» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Budowa hamowni motocyklowej z czego się da.
Autor Wiadomość
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2016-12-10, 11:36   Budowa hamowni motocyklowej z czego się da.

Od dawna myślałem o zbudowaniu takiego urządzenia jak w temacie,żeby czarno na białym widzieć jakie efekty przynoszą regulacje gaźników,zapłonów,modyfikacje wydechów,czy zmiana stopnia sprężania itp.Brakowało mi tylko(a może przede wszystkim)odpowiednio ciężkiej rolki która będzie rozpędzana przez koło motorka.
I właśnie dzisiaj stałem się posiadaczem takowego "kółeczka" :razz:
;p



Planuję wstawić to do kanału w garażu żeby wystawało z niego około 5 centymetrów,a będzie zawieszone na odpowiednio grubej osi zaopatrzonej po końcach w łożyska które będą zamocowane na szczytach dwóch trójkątnych konstrukcji przytwierdzonych do ścian kanału i dodatkowo podpartych od dołu na regulowanych stopkach,podobnych konstrukcyjnie do tych co przy każdej lodówce :smile:

Z założenia ma to być hamownia inercyjna czyli taka która nie posiada żadnych hamulców czy dodatkowych regulowanych obciążeń,poza oczywiście masą 310-kilowego koła,którego siłę bezwładności będzie musiał pokonywać silnik motocykla w czasie rozpędzania.
Z tego co wyczytałem w necie,dowiedziałem się że taki rodzaj hamowni daje bardzo precyzyjne wyniki pomiarów mocy i momentu obrotowego,właśnie dlatego że nie posiada tych dodatkowych obciążeń,które trzeba zmierzyć i wziąć pod uwagę przy obliczeniach.

Oczywiście samo koło to trochę za mało,bo fajnie jest widzieć wyniki takiego pomiaru czarno na białym.Programy dedykowane do hamowni kosztują tyle pieniędzy że od razu zrezygnowałem i postanowiłem ograniczyć się do tego co jest darmowe lub kosztuje niewiele.
Kilka lat wcześniej kupiłem w przystawkę oscyloskopową do komputera(Hantek 1008C 8 kanałów)i to na początek będzie musiało wystarczyć.
Ale żeby oscyloskop pokazywał jakiś wykres to potrzebne jest źródło napięcia które będzie podawane na wejście pomiarowe.Z początku myślałem o zastosowaniu małej prądniczki przylegającej do koła i generującej napięcie,ale stwierdziłem że będą duże błędy spowodowane nieproporcjonalością prędkości obrotowej względem wysokości napięcia i porzuciłem ten pomysł.
Obecnie skłaniam się ku wykorzystaniu przetwornicy f/u (częstotliwość na napięcie) która bardzo precyzyjnie wytwarza taką wysokość napięcia jaką częstotliwość dostanie na wejście.
http://serwis.avt.pl/manuals/AVT1391.pdf
Podobne konwertery wykorzystywane są w obrotomierzach w MZ.
Źródłem impulsów była by albo tarcza od motocyklowego ABS + odpowiedni czujnik.lub dospawany do rolki odpowiednio duży wieniec zębaty ściągnięty z koła zamachowego jakiegoś pojazdu + odpowiedni czujnik indukcyjny.



PS. Wieczorem opiszę resztę zagadnień,które są jeszcze do końca prze ze mnie nie ogarnięte,bo teraz obowiązki wzywają.....
A jeśli ktoś chce poczytać więcej o hamowniach to tutaj:
http://vtechdyno.pl/jak-d...podwoziowa.html
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
Ostatnio zmieniony przez elektryk111 2016-12-10, 16:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-12-10, 13:16   

Pomysł zacny, ale obawiam się, że jak rozpędzisz takie 310kg koło do iluśdziesięciu lub set obrotów na minutę, to może być katastrofa, a już na pewno wibracje, hałas itd. będą nie do zniesienia. No ale jestem ciekaw co Ci z tego wyjdzie ;)

Aha, chamownia, to bywa czasem na naszych drogacgh, tutaj masz chyba na myśli Hamownię ;)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2016-12-10, 15:40   

