Dolutowywanie drucika do pierścieni ślizgowych alternatora |
Autor |
Wiadomość |
maly123a
maly
Motocykl: mz 150
Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 13 Skąd: Udrycze koniec
|
Wysłany: 2012-10-16, 19:38 Dolutowywanie drucika do pierścieni ślizgowych alternatora
|
|
|
Mam problem żeby dolutować jeden biegun bo jest urwany, lutownicą i cyną nie chce się wcale czepiać czymś to trzeba odtłuścić ? próbowałem benzyną ekstrakcyjną ale nic nie dało ... Dodam że cyne mam razem z kalafonią,
|
_________________ maly |
Ostatnio zmieniony przez sIaj 2012-10-17, 09:44, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Dukee
Yamaha Tour Team
Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 1156 Skąd: KCH/SG
|
Wysłany: 2012-10-16, 20:06
|
|
|
To jest miedź. Musisz porządnie rozgrzać lutownice, porysować powierzchnię (wkrętakiem, zetrzyj utlenioną warstwę - powinna się pojawic pod nią taka jaśniejsza) do której chcesz sie przylutować i porządnie podgrzać. Musi być temperatura solidna i w sumie wszystko.
Ps to są pierścienie ślizgowe a nie komutator Komutator jest w maszynach prądu stałego i poznasz go po wielu nacięciach |
_________________ Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki
|
|
|
|
|
wojtek.mz
Ekipa PMI
Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy Wiek: 50 Dołączył: 14 Gru 2010 Posty: 2941 Skąd: powiat PMI
|
Wysłany: 2012-10-16, 22:10
|
|
|
maly123a napisał/a: | czymś to trzeba odtłuścić | Kwasem z akumulatora |
_________________ ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r |
|
|
|
|
Dukee
Yamaha Tour Team
Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 1156 Skąd: KCH/SG
|
Wysłany: 2012-10-16, 22:41
|
|
|
Tak można robić z lutowaniem aluminium Miedziuche wystarczy oskrobać |
_________________ Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki
|
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2012-10-16, 23:33
|
|
|
Poza tym pamiętaj dorzucić jakiegoś topnika (np. kalafonii), bo sama cyna Ci tego nie chwyci |
|
|
|
|
kosior30
Klubowicz Łysy JWP
Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy Wiek: 37 Dołączył: 25 Maj 2009 Posty: 7518 Skąd: Żyrardów
|
Wysłany: 2012-10-16, 23:46
|
|
|
Kwas powoduje szybszą korozję połączeń elektrycznych w bliskiej przyszłości. Robi się to tylko w ostateczności. |
_________________ Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem" |
|
|
|
|
Dukee
Yamaha Tour Team
Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 1156 Skąd: KCH/SG
|
Wysłany: 2012-10-17, 09:22
|
|
|
Xargo1 napisał/a: | Poza tym pamiętaj dorzucić jakiegoś topnika | Większość drutów lutowniczych posiada już topnik Może mieć wiecej albo mniej, albo moze być cyna do lutowania rynien bez topnika Ale nie ma co przesadzać z kalafonią - za dużo też nie dobrze. Ma chwycić i koniec, jej troszke wystarczy zeby poprawić właściwości lutownicze. A jak już coś to pokryć spoinę po przylutowaniu kalafonią zeby zabezpieczyć złącze przed utlenianiem sie (zimne luty) co w przypadku złącza narazonego na wilgoć i zmiany temperatury moze nastąpić szybciutko |
_________________ Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki
|
|
|
|
|
sIaj
Motocykl: ES 250/2
Pomógł: 94 razy Wiek: 38 Dołączył: 14 Paź 2004 Posty: 2024 Skąd: okolice Zakopanego
|
Wysłany: 2012-10-17, 09:43
|
|
|
Przetrzyj papierem ściernym w miejscu lutowania lub czymś podobnym aby nie było brudu itp. Możesz dodać topnika ale nie koniecznie jeżeli cyna go posiada. Najważniejsza sprawa to temperatura, element jest duży to trzeba będzie mocy aby to zlutować, ja to robię tylko i wyłącznie lutownicą 500W, taką do rynien. Wtedy mam pewność że to jest zlutowane a nie "przyklejone".
Co do lutowania aluminium to nie potrzeba do tego kwasu, kwas stosuje się przy korozji lub do usuwania metali nie reagujących z cyną - np. cynk. Aluminium da się zlutować ale jest z tym taki problem że jego powierzchnia bardzo szybko pokrywa się tlenkami, więc zadanie jest bardzo trudne. W praktyce lutowałem w otoczce smaru, trochę to trwało ale dawało się zlutować. |
_________________ Wykonuję różną elektronikę pojazdową.Układy zapłonowe, regulatory, instalacje itd. Masz pytania? Pisz!
SofCHJanek@wp.pl / gg: 9740097 Gość zapraszam odwiedź mój kanał http://www.youtube.com/user/sofchjanek |
|
|
|
|
Xargo
Motocykl: ETZ251,Cagiva Raptor
Pomógł: 52 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Sty 2006 Posty: 977 Skąd: Olsztyn / Ostrołęka
|
Wysłany: 2012-10-17, 10:14
|
|
|
Dukee, nie musisz mnie pouczać, akurat trochę się w życiu nalutowałem (a nawet powiem, że przez ostatnie pół roku częściej trzymałem lutownicę niż długopis) . Poza tym zauważ, że napisałem "sama cyna", a to nie to samo co spoiwo lutownicze (lub jak to określasz drut lutowniczy) |
|
|
|
|
Dukee
Yamaha Tour Team
Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 1156 Skąd: KCH/SG
|
Wysłany: 2012-10-17, 15:22
|
|
|
|
_________________ Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki
|
|
|
|
|
maly123a
maly
Motocykl: mz 150
Dołączył: 15 Lis 2010 Posty: 13 Skąd: Udrycze koniec
|
Wysłany: 2012-10-17, 21:56
|
|
|
poradziłem sobie wystarczyło lepiej podgrzać za mała temperatura była ( lutownica kolbowa za małą wytworzyła ) nad kuchenką podgrzałem ten element do którego lutowałem czyli te pierścienie ślizgowe pierwsze oskrobałem i ładnie sie przyczepiło już siedzi na wirniku w motorku. |
_________________ maly |
|
|
|
|
Dukee
Yamaha Tour Team
Motocykl: TDM 900A
Pomógł: 31 razy Wiek: 31 Dołączył: 10 Sty 2010 Posty: 1156 Skąd: KCH/SG
|
Wysłany: 2012-10-17, 23:30
|
|
|
No to teraz wiesz co trzeba zrobić żeby było miło |
_________________ Małe dzieci - Małe Zabawki, duże dzieci - duże zabawki
|
|
|
|
|
|