[__Karol__]

Ja bym jednak sprawdził czy nie spadła zapinka iglicy

[Piotrek94]

Masztet, Może jak nic to nie da to gaźnik od kogoś pożycz i zobacz jak będzie.

[Masztet]

Zapinka iglicy na pewno nie opadła jutro wezmę jeszcze przełożę gaźnik od 301 i zobaczymy czy będzie dobrze chodziło to. Mozę być jeszcze inna przyczyna tego ze zalewa caly czas świeczkę ?

[Dukee]

Mnie sie dalej wydaje ze ze ssaniem coś jest nie tak. Odkręć ten gaźnik, ściągnij komore pływakową, i tam z korpusu będzie taka rurka wystawać która wchodzi do takiej komory w komorze pływakowej. Zaciągnij ssanie, powinno dać się dmuchać, potem zamknij ssanie i powinno się nie dać przedmuchać tam. Zobacz jeszcze czy zaworek iglicowy się zamyka. Trzymaj gaźnik tak jak jest normalnie zamontowany i dmuchnij w wężyk od paliwa, powinno być drożne. Obróć go do góry nogami i też dmuchaj, wtedy powinno być zablokowane na amen. Z tą gumą od filtra powietrza też koniecznie pokombinuj. Iglicę ustaw na środku. Postaraj się jeszcze tak ustawić przepustnicę, żeby była ona zamknięta do końca jak puścisz gaz. Ten mały wkręt wkręć do końca i wykręć go o 1 obrót.

Odpalaj ją tak: Kopnij 3 razy na ssaniu na wyłączonym zapłonie, potem zamknij ssanie i włącz zapłon. Kopnij i powinno zatrybić. Jak dalej nie pomoże to po prostu przełóż inny gaźnik

Jeszcze jedno bardzo ważne. Po takim zalaniu świecy wygrzej elektrody porządnie zapalniczką i następnie wyczyść szczotką drucianą

[hektor]

Dukee, ja z kolei słyszałem, że nie powinno się czyścić świec szczotką drucianą. Najlepiej opalić je nad kuchenką gazową np.

[Dukee]

Nasi ojcowie, dziadkowie tak robili, ja tak robię i wszystko lata Mniejsza o to, mam jeszcze 2 pomysły:

1. Odkręcić tłumik. Zostawić samo kolanko ale sprawdzić jeszcze czy nie jest przypchane (kiedyś z simsona z kolanka wypchałem wielką kule nagaru ). Koniecznie kolanko zostawić, tylko nie odpalać w żadnym pomieszczeniu bo głuchota gwarantowana...

2. Jeżeli to ani nic innego nie pomoże to ściągnąć alternator i popatrzeć jak wygląda simmering.. Jeżeli mamy taki widok jak na górnej fotce to simmering nadaje się do wymiany jedynie. LEWY tak samo..

[Masztet]

Odpaliła dzisiaj i bardzo pięknie chodziła chociaż troszkę za dużo powietrza w stosunku do paliwa ustawiłem bo co jakieś 3 minutki zaczyna przymulać i muszę leciutko ssanie podciągnąć i już idzie dobrze Na gaz bardzo pięknie reaguje i co najważniejsze nie zalewa mi świecy tylko ładny ceglany kolor ma

[hektor]

Ale napisz co dokładnie zrobiłeś, że chodzi już ładnie (tak dla potomności

[Dukee]

A ja już miałem Ci proponować odkupienie Twojego gaźnika jak by sie okazało ze zepsuty

[Masztet]

A wyczyściłem wszystko bardzo dokładnie ssanie zrobiłem bo się troszkę zacinało wyregulowałem gaźnik i zapłon tłumik wykręciłem i go przeczyściłem na tyle ile było możliwe i zrobiłem na nowo instalacje elektryczna bo stara coś mi się nie podobała a co do instalacji przeprasza m ze takie pytanie z innej beczki a jakie macie bezpieczniki bo ja założyłem 8A. A co do gaźnika to nie sprzedawał bym raczej bo mam taki sam w 301 i świetnie mi się sprawuje. A ile za taki używany bing mógł bym dostać ??

[Dukee]

mysle ze za binga używanego byś cos w granicach 150zł dostał zalezy w jakim stanie. A bezpieczniki powinny być 15A 15A 7.5A 2.5A. Plus minus przerywacz kierunkowskazów i ładowanie

[Masztet]

Kurcze panowie coś dalej nie tak jest jak motorek jest zimny to naprawdę ciężko go odpalić bo cały czas zalewa świece i pszczela w tłumik kopci ale jak już jakoś zaskoczy to idzie bardzo ładnie cały dym znika i bardzo równo pracuje motorek ale dzisiaj jak chciałem wraca do domku to musiałem dobre 30 minut bawić sie z czyszczeniem świec bo cały czas zalane się i choć nie wiem jaka świecę bym nie wkręcił to to samo.

[kubastunt]

Jak dla mnie za dużo paliwa podaje

[herrq666]

Nie masz za dużego poziomu paliwa w gaźniku przypadkiem?

[Masztet]

No nie bedzie zadurzy poziom paliwa wgl nie ruszałem poziomu paliwa bo tak radził mi jeden z forumowiczów ze w Bingu nie ma sensu ruszać poziomu paliwa.Moze to od zimna tak mu sie dzieje? W sobote pieknie palił wczoraj z rana troszkę musiałem sie pobawic zeby odpalił ale jaka odpalił to potem juz szedł jak burza dzisiaj tez z ranka odpaliłem go popyrkał szczelił raz czy dwa w tlumik i juz pieknie pracował

[to-mecz-q]

Spróbuj wymienić przewóg wysokiego napięcia i fajke!!!

[Dukee]

przewóg i fajke wymieniał już chyba... Masztet to weź zmierz jak teraz masz pływaki ustawione (suwmiarką najlepiej albo linijką), zapisz sobie i baw się nimi. Obniżaj albo zwiększaj poziom. Jak bedzie źle to zawsze możesz przecież ustawić tak jak było..

[Masztet]

No niby tak jutro czekam na piękny dzien i bede sie bawił i mam nadzieje ze teraz wszystko bedzie ok.

[Dukee]

Działaj działaj skutecznie i melduj o wynikach. Ja dzisiaj pół silnika z czintka do domu przyniosłem w reklamówce Do pracowitych świat należy

[Masztet]

Nie no juz nie mogę z tym motorem panowie nie wiem co on świruje wczoraj palił leciutko a dzisiaj chcem go odpalić i co kopie dał głos ale zgasł i próbuje go odpalić dalej i co widze świeca suchutka wgl nie chce mi dojść tym razem paliwo gaźnik wykręciłem wyczyściłem wszystko niby na cacy z nim ale czemu nie chce paliwa pociągnąć kompresje taka jaka miał taka ma normalnie juz nie moge z nim nie wiem czy z nerwów mi sie tak w oczach juz pierdzieliło bo zdawało sie mi ze wydech co troszke to bardziej wilgotny sie robi . co mogło mu sie stac ze tak mu odbiło ?