Wibracji żadnych być NIE MOŻE i NIE BĘDZIE.
Najpierw będzie wycentrowane,żeby nie miało bicia na boki i góra/dół,a potem wyważę je domowym ale skutecznym sposobem,tak żeby nie miało skłonności do ustawiania się tylko w jednym położeniu spoczynkowym.
Wał o średnicy 65 mm jest na tyle mocny że wyginać się nie powinien,tym bardziej że obustronnie będzie ułożyskowany,a obudowy łożysk będą częściowo wmurowane do ściany kanału a częściowo podparte na konstrukcji stalowej,która również będzie zakotwiona do ściany.
Mam już trochę doświadczenia przy spawaniu dużych konstrukcji,bo od zera zrobiłem przyczepę-wywrotkę i prasę 30 ton nacisku o masie około 600 kg,więc wiem że to jest poważna rzecz i z byle kątownika takiej konstrukcji zrobić nie można tylko ceownik i to gruby.
Wbrew pozorom duży ciężar rolki jest pewnym ułatwieniem,bo dzięki temu nie będzie musiała się rozpędzać do wysokich obrotów.
Co do hałasu to wydaje mi się że poza szumem łożysk koło będzie pracowało,bezgłośnie,ponieważ obroty będą zbyt niskie żeby jakieś nierówności powierzchni mogły wytworzyć falę dźwiękową o słyszalnej częstotliwości.
Tak nawiasem,to szkoda że będzie cicho bo przydał by się taki typowy dla hamowni dźwięk :smile:

Na naszych drogach to bardziej chamówa niż chamownia,no ale to fakt że nie hamownia :lol:


Edit:
W takim układzie jak w moim pierwszym poście krzywa rysowana przez oscyloskop będzie pokazywała zmianę prędkości obrotowej rolki,którą można wykorzystać do porównania z krzywą po regulacji zapłonu czy gaźnika.Gdyby się uprzeć to można by nawet obliczyć moc średnią z jakiegoś zakresu obrotów(znając masę rolki,i tempo przyrostu prędkości obrotowej w określonym zakresie obrotów silnika),ale było by to uciążliwe i w rezultacie mało praktyczne. :nie:
Po wielu dniach przemyśleń postanowiłem że realne do zrobienia będzie wykonanie układu który pozwoli precyzyjnie pokazać wykres momentu obrotowego"na kole"z którego już łatwo wyliczyć moc maksymalną czy chwilową..
I tutaj mam dwa pomysły na temat realizacji tego założenia,które jednak mają wady z którymi nie bardzo wiem jak sobie poradzić(liczę na wasze sugestie i rady :piwo: )
1-Zamontowac na wale obok rolki głównej drugą,mniejszą rolkę pomocniczą,która była by połączona z rolką główną jakimś elementem sprężystym(np.sprężyną)dzięki któremu w czasie rozpędzania się rolki głównej,rolka pomocnicza dzięki sile bezwładności pozostawała by z tyłu,tym bardziej im większe było by przyspieszanie rolki głównej.
Wystarczyło by tylko zmierzyć to odchylenie i w postaci napięcia wyprowadzić do oscyloskopu.
Problemem jest tu nieliniowość oporu stawianego przez sprężynę łączącą obie rolki(np.rozciągnięcie sprężyny o 50% musiało by spowodować wzrost stawianego oporu o 50%).
Następny problem z rolką pomocniczą jest taki,że prawdopodobnie w momencie szybszego startu rolki głównej zaczęła by się "bujać"na sprężynie raz ją naciągając za bardzo a potem luzując zbyt mocno.
Dodatkowo byłby kłopot z wyprowadzeniem sygnału z wirującej rolki pomocniczej(mogłyby pomóc pierścienie ślizgowe na wale)
Dlatego kombinowałem dalej i wymyśliłem sposób nr2(też nie bardzo wiem jak go dokończyć :smile: )
2-Bazę do realizacji stanowi w tym pomyśle napięcie generowane przez przetwornik f/u.
Jak wiadomo napięcie będzie rosło wraz ze wzrastającymi obrotami rolki,i wystarczyło by w równych odstępach czasu mierzyć(próbkować)to napięcie i porównywać do napięcia z poprzedniego pomiaru.Gdyby udało się pokazać tą różnicę potencjałów,to właśnie był by to wykres momentu obrotowego.


