|
Przesunięty przez: motomaciey 2012-02-29, 12:28 |
Ku przestrodze - linki do drastycznych zdjęć z wypadków... |
Autor |
Wiadomość |
lutek
Zlotowicz zakręt
Motocykl: mz es 250/1
Pomógł: 1 raz Wiek: 41 Dołączył: 24 Sie 2004 Posty: 303 Skąd: Rybnik/Bristol
|
|
|
|
|
Mieczko$
Motocykl: MZ ETZ 150/VF700C
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 756 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2007-01-30, 10:40
|
|
|
Powiem wam jedno... cokolweik byśmy zrobili motocykliści ginęli, giną i ginąć będą... |
_________________
|
|
|
|
|
macq_macq
Maćq
Motocykl: Etz 250, 4x wsk 125
Wiek: 36 Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 42 Skąd: Warszawa/Saska Kępa
|
Wysłany: 2007-01-30, 11:52
|
|
|
:wojciech944
"i tak większość wypadków z motocyklistami jest nie z ich winy"
Niestety to prawda znalazłem kiedyś statystyki, i większość wypadków jest spowodowana przez kierowców "puszek". Czasami nieumyślnie, a czasami specjalnie. Np gwałtowne hamowanie, ręczny i obrót auta - motocyklista nie ma szans.
Miałem zajęcia na studiach z Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, o samochodach mowa była cały czas o motocyklach ani razu...
Podczas statystyk, dotyczących śmierci na drodze kolo zapytał się czy są motocykliści, Oczywiście 4 ręce w górze, a gość do grupy "to do tej rubryki dodajcie jeszcze 4 osoby" - nie skomentuje tego
patrzcie na 1 stronie 1 filmik :markus1 - wina kierowcy samochodu - wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Pewnie powiece, ze gość moto nieźle gnał. A powiedzmy, że dopiero ruszał z pod świateł, 60km/h na szlifierce to moment. W sumie mógł on jechać nawet te 60km/h, ale gwałtowny start "dodaje" troszkę km.
Czytam także inne fora motocyklowe np. na gronie - opisy wypadków tragedia, i zwykle z winy innego pojazdu. A bo kolo zapomniał kierunku wrzucić, nie popatrzył w lusterko (bardzo częste). Niestety trzeba uważać, ale nie można mówić, że to tylko wina motocyklistów, bo statystyki są inne. Szkoda, ze wypadki z naszej winy są nieliczne, natomiast większość to wypadki śmiertelne.
Jeżdżę po Wawie skuterem (v-max 50km/h) i miałbym kilka szlifów - głównie ludzie nie patrzą w lusterka, albo są ślepi i nie widzą. A nie powiecie, ze skuter ma takie przyspieszenie, że ludzie w "puszkach" nie ogarniają kiedy ja się pojawiłem. Jeśli jednak tak jest to nie wiem kto wydał prawko...
Dlatego, jak jeździcie pamiętajcie 2 palce na manetce hamulca. Niby szybki ruch, bo około 2s, ale te dwie sekundy mogą uratować życie. (policzcie sobie ile możecie zaoszczędzić na drodze hamowania i reakcji) |
_________________ ECIA Z ZATARTYM WAŁEM NIE PASUJE DO KRAJOBRAZU :/ |
|
|
|
|
Radko
Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37 Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 309 Skąd: Warta - Sieradz
|
|
|
|
|
Mieczko$
Motocykl: MZ ETZ 150/VF700C
Pomógł: 12 razy Wiek: 31 Dołączył: 02 Sty 2006 Posty: 756 Skąd: Ełk
|
Wysłany: 2007-01-30, 12:05
|
|
|
I mandacik za używanie długich w terenie zabudowanym:P |
_________________
|
|
|
|
|
Radko
Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37 Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 309 Skąd: Warta - Sieradz
|
|
|
|
|
macq_macq
Maćq
Motocykl: Etz 250, 4x wsk 125
Wiek: 36 Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 42 Skąd: Warszawa/Saska Kępa
|
Wysłany: 2007-01-30, 12:16
|
|
|
:Radko
na "szlifierkach" zwykle jeżdżą na długich, tak zauważyłem, bo zwykłe światła niestety są słabe, choć fajnie wyglądają :/ |
_________________ ECIA Z ZATARTYM WAŁEM NIE PASUJE DO KRAJOBRAZU :/ |
|
|
|
|
Radko
Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37 Dołączył: 17 Lip 2005 Posty: 309 Skąd: Warta - Sieradz
|
|
|
|
|
Simon
Motocykl: ETZ 251
Wiek: 35 Dołączył: 15 Paź 2005 Posty: 137 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 2007-05-23, 17:16
|
|
|
http://www.torun.com.pl/a...a-nie-zyje.html
