» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: wojtek.mz
2013-01-04, 00:18
Przejazdzka na Wegry , Eger ? ile nawinął kilosów na raz ?
Autor Wiadomość
Adam_H 
$Adam$

Motocykl: MZ TS 250
Wiek: 37
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 41
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2012-02-11, 11:06   

To chyba wyjazd był o 6 rano :smile: z postojami czasem się schodzi...
ale bez postojów to można i o 12 wyjechać tylko, że mięśnie nie dadzą rady bez odpoczynku
_________________
Nie sztuką jest się rozpędzić, sztuką jest się zatrzymać...
 
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7504
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2012-02-11, 12:17   

http://forum.mz-klub.pl/v...21472&start=102
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2012-02-12, 13:18   

Adam_H, Intr Ci prawde pisze. Nie da sie latac z takimi predkosciami, jezeli jedziesz w trase turystycznie. Na dzisiejsze czasy, jest to po prostu za wolno. Minimum 100-110. A dobrze jest, zeby sprzet mogl sie bujnac do tych 120 km/h, co by moc sprobowac cos wyprzedzic z gorki :D Kolega Mczmok się nie przechwalal, tylko prawda jest taka, ze chocby ten co organizuje omawiany wyjazd, dysponuje 60 koniami w turystycznym motocyklu... Trase zawsze prowadzi wczesniej ustalony lider. Za nim jedzie najwolniejszy z motocykli. Lider dzieki temu, dostosowuje predkosc i narzuca ja calej grupie. Peleton zamyka najszybszy w grupie, w razie koniecznosci dogonienia np. reszty, gdyby sie wszyscy pogubili, albo gdyby pojawila sie awaria i przod grupy by tego nie zauwazyl i pojechal dalej.
Co do traski tyou 1000km w jeden dzien, to mam kumpla, ktory na Beemce K1200 LT trzepnal w jeden dzien ponad 1300km :!: Tylko, ze to juz ekstremum, kiedy trzeba wracac do kraju z data na wczoraj... Bo zadna to turystyczna jazda, ani przyjemnosc z niej.

P.S. Cytujesz caly tekst klikajac "cytuj" w prawym gornym rogu postu, ktory chcesz przekleic. Jezeli chcesz cytowac tylko czesc danego postu, to zaznaczasz np. jedno zdanie z wybranego postu i klikasz "cytuj selektywnie" (po lewo od "cytuj") :piwo:
Zasluzylem juz na przekroczenie bramy niebieskiej ? :lol2:
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
kryspin 
kryspin

Motocykl: Honda NTV
Wiek: 59
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 3
Skąd: radzionków
Wysłany: 2012-02-12, 13:50   

witam panowie tutaj mamy się umówić na wyjazd a nie wykłócać się co czy kto ile może pomyślmy o wyjeździe co oglądać gdzie spać ile wypić by można było dalej jeździć
to są sprawy istotne a teraz raz wszyscy do smarowania ket ( łańcucha ) hahahah i czekam na zgłoszenia i sugestie względem wyjazdu pozdrawiam kryspin
_________________
kryspin
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2012-02-12, 17:01   

kryspin, nikt sie nie wykloca, ale pewne sprawy tez trzeba wyjasnic i uswiadomic, zeby nie bylo pozniej zdziwien. Im wiecej roznic zdan i opinii powiedzianych na forum, tym mniej starc pozniej w trasce.
Wydaje mi sie, ze to Ty powinienes, jako zalozyciel tematu, wyjsc z jakimis konkretami ;)
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
Adam_H 
$Adam$

