» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Problem pływającego zawieszenia - Mz trophy 250/2
Autor Wiadomość
Alan74 


Motocykl: Trophy 68r, Vs 1400
Wiek: 49
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 177
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-02, 12:56   Problem pływającego zawieszenia - Mz trophy 250/2

Panowie i pytanie do speców jak w temacie niewielkie trzepanie kierą na boki podczas jazd z niezbyt obciążonym tyłem cóż może być prawdziwą przyczyną ów odczuwalnego pływania :roll:
Czy jest to :
- gówniana konstrukcja wahacza ówczesnych motocykli :roll:
czy ew. wada jakiegoś elementu :roll: lub obsługi i serwisu

zakładając że:
1. wkłady amortyzatorów - NOWE
2. łożyska - kulki ramy - NOWE
3. widelec dobrze ściągnięty - BEZ WYCZUWALNEGO LUZU
- nie był też nigdy bity uderzony po wypadku
4. ciśnienie w oponie przód w opcjach 1,9 i 2.2 Atm
5. felga była wstępnie centrowana i wyważana jednak niestety nie jest idealna
6. Nowe opony w zalecanym rozmiarze

Za wszystkie konstruktywne i poparte uzasadnieniem podpowiedzi będę wdzięczny :piwo:
Ps. Pamiętam również czasy jakieś 25 lat temu kiedy to potrafiłem na nim jechać. bez tzw. trzymanki i było to na wprost. do momentu zbyt dużego jednorazowego obciążenia podczas jakiegoś wyjazdu wakacyjnego. Od tej pory zawsze już trzepało.
_________________
motorowery Żak i Ryś, SHL, BMW R-35, na stanie MZ ES - Trophy 68 r i VS 1400
tel. 501 - 483 - 559
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-06-02, 13:46   

Ja w jednej z jaskółek miałem pękniętą ta tylną część ramy(zaraz za tylnym mocowaniem przedniego siedzenia, przykręcaną na śruby. To powodowało skrzywienie całej konstrukcji, zerkinj tam, może to jest powód.

A szczęki Ci nie przyłapują w czasie jazdy? może piasta krzywa?
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
Alan74 


Motocykl: Trophy 68r, Vs 1400
Wiek: 49
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 177
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-02, 15:12   

Dzięki jednak to nie to :wink:
Rama była piaskowana i oglądana po. Żadnych pęknięć nie było była tylko tylna górna część skrzywiona lekko ku dołowi zostało to jednak wyprostowane do poziomu osi przed pomalowaniem.
- można zobaczyć to w poście pozycja nr 1.
http://forum.mz-klub.pl/viewtopic.php?t=29456
_________________
motorowery Żak i Ryś, SHL, BMW R-35, na stanie MZ ES - Trophy 68 r i VS 1400
tel. 501 - 483 - 559
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-06-02, 18:28   

A luzy oś-tulejka wahacza ?? Ustawiłeś tylne koło w jednej linii z przednim?
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
Alan74 


Motocykl: Trophy 68r, Vs 1400
Wiek: 49
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 177
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-02, 23:25   

Allu napisał/a:
A luzy oś-tulejka wahacza ??
a coś więcej w temacie jakieś dane do ustawienia prawidłowego :roll:
_________________
motorowery Żak i Ryś, SHL, BMW R-35, na stanie MZ ES - Trophy 68 r i VS 1400
tel. 501 - 483 - 559
 
     
halcik 

Motocykl: ES 250/2 i TS 250/1
Pomógł: 21 razy
Wiek: 39
Dołączył: 12 Mar 2010
Posty: 597
Skąd: Kutno
Wysłany: 2015-06-03, 07:24   

To raczej pod ręką powinno się wyczuć. W Trophy oś jest przykręcana i dlatego jest nieruchoma. Rusza się sam wahacz na tulejach i dlatego trzeba sprawdzić tulejki i solidność skręcenia ośki.
_________________
Moje zabawki
MZ ES 250/2 68, MZ TS 250/1 76
OSA M50 59, OSA M52 65
WSK KOS 85
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-06-03, 23:07   

halcik napisał/a:
To raczej pod ręką powinno się wyczuć. W Trophy oś jest przykręcana i dlatego jest nieruchoma. Rusza się sam wahacz na tulejach i dlatego trzeba sprawdzić tulejki i solidność skręcenia ośki.


