» SZUKAJ
» FAQ
» ALBUM
» UŻYTKOWNICY
» REJESTRACJA
» REGULAMIN




Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: motomaciey
2013-12-23, 23:09
MZ z silnikiem wankla - Informacje
Autor Wiadomość
nnaja 


Motocykl: MZ ES 250/1 '63
Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 141
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: 2007-04-19, 19:27   MZ z silnikiem wankla - Informacje

Znalazłem taka oto stronę: http://www.autosoviet.alt...usse9-r(MZ).htm
i tak gdzieś w połowie oglądam motocykl, który ma elementy jaskółki a obok taki z elementami tropki i jakis dziwny silnik.

Hiszpańskiego czy portugalskiego nie znam, ale pod zdjęciem piszą coś o wanklu :shock:
Który tam panowie po portugalsku zaiwania- niech na s coś oświeci!!!
_________________
Jak się rozpędzę, to gnam jak szalony! http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=8572
Ostatnio zmieniony przez Huberto 2007-04-29, 08:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Paweł150 
Mz Rulezzzz


Motocykl: Honda VFR 750 RC36a
Pomógł: 9 razy
Wiek: 35
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Zagórze/Chrzanów
Wysłany: 2007-04-19, 20:13   

kurde tak wyglada dziwnie jak by nie maiała cylindra moze ktos robil z wanka ? ja nic o ty nie słyszałem
_________________
"Jak krasc to miliony, jak kochac to ksiezniczke, jak jezdzic to na MZ..."
Moja pieszczoszka na zawsze w mojej pamięci
W garazyku
Yamaha XJ 600
http://www.polskajazda.pl...MZ,ETZ,150/7761
XJ-> http://picasaweb.google.c...ahaXJ60051J86r#
 
 
     
lukaszbiernacki 


Motocykl: Suzuki GSX-R 750
Wiek: 35
Dołączył: 17 Gru 2006
Posty: 7
Skąd: Węgrów
Wysłany: 2007-04-19, 21:22   

'kljk
 
 
     
Paweł150 
Mz Rulezzzz


Motocykl: Honda VFR 750 RC36a
Pomógł: 9 razy
Wiek: 35
Dołączył: 14 Maj 2006
Posty: 337
Skąd: Zagórze/Chrzanów
Wysłany: 2007-04-19, 21:24   

czyli były takie silniki:P
_________________
"Jak krasc to miliony, jak kochac to ksiezniczke, jak jezdzic to na MZ..."
Moja pieszczoszka na zawsze w mojej pamięci
W garazyku
Yamaha XJ 600
http://www.polskajazda.pl...MZ,ETZ,150/7761
XJ-> http://picasaweb.google.c...ahaXJ60051J86r#
 
 
     
daniel1621 


Motocykl: MZ ETZ 250
Pomógł: 16 razy
Wiek: 33
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 987
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-04-19, 21:36   

coś o tym miałem w szkole, ale nie pamiętam już. To miało jakieś wirujące tłoki czy jakoś tak.
I na forum też już chyba coś o tym było
_________________
http://www.polskajazda.pl...08&opcja=detail
 
 
     
Loosiu 


Motocykl: BMW K1100RS, ETZ 251
Pomógł: 12 razy
Wiek: 43
Dołączył: 10 Maj 2005
Posty: 200
Skąd: Wrocław, Włocławek
Wysłany: 2007-04-19, 21:49   

Witam !
Ano wirujący i dzięki temu większa sprawność niż silnika "tradycyjnego"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_wankla

Wiem, że Suzuki oraz Ural wyprodukowało motocykl z takim silnikiem. O innych motocyklach nie wiem, były też auta (najsłynniejsza Mazda) i jest to dość popularny system w silnikach lotniczych.

Pozdrawiam,
_________________
Rafik vel DeLeTe aka Loosiu

To jest jak doznanie dotykające wszystkich zmysłów... jazda motocyklem.

