» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: sIaj
2009-10-16, 16:10
Silnik - zimny nie odpala - MZ ETZ 251
Autor Wiadomość
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2006-03-21, 19:35   

odciecie zapłonu jest zaprogramowane w mikroprocesorze zapłonu;] Jeśli było by w ETZ 150 zapłon został by odcinany przy 7 tys;)
 
 
     
SOVIETVW 
Zlotowicz
'nas niedogoniat...


Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy
Wiek: 38
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1309
Skąd: Meseritz
Wysłany: 2006-03-21, 21:02   

o czym wogule mowa jakie odciecie zapłonu :D ,panowie :D :D:D,to nie ta bajka,gruby, odnosnie samego silnika to najlepsza sprawnosc ma nieco wyzej niz jak piszesz 4.500 tys bo moment obrotowy ma dopiero 5200 i wtedy własnie silnik ma najlepsza sprawnosc,wlasnie z uwagi na taka charakterystyke z tak wysoko połozonym momentem obrotowym jest to silnik wysokoobrotowy...
_________________
Obecnie w mojej stajni stoją:

MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx
 
 
     
gruby 


Motocykl: yamaha xj 600
Pomógł: 2 razy
Wiek: 36
Dołączył: 27 Kwi 2005
Posty: 304
Skąd: Szczecin
Wysłany: 2006-03-22, 07:03   

nie nie panowie zaszla pomylka mi nie chodzilo o odciecie zaplonu w mz tylko w japoncach w etce to sobie mozesz odciac zaplon recnie kluczykiem :wink: co do tej najwyzszej sprawnosci silnika to w mojej ksiazece jest to przedzial 4000-4500 obr/min.
_________________
KUPIE OWIEWKE PELNA DO MZ ETZ PISAC NA GG LUP PW

foteczki:
http://www.polskajazda.pl...85&opcja=detail
 
 
     
Radko 


Motocykl: MZ ETZ 251e
Wiek: 37
Dołączył: 17 Lip 2005
Posty: 309
Skąd: Warta - Sieradz
Wysłany: 2006-03-22, 18:59   

[quote="gruby"]co do tej najwyzszej sprawnosci silnika to w mojej ksiazece jest to przedzial 4000-4500 obr/min.[/quote]

coś mi się wydaje że troche to za mało, bardziej bym obstawiał za tym co mówił SOVIETVW, zreztą częściej się z tamtymi wartościami spotykałem...poszukaj a sam się przekonasz
_________________
http://www.bikepics.com/members/radko/05etz251/
 
 
     
bartekm11 
Bartekm11


Motocykl: 251
Dołączył: 25 Lut 2006
Posty: 28
Skąd: Krosno
Wysłany: 2006-03-22, 19:12   

pierwsze MZ 250 mialy niecale 21Nm przy 3250obr/min ach ta ewolucja....
 
 
     
Pansio 
NO!!!!!!!

Motocykl: MZ eTZ 251
Wiek: 36
Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 3
Skąd: WZIć KASE
Wysłany: 2006-03-26, 20:08   

moim zdaniem przećzyśc sobie dyszę od ssania w gaźniku<mój gaźnika taką posiada wiem bo wymieniałem> i powinno grać miałem taki sam problem wyczyściłem i odpaliła za pierwszym:lol:Obstawiam ze to chyba ta przyczyna
 
     
SOVIETVW 
Zlotowicz
'nas niedogoniat...


Motocykl: ETZ 251/ DR 800 S
Pomógł: 6 razy
Wiek: 38
Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 1309
Skąd: Meseritz
Wysłany: 2006-03-26, 20:44   

najlepsza sprawnosc silnika jest miedzy najwiekszym momentem obrotowym czyli w MZ ok 5200 a moca maksymalna czyli 5500,w tym zakresie silnik jest najmniej obciazony itd...to ze elastycznosc jest beznadziejna to juz inna sprawa...
_________________
Obecnie w mojej stajni stoją:

MZ ETZ 251
SUZUKI DR 800
VW GOLF III 1.9 TDI
VW GOLF GTI 20 Jahre
MERCEDES-BENZ GE-280 (niedługo 300 TD)
http://www.tagworld.com/Soviet/World/MyWeb.aspx
 
 
     
Tomek-88 


Motocykl: Honda NTV650
Pomógł: 3 razy
Wiek: 35
Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 346
Skąd: Gnieździska/Kielce
Wysłany: 2006-06-16, 19:48   

Mistrzu999:mam do ciebie pytanie.. ty jestes z poreby kolo zawiercia?? moglbys do mnie napisac na gg??to moj nr4415875.mam pare pytan do ciebie.takich osobistych:) ;-)
_________________
Trzeba coś stracić żeby docenić, żeby odzyskać trzeba się zmienić
 