Jest też opcja odnalezienia wśród setek tysięcy programów jednego,który potrafi w czasie rzeczywistym mnożyć jedną wartość przez drugą i rezultat pokazywać w formie wykresu.albo zapłata za zrobienie gotowego programu który to potrafi.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-12-11, 09:49   

Kiedyś mojemu ojcu coś hałasowało w napędzie przy escorcie i nie mógł zlokalizować skąd ten hałas dobiega. Pożyczył od znajomego taką konstrukcję, która polegała na tym, że najeżdżało się kołami przednimi na cztery rolki (po 2 na każde koło) - coś jak na przeglądzie w SKP - i można było "jeździć w miejscu". Pomysł fajny, ale sam szum łożysk powodował, że powyżej 40 km/h na liczniku hałas silnika był zagłuszany przez same rolki. Stąd też napisałem o tym hałasie - niby tamte rolki były malutkie, więc i obroty na nich były dużo większe, niż będzie na tej Twojej, dużej, ale sądzę, że tak czy inaczej jakieś gumowe zawieszenie tego całego ustrojstwa na pewno by nie zaszkodziło.
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
Dodek 
...

Motocykl: mz cbr
Pomógł: 88 razy
Wiek: 28
Dołączył: 31 Lip 2011
Posty: 2201
Skąd: Mielec
Wysłany: 2016-12-11, 12:48   

Tu znalazlem jakieś programy i opis hamowni budowanej samemu http://www.gofastforless.com/
- > tools -> dynamometer
Tak apropos - przydało by ci w tym wszystkim jeszcze coś takiego http://motors-creator.blo...oskop-zd-2.html :razz:
_________________
Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i->CBF liter
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2016-12-11, 13:25   

Zastanawiam się właśnie czy dobre będzie wmurowywanie opraw łożysk do ściany, bo jakieś minimalne drgania konstrukcji i tak będą i po jakimś czasie te oprawy i tak by się w tym murze "obruszały"a w zamian zrobić jednolitą konstrukcję która łączy obje trójkątne konstrukcje wsporcze łożysk i sprawi że rama stanie się sztywna nawet bez kotwienia do ścian kanału.
Taką konstrukcję rzeczywiście można by postawić na czterech gumach tłumiących drgania.
Widziałem już w zakładzie prasę mimośrodową w której było zastosowane koło zamachowe prawie drugie tyle większe i rozpędzone nie wydawało żadnego dźwięku.Nawet szmeru.


Z grubsza tak to planuję.


Edit:
Dodek,
Dzięki.Teraz kopalnia wiedzy do przekopania,ale widzę już światełko w tunelu.
Co do kombainu dianoskopu,to obawiam się że nie zmieścił by się do mojego warsztatu 3,5 na 6mb. :smile:
Natomiast na śmietniku znalazłem diagnoskop do badania ludzi(monitor pacjenta)który mierzy ciśnienie,wysycenie hemoglobiny tlenem,ekg trójprzewodowy,tempo oddechów idrukarkę.ogólnie full wypas japoński i nawet działa :shock: ,tylko akumulator ma padnięty i nie wiem dlaczego ktoś go wyrzucił.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
Ostatnio zmieniony przez elektryk111 2016-12-11, 23:40, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
kosior30 
Klubowicz
Łysy JWP


Motocykl: MZ ETZ 250e '87
Pomógł: 138 razy
Wiek: 37
Dołączył: 24 Maj 2009
Posty: 7479
Skąd: Żyrardów
Wysłany: 2016-12-11, 20:27   

Pękanie muru już pomijam, ale sam rezonans. To mniej więcej takie porównanie, jak ciężarówkę zdjąć z opon i kazać jej jechać na gołych felgach ;)
_________________
Motor to masz w pralce! ||| "Prawdziwy facet poci się olejem, jak rozdzielacz w Bizonie" :) ||| Spirit: "Jak odpalisz moją MZtę jestem twój"
"Jawa is made for repairing, MZ is made for riding"
"Smutne jest to, że wy, Polacy macie taki problem z alkoholem"
 
 
     