Ręką tego nie wyczujesz, najlepiej odkręcisz amortyzatory od wahacza i wtedy szarpać na boki - sprawdzić czy jest luz.

Często tworzy się luz bo oś wyciera się tylko w jednym miejscu, nie będę teraz strzelał z pamięci ale z tego co pamiętam w książce do es 250/2 od Ciebie jest to opisane :mrgreen:
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-06-04, 20:57   

Mi tokarz co robił nowe tulejki mosiężne w tym miejscu musiał naspawać ośki i stoczyć na równo bo podobno tak mocno były wyjechane.
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-06-05, 20:43   

Hvil napisał/a:
Mi tokarz co robił nowe tulejki mosiężne w tym miejscu musiał naspawać ośki i stoczyć na równo bo podobno tak mocno były wyjechane.


Gra nie warta świeczki, nowe tuleje ok, ja też w es 250/2 miałem zużyte osie, nowe ciężko zdobyć, kupiłem 2 osie od ETZ 250, jest nie co dłuższa, tokarz bez problemu przerobił je na takie do ES, łącznie z otworami na przeprowadzenie smaru. Dużo tańsza zabawa niż toczenie nowej osi.
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
Hvil 
Żółtodzub

Motocykl: ES250/0(DED) i 250/1
Pomógł: 33 razy
Wiek: 37
Dołączył: 27 Kwi 2011
Posty: 2429
Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-06-05, 21:42   

on nie toczył nowej, tylko naspawał tam gdzie były cieńsze i zrównał za 2 tulejki, prostowanie minimalne wahacza i obróbkę ośki dałem 40 zł. To chyba uczciwe z jego mosiądzem.
_________________
Pomożecie?.... Pomożemy!!!!:)
Dzięki temu forum, moje pierwsze moto prezentuje się tak:

http://pokazywarka.pl/ghqf1v/
 
     
Alan74 


Motocykl: Trophy 68r, Vs 1400
Wiek: 49
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 177
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-06, 21:20   

:roll: :roll: :roll:
Panowie czy to jeszcze teoria - czy doświadczenia z trzepaniem kierą z praktyki :?: :idea:
Wysuwana teoria może być realna chociaż ów element był również rozbierany i nie nosił znamion zużycia widocznego gołym okiem a sama ośka wchodziła i była osadzona bardzo ciasno :roll:

Mam jeszcze jedną teorię dużo prostszą po prostu felga zakład centrujący z duża praktyka w tej dziedzinie twierdził iż było to prawie niemożliwe i dość trudne. Myślę o wtórnym centrowaniu gdyż ów felgi są podobno b. twarde a ukł. szprych nie daje idealnych możliwości możliwe że podczas zakładania gum lub po przejechaniu kilku km szprychy się dopiero zaczęły właściwie układać :shock: Ale to niebawem sprawdzę zakładając inne koło.
Dam wtedy znać o efekcie jeśli nic się nie zmieni zimą zbadam ośkę wahacza w pierwszej kolejności dzięki :piwo:
Nie mniej czekam na kolejne propozycje :grin:
_________________
motorowery Żak i Ryś, SHL, BMW R-35, na stanie MZ ES - Trophy 68 r i VS 1400
tel. 501 - 483 - 559
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2015-06-06, 22:57   

Może banalne ale sprawdź czy opona siada centrycznie na felgę, ostatnio miałem problemy przy wymianie na nową, pomógł płyn do mycia naczyń i gwałtowne nabicie kilku barów by wskoczyła w odpowiednie miejsce.
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
starszy-mz-4 

Motocykl: MZ
Pomógł: 11 razy
Wiek: 65
Dołączył: 21 Kwi 2012
Posty: 325
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-07, 12:15   

Witam.Alan74 przyjedziesz z przyrządem do sprawdzania bicia koła o wdzięcznej nazwie "czteropak"i sprawę razem wyjaśnimy :grin: :grin: :grin: :grin:
_________________
MZ TS 250 1975r
http://fotoo.pl/show.php?...ts-250.jpg.html

MZ ES 250/2
http://zapodaj.net/53da62432f610.jpg.html
 
     
Alan74 


Motocykl: Trophy 68r, Vs 1400
Wiek: 49
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 177
Skąd: Poznań
Wysłany: 2015-06-07, 13:10   

Ok. niebawem :piwo: :piwo: :piwo: :piwo:
_________________
motorowery Żak i Ryś, SHL, BMW R-35, na stanie MZ ES - Trophy 68 r i VS 1400
tel. 501 - 483 - 559
 
     
sirturek 

Motocykl: bmw r850r, mz es125
Wiek: 45
Dołączył: 07 Sie 2016
Posty: 9
Skąd: Golub-Dobrzyń
Wysłany: 2016-11-06, 17:47   

Udało się może zdiagnozować problem?
 
