[puzel]

Cześć
Mam ogromny problem z rolgazem w jaskółce. Poprzedni właściciel zamontował linkę z dosyć krótkim pancerzem, która co powodowało że gdy skręciło się kierownicę maksymalnie w prawo to linka gazu się naprężała i podnosiło przepustnicę i rosły obroty. Dorobiłem nową linkę dłuższą o 5 cm co powinno wyeliminować problem naprężania się linki. Kłopot pojawił się przy montażu. Po zmontowaniu wszystkiego do kupy przy dodaniu gazu linka zamiast unosić przepustnicę to linka "wchodzi w głąb kierownicy". Wydaje mi się że powinien być jakiś element który "blokuje" linkę lecz nie przypomina mi się abym cokolwiek takiego wymontowywał. W katalogu części też nic takiego nie występuje. Podejrzewam że poprzedni właściciel też gdzieś tu błądził i dlatego wstawił linkę o długości "na styk".



Wszystkie części roigazu


dokładnie nie pamiętam jak to leciało jak demontowałem ale wydaje mi się że to jedyne możliwe ustawienie


choć logika by wskazywała że powinno to być tak lecz element "blokujący?" linkę nie wejdzie wtedy do korpusu manetki?

[motomaciey]

Z tego co pamiętam element blokujący powinien kotwiczyć się w kierownicy nie w korpusie manetki, zakładasz go do góry nogami.

[puzel]

I nastała jasność. Właśnie coś mi w tym nie pasowało. Kierownica wydaje mi się być współczesna, w takim razie będzie trzeba wziąść dremelka i zrobić dodatkowe nacięcia. Dzięki

[motomaciey]

Współczesna albo może restaurowana na siłę, ktoś mógł to wziąć za uszkodzenie i zaspawał, a później oszlifował. Różni inżynierzy mogli mieć to w rękach na przełomie lat.
Napisz do któregoś z chłopaków od Jaskółek, niech zmierzą odległość wcięcia od krańca kierownicy żeby później nie okazało się, że Twoja Jaskółka kręci tylko do połowy skali

[Hvil]

Mogę ci podesłać kiere od jaskółki na wzór pod warunkiem że mi odeslesz potem z powrotem albo zwymiarowac:)

[Bajbus16]

Żeby dojść do tych wycięć, musisz zdemontować dźwignię rozruchową i przesunąć cały korpus z klamką hamulca dalej. Na pewno wówczas zobaczysz te nacięcia na kierownicy.

[puzel]

Dzięki, znalazłem to wycięcie pod rolgazem. Na śmierć zapomniałem że musiałem faktycznie odkręcić dźwignię ssania Już rolgaz działa dobrze, teraz pozostaje problem z poprawnym ustawieniem zapłonu ale jak nie znajdę nic na forum to założę osobny wątek