BMW K75S - piękna, zielona, poszła w świat
BMW K1100RS - szybka, czerwona :]
 
     
Rof 
mod_team


Motocykl: BMW R1150GS
Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 25 Mar 2005
Posty: 570
Skąd: łódź
Wysłany: 2007-04-19, 21:50   

O MZ z wanklem kiedyś mi sie obiło o uszy, chyba nawet gdzieś jakieś zdjęcia widziałem.
 
 
     
tomasz102 
V.I.P.


Motocykl: MZ ETZ 298e
Pomógł: 11 razy
Wiek: 34
Dołączył: 20 Lis 2005
Posty: 1540
Skąd: Świebodzice
Wysłany: 2007-04-19, 23:21   

było na forum już kilka razy, to był prototyp MZ trophy z wanklem.
_________________
w garażu: MZ ETZ 250 , Kawasaki 440 LTD, Renault 19. "Życie się kręci powyżej czterech tysięcy."
Tomek, stopka!
 
 
     
ryjek71 
Dr destylacji


Motocykl: MZ ES 250/1
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 12
Skąd: KATOWICE
Wysłany: 2007-04-20, 06:29   

w 1965r przedstawiono prototyp mz z silnikiem wankla
http://www.mztech.fsnet.co.uk/images/lh18.jpg
http://www.motocikli.com/...t/wankel/14.jpg
http://www.motocikli.com/...t/wankel/12.jpg
http://www.motocikli.com/...t/wankel/13.jpg
_________________
ES 250/1 '62r
 
 
     
nnaja 


Motocykl: MZ ES 250/1 '63
Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 141
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: 2007-04-20, 07:12   

No dobra, ale tak ktoś wie coś wiecej jak to było z tym prototypem? Bo z tego co widze to jest i jaksółka i tropka z takim silnikiem. Kiedy i dlaczego i po co i dlaczego nie - czyli takie podstawowe informacje, ma ktoś?
_________________
Jak się rozpędzę, to gnam jak szalony! http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=8572
 
     
Plonek 
wujek samo ZŁO


Motocykl: z krainy deszczowców
Pomógł: 10 razy
Dołączył: 30 Sty 2005
Posty: 486
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2007-04-20, 14:26   

Wankel w MZ:
Projekt na rok 1963, wykonanie rok 1965. Pojemność 175 ccm, , moc 24 KM, Ciężar o 10 kg mneijszy od standard trophy, prędkosc max na poziomie 140 km/h.
Dlaczego nie ?
- Wielki brat ze wschodu.
- Mała trwałość silnika
- niechęć do tak gruntownych zmian
- wysokie zużycie paliwa
- sukcesy tradycyjnych silników w six days, czyli brak jakiejkolwiek renomy silnika wanklowskiego.
Po co ?
- nowatorskość, miała iść w parze z nowatorskim wyglądem trophy ( taaa akurat )
- utworzenie w Zschopau pokoi mechaniki precyzyjnej, chcieli je przetestować właśnie na silnikach wankla
- Oprócz świetnego enduro, chcieli stworzyć swoisty "przecinak" tamtych czasów ( taaa z telegabelem z przodu )
- Ogólnie w Zschopau eksperymentować się nie bali. Z tym ostatnim odsyłam do historii :wink:

Pzdr, Paweł
_________________
The power of dreams.
 
 
     
nnaja 


Motocykl: MZ ES 250/1 '63
Pomógł: 2 razy
Wiek: 47
Dołączył: 24 Gru 2006
Posty: 141
Skąd: Sędziszów Młp.
Wysłany: 2007-04-20, 15:57   

Plonek, jak zwykle profesjonalnie i wyczerpująco wielkie dzięki
_________________
Jak się rozpędzę, to gnam jak szalony! http://www.polskajazda.pl...s&idpojazd=8572
 
     
Ciowiec 


Motocykl: MZ TS 150 simek KR51
Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 275
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2008-03-10, 18:28   

