Przesunięty przez: motomaciey 2011-11-17, 09:55 |
Mozna moto do pociagu?? ;o) |
Autor |
Wiadomość |
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2006-07-12, 11:35 Mozna moto do pociagu?? ;o)
|
|
|
Naszla mnie pewna mysl hehe Mozna pojechac sobie pociagiem razem z moto?? Jakie zasady trza spelnic i jak to wyglada z cena? Probowal juz ktos tego?? |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-07-12, 11:40
|
|
|
hehe no to nie powiem zaszalałeś Bartas, z tym tematem
nie mam pojęcia czy można, ale jak czytałem sobie kiedyś regulamin to nic nie pisało, że nie można przewozić motocykli |
|
|
|
|
tochu
Begginer..
Motocykl: 350 TS, Ogar 200
Wiek: 34 Dołączył: 29 Cze 2006 Posty: 14 Skąd: Warlubie
|
Wysłany: 2006-07-12, 12:14
|
|
|
hmm teoretycznie chyba nie, praktyvcznie tak nie wolno przewozić niczego , co może wybuchnac lub ma materiały łatwopalne, więc jedynie jak sie wyleje paliwo z baku nie wiem nie próbowałem |
|
|
|
|
wojciech944
Motocykl: ETZ 250/300
Pomógł: 35 razy Wiek: 36 Dołączył: 19 Sie 2005 Posty: 1491 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: 2006-07-12, 12:35
|
|
|
rower, mozna bez problemu, pare tygodni temu widziałem w bydzi jak wysiadał tatus z synikiem i skuterkiem, wiec moto tez by dało rade, tylko musisz zagadać z konduktorem albo z kierownikiem pociagu (ten całkiem z przodu) powinien sie zgodzic... |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-12, 13:02
|
|
|
Rower tak. Motorower kiedyś można było przewozić, tylko trzeba było (znaczy powinno się ) spuścić całą wachę. Teraz motoroweru nie można przewozić pociągiem. Więc motocykla chyba tymbardziej...
dawid482 nie do końca szalony temat, bo z drugiej strony w razie awarii pociąg, to całkiem dobra sprawa... |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2006-07-12, 13:15
|
|
|
hmm musze sie dokladnie dowiedziec |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-12, 14:16
|
|
|
Ciekawe jeszcze, jak by taką ETZ 251 wnieść do pociągu. Już z rowerami jest trochę niewygodnie. |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-07-12, 14:35
|
|
|
William, no masz rację ale na pierwszy rzut oka to temat , który ma w sobie trochę wariacji, bo nie widziałem jeszcze nikogo kto by wysiadał lub wsiadał do pociągu z motocyklem.W razie awarii to napewno jest dobre wyjście ale właśnie tak jak zaznaczyłeś pojawia sie problem wniesienia motocykla do pociągu.Na głownych stacjach przeważnie jest dość wysoko więc można go wprowadzić bez problemu ale na takich mniejszych jak w mojej okolicy są perony bardzo niskie i z rowerem jest juz czasem ciężko a co dopiero z motocyklem. |
|
|
|
|
Bartas
Turysta
Motocykl: Jest kilka
Pomógł: 1 raz Wiek: 38 Dołączył: 08 Lis 2004 Posty: 403 Skąd: Łabiszyn
|
Wysłany: 2006-07-12, 14:40
|
|
|
Temat traktuje calkiem powaznie wbrew pozorom Jakby sie jechalo we 2 osoby z 2 moto to by sie je spokojnie zaladowalo
[ Dodano: 2006-07-12, 14:47 ]
Opcja ta dotyczy albo awaryjnego powrotu z moto, lub tez.... jak ktos nie ma siana za duzo na paliwo, to moze sobie podjechac pociagiem, np jakies 700 km i dalej sie bujac na moto |
_________________ Moje maszyny:
- Daimler Steyr Puch 175 SV 1957
- NSU OSB 251 Max (Standardmax) 1954
- DKW KS 200 1936
- DKW SB 200 1937
- DKW KS 200 1936 (niekompletny)
- coś współczesnego |
|
|
|
|
Miaziu
0 RH+
Motocykl: Honda CBR 6ooF
Pomógł: 2 razy Wiek: 24 Dołączył: 22 Lut 2005 Posty: 233 Skąd: Krawce
|
|
|
|
|
tomasz102
V.I.P.
Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy Wiek: 35 Dołączył: 20 Lis 2005 Posty: 1540 Skąd: Świebodzice
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:18
|
|
|
bardzo dobry pomysł, np chciał bym zwiedzić całe wybrzeże to wysiadam w szeczecinie i kończe np w gdańsku . Ale ciekawe czy by pozwolili włożyć moto do wagonu dla rowerów? |
_________________ w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka! |
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2006-07-12, 15:33
|
|
|
motor ew możesz nadać PKP cargo, do przedziały zwykłego nie masz najmniejszych szans |
|
|
|
|
LOPEZ
TS
Motocykl: MZ TS 250/1
Wiek: 40 Dołączył: 27 Kwi 2006 Posty: 12 Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: 2006-07-12, 16:00
|
|
|
ewentualnie kurierem mozna moto przesłać. Podjeżdza gość z DHLu pod dom, bierze moto i wiezie pod wskazany adres. Jest to dobre wyjście podczas awarii |
|
|
|
|
Rof
mod_team
Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy Wiek: 38 Dołączył: 25 Mar 2005 Posty: 570 Skąd: łódź
|
Wysłany: 2006-07-12, 16:49
|
|
|
i wcale nie tak drogo wychodzi, znajomy przesyłał kurierem silnik V4 i wyszło niewspółmiernie mało w stosunku do stawek poczty polskiej za zwykłą przesyłkę |
|
|
|
|
KrzaK
Motocykl: Mz Etz 250
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Paź 2005 Posty: 208 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2006-07-12, 18:51
|
|
|
no w usmie tak. tlko moj znajpmy pakowal wsk na wysylke i nie bylo jak go usatbilziwoac wiec koles powidzial, ze moze przewieźc ale za jego stan nie bierze odpoweidzialnosci a do pociagu?? chmm coż skoro juz w hipermarketech sprzedaja skuttery to pewnie i moto sie da przewieźć tylkko odpowiednio zagadc |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2006-07-12, 18:58
|
|
|
Bartas napisał/a: | jak ktos nie ma siana | Jak nie ma siana, to i tak taniej chyba wyjdzie jechać moto, bo bilet na Ciebie + dopłata za moto (też pewnie nie mała) wyszła by conajmniej tyle, ile wacha a pewnie więcej.
Jeśli chodzi o kuriera - zainteresowałem się tym, jak chciałem przywieść Simsona z mazur (zatarł się w trasie).
Ceny: (tylko nie pospadajcie z krzeseł): średnio - 500 zł za motorower na trasie 200 km.
Ewentualnie 400 zł, jeżeli by wszedł na przyczepę bagażową.
Więc chyba lepsza jest zwykła pomoc drogowa. |
_________________ http://mnich777.blogspot.com/ |
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-07-12, 22:15
|
|
|
i dlatego najlepiej mieć sprawne moto i śmigać bo za takiego kuriera to można strzelic już remont MZ i śmigać dalej |
|
|
|
|
grzegorz 77
grzegorz 77
Motocykl: MZ ES 250/1
Wiek: 46 Dołączył: 11 Lip 2006 Posty: 46 Skąd: Szkaradowo
|
Wysłany: 2006-07-12, 22:39
|
|
|
człowieku motor jest do jeżdżenia a jak chcesz koniecznie coś ze sobą wziążć to weż kaste piwa Fajnie sie tak podróżuje. |
_________________ 666 |
|
|
|
|
William
Zlotowicz Mnich
Motocykl: BMW F650
Pomógł: 2 razy Wiek: 36 Dołączył: 30 Maj 2006 Posty: 1285 Skąd: Warszawa
|
|
|
|
|
dawid482
Motocykl: Honda CBR F2
Wiek: 38 Dołączył: 31 Paź 2005 Posty: 265 Skąd: Katowice
|
Wysłany: 2006-07-12, 22:52
|
|
|
grzegorz 77, popieram z kratą piwa fajnie sie jedzie-aczkolwiek teraz już rzadziej tym środkiem lokomocji podróżuję. |
|
|
|
|
|