesz na wężyk z kranu do gaźnika założyć dodatkowy mały filterek paliwa. I spokój będziesz miał. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
Chinczyk
Nowicjusz
Motocykl: MZ ETZ 150e '90r
Pomógł: 31 razy Wiek: 29 Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 513 Skąd: Okolice Brzozowa
|
Wysłany: 2011-06-01, 07:55
|
|
|
winiar91 napisał/a: | Chińczyk widze że lubisz się bawić w strażaka... Zapalniczka przy benzynie.... |
Mi tak się nie zapaliło (4 razy to robiłem). Trzeba najpierw od zewnątrz wytrzeć szmatą rurkę i wtedy troszkę podgrzać. Ja nie mówię żeby zaraz palić kto wie jak bardzo. Ogień do środka się nie dostanie jeżeli na chwileczkę przyłożysz ogień.
A ty widocznie nie zachowałeś zasad BHP. |
_________________ Pomogłem? Kliknij "pomógł"! |
|
|
|
|
motomaciey
Jestem hardcorem
Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT
Pomógł: 126 razy Wiek: 38 Dołączył: 08 Paź 2009 Posty: 4224 Skąd: Grudziądz, Warszawa
|
Wysłany: 2011-06-01, 11:30
|
|
|
Chinczyk, a może by najpierw przewód paliwowy zdemontować |
_________________ Jaskół Bike na PJ
|
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7499 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2011-06-01, 11:35
|
|
|
Chinczyk, zacznijmy od tego, że wężyk igielitowy nie skurczy się (jeśli już to bardzo nieznacznie), tylko stanie się miękki. W tym przypadku podgrzewanie nic nie da. Podgrzewa się taki wężyk wtedy, gdy ma za małą średnicę wewnętrzną w stosunku do króćca i nie można go normalnie naciągnąć. Wtedy go podgrzewasz, nasuwasz na króciec i po ostygnięciu minimalnie się skurczy dopasowując się do króćca na tyle, że będzie możliwe ponowne ściągnięcie i założenie. Jeśli jest za luźny to albo się zakłada opaskę zaciskową albo - co chyba nie jest drogie - zakłada się nowy. Doraźnie w trasie pomaga nawet owinięcie drutem. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
Chinczyk
Nowicjusz
Motocykl: MZ ETZ 150e '90r
Pomógł: 31 razy Wiek: 29 Dołączył: 10 Maj 2010 Posty: 513 Skąd: Okolice Brzozowa
|
Wysłany: 2011-06-01, 13:38
|
|
|
No nie wiem, ja zawsze podgrzewam i działa. Oczywiście ten wężyk nigdy nie jest aż tak luźny że lata jak żyd po pustym sklepie ale jest pewna nieszczelność i cieknie, wtedy biorę zapalinczkę i działam. Przewód demontuję ale u góry (przy kraniku) lecz nie zawsze bo jak nie ma benzyny w nim to zostawiam.
Ludzie mają różne sposoby i ja nie mówię że Wasze są złe a mój najlepszy. Po prostu tak jakoś robić się nauczyłem, mam to w nawyku i tak robię. Jak nie działa to myślę co jeszcze można zrobić. |
_________________ Pomogłem? Kliknij "pomógł"! |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7499 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2011-06-06, 01:53
|
|
|
Chinczyk, igielit to nic innego jak polichlorek winylu, czyli jeden z termoplastów. Jak pójdziesz na studia techniczne, to będziesz miał zapewne materiałoznawstwo. Ja miałem labkę z tego i na zajęciach bawiliśmy się zapalniczką i różnymi materiałami. Na nich dowiesz się jakie są właściwości poszczególnych termoplastów - akurat PCW w płomieniu mięknie, a następnie topi się i nie kurczy się pod wpływem temperatury tak, jak np polietylen (używany do wyrobu koszulek termokurczliwych). |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
kris576
Krystian
Motocykl: mz etz 250
Wiek: 24 Dołączył: 11 Kwi 2015 Posty: 2 Skąd: kroczyce
|
Wysłany: 2015-07-10, 22:12
|
|
|
to raczej jest wytarta uszczelka kranika sam tak miałem |
|
|
|
|
|