PawełSim 

Motocykl: Simson S51, Ogar 205
Wiek: 22
Dołączył: 13 Gru 2016
Posty: 2
Skąd: Żarnowiec
Wysłany: 2016-12-14, 21:54   

moim zdaniem, jeśli wszystko będzie wyważone odpowiednio i jakiekolwiek bicie góra-dół czy lewo-prawo będzie zniwelowane do minimum, to niemożliwością jest pękanie jakiegokolwiek muru!!. tylko zastanawia mnie czy łożyska wytrzymają taki ciężar, czy po prostu nie rozsypią się lub nie zatrzymają w miejscu.. i czy to koło nie jest za ciężkie... czy taki simsonek bądź cokolwiek o pojemności +- 50cc będzie w stanie rozkręcić takie koło z taką siłą jaką rusza na asfalcie? Pomiar może być niedokładny przez to że trzeba będzie trochę przegazować na półsprzęgle.. No i oczywiście trzeba liczyć się z jakimś łatwym mocowaniem przodu, żeby nam nie zwiał motorek do przodu :razz: coś na zasadzie wjazdu przednim kołem w jakiś ,,ciasny kąt" (oczywiście z regulowaną szerokością bo nie każdy motocykl ma takie samo przednie koło i w ogóle.. I ostatnia kwestia to czujnik pomiaru obrotów silnika musiałby pracować razem z komputerem. trzymam kciuki za powstanie hamowni i raczej będę obserwował projekt od czasu do czasu na żywo, bo to co się dzieje w tym warsztacie to cuda :D
_________________
Dobra modyfikacja to taka, którą od A do Z przemyślała i skonstruowała jedna osoba :D
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2016-12-14, 23:05   

Siema Paweł. :piwo:
Z wpuszczania końcówek wału do ściany zrezygnowałem,nie tylko z powodu drgań które mogą kruszyć beton,ale też dlatego że łatwo dostępne końcówki wału dają możliwość późniejszej modyfikacji(domontowania jakiegoś osprzętu na wał)
Łożyska planuję zamontować wałeczkowe,bo wałki mają większą powierzchnię styku z bieżniami i dlatego nie będą się odkształcać od nacisku statycznego.
Przy okazji,jeśli by ktoś miał łożyska wałeczkowe (nie stożkowe)o wymiarach 65/110 to proszę o PW.
Simsona czy ogara też można będzie sprawdzić,bo wystarczy wybrać inny zakres pomiarowy w programie i trochę dłużej poczekać na rozpędzenie koła,albo użyć niższego biegu i innego wejścia pomiarowego w interfejsie,które będzie współpracowało z drugim czujnikiem wysyłającym z koła więcej impulsów.
Motorek będzie z przodu zaparty o regulowany "ciasny kąt" :smile: i uwiązany pasami,tak żeby nie drgnął nawet.
Prędkość obrotowa silnika może być pobrana z impulsu iskry i podłączona do kompa,ale jeszcze nie udało mi się uruchomić tych wszystkich programów z linku Dodka,bo to wymaga tajemnej wiedzy z programowania. :sad:
Ale czuję że warto się tych podstaw nauczyć bo można będzie potem np. zmienić konfigurację programu.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2017-01-08, 22:09   