 
     
Antczak 
EZG


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 2 razy
Wiek: 25
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 854
Skąd: Głowno
Wysłany: 2014-07-06, 19:34   

Witam mam podobny problem z gaźnikiem jak kolega rys_2004 z gaźnikiem.Też mam problem żeby zapalić swoją Etkę na zimnym silniku.Tzn jest tak:otwieram kranik,ssanie,kopę 5razy z ssaniem,zapłon,ssanie i kop,kop załapuje i nic.Kopię jeszcze z 6-7 czasami i 8 razy i zapali. :klnie: Na ciepłym znowu pali za pierwszym. :mrgreen: A na zimnym lipa.A było dobrze nie wiem co się stało.Gaźnik mam BVF 30n2-5 Etz 250.Dziś czyściłem gaźnik,ale nie paliłem bo nie mam świecy bo wykręcałem ja przed czyszczeniem by wlać paliwa pod świecę i gwint sie uje**ł. :shock: Nie wiem czemu. :sad: Co jeszcze może być,linkka ssania podciągnięta,gumka tłoczka ssania nowa.Jutro może kupię świece i zobaczę co będzie się działo.Ale wszelkie odpowiedzi są mile widziane.
_________________
Renowacja mojej Mz-tki 14.01.2015-12.08.2016 : http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=antczak
 
     
wojtek.mz 
Ekipa PMI


Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2941
Skąd: powiat PMI
Wysłany: 2014-07-07, 07:32   

Antczak, Może gumka tłoczka ssania zamiast się podnosić zostaje na dole ?
_________________
ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r
 
     
Antczak 
EZG


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 2 razy
Wiek: 25
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 854
Skąd: Głowno
Wysłany: 2014-07-07, 21:49   

Nie,raczej nie.Gaźnik wyregulowałem,mam nową świecę i jutro zerknę jak pali na zimnym bo jak wkręciłem nową świecę to zapaliła za pierwszym.
_________________
Renowacja mojej Mz-tki 14.01.2015-12.08.2016 : http://forum.mz-klub.pl/v...ghlight=antczak
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2014-07-07, 23:43   

Miałem taki problem jeszcze w swojej pierwszej ETZ 250, ja zaciągałem ssanie a gumka zostawała na dole, trzeba było z 6 razy kopać żeby złapała. :klnie:
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
grajko91 


Motocykl: MZ ETZ 251
Pomógł: 21 razy
Wiek: 32
Dołączył: 29 Sie 2009
Posty: 826
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2014-07-08, 00:51   

Allu napisał/a:
Miałem taki problem jeszcze w swojej pierwszej ETZ 250, ja zaciągałem ssanie a gumka zostawała na dole, trzeba było z 6 razy kopać żeby złapała.
Miałem to samo, tylko, że ja musiałem kopać z 20 razy :shock: Pamiętam ,że jeszcze na pych w międzyczasie brałem, tylko, że miałem wtedy niski poziom paliwa w komorze pływakowej i to być może dlatego..
 
 
     
Fleishmachine 
G0 ETZ

Motocykl: MZ ETZ 251 `91
Wiek: 40
Dołączył: 13 Wrz 2016
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-08-30, 11:23   

Heh, to ja już chyba znalazłem przyczynę mojego problemu.

Na bingu silnik odpal pięknie...
Ale za gaźnik binga byl stary, stwierdziłem że kupię nowy MZA BVF...

Okazało się że linka ssania jest za krótka, ssanie podchodzi w połowie do góry i mecze się z odpaleniem na zimnym silniku. Jak już się nagrzeje to pięknie pali.


Czy opalanie z max odkrecona manetka gazu to nie to samo co ssanie? Zawsze tak myślałem.

Linka w drodze, niedługo ja podmienie to sprawdzę czy pomoże.
_________________
Pozdrawiam,
Mikolaj
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2017-08-30, 12:07   

To nie to samo, bo na ssaniu silnik dostaje taką samą ilość powietrza, a większą paliwa. W przypadku manetki odkręconej na maksa masz skład mieszanki jak dla rozgrzanego silnika i obrotów wyższych, czyli więcej i powietrza i miesznki. Chyba jednak nie fajnie odpalać silnik gdy obroty od razu osiągają maksymalny poziom, a łożysk jeszcze nie zdążył zarzucić olej
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
Ostatnio zmieniony przez halcik 2017-08-30, 14:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Fleishmachine 
G0 ETZ

Motocykl: MZ ETZ 251 `91
Wiek: 40
Dołączył: 13 Wrz 2016
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-08-30, 12:50   

No i wszystko jasne - dzięki za konkretną odpowiedź.
_________________
Pozdrawiam,
Mikolaj
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7501
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2017-08-30, 19:22   

Fleishmachine napisał/a:
Czy opalanie z max odkrecona manetka gazu to nie to samo co ssanie? Zawsze tak myślałem.


