Przesunięty przez: kosior30 2017-09-24, 19:46 |
Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1. |
Autor |
Wiadomość |
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-24, 12:10 Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1.
|
|
|
Dla zainteresowanych usprawnieniami elektryki w MZ ES 250/1 przedstawiam swój pomysł z kategorii "all in one".
1. Alternator od MZ ETZ 250.
- nowa dłuższa oś rotora (bez żadnych redukcji, stożków itp.);
- stojan alternatora bez zmian;
- redukcja aluminiowa - podstawa alternatora.
2. Prostownik typu "9d" z FIATA.
3. Regulator napięcia ładowania - RNc 12.
3. Czujnik zapłonu - standardowy czujnik Halla od VW (opis pozostałych elementów zapłonu w odrębnym temacie).
Wszystko zmieściło się pod oryginalną pokrywą. Zostało 3mm zapasu do pokrywy.
W silniku nie ma żadnych trwałych przeróbek - można wrócić do oryginału.
Zainteresowanych tematem zapraszam do dyskusji. |
Ostatnio zmieniony przez CZAREKJ 2017-09-24, 19:50, w całości zmieniany 3 razy |
|
|
|
|
Marcin W.
Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 1045 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-09-24, 13:57
|
|
|
Dobra robota!!! |
_________________ Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433 |
|
|
|
|
jannex
Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1121
|
Wysłany: 2017-09-24, 21:42
|
|
|
Bardzo mnie interesuje co to dokładnie za układ prostowniczy. Jak możesz to podaj link od czego to tzn jaki fiat. |
|
|
|
|
Dodek
...
Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy Wiek: 28 Dołączył: 31 Lip 2011 Posty: 2201 Skąd: Mielec
|
|
|
|
|
Marcin W.
Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 1045 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-09-24, 21:56
|
|
|
Myślę że typowy dla Fiata prostownik alternatora mostek Cinquecento, Uno, Tipo, Tempra, RDD15C, 9947731, 02921300
ale niech potwierdzi jeszcze... |
_________________ Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433 |
Ostatnio zmieniony przez Marcin W. 2017-09-24, 22:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
jannex
Motocykl: mz ts 250/1
Pomógł: 22 razy Wiek: 39 Dołączył: 18 Mar 2007 Posty: 1121
|
Wysłany: 2017-09-24, 22:23
|
|
|
Dokładnie, chciałbym żeby autor dokładnie opisał jak to zamontować.
Bardzo interesuje mnie temat zmniejszenia ilości kabli wychodzących z silnika. |
|
|
|
|
polu
Zlotowicz
Motocykl: ES250/2
Pomógł: 21 razy Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 264 Skąd: podkarpackie - RPZ
|
Wysłany: 2017-09-24, 22:27 Re: Adaptacja alternatora MZ ETZ w MZ ES250/1.
|
|
|
CZAREKJ napisał/a: |
- nowa dłuższa oś rotora (bez żadnych redukcji, stożków itp.);
|
Możesz to wyjaśnić? Nie bardzo rozumiem jak rozwiązałeś ten problem. |
_________________ Kiedyś byłem motocyklistą, dziś jestem jedynie posiadaczem..... |
|
|
|
|
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-24, 22:41
|
|
|
Tak jak kolega Marcin podał, prostownik jest od UNO o ile dobrze pamiętam.
Oś jest dłuższa niż w oryginalnym wirniku ETZ.
Kolega z forum dorabiał redukcję, ja zrobiłem całkowicie nową oś.
Rozebrałem oryginalny wirnik od ETZ i nabiegunniki razem z cewką założyłem na nową dłuższą oś.
Mocowanie prostownika na dwóch blaszkach wygiętych pod kątem 90 stopni - widać na kolejnej fotce prototypu oraz dodatkowe dwie śrubki od wewnątrz (nie widać).
Kable z dekla wychodzą 3.
Brązowy masa (nie lubię masy puszczonej po ramie), czerwony plus i zielony do kontrolki.
Dodatkowe 3 cienkie przewody od czujnika Halla do modułu. |
|
|
|
|
Marcin W.
Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 1045 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-09-24, 22:54
|
|
|
CZAREKJ, ta przysłona czujnika też dorabiana czy przerobiona? |
_________________ Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433 |
|
|
|
|
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-24, 23:06
|
|
|
Osłona została przerobiona z jakiegoś starego aparatu zapłonowego od VW chyba Polo. Oczywiście można dorobić.
Mostek to chyba ARC4023 o ile dobrze pamiętam.
Jest ich sporo na portalach aukcyjnych w dobrej cenie. |
Ostatnio zmieniony przez CZAREKJ 2017-09-24, 23:27, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2017-09-24, 23:17
|
|
|
Noo całkiem nieźle im mniej przewodów tym lepiej. Zrobiłeś coś na wzór PVL |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-24, 23:25
|
|
|
W sumie to przewodów wyszła chyba podobna ilość (6). Jakby co to z masy można zrezygnować, wyjdzie o jeden mniej. Starałem się tak wykombinować, aby usprawnienia były jak najmniej widoczne a jednocześnie poprawnie wszystko działało tak jak chciałem. W kolejnej wersji pod dekiel trafi też moduł zapłonowy. |
|
|
|
|
mczmok
Na 2 kołach od 1984
Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy Wiek: 53 Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 1914 Skąd: śląskie-Radzionków
|
Wysłany: 2017-09-25, 08:51
|
|
|
Osobiście nie polecam przenoszenia elektroniki do silnika z powodu znaczącego skrócenia żywotności elementów z powodu temperatury... |
_________________
|
|
|
|
|
polu
Zlotowicz
Motocykl: ES250/2
Pomógł: 21 razy Dołączył: 21 Lut 2010 Posty: 264 Skąd: podkarpackie - RPZ
|
Wysłany: 2017-09-25, 09:06
|
|
|
Popieram mczmok'a - na pewno to nie jest korzystne z punktu widzenia technicznego, wizualnie lepiej wygląda.