Motocykl: MZ TS 250
Wiek: 37
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 41
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2012-02-12, 21:23   

grzybol napisał/a:
Intr Ci prawde pisze. Nie da sie latac z takimi predkosciami, jezeli jedziesz w trase turystycznie. Na dzisiejsze czasy, jest to po prostu za wolno. Minimum 100-110. A dobrze jest, zeby sprzet mogl sie bujnac do tych 120 km/h, co by moc sprobowac cos wyprzedzic z gorki :D Kolega Mczmok się nie przechwalal, tylko prawda jest taka, ze chocby ten co organizuje omawiany wyjazd, dysponuje 60 koniami w turystycznym motocyklu... Trase zawsze prowadzi wczesniej ustalony lider. Za nim jedzie najwolniejszy z motocykli. Lider dzieki temu, dostosowuje predkosc i narzuca ja calej grupie. Peleton zamyka najszybszy w grupie, w razie koniecznosci dogonienia np. reszty, gdyby sie wszyscy pogubili, albo gdyby pojawila sie awaria i przod grupy by tego nie zauwazyl i pojechal dalej.
Co do traski tyou 1000km w jeden dzien, to mam kumpla, ktory na Beemce K1200 LT trzepnal w jeden dzien ponad 1300km :!: Tylko, ze to juz ekstremum, kiedy trzeba wracac do kraju z data na wczoraj... Bo zadna to turystyczna jazda, ani przyjemnosc z niej.
grzybol napisał/a:


Kolego Grzybol my się kompletnie ale to kompletnie nie rozumiemy i kompletnie ale to kompletnie nie znamy co widzę, że prowadzi do szeregu nieporozumień, zdaje się że muszę zagadać ze Stefanem i coś z tym zrobić bo z tego co wiem to się chłopaki znacie

Co do Kosiora to Chełm jest około 280 km w jedną stronę od Żyrardowa, liczniki wam Panowie przekłamują (mi raczej też)

Jakbyście nie mieli poblokowanych skrzynek to bym pisał na priv

[ Dodano: 2012-02-12, 21:25 ]
aha i szacunek dla kolegi mczmonk-a za to, że robi 25000 km w sezonie (jeżeli się w ogóle nic a nic nie przechwalał)
_________________
Nie sztuką jest się rozpędzić, sztuką jest się zatrzymać...
 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2012-02-12, 23:21   

Adam_H napisał/a:
aha i szacunek dla kolegi mczmonk-a za to, że robi 25000 km

Bez przesady :!: przebiegi ponad 20 000 to były moje rekordowe sezony - ostatni w 2010 r.
Średnio robię ok 10 000 rocznie wliczając dojazdy do pracy w sezonie ale przez te 25 lat to faktycznie może być z ćwierć miliona km, z czego ponad połowa to ETZ-tką.

Rekordowy przebieg dzienny to 800 km na Deauvilce - bez większego zmęczenia, w porównaniu do ponad 600 km na ETZ-tce gdzie zmęczenie było większe.
Oba przebiegi zanotowałem w Polsce praktycznie bez jazdy autostradą.
Adam_H, Rekordzistami pod tym względem są inni użytkownicy forum wiliam, ludwik, podo, oraz inni
_________________

 
 
     
Reich 
Jawer's back


Motocykl: ETZ 250
Wiek: 34
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 1683
Skąd: Sieradz
Wysłany: 2012-02-12, 23:29   

Cytat:
Przy okazji pobiłem swój rekord trasy "na raz" 1470 km

oto słowa Ludwika po "gonieniu" Poda i Wiliama do Maroka
_________________
Wino, konserwy, muzyka bez przerwy heavy

Strachliwi zostali w domu, słabi zginęli po drodze, przetrwali eMZeciarze.

Gdzie kończy się asfalt, zaczyna się przygoda.
 
 
     
grzybol 
szlachcic


Motocykl: fajuśki :)
Wiek: 36
Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 1511
Skąd: piotrkow trybunalski
Wysłany: 2012-02-13, 01:05   

Adam_H napisał/a:
Kolego Grzybol my się kompletnie ale to kompletnie nie rozumiemy i kompletnie ale to kompletnie nie znamy co widzę, że prowadzi do szeregu nieporozumień, zdaje się że muszę zagadać ze Stefanem i coś z tym zrobić bo z tego co wiem to się chłopaki znacie


Co tu zagadywac, wpadaj na zimowisko :) W najblizszy likend ;)