Jeszcze gorzej, bo masz nadmiar powietrza poprzez otwartą przepustnicę, a stosunkowo kiepski "zasys" przy rozruchu kopniakiem powoduje, że tylko szczątkowa ilość paliwa wydostaje się z dyszy głównej. Przy odpalaniu z zamkniętą przepustnicą praktycznie całe podciśnienie idzie w wysysanie paliwa z dyszy biegu jałowego, a przy zaciągniętym ssaniu dodatkowo z kanału rozruchowego. Dlatego gdy "zalejesz" silnik, zaleca się odkręcić przepustnicę na maxa celem przewentylowania komory korbowej i komory spalania.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Fleishmachine 
G0 ETZ

Motocykl: MZ ETZ 251 `91
Wiek: 40
Dołączył: 13 Wrz 2016
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-09-04, 17:47   

No i nie wszystko takie jasne... HILFE!

Zdemontowalem gaznik BVF ( de facto nowy by MZA ), zalozylem gaznik BINGa, ktory byl zamontowany fabrycznie i... to samo. Brak mozliwosci odpalenia na ssaniu. By upewnic sie, ze cylinder dostaje paliwo to odkrecilem swiece, przylozylem do otworu, zakrecilem i doszlo do zaplonu - przy okazji wydepilowalem palce u dloni. OK, za wielokrotnym kopnieciem udalo mi sie odpalic motocykl, ale nie na ssaniu, a przy pomocy manetki gazu. Silnik ladnie pracuje przy obrotach 1500, po nagrzaniu wyregulowalem gaznik ( sruba od mieszanki niewiele robi jak jest max wkrecona - to chyba zly znak. Przy dwoch obrotach odkrecenia jest brak rozninicy w pracy silnika, ale przy wiekszym odkreceniu pogarsza sie praca ).

Co mnie dziwi - gdy silnik pracuje, a ja probuje zaciagnac ssanie to silnik sie dlawi i gasnie - czy to normalne? Mysle, ze gdzies tutaj jest problem - za duza ilosc paliwa i brak powietrza?

Po tych probach zabralem sie jeszcze za sprawdzenie filtra powietrza i puszki, i okazalo sie ze po malowaniu niedokladnie dokrecilem airboxa do obudowy filtra powietrza - byla szpara pomiedzy tymi dwoma elementami, i to nawet duza. Ale nawet, dokrecenie airboxa w niczym nie pomoglo, praca silnika nie zmienila sie - dodam ze filtr jest nowy. Czy lewe powietrze moze miec znaczenie od strony filtra powietrza ?

Lewego powietrza nie powinno byc od strony krocca - krocciec jest oryginalny, ma uszczelke termiczna, dzisiaj wycinalem uszczelki z papieru do uszczelek o grubosci 8mm, wszystko ladnie wyczyszczone i dolega - nie spodziewalbym sie po tej stronie problemu.

Obydwa gazniki i problem z odpalaniem na zimno... to moze nie po stronie gaznika lezy problem?

Roznica jaka zauwazylem przy odpalaniu jest taka, ze przy gazniku BVF jakby ciezej kopniak szedl, a przy Bingu jest mniejszy opor kopniaka.

Pomozcie prosze - lato sie konczy, a ja jestem coraz bardziej sklonny, zeby oddac MZ do warsztatu :-(
_________________
Pozdrawiam,
Mikolaj
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5274
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-09-04, 17:52   

Raczej szukaj winy w uszczelniaczach wału.
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
Fleishmachine 
G0 ETZ

Motocykl: MZ ETZ 251 `91
Wiek: 40
Dołączył: 13 Wrz 2016
Posty: 23
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2017-09-04, 18:09   

Zabiore sie ze ogarniecie tematu - czy moglbys mi kolego powiedziec tylko jaki jest to stopien trudnosci i ile czasu zajmuje wymiana uszczelniaczy walu ( mowa o simeringach, prawda? ) ?

To ma sens... mam nieszczelny wydech na laczeniu z kolankiem ( kolanko mam juz nowe, a dzisiaj powinienem dostac nowy tlumik, to problem bedzie rozwiazany ), i z tego laczenia wali mi troche czarnej mazi - nie ma tego w duzych ilosciach, ale staram sie czyscic kolanko od czasu do czasu, czyli wszystko by wskazywalo na zasysanie oleju ze skrzyni :-/
_________________
Pozdrawiam,
Mikolaj
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 15