Pomysł przez ostatni miesiąc prawie codziennie przechodził ewolucję i w efekcie montaż nie posuwał się prawie nic.
Jednak już ne widzę w nim prawie żadnych większych wad i dlatego dzisiaj zamówienie z rysunkiem wałka ,na którym będzie wisiało koło i osprzęt trafiło do tokarza.
Najważniejszą zmianą jaką wprowadziłem do pomysłu hamowni,to zastosowanie hamulca,który po pierwsze będzie wyhamowywał koło po pomiarze,ale co dużo ważniejsze umożliwi(wbrew temu co mylnie napisałem wcześniej :torba": )o wiele precyzyjniejszy pomiar mocy maksymalnej z błędem najwyżej 1-2%(mój subiektywny szacunek).
Przy pomiarze czysto inercyjnym(bez przyhamowywania) błąd pomiaru mocy i momentu morze wynosić naprawdę bardzo dużo,co wyjaśnię na ekstremalnym przykładzie:
Wyobraźcie sobie pojazd wyposażony w silnik o ogromnej mocy rzędu 2000 koni(stara lokomotywa spalinowa) i inny pojazd jakim niech będzie Mz 250 z mocą 21 koni.
Gdyby te pojazdy przetestować na hamowni inercyjnej to mogło by się okazać że rozpędzają rolkę hamowni w tym samym czasie co nasuwało by wniosek że .......mają taką samą moc :shock: :?
Jak to możliwe?
To wynika z tego że choć silnik lokomotywy z łatwością rozpędzi koło zamachowe hamowni,to i tak będzie to trwało co najmniej kilka sekund,bo moc nie idzie w parze z przyspieszeniem prędkości obrotowej nieobciążonego silnika.CHodzi o to że silnik musi rozpędzać swoją własną masę wirującą.Przykład działania dużego silnika: https://www.youtube.com/watch?v=q_0xifuTqVA
Silnik Etz 250 rozpędzi rolkę niewiele wolniej,co widać na linku poniżej
https://www.youtube.com/watch?v=Y4Q3Xoto94g
Otóż przy pomiarach trzeba by uwzględniać nie tylko masę koła zamachowego i jego przyspieszenie,ale również masę(bezwładność) i prędkość obrotową wału korbowego silnika +wszystkich elementów wirujących w motocyklu(przekładnia,łańcuch czy koło motocykla)
Dlatego zdecydowałem że muszę zrobić dohamowywanie koła z pomiarem siły hamowania,która razem z prędkością obrotową sinika da faktyczną moc maksymalną przy określonych obrotach,niezależnie od siły bezwładności wirujących elementów motocykla.
Wymyśliłem sobie że zastosuję tutaj dokręconą do rolki tarczę hamulcową od samochodu osobowego i odpowiedni zacisk.Po przyjrzeniu się wymiarom różnych tarcz przypasowała mi ta od Bmw e39.
http://allegro.pl/tarcze-...6610746385.html
Będę musiał skonstruować jakiś uchwyt na łożyskach trzymający jarzmo zacisku,ale z tym niema pośpiechu.
Do tego samego uchwytu będzie dospawane ramie o długości 1 metra,które będzie w czasie hamowania naciskało na tensometr mierzący siłę nacisku.
Ta siła będzie użyta do obliczeń.

Łożyska jakie planuję zastosować: http://allegro.pl/lozysko...6672111893.html
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2017-02-11, 21:37   

Prace nad hamownią nabierają tempa i oto efekty:

Brakuje jeszcze wężyka do zacisku wraz z rurką i zbiornikiem na płyn hamulcowy.
Pompkę pewnie zaadoptuję od jakiegoś motocykla,ale najpierw pewnie przeprowadzę próby z różnymi pompkami hamulcowymi tak żeby siła hamowania dała się precyzyjnie dawkować.
Do montarzu pozostały jeszcze czujniki halla(do pomiaru prędkości obrotowej) i tensometr do pomiaru siły hamowania(mocy motocykla).

Konstrukcja nośna stoi na czterech gumach o grubości około 5 cm.
Brakuje mi jeszcze blachy na zakrycie kanału razem z regulowanym uchwytem na przednie koło motocykla.Co do blachy to myślę o ryflowanej stalowej o grubości 4mm.
Prosty program do obsługi hamowni razem z interfejsem który będzie łączył czujnik rolki z kompem chyba mam już ogarnięty,ale wszystko się okaże w praniu. :wink:
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
mczmok 
Na 2 kołach od 1984


Motocykl: etz 250
Pomógł: 15 razy
Wiek: 53
Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 1914
Skąd: śląskie-Radzionków
Wysłany: 2017-02-11, 22:54   

elektryk111,
No to niedługo będziemy mierzyć nasze mz ty - jestem pierwszy chętny :-)
_________________

 
 
     
Adax 
DODAJ GAZU NA WIRAZU


Motocykl: etz 250 1988r.
Pomógł: 22 razy
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 1246
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2017-02-11, 23:17   