Większość instalacji oryginalnych jak widziałem w MZ jest w stanie dobrym lub bardzo dobrym o ile użytkownik czegoś nie "ulepszał". Jedynie kable wiązki silnika od miejsca "w środku" są albo popękane, zniszczona izolacja albo tak twarde że nadają się tylko do wymiany. Daje do myślenia? |
_________________ Kiedyś byłem motocyklistą, dziś jestem jedynie posiadaczem..... |
|
|
|
|
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-25, 18:49
|
|
|
Dziękuję za słowa krytyki.
Tak celem wyjaśnienia nadmieniam, iż powodem przedstawionych zmian nie były problemy z zapłonem czy też ładowaniem w mojej Jaskółce.
Oryginalna prądnica, którą zdemontowałem jest w idealnym stanie, prawie jak nówka.
Zarówno zapłon jak i ładowanie były prawidłowe.
Przerobiłem ładowanie i zapłon na 12 V gdyż chciałem zamontować wysokoenergetyczny zapłon TCI,
tak zaprojektowany by bilans prądowy był dodatni nawet przy ciągłej jeździe po mieście.
O przegrzewanie się nie martwię. Zrobiłem wszystko na podzespołach stosowanych powszechnie w pojazdach gdzie temperatury eksploatacyjne są znacznie większe. Testowałem prototyp w warunkach letnich i żadnych problemów nie stwierdziłem. |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7504 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2017-09-25, 20:13
|
|
|
Podzespoły elektroniczne zazwyczaj wytrzymują temperatury rzędu 200st.C, zaś w MZ alternator jest wentylowany przez otwory w karterze, więc tam nie powinno być nawet 60st. Komponenty we współczesnych telefonach mają wyższe temperatury pracy. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7504 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2017-09-25, 20:13
|
|
|
Podzespoły elektroniczne zazwyczaj wytrzymują temperatury rzędu 200st.C, zaś w MZ alternator jest wentylowany przez otwory w karterze, więc tam nie powinno być nawet 60st. Komponenty we współczesnych telefonach mają wyższe temperatury pracy. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
Marcin W.
Motocykl: Mz ETZ150
Pomógł: 61 razy Wiek: 45 Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 1045 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2017-09-25, 20:47
|
|
|
Kupiłem silnik MZ ETZ 125 z PVL gdzie sam PVL był spalony i pociągnął za sobą stojan ale nie była to wina temperatury jak tam jest a zwarcia jakie ktoś zrobił. Dobrze aby za stojanem na U,V,W był jakiś bezpiecznik są takie do wlutowania lub odpowiednio dobrany termistor w tym rozwiązaniu też by się to przydało... Choć całość i tak uznaje dalej za dobrą robotę zawsze można coś poprawić.
CZAREKJ - przewód masowy zostaw jak jest bo potem na każdym połączeniu śrubowym będzie się robił z czasem opór i będzie spadek napięcia... |
_________________ Motto braci Koala-"Jesteśmy po to aby pomagać..."
"A przyczyną wszystkich naszych problemów jest zwykła mała niepozorna usterka..."
Szukasz wirnika do MZ ETZ 150/250/251 lub twój wirnik wymaga regeneracji sprawdź moje aukcje (oraz dział ogłoszeń forum)
http://moto.allegro.pl/sh...hp?uid=10843433 |
|
|
|
|
CZAREKJ
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 51 Dołączył: 25 Maj 2007 Posty: 31 Skąd: Warszawa/Zambrów
|
Wysłany: 2017-09-25, 21:29
|
|
|
Dobra masa to podstawa. Instalację zrobiłem od zera tak, że każdy odbiornik ma swój przewód masowy. Zabezpieczeń termicznych nie przewidywałem co by za bardzo nie skomplikować układu. Mostek jest nominalnie na 35 Amper. Przy włączonych ciągle wszystkich odbiornikach maks. co popłynie to 6 Amper. W impulsie 16A (10 A na zapłon). Prostownik nie będzie miał za ciężko.
Posłuchałem się Ciebie Marcinie odnośnie wirnika. Miedziane pierścienie i zmniejszony opór na styku ze szczotkami to podstawa. Z ładowania jestem mega zadowolony. Prostownik niby FIAT, teoretycznie żadna to rewelacja, ale diody mają mniejsze napięcie strat niż oryginalny mostek i kontrolka ładowania gaśnie zaraz po odpaleniu bez dodawania gazu. |
|
|
|
|
ETZ_PRORIDER
mod_team MZ ETZ 250 GKS TEAM
Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy Wiek: 33 Dołączył: 09 Sie 2009 Posty: 5274 Skąd: Kościerzyna
|
Wysłany: 2017-09-25, 22:10
|
|
|
Kosior o jakich otworach wentylacyjnych w karterze piszesz? O tych zaślepionych gumkami? |
_________________ Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji. |
|
|
|
|
|