[*] Dobrze, że przynajmniej ten artykuł nie został napisany przez kogoś, kto nienawidzi motocyklistów. Przynajmniej napisali, że większość wypadków powodują katamaraniarze :/ Sam przed wczoraj miałem przykre doświadczenie, pierwsze w mojej motocyklowej karierze. Zazwyczaj dawali mi się we znaki taksówkarze wymuszający pierwszeństwa itd, przedwczoraj szanowny kierowca Tira pokazał klase wyprzedzając na skrzyżowaniu mnie i samochód za mną. Stałem i chciałem skręcić w lewo, samochód za mną stanął także, ale ten sk*****yn nie pomyslał, że ktoś przed nim stoi z jakiegoś powodu. Jak zacząłem skręcać, dziewczyna jadąca ze mną zobaczyła przed oczami wielkie światła, koleś zatrzymał się jakies 40cm od nas :/ Nie oślepiło go słońce ani nic takiego, bo był to wieczór, kierunki i światła w Mz są dobrze widoczne, moim błędem było to, że patrzyłem na pas dla jadących z naprzeciwka, nie chciałem przed kogoś wyjechać, i w ostatnim momencie przed skręceniem nie spojrzałem w lustro. Niestety do głowy mi nie przyszło, że cos takiego bedzie miało miejsce :/ Na szczęście nic sie nie stało, wściekły byłem okropnie, ale przynajmniej czegoś mnie ta sytuacja nauczyła, chyba zawsze takie doświadczenia czegoś uczą. |
|
|
|
|
macq_macq
Maćq
Motocykl: Etz 250, 4x wsk 125
Wiek: 36 Dołączył: 15 Lis 2006 Posty: 42 Skąd: Warszawa/Saska Kępa
|
Wysłany: 2007-05-23, 18:54
|
|
|
podoba mi się styl artykułu
[*] - szkoda kolegi, był jednym z nas...:(
Często gdy dowiaduje się, że zginął motocyklista jest mi bardzo żal. Nawet jak gościa nie znałem robią mi się szklane oczy i myślę, ile jeszcze ludzi musi zginąć aby kierowcy "puszek" zrozumieli, że ludzie na moto są takimi samymi kierowcami jak oni.
Kiedyś na jakimś forum przeczytałem wypowiedz, że trzeba się liczy z tym, że każde wyjście na motocykl może być Twoim ostatnim...
uważajcie na siebie pogoda się poprawia, coraz więcej moto na ulicach a kierowcy i ludzie są przemęczeni... |
_________________ ECIA Z ZATARTYM WAŁEM NIE PASUJE DO KRAJOBRAZU :/ |
|
|
|
|
SOWA
Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37 Dołączył: 14 Gru 2004 Posty: 78 Skąd: Sieradz / Wrocław
|
Wysłany: 2007-05-23, 19:11
|
|
|
kierowcy TIRów za nic mają sobie przepisy i innych uczestników ruchu. Na początku maja jechałem swoją ETZ do Wrocławia i spotkała mnie niemiła przygoda z TIRem w roli głównej. Jechałem ~100km/h, przede mną sporo miejsca do następnego pojazdu, za mną też luka a z przeciwka sznur pojazdów. Nagle zobaczyłem jak z przeciwka jadący TIR bierze się za wyprzedzanie innego TIRa - ustawił się na moim pasie. Pomyślałem że pewnie gdy zaczął manewr mnie jeszcze nie widział i zaraz się schowa z powrotem, ale ten jechał dalej. Zacząłem mrugać długimi i trąbić, ale nic nie pomogło i ostatecznie musiałem mu zjechać na pobocze szerokości jakieś 80cm - miałem szczęście że nie było garba pomiędzy pasem ruchu a poboczem i że w ogóle było jakieś pobocze... |
_________________ fotki mojej ETZ 251e:
http://www.sow4.yoyo.pl/sowa/ |
|
|
|
|
Stojo
MZ ES 250/2 TBU 40JM
Motocykl: 2xES 250/2, ETZ 250
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 394 Skąd: Nowy Folwark k.Buska
|
Wysłany: 2007-05-23, 21:02
|
|
|
ja jak jeżdżę samochodem to wole uważać na wszelki jednoślady. Gdy jedzie przedemną "skutr" czy coś takiego to wolę zwolnić lub w miarę szybko ominąć szerokim łukiem. |
_________________ IFA mobile DDR |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1034 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2007-05-23, 22:34
|
|
|
Wracając z Tomaszem102 ze zlotu, widziałem w lusterku za sobą dwa busy. Jechały za mną. W pewnym momencie koleś zaczął mnie wyprzedzać. Ok. Może, ale przejechał bardzo blisko nas, i niemal natychmiast, przed moim przednim kołem zjechał na prawo. musiałem dać po hamplu, bo mogło być nieciekawie. Kolo widział, że motocykl obładowany (kufry, 2 plecaki, na centralnym torba, namiot i dwie osoby na MZ) czyli hamowanie dłuższe, ale widać wyobraźnia jego kończyła się na etapie 2+2=5. Jechaliśmy coś koło 100...