Reich napisał/a:
Cytat:
Przy okazji pobiłem swój rekord trasy "na raz" 1470 km

oto słowa Ludwika po "gonieniu" Poda i Wiliama do Maroka

Reich, no widzisz, to znam jednak wiekszego rekordziste :) A ja myslalem, ze to ten moj znajomy od Beemki.
Bynajmniej, ciekawe jaki jest swiatowy rekord przejechany km w jezdzie za jednym strzalem :mrgreen: Mozna by na zlocie zorganizowac jakies bicie swiatowego rekordu :lol:
Tylko, gdzie my na zlocie trzezwego znajdziemy :shock: :piwo:
_________________
Oj życie, życie. Żebyś Ty miało morde, to bym skopał Ci dupe !
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Wiek: 37
Dołączył: 25 Maj 2009
Posty: 7504
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2012-02-13, 01:12   

Adam_H napisał/a:
Co do Kosiora to Chełm jest około 280 km w jedną stronę od Żyrardowa, liczniki wam Panowie przekłamują (mi raczej też)


W linii prostej czy przez Sztokholm? Wiesz którędy jechałem, żeś taki przebiegły?
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
intr 


Motocykl: Etz 175, MZ 500 Tour
Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 2022
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2012-02-13, 08:14   

Stefan jak zwykle dosadnie i treściwie ;) :mrgreen:
_________________
Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.
https://intr.usermd.net/ <-- nowy adres strony Usprawnienia MZ (hoth.amu.edu.pl/~intr)
 
     
Adam_H 
$Adam$

Motocykl: MZ TS 250
Wiek: 37
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 41
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2012-02-13, 15:57   

mczmok napisał/a:
Adam_H napisał/a:
aha i szacunek dla kolegi mczmonk-a za to, że robi 25000 km

Bez przesady :!: przebiegi ponad 20 000 to były moje rekordowe sezony - ostatni w 2010 r.
Średnio robię ok 10 000 rocznie wliczając dojazdy do pracy w sezonie ale przez te 25 lat to faktycznie może być z ćwierć miliona km, z czego ponad połowa to ETZ-tką.

Rekordowy przebieg dzienny to 800 km na Deauvilce - bez większego zmęczenia, w porównaniu do ponad 600 km na ETZ-tce gdzie zmęczenie było większe.
Oba przebiegi zanotowałem w Polsce praktycznie bez jazdy autostradą.
Adam_H, Rekordzistami pod tym względem są inni użytkownicy forum wiliam, ludwik, podo, oraz inni



Z całym szacunkiem ale ja bidny student i w zeszłym sezonie 8000 strzeliłem i to tylko MZ-tką w tym wyjazd do Zakopca a tutaj większość Panów oczywiście mnie traktuje jak jakiegoś Lafiora bo nie siedze dzień w dzień na forum jeżeli tak chcecie gadać dalej no to ja dziękuję za taką rozmowę. Ja tutaj nikomu nie ubliżam ani nie jeżdżę ale Panowie to że ja nie wchodzę na codzień na forum to nie znaczy, że jestem "Miękki Nindża" jeżeli chcecie mieć nowych członków to nie najeżdżajcie na nich jakby nie mieli zielonego pojęcia o niczym.

PS. do Grzybola nic nie mam
_________________
Nie sztuką jest się rozpędzić, sztuką jest się zatrzymać...
 
 
     
Stefa_no1 
Regulator


Motocykl: MZ 251, Jawasaki
Wiek: 34
Dołączył: 28 Wrz 2008
Posty: 791
Skąd: Grodzisk Mazowiecki
Wysłany: 2012-02-13, 18:04   

Adam_H napisał/a:
Panowie to że ja nie wchodzę na codzień na forum to nie znaczy, że jestem "Miękki Nindża"


:kura: :sciana: Siedzenie dzień w dzień na forum nie ma nic do rzeczy. MZ-klub tworzą starzy dobrzy znajomi, a nie (jak to zwykle bywa) banda dzieciaków klepiących bezsensowne posty na forum ;)
_________________
-Stefan zajeździł Jawę!
-Znowu?!
http://picasaweb.google.pl/Stefanojeden
 