     
Bajbus16 

Motocykl: MZ ES 250/1 Jaskółka
Pomógł: 8 razy
Wiek: 75
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Babimost
Wysłany: 2016-11-07, 11:22   

We wszystkich Jaskółkach występuje ten problem. Spowodowane jest to tylnym górnym wąskim zawieszeniem przykręconym do ramy za pomocą dwóch śrub. Do tego jeszcze na tym "ogonie" zamontowane jest tylne siedzenie i teraz w zależności od obciążenia tyłu przód wykonuje nieprzewidziane wibracje. Pomaga dokręcenie śruby stabilizatora na kierownicy.
_________________
MZ ES 250/1, WSK 125, Simson SR2E, Simson SR2, Komar2350, Ogar 200.
 
     
sirturek 

Motocykl: bmw r850r, mz es125
Wiek: 45
Dołączył: 07 Sie 2016
Posty: 9
Skąd: Golub-Dobrzyń
Wysłany: 2016-11-07, 13:52   

U mnie występuje ten problem w es 125/1. Przy prędkości ok 40km/h telepie kierownicą, powyżej jest ok. Nowe łożyska główki ramy, brak luzów na wahaczach, koła nie mają jakiegoś bicia, ale oponki stare i wydaje mi się , że one mogą być powodem.
 
     
Bajbus16 

Motocykl: MZ ES 250/1 Jaskółka
Pomógł: 8 razy
Wiek: 75
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Babimost
Wysłany: 2016-11-07, 17:05   

Ja akurat mam MZ ES 250/1 Jaskółkę. Z kim bym nie porozmawiał to ma identyczny problem. Czym większy ciężar na bagażniku i pasażer na tylnym siedzeniu, tym większe telepanie na kierownicy, oczywiście tylko przy małych prędkościach. Myślę, że jest to wada fabryczna poprzez konstrukcję i przedniego i tylnego zawieszenia ciągnionego. Plusem to komfort jazdy, o czym przekonałem się jeżdżąc na długich dystansach.
_________________
MZ ES 250/1, WSK 125, Simson SR2E, Simson SR2, Komar2350, Ogar 200.
 
     
Allu 
only 250


Motocykl: ETZ 250
Pomógł: 80 razy
Wiek: 33
Dołączył: 08 Paź 2005
Posty: 2833
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2016-11-07, 22:08   

To nie jest normalne, sam miałem es 250/1, teraz mam 2 x es250/2 i w żadnej nie występuje efekt telepania kierownicą, sprawdźcie sobie czy wasz motocykl pozostawia 1 ślad oraz czy tylne koło idzie w prostej linii z przednim.
_________________
*1922-1982* 60 Jahre Motorrader Aus Zschopau*
 
 
     
Bajbus16 

Motocykl: MZ ES 250/1 Jaskółka
Pomógł: 8 razy
Wiek: 75
Dołączył: 23 Sie 2012
Posty: 384
Skąd: Babimost
Wysłany: 2016-11-08, 16:57   

Allu. Trophy, czyli MZ ES 250/2 ma zupełnie inną ramę a zwłaszcza jej tył i tam nie występują takie drgania jak w przypadku jedynki, czy zerówki. U siebie sprawdzałem już wszystko i koła amortyzatory i tulejki na tylnym wahaczu. Może ktoś jeszcze się wypowie w tym temacie. Sam jestem ciekaw opinii innych właścicieli Jaskółek. Ci, z którymi do tej pory rozmawiałem na ten temat mieli taką samą opinię jak moja.
_________________
MZ ES 250/1, WSK 125, Simson SR2E, Simson SR2, Komar2350, Ogar 200.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Możesz załączać pliki na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 13