Jeśli ktoś chce kupić wankla, to zapraszam na moją aukcję:

http://www.allegro.pl/ite...wka_wankel.html

a tutaj link do tematu z działu "sprzedam":

http://forum.mz-klub.pl/v...p=108547#108547
 
 
     
edwin.sk 
Zlotowicz


Motocykl: simson sr 2
Pomógł: 1 raz
Wiek: 37
Dołączył: 10 Lip 2005
Posty: 204
Skąd: międzyrzec podlaski
Wysłany: 2008-03-30, 21:44   

do argumentów na NIE dorzucę:
problemy z uszczelnieniem tego ustrojstwa, zwykłe pierścienie nie wchodzą w grę...bo i jak...a w dodatku ten trójkątny tłok:P
_________________
moja sztuka:D
 
 
     
Ciowiec 


Motocykl: MZ TS 150 simek KR51
Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 275
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2008-03-31, 12:30   

problemy z uszczelnieniami to stereotyp, nie wiedząc czemu głęboko zakorzeniony w świadomości większości ludzi, którzy o tym silniku mało słyszeli. Po części bierze się on stąd, że we wczesnym stadium rozwojowym Wankla rzeczywiście występowały problemy z zachowaniem szczelności, jednak po przeprowadzeniu prób z kilkudziesięcioma parami listew i cylindrów wykonanych z różnych materiałów osiągnięto przyzwoitą trwałość. Jak już pisałem w poście z działu "sprzedam", który z modyfikacjami przytoczę:

Prototypy osiągały ok. 500 godzinową trwałość do wymiany uszczelnień przy 100% obciążeniu i ok. 5000 obr/ min.Przy czym po 400 godzinach pracy stwierdzono spadek ciśnienia użytecznego z ok. 10 kG/cm^2 do 9 kG/cm^2 - czyli moc wynosiła 90% początkowej (wolę nie wiedzieć ile silnik MZ straciłby na mocy po przebiegu 40 tys. km :-0) Natomiast przy 60 % obciążeniu już około 900 godzin. Wynika stąd, że np. przy jeździe 100km/h (czyli w przybliżeniu 100% mocy) przez te 500 godzin daje 50 000 km. Oczywiście wynik czysto teoretyczny - przecież cały czas nie jeździ się z przepustnica otwartą na maksa. Dodam jeszcze, że gładź cylindra owego Schsa KM 48 ma pokrycie typu Elnisil.

Zatem osiągnięta trwałość będzie sporo większa niż naszego poczciwego dwusuwa z MZ.

Jako przykład może tutaj świadczyć znana Mazda RX - 8 z motorem Renesis, który dostał nagrodę najlepszego silnika roku. Egzemplarz, który sobie zostawiłem, planuję zabudować właśnie do MZ, jak tylko będzie więcej czasu no i kasy oczywiście :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Jeśli ktoś jest zainteresowany, to mogę sprowadzić jeszcze nawet kilka sztuk w cenie podobnej do tej osiągniętej na aukcji.......Taka maszyna na pewno będzie ozdobą niejednego zlotu :grin: :grin:

[ Dodano: 2008-03-31, 13:37 ]
Aha, jeszcze sprawa eksploatacji - z moich poszukiwań wynika, że u jednej z firm ze Stanów Zj. AP została bliżej nieokreślona liczba części zamiennych. Napisałem do nich w tej sprawie - zobaczymy jak odpiszą....Zależy nam głównie na uszczelnieniach i cylindrze, gdyż trwałość tłoka, wału mimośrodowego oraz łożysk jest ponad dwukrotnie większa od wspomnianych pierścieni :grin: :grin: Jeśli znajdę książkę, podam dokładne wyniki prób trwałości - wraz z czasem granicznego zużycia elementów
 
 
     
hubertbaran 


Motocykl: TS 250/1
Pomógł: 25 razy
Wiek: 35
Dołączył: 21 Sie 2005
Posty: 4458
Skąd: okolice Rzeszowa
Wysłany: 2008-03-31, 21:31   

Cicowiec problemy sprawiały własnie pierscienie;) mała powierzchnia która oddawały ciepły kończyła je bardzo szybko fakt było to jakies 20-30 lat temu ale teraz jest niewiele lepiej te silniki pala w cholere. Wiem bo mam znajomego który owa RX-8 posiada.
_________________
Sex, tanie wino i Disco polo! Szatan jest wielki YEAH !