     
Krycha 
Grupa Podlasie


Motocykl: VTR Firestorm
Wiek: 35
Dołączył: 09 Gru 2007
Posty: 1302
Skąd: Brańsk
Wysłany: 2012-02-13, 19:01   

Adam_H, sory ze tak się wtrące. To Ty jesteś ten koleś, którego spotkałem z dziewczynami na bazarku w Łodzi? Cykaliśmy fotę na Twojej MZ :cool:
Chyba musimy wypić jakies piwko bo widzę, że zaciskasz za mocno poślady. Bierz przykład ze Stefa_no1, :mrgreen: :piwo:
_________________
http://www.youtube.com/watch?v=ptcEkErrM1g
"Max w obrotomierzu, pot leci po kołnierzu"


" ZaKrystian, powiedz mi, ile Jawa pali Ci?"
 
     
Adam_H 
$Adam$

Motocykl: MZ TS 250
Wiek: 37
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 41
Skąd: Konstancin-Jeziorna
Wysłany: 2012-02-15, 15:21   

Panowie, wy mi po prostu tłumaczycie rzeczy które wcześniej wiedziałem, dlatego tak mnie to irytuje. Zdaje sobie sprawę doskonale, że nie mam się co licytować z wami bo macie w swoim klubie osoby które przejechały 10x tyle co ja i robią ode mnie więcej w sezonie ale chciałem podkreślić nie jestem jakimś dzieciakiem który pyta się jak ustawić zapłon, tylko osobą która ma jakiekolwiek pojęcie jeżeli chodzi o motocykle i nie jestem na szarym końcu. Nie uważam się za jakiegoś wielkiego motocyklistę, nie lubię tylko jak ktoś mi tłumaczy to co wiedziałem wcześniej. That’s all. Zostawmy już to.

Ogólnie wywiedziałem się już kto gdzie dokładnie i kiedy był (z tych jeżdżących klubowiczów MZ) także respekt, nie ma nic do zarzucenia. W związku z tym że tak dużo jeździcie pomyślałem sobie, że jeśli wasze wyjazdy z tym nie kolidują, to na pewno chętnie przyjedziecie na część oficjalną rozpoczęcia sezonu organizowane przez mój klub motocyklowy. Będzie to XXX Warszawskie Otwarcie Sezonu Motocyklowego 2012- zlot organizowany przez KMDM „KARDAN”. Wstępna data to 14.04.2012r co jeszcze nie jest oficjalnym terminem.

Impreza jest organizowana od 1983r. na terenie kampusu SGGW.
Przyjeżdżają tam głównie motocykle zabytkowe, (Japończyków nikt nie wygania ale myślę, że zawsze to lepiej jakimś leciwym sprzętem przyjechać).
Generalnie wszyscy klubowicze MZ- klubu są zaproszeni, jeżeli ktoś będzie tylko chciał to każdy może przyjechać, nawet jak ktoś ma jeżdżącą WS-kę w stanie przypominającym bardziej bazę do remontu niż motocykl to też może przyjechać i zapewniam, że nikt go nie wyśmieje. Ja dam jeszcze jakieś ogłoszenie na forum w osobnym wątku. Wiadomo każdy lubi co innego jeden woli tylko część nieoficjalną a drugi przyjedzie na oficjalną. Mamy ciekawe konkursy ze skromnymi nagrodami (np. wolna jazda) w tym roku możliwe, że pojawi się coś nowego, jest koleżeńska rywalizacja, można poznać nowych ludzi, każdy wie… wiadomo prawda… nie muszę tłumaczyć. Chciałbym tylko dodać żeby było jasne, że część oficjalna jest bez alkoholu. Jeżeli ktoś chciałby wiedzieć jakieś szczegóły to walcie śmiało do mnie na priv-a, odpowiem na wszystkie pytania. Moim zdaniem, jeżeli MZ-klub robi tyle kilometrów to przyjechać na nasze otwarcie to jest dla nich jak rzut beretem.
Dam wam jeszcze linka do stronki żebyście sobie mogli popatrzeć, bo ja już większość waszych stronek z wyjazdami obejrzałem. Szkoda, że nie dam rady na to wasze zimowisko ale coś innego będę musiał wymyśleć.
WWW.KARDAN.SGGW.PL
Nie wtrącam się już w wasz wątek o majówce i sory jeśli kogoś obraziłem albo zawróciłem mu niepotrzebnie głowę, to był mój ostatni post w tym temacie, jak macie coś do mnie to na priv.
_________________
Nie sztuką jest się rozpędzić, sztuką jest się zatrzymać...
 