Faktem jest też, że motocykliści też przeginają. W zeszłym tygodniu na drodze pomiędzy Zgorzelcem, a Lubaniem jakichś 2 kolesi pomykało na szlifierach. Jechałem sam, bez kufrów, to sobie tak 130 leciałem, bo fajna droga, a oni myknęli mi z 2 stron tak, że prawe lusterko lekko jeden z nich lekko swoją ręką zachaczył i przestawił. Nawet nie przeprosił machnięciem ręki więc zobaczył w swoim lusterku pięknego, w czarnej rękawicy fakolca. Jakieś szczuny to były, bo pociskali koło 160-180 ubrani w dres i koszulki, bez rękawic... debilizm. |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
KingNothing
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 150
Wiek: 37 Dołączył: 15 Kwi 2006 Posty: 363 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2007-05-23, 22:43
|
|
|
Ostatnio jechałem dosyć wąską drogą niedaleko swojego miejsca zamieszkania, droga jak droga po jednym pasie w każdą stronę i piaszczyste pobocze z rowem. Z daleka widziałem już jadący z naprzeciwka autobus i sznur pojazdów za nim. Gdy autobus się zbliżył, zza niego wyłoniło się BMW i zaczęło manewr wyprzedzania prosto na mnie , nie było szans żebyśmy zmieścili się na tej drodze. Zjechałem na pobocze i ciąłem po trawie jakieś 90km/h, kiedy się zatrzymałem, czułem, że żyję Sytuacja druga, stoję sobie na czerwonym świetle, zapala się zielone, pierwszy bieg, ruszam, nagle widzę drogę przecina mi jasnoniebieska beta. Ja naprawdę lubię te samochody, ale coś jest na rzeczy, że ludzie którzy nimi jeżdżą stanowią dziwną grupę społeczną |
_________________ http://www.bikepics.com/members/KingNothing/ |
|
|
|
|
Szymon_MZ
Motocykl: ETZ250/VFR800
Pomógł: 10 razy Wiek: 34 Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 423 Skąd: Tarnobrzeg
|
Wysłany: 2007-05-23, 22:57
|
|
|
W ostatnią sobote jadąc do kolegi po wyboistej drodze zobaczyłem w lusterkach jakiegoś kolesia na szlifierce... Było kilka zakrętów to trzymał się mnie ale gdy wyszedł na prostą to ja jadąc 80km/h poczułem się jak roweżysta mijany przez auto... Koleś na tej drodze miał ze 140-150km/h tylko po to aby pokazać ile ma kucy pod siodłem Oczywiście spodenki po kolana i koszulka Za jakiś czas koleś zawrócił i znowu ile fabryka dała po tych dołach... |
|
|
|
|
Kamil5
Motocykl: MZ ETZ 250/EZT251
Pomógł: 2 razy Dołączył: 31 Mar 2006 Posty: 317 Skąd: Radzymin
|
Wysłany: 2007-05-24, 07:46
|
|
|
Szymon_MZ napisał/a: | Oczywiście spodenki po kolana i koszulka |
dla mnie to czysta głupota spodenki i koszulka nie no niemoge idiotyzm w najczystrzej postać nawet niewielki szszlif może się skończyć odpżeniami i bliznami na całym ciele...... ludzie przynajmniej jeansy i bluza... |
_________________ Nie wnerwiac się mam dysleksie:P
|
|
|
|
|
Lysek_jlp
Lysek_jlp
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 32 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 18 Skąd: Niemce, Lubelskie
|
Wysłany: 2007-05-24, 17:23
|
|
|