Werpach:
"Komuna wróciła"
 
 
     
Ciowiec 


Motocykl: MZ TS 150 simek KR51
Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 275
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2008-03-31, 22:39   

Akurat powierzchnia oddawania ciepła tłokowi jest stosunkowo duża - problemy termiczne nie mają tu nic do rzeczy, poza tym tłok od wewnątrz chłodzony jest olejem. I dalej te same stereotypy.....Jakbyś nie tłumaczył i tak źle. W latach 70' angielska wytwórnia Norton skonstruowała dwuwirnikowy silnik o pojemności ok 600 ccm., który przed wdrożeniem do produkcji seryjnej przetestowano na dystansie 100 tys. km - zużycie wszystkich elementów było w normie (nazwa motocykla - Norton P53).

Ja się oparłem na kilku przykładach, a od zwolenników teorii "szybkiego" zużycia nie usłyszałem żadnego - Panowie konkrety, konkrety, bo ustne przekazy jako źródło wiedzy są mało wiarygodne :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Odnośnie zużycia paliwa zgadzam się - jest ono ok. 10 - 20 % wyższe (w zależności od konstrukcji) od silnika z zapłonem iskrowym o porównywalnej mocy.
 
 
     
wadmed 

Motocykl: AWO 425t i DNIEPR 12
Pomógł: 14 razy
Wiek: 45
Dołączył: 23 Sie 2007
Posty: 566
Skąd: Stara Wieś
Wysłany: 2008-04-01, 07:35   

No dobra teraz czas na mnie, silnik Wankla jest bardzo fajnym rozwiązaniem szczególnie w motocyklach (dociążany jest przód motocykla podczas dodawania obrotów), z tej samej pojemności można wykrzesać większą moc. Przy dzisiejszej technologii może i nie ma problemu z uszczelnieniem tego silnika, ale skoro silnik Wankla jest taki dobry to dlaczego go nie ma w większości samochodach nie mówiąc o motocyklach.....
 
     
Poszy150 


Motocykl: MZ ETZ 150x
Pomógł: 17 razy
Wiek: 34
Dołączył: 19 Cze 2007
Posty: 711
Skąd: Łodygowice
Wysłany: 2008-04-01, 11:16   

wadmed, Spalanie. Wysokie spalanie. Wankle są silnikami bardzo wysoko obrotowymi i palą więcej niż silniki konwencjonalne. Pozatym cały interes motoryzacyjny jest nastawiony na silniki konwencjonalne, wiesz ile by kosztowało przebudowanie lini produkcyjnych, tworzenie nowych modeli samochodów czy motorów. Nie mówiąc już o szkoleniu kadry. Pozatym kto by to naprawiał jak mało kto wie co to Wankiel. Który mechanik by się podejmował napraw.
_________________
Nie da Ci żona, nie da sąsiadka, tego co może dać Ci MZtka :)
 
 
     
Ciowiec 


Motocykl: MZ TS 150 simek KR51
Pomógł: 10 razy
Wiek: 36
Dołączył: 31 Gru 2005
Posty: 275
Skąd: podkarpacie
Wysłany: 2008-04-01, 12:50   

Primo - Szerokie zastosowanie ograniczyły: wyższy koszt, trudniejsze naprawy i części zamienne.

Secundo - Zużycie paliwa jest jak juz pisałem wyższe od zużycia paliwa silnika czterosuwowego, natomiast porównywalne ze zużyciem przez dwusuw o podobnej mocy (co dla nas MZ riderów nie zrobi żadnej różnicy) - więc argument o wysokim apetycie częściowo stracił na znaczeniu.

Wbrew pozorom naprawa Wankla nie jest aż tak trudna - po pierwsze odpada konieczność regeneracji wału - skomplikowanego składania, demontażu tarcz, centrowania, itp. Natomiast cylindra nie da się zeszlifować - trzeba wymienić na nowy - także cała naprawa jest dla średnio zaawansowanego mechanika możliwa, chociaż koszt związany z wymianą cylindra jest już konkretny.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA
Strona wygenerowana w 0,06 sekundy. Zapytań do SQL: 16