Noo Ci powiem konkretnie to wygląda! Trzymam kciuki za efekt końcowy! :ok2: :piwo:
_________________
Najlepsza na świecie jest jazda na ETZ-cie!
=================================================
MZ ES 250/1-1966r / MZ ES 125 / MZ ETZ 250-1988r(obecnie w wersji 300, boost port, 5 canal by INTR) MZ ETZ 250 Gespann "ZŁOMEK" -1986r / MuZ Skorpion TRAVELLER - 1996r / MZ 1000S - 2004r
 
     
wojtek.mz 
Ekipa PMI


Motocykl: MZ
Pomógł: 86 razy
Wiek: 50
Dołączył: 14 Gru 2010
Posty: 2938
Skąd: powiat PMI
Wysłany: 2017-02-11, 23:43   

elektryk111, :piwo: :piwo: :piwo:
_________________
ES 250/2-1970r,ETZ 250-1989r MILICYJNA, ETZ 250-1981r, ETZ 250-1984r GESPANN, ETZ 250-1988r, ETZ 150-1989r teraz 125, SKORPION TOUR-1996r
 
     
intr 


Motocykl: Etz 175, MZ 500 Tour
Pomógł: 53 razy
Wiek: 40
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 2022
Skąd: Międzychód
Wysłany: 2017-02-12, 09:49   

Tak se myślę, że jeżeli hamujesz tarczą, to tarcza się nagrzewa, klocki się nagrzewają, zmieniają swoje wymiary i siła hamowania możę spadać lub wzrastać w trakcie pomiaru. Do tego celu nie wiem czy nie lepiej byłoby użyć hamulca elektromagnetycznego. Mógłbyś wtedy dużo lepiej panować nad takim procesem jak tutaj regulując po prostu prądem.
_________________
Kto chce - znajdzie sposób, kto nie chce - znajdzie powód.
https://intr.usermd.net/ <-- nowy adres strony Usprawnienia MZ (hoth.amu.edu.pl/~intr)
 
     
elektryk111 
agroturysta


Motocykl: etz251
Pomógł: 9 razy
Wiek: 48
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 467
Skąd: żarnowiec n/pilicą
Wysłany: 2017-02-12, 11:53   

mczmok,
mczmok napisał/a:
elektryk111,
No to niedługo będziemy mierzyć nasze mz ty - jestem pierwszy chętny :-)

Pierwsza będzie moja :lol:


Ale zanim to nastąpi to jeszcze sporo testów i regulacji zanim rozpędzę to koło do full prędkości.
Jeszcze nie sprawdzałem jakie ma wibracje,bo kończyłem skręcanie późno w sobotę,ale póki co to bicia nie ma żadnego(pomiar wzrokowy :lol: )

intr napisał/a:
Tak se myślę, że jeżeli hamujesz tarczą, to tarcza się nagrzewa, klocki się nagrzewają, zmieniają swoje wymiary i siła hamowania możę spadać lub wzrastać w trakcie pomiaru. Do tego celu nie wiem czy nie lepiej byłoby użyć hamulca elektromagnetycznego. Mógłbyś wtedy dużo lepiej panować nad takim procesem jak tutaj regulując po prostu prądem.

Myślałem z początku o hamulcu elektrowirowym(pewnie o takim myślałeś pisząc o hamulcu elektromagnetycznym),ale takie ustrojstwo razem z zasilaczem kosztuje 50 kpln.
http://sklepswiatek.pl/ha...wej-p-3006.html
A ja wymyśliłem sobie że na potrzeby małego wiejskiego warsztatu wystarczy hamulec tarczowy sterowany ręcznie.

Pomiar mocy maksymalnej według mojego zamysłu odbywał by się w dwóch etapach:
1-Rozpędzanie koła od minimalnej do maksymalnej prędkości bez użycia hamulca(czysta inercja),tak żeby program wyrysował krzywe mocy i momentu obrotowego.
Z krzywej mocy interesujący będzie tylko punkt w którym moc jest najwyższa i obroty przy jakich ten punkt był zaistniał.
2-Rozpędzanie koła do obrotów przy których moc była najwyższa i przy całkowicie otwartej przepustnicy,przychamowywanie koła z taką siłą żeby obroty nie wzrastały.
W tym czasie będzie rejestrowany nacisk na tensometr mierzący siłę hamowania która będzie zobrazowana na ekranie komputera w postaci wykresu.
Samo wyrysowanie krzywej mocy i momentu nie wymaga uruchamiania hamulca,bo siłą hamującą jest bezwładność rolki.