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2012-02-18, 08:20   

jak zwykle temat sie rozmywa robię listę chętnych:
1.mczmok
2.kryspin
3.
4.
5.
_________________

 
 
     
kryspin 
kryspin

Motocykl: Honda NTV
Wiek: 59
Dołączył: 25 Wrz 2011
Posty: 3
Skąd: radzionków
Wysłany: 2012-02-18, 11:24   

Witam no widzę ze tutaj sami miłośnicy robienia tysiące kilometrów wiec domniemam że na moja propozycje wyjazdu chętnych bez liku kolega MCzmok już widzę założył listę chętnych na wyjazd wiec czekam na dalsze wpisy kolegów pozdrawaim

[ Dodano: 2012-02-19, 14:24 ]
Witam miło widzę ze chętni na wyjazd wala drzwiami oknami :D :D:D pozdrawiam

[ Dodano: 2012-02-21, 22:13 ]
:twisted: wpadłem policzyć chętnych na wyjazd a tu lista opiewa nadal na 2 sztuki ehhhh dziękuje wszystkim co dołączyli :) pozdrawiam kryspin
_________________
kryspin
 
 
     
GIXXER 


Motocykl: ETZ 250,251,301,GSXR
Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 182
Skąd: Lipno
Wysłany: 2012-02-25, 15:22   Trasy powyzej 1000km dziennie

Nie przechwalam sie ale jesli juz sie licytujemy kto ile dziennie przejezdzal motocyklem to kilka razy jezdzilem z Londynu do Polski w okolice Torunia (rowniutkie 1600km) Suzuki GSXR 1000 K1, K5 i K8 i spokojnie robilem to w jeden dzien. Co wiecej z Calais we Francji po zjechaniu z promu do Swiecka w niecale 6godzin lacznie z tankowaniami a bylo ich sporo. W Niemczech rzadko ponizej 200km/h sie schodzilo. Prawda jest ze potem 2 dni po takiej jezdzie dochodzilem do siebie i wszystko bolalo;)
Happy days;)
 
 
     
maciekp007 
Grupa Podlasie


Motocykl: MZ ETZ 251
Dołączył: 05 Sie 2008
Posty: 194
Skąd: Białystok
Wysłany: 2012-02-26, 00:34   

kryspin napisał/a:
a twe kilometry to mam wyjebane

Kryspin rozumiem Twoje poddenerwowanie tym, że temat nie układa się po Twojej myśli ale luźna guma i trochę kultury chłopie! :wink: Pozdro
_________________
- Dobry wieczór. Mamy Marcina.....
- O boże! On ma gołe plecy!!!!!

http://imgur.com/a/A5pU3
 
     
GIXXER 


Motocykl: ETZ 250,251,301,GSXR
Wiek: 39
Dołączył: 02 Sie 2010
Posty: 182
Skąd: Lipno
Wysłany: 2012-02-26, 00:55   

kryspin, Po pierwsze nie mow na mnie 'Bracie' bo nie jestes moim bratem czlowieku.
Po drugie dlatego wlasnie nie Wybieram sie na takie wyjazdy, zeby nie spotkac takiego 'klubowicza' jak Ty bo byla by draka. Jak masz jakies problemy ze zloscia to idz sobie gdzies na murze z cegly poskrob a nie na forum obrazasz ludzi. Mam tylko nadzieje, ze admin zobaczy i zrobi z Toba porzadek jak kiedys mi 'Warna' dal za obraze. I wogoole Cie nie pozdrawiam.
A i jak bym jechal 300h to bym byl wolniej. Pomysl najpierw, pozniej pisz.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,15 sekundy. Zapytań do SQL: 14