No niestety tak bywa. Najważniejsza jest wyobraźnia. Ludzie powinni wiedzieć jakie mogą być skutki tego co robią. Ważne jest też to, aby nie popisywać się zbytnio swoimi "umiejętnościami". Sam niestety kiedyś złamałem tę zasadę. Miałem ze 13 lat, i mknąc moją motoryną jakieś 45 wjechałem na boisko (trawa). Chciałaem zachamować i slajdem wjechać do kumpli którzy siedzieli pod lasem. Niestety na mojej drodze pojawił się dołek. Jakie dryna ma koła to chyba każdy wie. Podleciałem do góry, przeleciałem kilka metrów i wylądowałem przygnieciony przez bajka... Złąmałem też drugą zasadę, mianowicie krótkie spodenki, t-shirt i... sandały... Niewiem jak, ale prawa noga zaplątała mi się w wajchę sprzęgła. Na dodatkowe nieszczęście kiedy kumple chcieli zdjąć ze mnie grzmota wylał się na mnie litr wachy. Miałem szczęście żę mi się nic nie stało. Mam teraz nauczkę, i wiem że jak chce sie podniecić to bezpieczniej jest sobie "lolitki" poczytać Aha, zamieszczam jeszcze mały link. Są tam bardzo drastyczne sceny i oglądacie to na własną odpowiedzilność http://www.scheurijzer.nl/flitspaal.htm . Pozdro... |
_________________ Łysy:D |
|
|
|
|
MZ Maxi Perwers
Zlotowicz MODERATOR - RETIRED
Motocykl: GSXF 600, GS500.
Pomógł: 9 razy Wiek: 54 Dołączył: 06 Lip 2006 Posty: 1034 Skąd: Lubań-Zgorzelec
|
Wysłany: 2007-05-24, 21:05
|
|
|
Lysek_jlp, Link, który podałeś powinni oglądać wszyscy, którzy wogóle kiedykolwiek weszli, wjechali lub chodzą i jeźdźą po drogach. Jeśli ktoś nie ma wyobraźni, to z pewnością sobie ją uaktywni po obeirzeniu tych fotek. Swoją drogą zdjęcia bardziej drastycznie przedstawiają takie zdarzenia niż wygląda to na żywo. Nie wiem, dlaczego tak jest. Możliwe, że dzięki temu, że zapodałeś ten link uratowałeś komuś życie, komuś, kto uważa siebie za nietykalnego i wierzy w siebie, niestety niekiedy zbyt bezkrytycznie ... |
_________________ Jedynym lekarstwem na głupotę jest kop w d-pę.
Motongi MZ wymagają tylko prostych koncepcji by działały. Tak jak lodówki z lat 80. Miały śmigać przez 25 lat. Mzetki je wyśmiały. Była cudowna 251- ukradli. |
|
|
|
|
Lysek_jlp
Lysek_jlp
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 32 Dołączył: 29 Kwi 2007 Posty: 18 Skąd: Niemce, Lubelskie
|
Wysłany: 2007-05-24, 22:09
|
|
|
w sumie masz racje.. Ja po obejrzeniu tych zdjęć 15 minut stałem na przejściu dla pieszych i czekałem aż w promieniu 500 m nic nie będzie jechało... Najlepiej przemówić komuś do wyobraźni pokazującjakie są skutki tych bezsensownych szaleństw. Pozdrawiam i życzę bezpiecznych dróg |
_________________ Łysy:D |
|
|
|
|
Stojo
MZ ES 250/2 TBU 40JM
Motocykl: 2xES 250/2, ETZ 250
Pomógł: 5 razy Wiek: 35 Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 394 Skąd: Nowy Folwark k.Buska
|
Wysłany: 2007-05-24, 22:46
|
|
|
jednop zdjęcie - tego wbitego KTM w Uno pochjopdzi z sześciodniówki która odbywałą się w kielcach. A zdjęcia naprawdę dają do myśłenia |
_________________ IFA mobile DDR |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
|
|
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
|
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 14 |
|
|
|