Długość dźwigni przenoszącej siłę hamowania z tulei do której zamocowany jest zacisk na tensometr,określiłem dla łatwiejszego obliczania na 1 metr.
Temperatura tarczy czy klocków nie ma żadnego znaczenia bo po pierwsze hamowanie(pomiar) będzie trwało 3-4 sekundy a po drugie będzie łatwo to skompensować naciskając dźwignię hamulca troszeczkę mocniej lub słabiej.
Automatyzacja tego jest w dalszych planach,ale na razie chciałbym zobaczyć jak to zadziała w prostszej wersji.
_________________
To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności.
Bernard Russel
http://www.youtube.com/watch?v=XPfiy1xPUzs
https://www.youtube.com/w...Q?v=oZr1cxPYP-A
http://www.youtube.com/watch?v=Ouf151l7mSs
https://www.youtube.com/watch?v=bz5UCRluJnY
 
     
ETZ_PRORIDER 
mod_team
MZ ETZ 250 GKS TEAM


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 167 razy
Wiek: 33
Dołączył: 09 Sie 2009
Posty: 5266
Skąd: Kościerzyna
Wysłany: 2017-02-12, 13:01   

Wygląda kozacko, czekam na pierwsze próby ;) :piwo:
_________________
Zlutowany na kwadracie zaczynam se rozkminiać kto w MZ-tach był od zawsze, kto pod temat się podszywa MZ - recydywa znów się odzywa, znów to zrobiłem, nie potrafisz mnie zatrzymać! Historia z marką MZ luknij ;) -> http://forum.mz-klub.pl/v...p=367810#367810 W garażu: MZ ETZ 250 89r. w eksploatacji | MZ ETZ 125 w eksploatacji | ETZ 250A 88r. w eksploatacji.
 
 
     
romanETZ 


Motocykl: ETZ150e,250, TS250/1
Pomógł: 10 razy
Wiek: 57
Dołączył: 24 Cze 2016
Posty: 409
Skąd: Kraków
Wysłany: 2017-02-12, 15:43   

Wygląda że coś z tego będzie. :piwo:
_________________
Marzenia się spełniają, dzięki Forum - MZety jeżdżą i "wyglądają" (coraz lepiej).
 
     
Matfiej 
Prawdziwy Żółtodziób


Motocykl: Miał być i jest!
Pomógł: 16 razy
Wiek: 27
Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 451
Skąd: Podlaskie
Wysłany: 2017-02-12, 16:51   

Niewiele mi państwa posty mówią, niemniej jednak z opadniętą szczęką czekam na efekt końcowy. Jestem pod wrażeniem i również czekam na pierwsze pomiary :piwo: .
_________________
Za długa sygnaturka? Osz Wy :pejcz: !
 
     
Pavel 

Motocykl: 5x etz 250
Wiek: 56
Dołączył: 14 Gru 2012
Posty: 112
Skąd: Dania-wielkopolska
Wysłany: 2017-02-12, 22:31   

Tutaj Intr ma duzo racji-mam na mysli sugestie z zastosowaniem hamulca elektrodynamicznego.Wbrew pozorom nie bylby to taki duzy wydatek-wiele ze zlomowanych autobusow (w szczegolnosci starsze Bova i Vanhooll) mialy seryjnie montowane retardery Telma, sterowane dosc precyzyjnie zmiana pradu w uzwojeniach 8 cewek.
Jest to tarcza metalowa, wentylowana ,osadzona na wale napedowym i wraz z nim obracajaca sie, zespol cewek elektromagnesow zamocowany jest do skrzynii biegow jako nieruchomy stojan-ot i cala filozofia konstrukcji. Adaptacja mechaniczna do twoich potrzeb prosta, sterowanie 24 V poprzez generator PWM.Stojan czyli elektromagnes w czesci ruchomy obrotowo-podparty ramieniem na wadze i problem rozwiazany. Jak to zawsze bywa- MIALEM takie cos, ale ze wzgledu na kilka kg Cu przestalo istniec. :twisted:
_________________
Istnieje realne zagrozenie ze zobacze Wasze profile na NK.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,14 sekundy. Zapytań do SQL: 16